Poniedziałkowy post dotyczący backsplashu w pewnym sensie zanurkowaliśmy od razu w sam środek projektu, więc pomyśleliśmy, że kiedy wrócimy, aby podzielić się naszymi postępami, powinniśmy przewinąć kawałek do tyłu, aby wyjaśnić nieco więcej na temat procesu każdemu, kto chce zająć się czymś podobnym. Najpierw musieliśmy przygotować pokój. Więc wszystko zniknęło z liczników.
Następnie spadł papier kalafoniowy (z Home Depot). Polecił go nasz instalator, gdy wspomnieliśmy, że robimy backsplash. Zasadniczo przypomina brązowy papier budowlany, ale z dodatkową barierą dla wilgoci, która zapobiega przedostawaniu się cienkich kropel. Każdy z blatów okleiliśmy tekturą (w celu dodatkowego zabezpieczenia przed ostrymi narożnikami pacy), a następnie przykleiliśmy go papierem kalafoniowym, tak aby taśma malarska sięgała aż do ściany.
W końcu musimy zacząć planować rozmieszczenie płytek. Zdecydowaliśmy się zacząć w kącie pod kuchenką mikrofalową, ponieważ wydawało nam się, że jest to ładne, dość niepozorne miejsce do nauki lin. W tym obszarze były w zasadzie trzy prześcieradła, więc uznaliśmy to za znak, że będzie to łatwy sposób na zmoczenie nóg.
Nie wiedząc, ile czasu zajmie wykonanie nacięć, nie chcieliśmy, aby cała partia cienkiego zestawu wyschła podczas godzinnej zabawy ze szczypcami (co się, jak wiadomo, wydarzyło się Poniedziałkowy post ). Cieszę się, że zaczęliśmy powoli, ale później dowiedzieliśmy się, że DUŻO szybciej jest ułożyć jak najwięcej pełnych arkuszy, a następnie po prostu wypełnić je wyciętymi kawałkami wzdłuż krawędzi (nawet jeśli trzeba użyć świeżo wymieszanej cienkiej warstwy, aby umieść je).
Wzór schodkowy ma pomóc zamaskować szwy poprzez naprzemienne układanie ich. Zamiast więc przyciągać wzrok jednym długim, poziomym szwem, wszystko jest trochę pomieszane, więc po zafugowaniu uzyskamy bardziej jednolity efekt.
W każdym razie, teraz, gdy W KOŃCU byliśmy gotowi do położenia płytek na ścianie, musiałem wymieszać cienki zestaw (dostaliśmy taki z The Tile Shop). Nie będę kłamać. Ten krok nas zdenerwował, ponieważ podczas projektu łazienki w naszym pierwszym domu zniszczyliśmy cały worek fugi, błędnie czytając etykietę i wlewając za dużo wody. Ups. Przeczytaliśmy więc treść tej torby około dziesięć razy, a potem znaleźliśmy film „Zapytaj budowniczego” na YouTube. Z przyjemnością informujemy, że nie mieliśmy problemów z uzyskaniem odpowiedniej konsystencji naszego cienkiego zestawu.
Jak słyszeliśmy, grubość ma być gdzieś w okolicach pasty do zębów lub ciasta naleśnikowego. Powinien trzymać się razem, ale nadal być wystarczająco luźny, aby się rozprzestrzenił i powoli opadał z szpachli w następujący sposób:
Po wymieszaniu cienkiej warstwy rozprowadzamy ją na ścianie za pomocą płaskiej strony pacy zębatej 3/16″ (z The Tile Shop). Czasami używałem też szpachli, ponieważ lepiej mieściła się w ciasnej przestrzeni.
rzeczy do zrobienia w Charleston dla dzieci
Kiedy już wszystko było nałożone i było w miarę równe, trzymaliśmy ząbkowaną krawędź pacy pod kątem 45 stopni i zeskrobaliśmy wzdłuż cienkiej warstwy, tworząc małe rowki do chwytania płytek (użyliśmy małej pacy z nacięciem 3/16 cala, ponieważ mam małe kafelki).
I wreszcie pierwszy arkusz płytek został wciśnięty w ścianę. To było przerażające i niesamowite jednocześnie.
Aha, i użyliśmy bardzo, bardzo cienkiego kawałka kawałka drewna jako podkładki dystansowej do spodu, aby mieć pewność, że między płytką a blatem zostanie trochę miejsca na uszczelnienie (nie chcesz, aby płytka leżała bezpośrednio na blacie, więc idealny jest niewielki kawałek przestrzeni podobny do odstępu między każdą płytką). Zatem nasza drewniana przekładka była mniej więcej tak gruba jak sztyft farby, jeśli to pomoże ci to sobie wyobrazić. Może nawet trochę cieńszy.
Elementy te były dość łatwe do ułożenia, ponieważ było dużo rzeczy (lady i szafki), które pomagały zachować porządek. Kiedy więc już zaczęliśmy układać płytki, dotarcie do punktu, który widzieliśmy w poniedziałek, nie zajęło nam zbyt dużo czasu (może półtorej godziny?). Właśnie spędziliśmy tak dużo czasu na przygotowaniach, że byliśmy zbyt zmęczeni, aby kontynuować noc…
… ale następnego dnia odzyskaliśmy siły i z nową energią ruszyliśmy wzdłuż ściany zlewu. Usunęliśmy nawet listwę pod oknem, więc nie musieliśmy wokół niej wycinać płytek (po prostu umieściliśmy listwę na gotowej płytce, aby uzyskać jednolity wygląd).
Tym razem byliśmy nieco mniej typu A i nie zaplanowaliśmy wszystkich cięć z wyprzedzeniem… po prostu usunęliśmy pełne płytki, które mogłyby kolidować z przełącznikiem utylizacji, przed wymieszaniem cienkiego zestawu i po drodze zasypaliśmy resztę ( wyrywanie połówek i pełnych płytek i przyklejanie ich tam, gdzie trzeba je wypełnić).
Cała ta część minęła więc dość szybko, szczególnie w porównaniu do poprzedniego dnia.
Ale Clara nie dawała nam zbyt wiele drzemki, więc musieliśmy to zakończyć i posprzątać, zanim mogliśmy przenieść naszą ekipę glazurniczą na dużą tylną ścianę. Westchnienie. Przynajmniej jedną stronę mamy skończoną! To łatwa strona, ale jednak. Aha, i widzisz, jak wdowa wygląda nie na środku? Kiedy dodamy otwarte półki do ściany pieca, po obu stronach okna pozostanie 14 cali przestrzeni, dzięki czemu znów będzie wyglądać ładnie i równomiernie. Uwaga: jak tylko będziemy mogli zrobić zdjęcia, aby lepiej wyjaśnić sprawę, pokażemy, jak zakryjemy te 14-calowe płytki po obu stronach okna, które nie będą znajdować się pod szafką lub półką.
Mamy nadzieję, że tylna ściana zniknie stosunkowo szybko. Z jednej strony jest to ogromna przestrzeń do wyłożenia płytkami. Z drugiej strony, już zaczynamy sobie z tym radzić ORAZ ściana jest prawie w całości wykonana z pełnych płytek (czyli mniej cięć).
Do tego czasu możemy po prostu cieszyć się pracą, którą już wykonaliśmy. Właściwie to mamy na tym punkcie obsesję. Najdziwniejsze jest to, że najbardziej lubimy patrzeć na coś w ciemności. Nie potrafię tego wytłumaczyć, ale w nocy trochę błyszczy. Jakby było mokro. Uwielbiamy ten fantazyjny połysk. Zdecydowanie podnosi rangę rzeczy takich jak nasz biały blat z Corianu i nasze malowane szafki. Nie mogę się doczekać, aż go spoinuję i zobaczę efekt końcowy. I wymień tę zmywarkę na naszego gościa ze stali nierdzewnej (tylko czeka, aż podłoga się pod nią przesunie).
Braki w punktach szybkiej aplikacji, nadrabiają dobrym wyglądem. Czytamy w Internecie wiele rzeczy o ludziach, którzy mają problemy z układaniem ubrań i ukrywaniem szwów, ale nasze wydają się dość łatwe do przesuwania w cienkich ubraniach, dopóki nie spodoba nam się to, jak wszystko jest ułożone w jednej linii.
Więc po prostu stoimy i smażymy makaron, aż uzyskamy ładne, równe rzędy. Tak więc, choć może to być żmudne, wynik jest w 100% wart efektu końcowego, naszym skromnym zdaniem.
Pisząc ten post, zdaję sobie również sprawę, że wspomnieliśmy, że nakręcimy kolejny film i całkowicie się na tym skupiliśmy. Następny post na pewno! Chcieliśmy pokazać, jak rozprowadzamy i zeskrobujemy cienką warstwę oraz układamy (i owijamy) płytkę. Dobrze, że mamy jeszcze do zrobienia całą ścianę. Ha ha.
Ale czekaj, chyba nie myślisz, że na tym zatrzymaliśmy się, prawda? Wczoraj późnym wieczorem mieliśmy okazję rozpocząć część tylnej ściany. Tutaj wszystko odbywa się powoli, ale pewnie (chcielibyśmy pstryknąć palcami i skończyć, ale… próbowaliśmy i do wyłożenia pozostała jeszcze cała ściana). Naszym celem jest całkowite ukończenie prac do końca tego weekendu. Będziemy posuwać się naprzód przez weekend i miejmy nadzieję, że w poniedziałek wrócimy z kilkoma szerokimi zdjęciami całkowicie pokrytego kafelkami posta! Spójrz, jak poważnie Sherry podchodzi do tego. Ha.
zrób własny kompostownik
Czy ktoś jeszcze zajmuje się układaniem płytek? Zaangażowaliśmy się w ten projekt, nie wiedząc, czy zajmie nam to trzy tygodnie, czy trzy dni, więc powiedziałbym, że jesteśmy bardzo podekscytowani, gdy będziemy mogli podzielić się ukończonym projektem płytek po około tygodniu od jego rozpoczęcia. Nieźle, jeśli chodzi o kradnięcie wieczorów i okazjonalną drzemkę, żeby nad tym popracować. Jeśli więc zastanawiasz się, czy dasz radę, płytka groszowa może działać powoli, ale zdecydowanie nie jest to najtrudniejsza rzecz, z jaką się uporaliśmy. Prawdopodobnie nie ma go nawet w pierwszej dziesiątce. Więc… możesz to zrobić.