Nazwijmy to małym krokiem, ale oficjalnie zakończyliśmy nasz pierwszy projekt w pokoju dziecinnym. I tak, to była gra słów.
W pokoju zawsze znajdował się ściemniacz (z tyłu dni jako jadalnia ), ale odkąd tu mieszkamy, nie zrobiło to jednego: przyćmiło. Tak, włączał się i wyłączał, ale pomiędzy nimi nie działo się nic. Więc przygotowując się na noce wkradania się do pokoju śpiącego dziecka, doszliśmy do wniosku, że znalezienie środka pomiędzy oślepieniem ciemnością a oślepieniem światłem będzie całkowicie użyteczną rzeczą.
Dzięki naszemu miejscu w ekipie blogów True Value DIY mogliśmy bez problemu uporać się z tym problemem oświetlenia. Wszystko, czego potrzebowaliśmy, to zamienny ściemniacz suwakowy firmy True Value za 14 USD i odrobina wiedzy elektrycznej. W końcu wymiana prostego przełącznika nie wymaga dyplomu z elektrotechniki…
Naszą techniką w przypadku większości projektów elektrycznych jest po prostu uważne obserwowanie tego, co cofamy, a następnie ponowne wykonanie tego z nowym elementem na miejscu. Niezależnie od tego, czy jest to oprawa oświetleniowa, wentylator sufitowy czy przełącznik, po prostu uważnie obserwujemy, które przewody są podłączone do jakich przewodów, a następnie odtwarzamy te pary z nowymi przewodami podłączonymi do nowego urządzenia. A ponieważ mamy obsesję na punkcie szokowania siebie (lub czegoś gorszego), ZAWSZE wyłączamy główny wyłącznik w całym domu, aby mieć 100% pewności, że przypadkowo nie porazimy się prądem. Nie możesz być zbyt ostrożny, jeśli chodzi o to, aby nie umrzeć.
Od tego momentu pierwszym krokiem było wymontowanie starego przełącznika, co wymaga jedynie kilku szybkich obrotów śrubokrętem, aby zwolnić pokrywę przełącznika, a następnie delikatnie wyciągnij samą skrzynkę rozdzielczą ze ściany (nie ciągnij zbyt mocno, bo możesz wysunąć coś).
Odkryliśmy stary przełącznik, którego świetność ma już dawno za sobą. Wyglądało na to, że wszystkie połączenia są prawidłowe, chociaż niektóre były tak luźno wykonane, że rozeszły się, gdy podniosłem je ze ściany. Może dlatego nasz stary ściemniacz nie był w pełni funkcjonalny. Aha, jedyną zauważalnie brakującą rzeczą był zielony przewód uziemiający, ale dobrą rzeczą we wszystkich nowych przełącznikach jest to, że obecnie zwykle są one dostarczane z nimi, co stanowi trochę dodatkowe bezpieczeństwo.
Po odkręceniu starych zatyczek do połączeń, które nadal były częściowo bezpieczne, po prostu podłączyliśmy przewody nowego ściemniacza w ten sam sposób. To prawda, że to wszystko miało nadzieję, że problem ze ściemnianiem wynikał ze starego przełącznika, a nie większego problemu z okablowaniem (którego nie rozwiązałby nowy ściemniacz za 14 dolarów). Ale trzymaliśmy kciuki, nakręciliśmy nowe nakrętki przewodów na nowe połączenia, a nawet owinęliśmy każde z nich czarną taśmą izolacyjną, aby upewnić się, że nie ma odsłoniętych, pozbawionych izolacji przewodów (odizolowane części przewodów są pod napięciem i są połączone pod nakrętkami dzięki czemu taśma izolacyjna zapewnia jeszcze większe bezpieczeństwo i sprawia, że są poza zasięgiem).
łatwe samodzielne wykonanie szafki nocnej
Przed przetestowaniem dla bezpieczeństwa przykręciliśmy go z powrotem do ściany (nie chcieliśmy trzymać wyłącznika, gdy włączaliśmy wyłącznik i ponownie wysyłaliśmy prąd do domu).
Na szczęście dla nas – zadziałało! Nie tylko mieliśmy możliwości pełnego włączania i wyłączania, ale mieliśmy wszystko pomiędzy. Woo hoo! Dodatkowo nasz nowy ściemniacz suwakowy jest wyposażony w słabą czerwoną lampkę lokalizującą, która świeci, gdy światło jest wyłączone. Dzięki temu nie będziemy musieli szukać dziecka LUB włącznika światła w środku nocy.
Teraz, gdyby nie działało to tak płynnie, do ściemniacza dołączono instrukcje, które pomogły nam w dalszej diagnostyce problemu. Poza tym zawsze możesz skorzystać z pomocy naszego znajomego Google, aby uzyskać informacje. Ale na szczęście był to łatwy początek transformacji naszego przedszkola. Zajęło to około 15 minut, zamiennik ściemniacza za 14 dolarów od True Value i jeden bardzo dobry powód, aby w końcu naprawić nasz zepsuty przełącznik!
Ale dość o nas. A co z wami? Czy zajmowałeś się ostatnio jakimikolwiek prostymi projektami (elektrycznymi lub innymi)? A może jest coś małego, co odkładałeś na później, a co może znaleźć się na szczycie Twojej listy rzeczy do zrobienia (lub rzeczy do zrobienia) w ten weekend? Wszyscy wiemy, że czasami najmniejsze projekty są robione jako ostatnie…
Psst: Oprócz każdorazowego wyłączania zasilania całego domu, prace elektryczne zdecydowanie wymagają dodatkowych środków bezpieczeństwa. Zawsze mądrze jest wykonywać kilka pierwszych projektów elektrycznych w towarzystwie kogoś, kto jest dobrze obeznany w tej dziedzinie (w naszym przypadku oznaczało to obecność taty Johna na kilku wyłącznikach opraw oświetleniowych, aby nauczyć się podstaw). Ponieważ nowy wisiorek lub przełącznik wygląda dobrze, nie warto jechać na ostry dyżur. Bezpieczeństwo przede wszystkim!