Wiedziałem, że tyle metrów będę musiał zrobić osiem zasłon do salonu. Zwykle dzieli się na pięć jardów materiału na okno (lub drzwi przesuwne) na dwie zasłony sięgające do podłogi, które mogę zawiesić wysoko i szeroko na każdej z nich. Zatem pięć jardów razy cztery okna/suwaki = osiem paneli (dwa na duże tylne okno, dwa na każde z dwojga przesuwanych drzwi po prawej stronie, gdy stoisz przodem do okna, i dwa na przesuwane drzwi po lewej stronie (które prowadzą na ten balkon donikąd). Więc stąd wzięło się to całe 20 jardów. I tak, dla tych, którzy nie mogą sobie tego wyobrazić, to dużo materiału (dokładnie 60 stóp), nawet za świetną cenę, och powiedzmy, że siedem dolarów za metr to byłoby 140 dolarów (nie licząc karniszy itp.) I trudno jest znaleźć bardzo szeroką tkaninę obiciową za mniej więcej 15 dolarów za metr (a tego zwykle lubimy używać), a to by oznaczało. dodać do tego zapierającą dech w piersiach cenę 300 dolarów).
Eeee, co? (<– that’s my Canadian impression). Anyway, so that’s probably the reason our living room sliders have sat around naked for over six months.
Aha, i te pompony od Impreza Klary kręciły się w słonecznym pokoju aż do weekendu, kiedy w końcu zdecydowaliśmy się przenieść je na emeryturę do pokoju zabaw. Tak czy inaczej, wracając do zasłon (lub ich braku). Początkowo myśleliśmy, że chcemy czegoś jasnego i odważnego dla tkaniny. Tylko dlatego, że tak dobrze bawimy się kolorem w tym domu, a także dlatego, że ściany są delikatnie szare, belki są ciemniejsze i sofa również jest ciemnoszara. Mieliśmy mnóstwo szarości, więc pomyśleliśmy, że jakiś odważny materiał może to przełamać. Ale potem wyrzuciliśmy jakąś jasną grafikę zastępczą za 5 dolarów (wyprodukowaną Tutaj ) I mam Kermita (nasz duży, zielony, wygodny wełniany kudły) i trochę zmieszany poduszki w jasnych kolorach , i wprowadzono dwie duże, błyszczące, srebrne lampy z tyłu konsoli zbudowalismy i – czy widzisz, dokąd zmierzam? – cofnęliśmy się i zdaliśmy sobie sprawę, że nie chcemy już jasnych zasłon.
Nasz duży, jasnozielony dywan był dla nas wystarczająco kolorowy (i jasna grafika mogła zostać zaadaptowana, ale tony prawdopodobnie pozostaną), więc po naszej małej korekcie kursu, jeśli chodzi o polowanie na tkaniny, wylądowaliśmy tutaj: coś w tonie w tonie tekstura. Nie za jasny. I niezbyt drogie.
Potem zdaliśmy sobie sprawę, że kilka miesięcy temu kupiliśmy zabawnych, liściastych chłopaków z Ikei (były w promocji za 29 dolarów za parę, w porównaniu z 49 dolarami, więc wrzuciliśmy do koszyka dwie paczki z zamiarem powieszenia ich w pokoju zabaw) pewnego dnia). Skoro więc mieliśmy już cztery z ośmiu (a wyszło, że kosztowały zaledwie 15 dolarów za panel), jeśli powiesimy cztery, które posiadamy i które nam się spodobają, pomyśleliśmy, że możemy po prostu wrócić do Ikei, kupić jeszcze dwie paczki i gotowe. -zo. Nigdy więcej nekkidowych okien. Wzięliśmy więc zasłony z natłuszczonego brązu i haczyki z kółkami firmy Target i powiesiliśmy nasze cztery panele na dwojgu przesuwanych drzwiach po prawej ścianie. I nam się to podobało. Oczywiście wymagały wyprasowania i obszycia, ale uwielbialiśmy słodkie i miękkie, liściaste wyrafinowanie, jakie na siebie nakładały. Zwłaszcza za 15 dolarów za panel. Sprzedany. Potrzebowałem jeszcze dwóch dwupaków.
W cudowny sposób usłyszeliśmy, że mama Johna następnego dnia będzie w pobliżu Ikei, więc błagaliśmy ją, aby wpadła i kupiła dla nas jeszcze dwie paczki. Zanim wyszła, odwiedziłam stronę ikea.com, żeby dowiedzieć się, jak mają na imię dla niej. Lubię grać w grę, w której wymyślam nazwę produktu brzmiącą jak Ikea, aby zobaczyć, jak blisko jestem rzeczywistej nazwy produktu (nigdy nie jestem nawet blisko, ale zapewnia mi to rozrywkę), więc wymyśliłem Vikę Lund i Skiv Rast, gdy szukałem. I szukałem. I to był pierwszy znak, że wkrótce wydarzy się coś tragicznego. Nie byli już online. Nigdzie nie można znaleźć. Ten mały, wszystkowiedzący głos z tyłu mojej głowy szepnął: Przestali je sprzedawać – prawie rozwiązałeś problem gołych okien w salonie, ale nie kupiłeś wystarczającej liczby opakowań i teraz ich nie ma. Przegrałeś. Ale widziałem w sklepie inne rzeczy, których nie można kupić online (na przykład kilka dywaników i luster), więc próbowałem wmówić sobie, że były to tylko jedne z innych artykułów dostępnych w sklepie, ale nie w Internecie.
Około dwadzieścia cztery godziny później otrzymaliśmy telefon, którego się obawiałem. Mama Johna stała w przejściu z zasłonami po zapytaniu o nie miłego faceta, a on potwierdził, że faktycznie je wycofano. Nie był sprzedawany od kwietnia. Jak mawiają Brytyjczycy: majah bummah.
jak rozmieścić deski i listwy wokół narożników
Oczywiście to pobudziło maraton poszukiwań w serwisie eBay/craigslist/google wszelkich dostępnych identycznych zestawów zasłon. Znalazłem kilka dwupanelowych opakowań po około 75 dolarów za sztukę, ale nie wydawało się to rozsądne, gdy zapłaciliśmy 29 dolarów (swoją drogą nazywają się Alvine Kottar). Więc dałam sobie pozwolenie na leniuchowanie i topienie smutków w Oreo po tym, jak rzuciłam się na podłogę i powiedziałam Johnowi, że zasłony w salonie to dla mnie śmierć. Wiesz, zupełnie normalne zachowanie jak na 29-latka.
Potem, gdy siedziałam na sofie z okruszkami Oreo na całej klatce piersiowej i kolanach (nie ma za co, ten obraz w myślach jest mile widziany), moje oczy wciąż błądziły po czterech panelach, które już zawiesiliśmy. Mój jedyny problem z nimi polegał na tym, że były zbyt pęczkowe. Za szeroki. Wszyscy zawaleni. Widzieć? Uwaga: to jest strasznie oświetlone ujęcie – przepraszamy. Byłem zbyt przygnębiony, żeby sprawdzić ustawienia.
Tak, powoli do mnie docierało. Były stanowczo za szerokie. Zwłaszcza, że nie zamykamy zasłon, więc zawsze je otwieramy, aby wpuścić jak najwięcej światła (ten obszar naszego domu jest zalesiony i ogrodzony, więc i tak nie ma problemu z prywatnością). Następna myśl nieco mnie podekscytowała. Wyobraź sobie, że przyspieszam tempo, a klatka piersiowa unosi się i opada nieco szybciej (wystarczająco, aby okruchy ciasteczka Orea zatańczyły szczęśliwy taniec). A co jeśli przetnę je na środku, tworząc w ten sposób osiem paneli zasłon z czterech zbyt szerokich? O rany, to byłoby słodkie. Po podekscytowaniu szybko rozległ się mój stary, dobry, wewnętrzny głos Debbie Downer, mówiący: A co, jeśli będą wyglądać na zbyt chude i je zniszczysz? W takim razie nie można ich używać nawet w pokoju zabaw, bo byłyby kiepskimi kawałkami materiału. Nie rób nic głupiego.
Przeklnij ten zły wewnętrzny głos. Miała rację, że Ikea nie sprzedaje już moich zasłon. Wskaż więcej jedzenia Oreo. Wtedy dotarło do mnie, że mogę przetestować połowę szerokości, po prostu odpinając je od haczyków z kółkiem, składając na pół i ponownie zawieszając. To symulowałoby szerokość, jaką miałyby, gdybym je przyciął i obszył bez podnoszenia nożyczek (daj lub odbierz cal na nowy brzeg). Zjadłem więc, otrzepałem się z okruszków i ostrożnie wstałem z kanapy, żeby spróbować. I oto wyglądali naprawdę nieźle. Nie są super pełne i szerokie jak mondo, ale na początku nie podobały mi się (pamiętasz, że przyszło mi na myśl słowo „gankowane”?). A ponieważ nigdy nie byłyby wyciągane i zawsze byłyby rozbite do końca, aby wpuścić światło (i ułatwić działanie drzwi przesuwnych), było to dla nas idealne rozwiązanie, ponieważ i tak nie chcielibyśmy niczego pełniejszego (co po prostu zrobiłoby się w pewien sposób). I zobaczysz więcej ładnego liściastego wzoru zamiast dziesięciu milionów fałd. Skończona sprawa.
Wyszedł mój neurotyczny nie, John tnie nożyczki do tkanin (więcej na ten temat Tutaj ) i przeciąłem te dzieci aż do środka. Najlepszą rzeczą w procesie przecinania na pół było to, że w opakowaniu zostały idealnie złożone w samym środku, dzięki czemu nadal miały zagięcie na środku, które mogłem po prostu przesunąć nożyczkami, aby otrzymać dokładnie dwa – dokładnie takie same - panele o tym samym rozmiarze. Następnie obszyłam je moją sprawdzoną techniką żelazka i maszyny do szycia (bez szpilek – tak, Team Lazy). Więcej na ten temat Tutaj . Aha, i tym razem faktycznie złożyłem i zaprasowałem rąbek dwa razy przed zszyciem rąbka (ostatnim razem złożyłem go raz żelazkiem, a następnie złożyłem ponownie na maszynie do szycia podczas szycia).
Muszę przyznać, że zaprasowanie tej drugiej fałdy sprawiło, że przesuwanie się po mojej stało się jeszcze łatwiejsze maszyna do szycia . Zatem obszycie boków wszystkich ośmiu paneli zajęło prawdopodobnie dwadzieścia minut (po przygotowaniu wszystkich paneli za pomocą żelazka, co prawdopodobnie zajęło trzydzieści).
Następnie, po zszyciu bocznego rąbka o długości 1/2 cala (który wyglądał dokładnie tak samo, jak rąbek wykonany z Ikei po drugiej stronie każdego panelu – dzięki Bogu, nie zrobili nic zbyt wymyślnego, czego nie mógłbym odtworzyć) wyrzuciłem je wrzucić do prania na zimno (a następnie wysuszyć w suszarce bębnowej), aby je wstępnie skurczyć przed powieszeniem i przypięciem spodów.
drewniane ramki do zdjęć zrób to sam
Wyjęłam je zaraz z suszarki (były jeszcze trochę wilgotne, ale powieszenie ich w ten sposób zapobiegło ich dalszemu pomarszczeniu od siedzenia w suszarce) i przypięłam je wszystkie do czterech natartych olejem karniszy (od Target wraz z klipsami pierścieniowymi), które zawiesiliśmy o 14 cali szerzej niż listwa wokół przesuwanych drzwi i okna. Z wyjątkiem suwaków prowadzących na balkon donikąd (nie było na nich tak dużo miejsca na ścianie, aby można było je tak poszerzyć, więc każdy z nich miał szerokość 8 cali). Jeśli chodzi o odległość od listwy koronowej, wybraliśmy trzy cale, aby wszystkie pręty wisiały na tej samej wysokości. To wydawało się wystarczająco wysokie, aby przyciągnąć wzrok, nie zasłaniając całkowicie ciemnych promieni powyżej. Wiesz, że uwielbiam dobry, natłuszczony olejem pręt z brązu zawieszony wysoko i szeroko jak ciemny eyeliner na oknie. Miauczeć.
Następnie przypiąłem dolną część każdego panelu, tak aby dotykały podłogi…
… i dość szybko obszyłam te spodnie (dałam im dłuższy dół, ponieważ kilka osób powiedziało nam, że ładne zasłony mają 3-4″ brzegi u podstawy – tak, Team Fancy). Aha, ale użyłam taśmy do naprasowania na dole, bo byłam zmęczona i chciałam, żeby gruby 4-calowy brzeg każdego z nich był nieprzerwany nitką, którą widać z przodu (nadal nie szyję na maszynie mądre, więc nie mogłem wymyślić, jak uzyskać tak gruby brzeg, nie widząc charakterystycznej linii szwów 4 ″ od dołu panelu, która moim zdaniem zakłóciłaby przepływ panelu). Myślę, że mogłabym spróbować ręcznie zszyć je od tyłu, tak aby nie było ich widać z przodu, ale nie jestem w tym zbyt dobra. Ale taśma na dole zadziałała jak urok i w około pół godziny uzyskałam ładne, bardzo szerokie dolne obszycia. Obszyłem je nawet bezpośrednio przy wędce (bo wisiały tam po przypięciu). Nawet ich nie odpiąłem i nie powiesiłem. Brawo, Zespół Leniwych.
Jeśli chodzi o długość zasłony, zdecydowanie nie chcieliśmy, aby nasze panele były wyjątkowo długie i poplamione, ponieważ dwa z trzech suwaków są często używane, a nie chcieliśmy, aby materiał był brudny (mimo że zwisają z boku i nie są jeśli nie staną na drodze nikomu idącemu, martwiliśmy się, że jeśli będą za długie, mogą unieść się pod nogami).
Tak czy inaczej, dość gadania. Oto one:
krata winorośli
Powinienem wspomnieć, że czasami jasne słońce + okno = wydmuchane zasłony. Ups. Ale osobiście możesz zobaczyć te liściaste dobro z drugiego końca pokoju, nawet w słoneczny dzień. I jak mówi w swoim wstępie ten przesadny koleś z Million Dollar Decorators: jest pyszne.
Lubię to:
Tylko dalej (aby liście wyglądały na mniejsze). OK, teraz dam ci mały wstęp na temat perspektywy. Niech ktoś mnie uderzy.
Aha, ale na powyższym zdjęciu po lewej stronie widać mniej widoczne suwaki (te, które prowadzą na to dziwne patio, które pewnego dnia chcemy odnowić).
Kto zauważył, że Burger dosłownie wstaje i ustawia się twarzą do kamery? Diva dużo?
Uwielbiamy to, jak słodycz niemal przezroczystych zasłon kontrastuje z dużymi, masywnymi rustykalnymi elementami drewniana konsola, którą zbudowaliśmy :
I grają tak ładnie duże okrągłe lustro zbyt:
Sherwin Williams Pure White vs Benjamin Moore Simply White
Dzięki hortensjom fajnie było dodać kilka akcentów błękitu z naszego patio i dwie niesamowite niebieskie książki o dekorowaniu, które uwielbiam: Domino i Decorate (ta ostatnia to Holly Becker nowa książka, którą kupiłam na Amazonie – jest świetna).
Hortensje = takie ładne. Ale też dość szybko więdnie. Strzygnąłem tych gości pięć dni temu i niektórzy z nich już wyglądają na… wyczerpanych. No cóż. Przynajmniej byli wolni.
Widzisz zasłony w tle zdjęcia powyżej? Mniej więcej tak wyglądają w prawdziwym życiu z drugiego końca pokoju (na zdjęciach światło słoneczne po prostu je przyćmiewa, więc trudniej je odczytać na szerokich ujęciach w tym poście).
Ooo, artystycznie. Hortensje w lustrze:
filodendron drzewny
Oto Burg-dorf Goodman ponownie pozujący. A oto kolejne ujęcie mniej widocznego suwaka naprzeciwko dwóch prowadzących na patio/pokój słoneczny po drugiej stronie salonu. Podoba mi się to, że delikatne zasłony w tonacji tonu nie przyciągają zbyt wiele uwagi ścianę ramową w pobliżu. Dobrze bawią się z innymi.
Aha i czy zauważyłeś, że nieźle się bawiłem zamieniając poduszki. Zero wydanych dolarów (i dowód, że mam za dużo poduszek). Poduszki są w naszym domu jak nomadzi – nigdy nie żyją długo w jednym miejscu. Wszyscy ci goście byli w pokoju zabaw i altanie (oryginalnie z Bed Bath & Beyond po wyprzedaży), z wyjątkiem tego głupkowatego pośrodku (który pochodził z Target, ale mieszkał w naszej sypialni przez jakiś czas), więc przyprowadziłem ich na zewnątrz więcej tej zabawnej tekstury, warstwowej, ton w ton.
Teraz pokój jest miłym połączeniem radości (kudłaty zielony dywan i jasne dzieła sztuki, które możemy wkrótce zmienić) + kontrastu (ciemna sofa, szare belki, masywna konsola i olejowany brąz lustro) + miękkość (sztuczna skóra owcza, białe ramy, białe biurko, wzorzyste zasłony, jaśniejsze poduszki). Chociaż jestem prawie pewna, że te poduszki będą nadal wymieniane (Sue the Pillow i jej bystre przyjaciółki mieszkają teraz w sąsiednim pokoju słonecznym, więc nadal widzę je z sofy). A kiedy zajmiemy się budową/remontem szafki multimedialnej i odnawianiem podłóg, naprawdę będziemy tu robić interesy. Pewnego dnia…
Owińmy to dziecko. Kochamy ich. Są naszą filiżanką herbaty. Dodają atmosfery, w której można wejść, opaść na sofę i zjeść ciastko Oreo. A kosztowały zaledwie 58 dolarów za cztery panele zasłonowe (które przecięliśmy na środku, aby uzyskać osiem). Co daje 7,25 dolara za panel. Oznaczałoby to, że gdybyśmy mieli zrobić je od zera, musielibyśmy znaleźć materiał w cenie 1,45 dolara za metr, aby uzyskać tak dobrą ofertę. Całkiem szalony sposób, w jaki sprawy się układają, co? Poczekaj, myślę, że gdybyśmy wiedzieli, że moglibyśmy przeciąć nasz materiał na pół (nie zalecalibyśmy tego robić, chyba że jest to naprawdę szeroka śruba, na przykład 60 cali lub więcej i jesteś pewien, że nie będziesz chciał ich rysować prywatność), musielibyśmy znaleźć jedynie 2,90 dolara za tkaninę. To jednak nadal dość trudne.
Jedno jest pewne. To pomieszczenie zdecydowanie ewoluowało przez ostatnie sześć miesięcy. Oto jak to wyglądało, kiedy się wprowadziliśmy:
Yowsa. Więc tak, dziękujemy obecnym mocom kurtyny. Jedyną prawdziwą wpadką jest fakt, że cięcie, prasowanie, obszywanie i wieszanie moich zasłon prawdopodobnie spaliło tylko około jednej dziesiątej kalorii wynikających z obżarstwa na ciasteczka związanego z teatrem zasłon. O tak, i nie da się sfotografować, jak przytulny jest ten pokój (może dlatego, że jest tak duży, że wygląda mniej zachęcająco niż w prawdziwym życiu?). Irytujący. W każdym razie tutaj wieje w nocy. Wszystko lśni dzięki lampom:
To prowadzi nas do 2762 słów na temat zasłon w naszym salonie. Kim według mnie jestem? Dzwonię. Czy kiedykolwiek dzieliliście zasłony na środku lub dodawaliście im dodatkową długość za pomocą pasków na dole lub na górze? Czy słyszałeś o wyprzedażach w Ikei w kwietniu? Wydaje się, że to losowy miesiąc na podjęcie decyzji o nieprzynoszeniu rzeczy, prawda? Ale może właśnie dlatego panele, które złapaliśmy, były w pierwszej kolejności sprzedawane za 29 dolarów…