Z naszym plany przebudowy kominka wszystko się udało, a nasze zapasy czekały w pogotowiu, nadszedł czas, aby przejść do kroku 1: PŁYTKI! Dlatego zajmujemy się każdym najdrobniejszym szczegółem, od przygotowania i układania płytek po fugowanie.
tęczowy fluoryt
Na wypadek, gdyby mój szkic poniżej był nadal nieczytelny dla wszystkich oprócz mnie, podkreśliłem obszary na poniższym zdjęciu, które zostaną poddane obróbce płytek. Obramowanie płytek ma tylko około 7 cali szerokości, ponieważ reszta cegły zostanie obramowana drewnem i płytą MDF (która ułoży się na wierzchu płytki, dlatego najpierw wykonuje się płytki).
Aha, ale mądrze jest sprawdzić kod obowiązujący w Twojej okolicy, aby upewnić się, że drewniana obudowa nie znajduje się zbyt blisko paleniska (w naszym przypadku wymagane jest co najmniej 6 cali płytek, a następnie można rozpocząć drewniane obramowanie). I nie, płytka nie będzie szara. Ha!
Jeśli pamiętasz, płytka, którą wybraliśmy, to marmurowe metro znalezione w Home Depot za nieco ponad 5 dolarów za metr kwadratowy.
Ale zanim mogliśmy zacząć wszędzie klepać płytki (to opis techniczny, przy okazji), musieliśmy stworzyć gładką powierzchnię, na której można je przymocować. Kupiliśmy więc płytę cementową o grubości 1/4 cala i użyliśmy starej metody nacinania i zatrzaskiwania, aby pociąć ją na paski. Następnie, dzięki wytrzymałym wkrętom do muru i taniemu wiertłu do kamienia do naszej wiertarki, przymocowaliśmy je do kominka. Był to dość zakurzony proces i pomocne były cztery ręce, które go wykonywały (Sherry trzymała, gdy ja ćwiczyłem i odwrotnie).
O tak, i mniej więcej w tym momencie zdaliśmy sobie sprawę, że prawdopodobnie powinniśmy sprzątnąć wszystko, co leży na gzymsie kominka, aby wszystkie nasze wiercenia nie spowodowały, że cokolwiek spadło nam na głowy. Poza tym nie będę kłamać, gdybym bezpośrednio (lub chociaż pośrednio) zwalił na podłogę jeden z tych ceramicznych domów stojących na kominku, pani żona nie byłaby zadowolona (mam trochę złe doświadczenia, jeśli chodzi o do takich rzeczy).
Więc kiedy już przy tym uprzątnęliśmy rzeczy z kominka i zerwaliśmy stary drewniany blat (całkowita demonstracja rzeczy przed położeniem płytek jest zawsze dobrym pomysłem), wróciliśmy do przygotowania płytek. W przypadku dolnej części paleniska właściwie wycisnąłem całą masę wytrzymałego kleju budowlanego, położyłem kawałki płyty cementowej, a następnie ułożyłem kilka ciężkich pufów do przechowywania (których jest tutaj mnóstwo), aby bezpiecznie utrzymać je na miejscu przez noc (Później dodałem kilka śrub w rogach, żeby je wzmocnić).
Zaletą przyklejenia płyty cementowej tuż nad starym paleniskiem, zamiast jej uprzedniego demontażu, było to, że ponieważ dodaliśmy podłogę korkową tuż nad naszą poprzednią linoleum (ponieważ nie chcieliśmy naruszać wykładziny azbestowej pod spodem), nadal mieliśmy miejsce na dodaj płytę cementową i płytkę, tak aby nie podskakiwała i nie była dziwnie uniesiona (w rzeczywistości przywróciła ją do wyrównania).
Oto kominek, gotowy do położenia płytek.
Cóż, nie wszystko gotowe. Chcieliśmy zabezpieczyć nasze podłogi korkowe przed przystąpieniem do bałaganu związanego z cienkimi i zaprawami związanymi z układaniem płytek, więc szybko przykleiliśmy taśmą ochronną kalafonię pozostałą po nasz ostatni projekt płytek kuchennych .
Poświęciliśmy także czas na wcześniejsze ułożenie płytek. Na Sugestia Bryna , kupiliśmy kilka dodatkowych pudełek, niż potrzebowaliśmy, aby uwzględnić nadwyżkę i abyśmy mogli wybrać te dziwnie wyszczerbione lub odbarwione. Na szczęście nie było wielu uszkodzonych lub w inny sposób chwiejnych płytek, więc powiedziałbym, że zużyliśmy 90% kupionych płytek i zwróciliśmy tylko 10% jako płytki nadwyżkowe (co jest całkiem normalnym odsetkiem – a Home Depot z przyjemnością to robi weź to z powrotem).
Rozłożenie tego wszystkiego było trochę nudne, ale było świetne, ponieważ mogliśmy zacząć widzieć, jak się łączą, a nawet robić takie rzeczy, jak na przykład odstępowanie żyłek (więc powstała niezła mieszanka obu zamiast wszystkich ciemne żyłki kończące się po jednej stronie paleniska i wszystkie jaśniejsze płytki po drugiej stronie). A chcąc użyć jak największej liczby płytek, nie będąc zbyt wybrednymi, stworzyliśmy także stos pytań: dlaczego ten-jest-dziwny-lub-wyszczerbiony-po jednej stronie? płytek, które wykorzystamy na mniejsze wycięte kawałki, których będziemy potrzebować (i tak moglibyśmy odciąć dziwne/złe części z wielu płytek krawędziowych).
I jak widać po ukośnym cięciu, które zaznaczam poniżej – zdecydowaliśmy się na wzór w jodełkę na palenisku zmieszany z tradycyjnym wzorem cegieł na obramowaniu kominka (unosiliśmy je na kilka sposobów i podobało nam się to najlepsza konfiguracja). Aktualizacja: otrzymujemy prośby o więcej informacji na temat tego, dlaczego wybraliśmy tę kombinację, więc proszę bardzo… przy tak małej powierzchni (zaledwie 7 cali wokół paleniska) tak naprawdę nie ustaliłoby to wystarczająco wzoru (myśleliśmy, że będzie to wyglądać przypadkowe i ruchliwe pół-zigi i pół-zagi, bez wystarczającej ilości kafelków wyglądających jak jodełka). Więc utrzymaliśmy to w obie strony i spodobał nam się prostszy wzór na mniejszym obszarze, tylko dlatego, że nie sądziliśmy, że będzie wyglądał tak chaotycznie.
I dzięki Bogu, że posiadamy ten trójkątny kwadrat …
To było ratunek, ponieważ w zasadzie każde cięcie paleniska było pod kątem 45 stopni. I po wycinanie ton listew koronowych pod każdym względem, muszę powiedzieć, że to było znacznie prostsze. Każdy może to zrobić. Tak, nawet wy, ludzie, którzy boicie się układania płytek. To naprawdę nie jest takie złe. Obiecuję.
wskazówki dotyczące myjki ciśnieniowej
Wszystkie cięcia wykonaliśmy za pomocą naszej piły na mokro (jednego z moich ulubionych narzędzi) i było to dość łatwe. Jedynym wyzwaniem było to, że marmur był nieco kruchy, więc czasami rogi odrywały się, gdy doszedłem do końca cięcia. Ale nie straciłem przy tym zbyt wielu płytek, więc w rzeczywistości pracowało się z nimi o wiele łatwiej niż z płytkami groszowymi (mieliśmy znacznie wyższa krzywa uczenia się jeśli chodzi o cięcie).
Kiedy już wycięliśmy kilka początkowych elementów, wymieszaliśmy trochę cienkiego zestawu (jeszcze resztki z układania płytek za grosze – fuj!) i zaczęliśmy uderzać trochę płytek. To znowu termin techniczny.
szafki z listwami i wieszakami
Zdaję sobie sprawę, że pomijam niektóre szczegóły procesu układania płytek. Ale omówiliśmy to tak obszernie w poniższych postach (w tym w filmie), że pomyślałem, że udostępnienie tych linków będzie miało największy sens. Zatem w przypadku tego projektu po prostu nam zaufaj, że przebiegł prawie tak samo, chyba że w tym poście zaznaczono inaczej.
- Oto jak to zrobić powiesić płytę cementową
- Oto jak to zrobić zainstaluj płytkę groszową (w tym wideo)
- Oto jak to zrobić zaprawa groszowa (w tym wideo)
- Oto jak to zrobić odmgławianie i uszczelnianie płytek
- Oto jak to zrobić zainstaluj prysznic z płytek w metrze i marmurową podłogę (w tym niezwykle szczegółowa lista dostaw)
Kiedy już rozpoczęliśmy wzór, był to dość bezmyślny proces, po prostu zajął dużo czasu, ponieważ na tak małej przestrzeni wymagało wielu cięć. Ale było to całkiem proste (było to jedno z tych zadań, które po prostu trzeba kontynuować, które nie wymagają rozwiązywania wielu problemów, gdy już się opanujemy). Przypuszczam, że zrobienie dolnej części zajęło nam dobre cztery godziny (chociaż zostało to przerwane planami lunchowymi ze starym współpracownikiem, więc i tak pochłonęło sporą część pierwszego dnia).
Następnego dnia, podczas drzemki Klary, zaatakowaliśmy górną część, która poszła znacznie szybciej, ponieważ proste cięcia były łatwiejsze.
A ponieważ zewnętrzna krawędź miała ostatecznie zostać pokryta ramą MDF naszej drewnianej ramki, nie musieliśmy się skupiać na sztyftach, aby uzyskać czystą krawędź. Tak naprawdę Sherry i ja wymyśliliśmy sposób na ułożenie płytek naprzemiennie, abyśmy mogli ponownie wykorzystać obie strony cięcia, co znacznie ułatwiło życie. Widzisz, jak dolny rząd ma wyciętą płytkę po lewej stronie? Druga połowa tej płytki znajduje się w rzędzie nad nią (po prawej). Więc w pewnym sensie wspinali się po ścianie i nie tworzyliśmy ton fragmentów płytek, których nie moglibyśmy wykorzystać.
Tak więc pod koniec drugiego dnia mieliśmy już gotowe wszystkie płytki. Taaa. (Och, i ten biały pasek cegły wewnątrz kominka zostanie w końcu pomalowany na ten sam ciemny węgiel drzewny, co reszta paleniska, więc po prostu go na razie zignoruj – i oczywiście mamy elementy wykończeniowe podłogi wokół paleniska aby ostatecznie wszystko było płynne i gładkie).
Następnego wieczoru nałożyliśmy fugę na nieszlifowaną zaprawę z Home Depot w kolorze Śnieżki (nie jest ona superbiała, raczej bardzo miękka szarość).
Nie wiem jak dla Was, ale z jakiegoś powodu przejście z płytek bez fug na płytki z fugami jest dla mnie niezwykle satysfakcjonujące. Poważnie. Mógłbym fugować cały dzień… cóż, gdybym miał bioniczny nadgarstek.
Gdy wciskałem fugę w spoiny, Sherry co jakiś czas wkraczała z lekko wilgotną gąbką, aby wszystko wygładzić i zetrzeć nadmiar. Nadal zazdroszczę jej czystości.
Fugowanie trwało może całe 45 minut. I pozostawiło nas z tą pięknością. Trzeba przyznać, że bez zabudowanego wokół niego kominka nadal wygląda szalenie, ale to kolejna kwestia w porządku obrad.
Jesteśmy więc podekscytowani rozpoczęciem budowy otoczenia, rekonstrukcją płaszcza, dodawaniem wykończenia i formowania, gruntowaniem i malowaniem, a kiedy w końcu skończymy, zjemy świąteczne ciasteczko (lub dwadzieścia).
Aha, i uszczelniliśmy wszystkie płytki/fugę po okresie oczekiwania na wyschnięcie fugi na butelce (pozostaliśmy trochę resztek po backsplash). Zajęło mi to maksymalnie dziesięć minut. Skończenie z całkowicie odnowionym paleniskiem i obudową kominka (nie mniej z białego marmuru) wydaje się być takim ulepszeniem przy zaledwie około siedmiu godzinach pracy (w sumie), a budżet nie był tak straszny, jak brzmi marmurowe płytki. Ha!
- Płyta cementowa (2 arkusze): 16 dolarów
- Wkręty do muru: już posiadane
- Gwoździe w płynie Heavy Duty: 2 dolary
- Płytka metra: łącznie 5,50 USD za metr kwadratowy 70 dolarów
- Thinset: Już posiadany
- Narzędzia do układania płytek (piła, kielnia, paca itp.): już posiadane
- Cement: 11 dolarów
- Uszczelniacz płytek: już posiadany
Myślę, że obecnie jedziemy na jodełkę. Poważnie. Bardzo się cieszę, że zdecydowaliśmy się na ten wzór. Z jakiegoś powodu sprawia to, że czuję się wyjątkowo fantazyjnie. Może powinniśmy zmienić nazwę naszego domu na Downton Ranchy.
I może powinniśmy nagrać kontynuację tego skeczu SNL zatytułowaną Marble Subway Tile.
wiszące zasłony wysokie i szerokie
Czy ktoś jeszcze ma jakieś dobre doświadczenia z płytkami metra, wzorem w jodełkę lub ogólnie z układaniem płytek w kominku? Czy kupiłeś ostatnio marmurową kolumnę? Czy podoba Ci się: Co to jest, Biały Dom?
*Ten post zawiera linki partnerskie