Ach, aleja. Czułą nazwę nadaliśmy tej dziwnej pustce przestrzeni powstałej pomiędzy pierwotną częścią naszego domu (po lewej) a dobudówką (po prawej). Doceniamy, że opuścili tę przestrzeń (abyśmy nie stracili wszystkich tych okien, tak jak gdybyśmy połączyli je z konstrukcjami, zamiast tworzyć tę alejkę), ale jest to trochę niezręczne.
Obecnie znajduje się tam wyjątkowo krótki (i bardzo zniszczony) balkon z widokiem na kilka liriope, naszą klimatyzację, nasz zbiornik oleju i dom sąsiada.
Jest to dla nas całkowicie bezużyteczne. Chyba, że lubimy dreszczyk emocji związany z zastanawianiem się, kiedy/czy drewno rozpadnie się pod naszymi stopami.
Jakiś czas temu wpadliśmy na pomysł, aby zrobić z niej ścieżkę spacerową (ze schodami prowadzącymi w dół do ładnego brukowanego obszaru z roślinami doniczkowymi itp.), ale potem zdaliśmy sobie sprawę, że nie będzie to pełnić żadnej innej funkcji poza byciem niezbyt funkcjonalna przestrzeń do parkowania rowerów i spacerów tam i z powrotem, ponieważ już ją mamy patio, które zbudowaliśmy po drugiej stronie domu, co sprawdza się lepiej. Wróciliśmy więc do deski kreślarskiej i naprawdę pomyśleliśmy o funkcjonalności i czymś, czego faktycznie użylibyśmy, i… wymyśliliśmy taras do spożywania posiłków na świeżym powietrzu. Wiem patrząc na to zdjęcie (zrobione z drugiego końca alejki), że ta przestrzeń chyba nie krzyczy „postaw tu pokład!” ale znajduje się na końcu korytarza, tuż obok kuchni. To znacznie bliższy spacer niż patio, które wymaga schodów, podczas których niesie się talerze, przybory kuchenne i szklanki.
Nie zrozum nas źle. Uwielbiamy korzystać z patio i jesteśmy tam prawie codziennie w bardziej swobodnych sprawach, ale tak naprawdę jedliśmy tam tylko dwa razy, ponieważ nie jest to tak wygodne, jak używanie go do relaksu/czytania/przesiadywania poza domem/rock-boxu -ing. Jeśli więc dodamy tu duży taras ze stołem jadalnym, a nawet pewnego dnia zbudujemy nad nim pergolę i powiesimy kilka fantazyjnych girland świetlnych, uważamy, że możemy zamienić bardzo dziwny negatyw w miły, uroczy i funkcjonalny pozytyw. Kto nie chciałby mieć jadalni na świeżym powietrzu tuż przy kuchni?
Przestrzeń jest w rzeczywistości szersza, niż się wydaje na pierwszy rzut oka (prawie 8 stóp szerokości). Co sprawia, że jest tylko odrobinę węższy niż cała jaskinia w naszym ostatnim domu! Uwierzysz, że ten pokój miał tylko 8,5 cala szerokości?
Aby pomóc to zwizualizować, opracowaliśmy ten mały rysunek w Photoshopie. Choć z pewnością nie będzie to jeden z tych gigantycznych tarasów imprezowych, na które zapraszana jest cała okolica, to jednak tak będzie wygodnie zmieści się średniej wielkości zestaw do jadalni na świeżym powietrzu na rodzinne obiady i małe spotkania (będzie znacznie dłuższy niż większość wewnętrznych pomieszczeń o długości 5–21 stóp). Ten rysunek jest bardzo przybliżony, ale daje wyobrażenie:
Aha, i wiesz, jak brzydki jest teraz widok na zbiornik oleju i klimatyzator z przesuwanych drzwi? Możesz się zastanawiać, dlaczego nie przesunęlibyśmy tych rzeczy, aby ukryć je przed wzrokiem…
… ale nie tylko byłoby to dużym problemem (przenoszenie zbiornika na olej opałowy to ogromna sprawa, w którą zaangażowane jest hrabstwo), ale podwyższony taras w rzeczywistości całkowicie je ukryje przed wzrokiem, ponieważ zachowana zostanie wysokość istniejącego tarasu (co zrobimy, więc nie ma żadnych większych stopni w dół, ponieważ wolimy taras bez szwu) oznacza, że podłoga tarasu (a nie góra balustrady, rzeczywista podłoga) będzie tej wysokości. Pozwól mi pełnić rolę talii.
Widzisz, jak zasłania brzydki widok, zanim jeszcze dodamy poręcz, co jeszcze bardziej zasłoni te rzeczy? Zastanawiamy się nawet nad pomysłem dodania wbudowanej skrzynki do sadzenia roślin zamiast tradycyjnej balustrady na końcu tarasu, która następnie zostanie wypełniona zielenią, aby jeszcze bardziej zasłonić nieprzyjemne widoki (i zapewnić trochę prywatności od sąsiadów). dom lekko widoczny przez las).
Innym powodem, dla którego tak bardzo cieszymy się z wypełnienia tej przestrzeni nowym tarasem, jest to, że uważamy, że pomoże to zrozumieć kształt naszego domu. Aby zobaczyć, co mamy na myśli, oto przybliżony plan piętra naszego domu przed wykonaniem jakichkolwiek prac na zewnątrz. Próbowałem wymyślić, jak najlepiej opisać jego kształt – przypomina bardzo przysadzistą literę T z kluczem doohickey zwisającym u dołu (nasza sypialnia). Może to tak, jakby cyfra 4 została przewrócona na bok?
Jakikolwiek opis Ci odpowiada – chodzi o to, że istniały dwa obszary dziwnej przestrzeni ujemnej. Pomogliśmy już wypełnić jeden z nich, dodając nasze ogrodzenie patio ostatni rok. A teraz ta talia zajmie się drugim pustym kawałkiem, nadając naszemu domowi nieco bardziej naturalny prostokątny kształt. Widzieć?
Teraz wystarczy tylko, że szkice staną się rzeczywistością. I niestety ta rzeczywistość wiąże się z uzyskaniem pozwolenia od naszego hrabstwa, co, mamy nadzieję, nie będzie zbyt trudne, ale proces ten może nie przebiegać tak szybko, jak my, Petersikowie, zwykle lubimy, ponieważ będziemy musieli uzyskać to pozwolenie i mieć (i przejść ) dwie inspekcje w trakcie całego procesu. Pomyśleliśmy jednak, że będzie to świetna okazja do nauki (nigdy wcześniej nie budowaliśmy talii!) i planujemy podzielić się z wami całym procesem krok po kroku w czasie rzeczywistym. I oczywiście podzielimy się kosztami, liczbą godzin potrzebnych i wszystkimi innymi dobrymi rzeczami, również dla was. W międzyczasie zadzwoniliśmy do Miss Utility (aby upewnić się, że pod ziemią nie ma nic, co mogłoby sprawić kłopoty, jeśli zaczniemy kopać) i oczywiście musimy oczyścić przestrzeń z tych wszystkich krzaków/chwastów/liriope na czas opracuj listę materiałów i kilka szkiców, aby ubiegać się o nasze pozwolenie. Ale nie możemy się doczekać, aż ten pociąg pokładowy ruszy.
Czy ktoś jeszcze ma plany – lub marzenia – dotyczące dodania nowej przestrzeni zewnętrznej wokół swojego domu? Czy to pokład? Patio? Basen? Altana? A może ktoś ma do zaoferowania jakieś mądre wskazówki dotyczące tarasów? Chcielibyśmy usłyszeć od każdego, kto zbudował własną talię (mój tata to zrobił i powiedział, że nie jest tak źle…).