Kiedy my ostatni przerwany w naszej sadze o talii , nasz bohater (w tym przypadku to ja) unikał walki z upałem, żmudnie i dzielnie wiercąc śruby na środku naszego tarasu. Od tego rozdziału tej wstrząsającej historii John The Weary Daring kontynuował to otępiające zadanie tworzenia historii.
Ponieważ jest to tak ekscytujące, jak tylko mogę udawać mój ostatni dzień pracy nad tarasem, po prostu przejdę do tej części, w której widać środek pokładu, ułożony i przykręcony na swoim miejscu. Powiedzmy, że cieszyłem się, że pokład był w końcu solidniejszą powierzchnią niż dziurami, w które mogłem wpaść.
Mógłbym po prostu szybko przewinąć następną część, ponieważ w istocie było to po prostu kolejne skręcanie desek. Ehm – deska dołączając . Ale oczywiście, ponieważ byłem na końcu pokładu, musiałem wykonać pewne specjalne planowanie/pomiary/obliczenia. Zatrzymajmy się więc na chwilę w tych szczegółach…
Na szczęście nie musiałem od razu martwić się o przycinanie desek. Z kilku tutoriali dowiedziałem się, że kiedy dojdziesz do otwartej krawędzi – szczególnie gdy robisz obramowanie ramki na zdjęcie, będziesz chciał wyciąć wszystkie deski piłą tarczową po ich umieszczeniu. W ten sposób uzyskasz czystszą i bardziej równą krawędź, niż gdybyś próbował mierzyć i przycinać każdą deskę niezależnie, a następnie układać je wszystkie.
Kiedy więc moja postrzępiona krawędź została już przykręcona, wyciągnąłem przycięty pod kątem element ramy i użyłem go do zaznaczenia, ładną, przezroczystą linią, miejsca, w których należy przeciąć krawędzie desek. Jak tak:
Przed cięciem ustawiłem głębokość piły tarczowej na 1 i 3/4 cala, tak aby przecinać tylko deski tarasowe, a nie dźwigary poniżej.
Następnie zwiększyłem obroty piły, zacząłem ciąć – na chwilę zatrzymałem się, żeby udawać zdjęcie (nie jestem dobry w utrzymywaniu prostej linii cięcia lewą ręką, ale prawą zajętą było naciskanie migawki – lewe to kolejne zadanie, więc świetnie) – a potem skończyłem, zatrzymując się, zanim dotarłem do ostatniej deski (która jest częścią projektu ramy obrazu, więc była już wstępnie skosowana, zanim ją wkręciłem).
Oto moja końcówka, która spadła na miejsce (po przeszlifowaniu przyciętych krawędzi, aby je wygładzić). Nie za bardzo obskurny, prawda?
Właściwie obcięcie tej połowy końca było całkiem łatwe. Wycięcie kolejnej części zajęło mi trochę czasu, ponieważ była pod kątem. Moja geometria jest dość zardzewiała, więc zajęło mi kilka prób na kawałku drewna, aby dowiedzieć się, pod jakim kątem powinny spotykać się dwie deski ramy do zdjęć.
Ale kiedy już to zrobiłem, powtórzyłem proces zaznaczania cięcia ładną, oczywistą linią długopisu, a następnie ponownie wyjąłem piłę.
Oto czysta, przycięta krawędź, która wygląda całkiem ładnie… i chyba też jest zakurzona.
Oto ostateczna klatka, gdy już wszystko przykręciłem. Muszę przyznać, że jestem z siebie cholernie dumny, że rozwiązałem ten problem i nie zniszczyłem przy tym żadnych desek (oprócz kawałków testowego złomu, które zgłosiłem na ochotnika w ramach hołdu).
I oto koniec, wszystko gotowe. Patrząc na to, NAPRAWDĘ cieszymy się, że zdecydowaliśmy się na ramkę do obrazu. Tylko ten mały akcent sprawia, że wygląda o wiele bardziej profesjonalnie.
W związku z tym, moi przyjaciele, wszystkie deski tarasowe zostały oficjalnie opuszczone. Czy mogę prosić o woo do cholernego hoo? Ponieważ były momenty w tym procesie, w których nigdy nie myślałem, że dojdę do czegoś, co faktycznie wygląda i działa jak talia. Na tym zdjęciu widać również, że skończyliśmy z dwoma detalami zapinanymi na zamek błyskawiczny i wyśrodkujemy stół w jadalni pomiędzy nimi, tak jak zrobiła to Sherry na renderowaniu Tutaj . Wkrótce udostępnimy więcej zdjęć szwów z bliska (uważamy, że naprawdę zrobi to wrażenie, gdy uszczelnimy deski i ułożymy rzeczy tak, aby stanowiły wbudowany szczegół wokół stołu, gdy wszystko będzie już na swoim miejscu).
czy koks usuwa rdzę z narzędzi
Jedynym problemem jest to, że teraz muszę uporać się z rzeczami, które przez cały czas tłukły mi się w głowie: poręczą i schodami. Coś mi mówi, że będą wymagać nie tylko dużej ilości matematyki, ale także stanowią elementy talii, na które inspektorzy będą szczególnie zwracać uwagę. Czy może to oznaczać katastrofę dla naszego bohatera? Ciąg dalszy nastąpi…
Czy ktoś jeszcze dokonał ostatnio jakichś heroicznych projektów DIY? Nawet jeśli w twoim mniemaniu są one po prostu bohaterskie?
Psst: Chcesz nadrobić zaległości w całej akcji na talii? Oto gdzie my podzieliliśmy się naszą wizją przestrzeni , wtedy my usunięto nasadzenia i stary balkon , śledzony przez wybierając nasze materiały i dokumentowanie naszych pierwszy dzień postępu budowy . Wtedy my wykopaliśmy nasze doły na pocztę , dowiedziałem się, że my nie udało nam się zaliczyć pierwszej kontroli , zrewidowaliśmy nasz plan i wykopałem więcej dziur (który został zatwierdzony) i przystąpiłem do ustaw posty . Następnie przyszedł czas zainstaluj nasze legary , zrób kilka przygotowanie w ostatniej chwili do desek tarasowych , Dostawać przystąpiono do układania desek tarasowych , ubijaj tablica nastrojów z naszym planem projektowym i kontynuować układanie desek tarasowych . Uff, wszystko pochłonięte.