Wieczorem po wysłaniu nasze plany dotyczące mini-aktualizacji naszej głównej łazienki w zeszły poniedziałek Sherry zabrała nas do samochodu i pojechała, abyśmy odszukali niebieską oprawę oświetleniową na swojej tablicy nastrojów.
To oprawa Shades of Light, którą mieliśmy nadzieję znaleźć w lokalnym sklepie oświetleniowym o nazwie The Decorating Outlet (gdzie też kupiliśmy wisiorki szklane nad naszym półwyspem, Clary żyrandol Capiz i cień, który dodaliśmy dookoła żyrandol w naszym biurze ).
Sherry denerwowała się, że nasze szczęście się skończy i nie będą mieli żadnego na stanie – ale tak naprawdę mieli nie jeden, ale dwa do wyboru. Były o połowę tańsze od pierwotnej ceny 159 dolarów, więc za 80 dolarów wkrótce wróciliśmy do domu z niebieskim światłem, które zastąpiło naszą wcześniej niechlubną lampkę na piersi (Ballard sprzedaje również podobną wersję za 189 dolarów, więc byliśmy podekscytowani naszym małym outletem znajdować). Mimo to, przy cenie 80 ziaren, zdecydowanie nie jest to najtańsza lampa wisząca, jaką kiedykolwiek kupiliśmy, ale dla tak niezwykłego i fajnego efektu (niebieskie szkło z nasionami jest naprawdę niesamowite na żywo) z radością wyłuskaliśmy ciasto, aby było nasze.
Jednym z powodów, dla których chcieliśmy zastąpić ten element do montażu podtynkowego zawieszką, była chęć, aby przy drążku prysznicowym wyglądał mniej zatłoczony. Czy wspominaliśmy, że ten pokój jest mały? Tak jest, co oznacza, że oprawa umieszczona centralnie w przestrzeni znajduje się dość blisko zasłony prysznicowej. Zwłaszcza, że to urządzenie było wyjątkowo szerokie. Wiedzieliśmy, że pomocne będzie coś o mniejszej powierzchni przylegającej do sufitu oraz że coś z półprzezroczystym szkłem i znacznie mniejszą średnicą również rozjaśni całość.
Poza tym, choć bardzo zależało mi na odkryciu nowego układu słonecznego w wirującym szkle lampy, doszliśmy do wniosku, że wprowadzenie niebieskiej lampy wiszącej będzie ładnym ujęciem koloru w dawnym podstawowym pokoju budowniczego.
Instalowanie nowych opraw oświetleniowych to dla nas już przeżytek (właśnie zrobiliśmy trzy w kuchni ), więc pomyśleliśmy, że zakończymy ten projekt w ciągu kilku godzin. Ale ponieważ wyraźnie nie zapukaliśmy w drewno czy coś, odkryliśmy ten bałagan:
Nie widzisz tego? A może wyłączymy zasilanie i usuniemy starą oprawę, tak aby nie można było przegapić gigantycznej dziury w suficie?
To oczywiście nie współgrałoby z mniejszą podstawą nowego urządzenia. O ile oczywiście nie zdecydowaliśmy się na wygląd odsłoniętych krokwi. I tak po prostu nasze zadanie polegające na instalacji nowej oprawy oświetleniowej znalazło się poniżej sufitu na naszej liście rzeczy do zrobienia. Ach, uroki majsterkowania, prawda?
Z drugiej strony, w piwnicy mieliśmy trochę resztek płyt kartonowo-gipsowych łatanie nowego otworu w kuchni co oznaczało, że nie musieliśmy biegać do sklepu, aby zacząć. Użyłem więc noża do pudełek, aby pociąć kawałek na odpowiedni rozmiar.
A potem wyciągnął piłę do płyt kartonowo-gipsowych, aby wyciąć otwór na skrzynkę montażową, którą zmierzyłem. Nie był to najładniejszy krój, ale wystarczył, a górna część lampy wiszącej zakrywała otwór na skrzynkę z oprawami, miejmy nadzieję, że uzyskano ładny, jednolity wygląd.
Aby przymocować łatę do sufitu, najpierw wkręciłem do sufitu kawałek drewna, który zapewniłby przyjemną, twardą powierzchnię do wkręcenia. Jeden kawałek drewna opierał się o belkę, drugi zaś wkręcano w istniejącą płytę gipsowo-kartonową.
Oto przymocowany nowy kawałek płyty gipsowo-kartonowej, który wygląda równo i fantastycznie. Z wyjątkiem wszystkich pęknięć i zatopionych łbów śrub (pamiętaj o zatopieniu łbów śrub, jeśli chodzi o suchą zabudowę!), które potrzebowaliśmy do szlifowania, szpachlowania, piaskowania, szpachlowania, piaskowania, gruntowania i malowania.
Więc trochę przeszlifowałem krawędzie, aby upewnić się, że wszystko jest gładkie i nie ma żadnych dziwnych grudek ani nierówności na drodze do szpachlowania Sherry.
Kostium psa z bajki
Nie wiem, jak pewne zadania w naszym domu zostały podzielone i stały się moimi lub Sherry (jak na przykład to, że zawsze toczę, a ona wtrąca się, gdy malujemy, a ja zwykle szlifuję, ale ona szpachluje). Myślę, że częściowo zależy to od umiejętności (Sherry ma pewniejszą rękę do wycinania i szpachlowania, więc nauczyliśmy się, że osiąga lepsze wyniki). A niektóre sprowadzają się do rzeczy, które sprawiają nam większą przyjemność niż inne (uwielbiam używać mojego Kreg Jig, podczas gdy Sherry radzi sobie całkiem nieźle ze swoją maszyną do szycia). Ale nie odpuściłabym sobie, żeby coś zbudowała (może domek dla lalek dla Klary) i kto wie, może kiedyś coś uszyję.
Tak czy inaczej, oto pierwsza runda suszenia szpachli Sherry:
Wykonała w sumie dwie rundy (jedna runda szpachlowania + pozostawienie do wyschnięcia + szlifowanie blokiem szlifierskim), obie nakładano wieczorem po wyschnięciu fasoli. Pomysł zrobienia dwóch rund jest taki, że możesz budować wszystko za pomocą szpachli, aby wypełnić luki, ponownie przeszlifować wszystko i wykonać jeszcze jedną rundę, aby upewnić się, że niczego nie przeoczyłeś (co mogłoby spowodować ubytki w miejscach, gdzie brakowało szpachli lub były one podniesione fragmenty, które nie zostały wystarczająco przeszlifowane). A użycie bloku szlifierskiego jest fajne, ponieważ jest płaski jak ściana, więc nie trzepocze się jak luźny kawałek papieru ściernego.
Zatem po nocy szpachlowania i szlifowania, a następnie kolejnej nocy szpachlowania i szlifowania, musieliśmy po prostu przeznaczyć trochę czasu na gruntowanie i malowanie. Aha, i zainstaluj urządzenie, które początkowo wydawało nam się, że zajmie dziesięć minut. Tak więc następnej nocy po zagruntowaniu naszej łatki (każdą surową płytę gipsowo-kartonową należy zagruntować po jej zainstalowaniu przed rozpoczęciem malowania) nałożyliśmy dwie szybkie warstwy farby (Rockport Grey, jak pamiętacie w ten post ). Użyliśmy wałka, aby go tam unieść i przetoczyliśmy daleko poza obszar, który załataliśmy, tylko po to, aby upierzyć wszystko i uzyskać ładną, płynną łatkę. Było już już za późno na zrobienie przyzwoitych zdjęć, bo nie mieliśmy tam działającego światła, ale oto, jak wyglądało rano. Zobacz, jak daleko od drążka prysznicowego znajduje się skrzynka z osprzętem, skoro nie ma tam zbyt szerokiego światła wdzierającego się na prysznic?
Wreszcie była gotowa na nową oprawę oświetleniową (nieco szorstki obszar wokół skrzynki z oprawą zostanie pokryty górną częścią lampy, aby uzyskać ładny, czysty wygląd).
zrób to sam, wisząca kanapa
Ponieważ minęły prawie cztery dni od naszego rozpoczęcia, byliśmy więcej niż gotowi, by, jak mówi Sherry, już się tym zająć. Aha, a oto oprawa w całej swojej niebieskiej, szklanej chwale. Na tych zdjęciach wygląda to jak bardzo jasny błękit, ale w rzeczywistości wygląda bardziej jak zdjęcie z naszej tablicy nastrojów powyżej (jest to miękki błękit przypominający morskie szkło, który świetnie wygląda z bielą, szarością i piaskiem kolory, które tam mamy).
Przewód jest oczywiście stanowczo za długi do naszej łazienki, więc musieliśmy go obciąć przed instalacją. Użyłem nożyczek, aby naciąć zewnętrzny biały przewód w miejscu, w którym chciałem zakończyć przewody – nie przeciąłem ich do końca, ponieważ chciałem, aby wewnętrzne przewody wystawały nieco dalej. Następnie składałem go tam i z powrotem, aż plastikowy biały sznurek całkowicie się rozdarł i mogłem zdjąć jego nadmiar. Aktualizacja: Właśnie usłyszeliśmy, że lepszym rozwiązaniem jest użycie ściągacza izolacji (co jest dobre i tanie), ponieważ zginanie przewodów w tę i z powrotem, aż rozerwanie obudowy może spowodować niepotrzebne naprężenie przewodów wewnątrz. Dobrze wiedzieć!
To odsłoniło wewnętrzne przewody (które przyciąłem na długość nieco dłuższą niż biały przewód).
Następnie za pomocą szczypiec delikatnie odciąłem gumową powłokę z końcówki każdego z przewodów, nie przecinając samych przewodów (w ten sposób miałbym co podłączyć do przewodów w oprawie). Jeśli chodzi o łączenie przewodów i zakrywanie ich nakrętką do drutu w puszce z oprawą, prawdopodobnie na YouTube można obejrzeć kilka świetnych filmów instruktażowych (nigdy nie udaje nam się zrobić zdjęć, ponieważ u nas w domu jest to praca na dwie osoby).
Jeśli chodzi o to, dlaczego jest to praca dwuosobowa, Sherry zwykle ją podnosi (podtrzymując jej ciężar, aby nie ciągnęła podczas podłączania przewodów). Jedna osoba z pewnością może samodzielnie zawiesić oprawę, ale my uważamy, że metoda dwuosobowa jest naprawdę pomocna (i znacznie szybsza). Na szczęście była to miła i szybka robota, teraz, gdy sufit został załatany. To dobrze, ponieważ proces ten przeciągnął się już nieco dłużej, niż którekolwiek z nas się spodziewało.
Skoro już o przeciąganiu, przejdźmy do rzeczy. Tutaj wszystko jest zawieszone i kopiemy to. Zdecydowanie wygląda o wiele mniej na drążku prysznicowym niż nasza poprzednia oprawa i nadal jest zawieszony wystarczająco wysoko, aby nie przeszkadzać wysokiemu facetowi takiemu jak ja (kod obowiązujący w naszym regionie wymaga, aby był zawieszony na wysokości 6 '8' od dołu urządzenia do podłoża, a u nas jest to 6'10). Aha, a jeśli mowa o kodzie, w naszej okolicy nie ma żadnych problemów z powieszeniem wisiorka na tej wysokości poza prysznicem, ale nie wolno wieszać go nad wanną/pod prysznicem (wiesz, te fantazyjne gigantyczne żyrandole- łazienki z wanną w telewizji HGTV i w błyszczących magazynach, których zwykle nie należy kodować). Jest to więc tylko ogólne przypomnienie, aby sprawdzić, co należy kodować w Twojej okolicy, jeśli zajmiesz się czymś podobnym.
Oczywiście błękit wygląda tutaj bardziej intensywnie niż w prawdziwym życiu, ale na żywo jest miękki i niesamowity w zestawieniu z szarą farbą i białą zasłoną – więc czujemy, że jest to duży znacznik wyboru obok naszego celu, jakim jest rozweselanie naszych małe neutralne pudełko łazienki. Zdecydowanie dodaje trochę osobowości, która nie jest podstawowa dla budowniczych. A chromowane wykończenia i osłona sufitowa oświetlenia współpracują z całym naszym sprzętem łazienkowym (armatura prysznicowa i klamka są chromowane), dzięki czemu idealnie pasuje.
W idealnym świecie oprawa znalazłaby się pośrodku toaletowej połowy łazienki, przed oknem. Ale ponieważ jest to dość szybki i brudny plan metamorfozy, staramy się nie wdawać w tym momencie w nic zbyt ciężkiego (po wielomiesięcznym remoncie kuchni z przyjemnością rozjaśnimy się kilkoma łatwymi aktualizacjami łazienki Na razie). Być może przesuniemy to nieco później w fazie drugiej, kiedy chcielibyśmy również przerobić płytki podłogowe.
Aha, i przez chwilę martwiliśmy się o dwie rzeczy: 1) jedna 60-watowa żarówka nie będzie wystarczająco dużo światła dla pokoju i 2) sprawi, że cały pokój będzie wyglądał jak szalony jak wielki niebieski smurf. Ale na szczęście rzuca więcej niż wystarczającą ilość światła, aby oświetlić nasze maleńkie pudełko w pokoju i nie ma dziwnego niebieskiego zabarwienia (nawet zapytaliśmy w salonie, czy to był problem, ponieważ tak się martwiliśmy). Najwyraźniej skoro żarówka jest przezroczysta, światło rzucane w dół i dookoła pomieszczenia jest również jasne. Sufit zyskuje chłodne, miękkie odbicie szkła, które wygląda jak subtelny rozbłysk gwiazdy (będziemy musieli spróbować sfotografować to). Więc to rzeczywiście bardzo pochlebne. I wcale nie smurfy. Uff.
Zatem pomimo nieoczekiwanych problemów, jakie nam to sprawiło (no cóż, kłopotów sprawił nam sufit), jesteśmy naprawdę zadowoleni z aktualizacji. To sprawia, że jesteśmy podekscytowani ciągłym wprowadzaniem zmian (i akcentów koloru) do tego pokoju. Uważamy, że niektóre grafiki w kolorze niebieskim, zielonym, białym i szarym z pewnością będą dobrze pasować. Sherry nie może się doczekać, aż pokryje białawe wykończenie odrobiną jasnobiałej farby (trudno to zobaczyć na zdjęciach, ale tapicerka drzwi obok jasnobiałego włącznika światła wygląda na obskurną i niedopasowaną).
Zatem teraz nasza lista rzeczy do zrobienia w łazience wygląda mniej więcej tak:
- pomaluj ściany, żeby miały jakiś kontrast
- wymień lampkę piersiową
- pomaluj kremowe wykończenie na biało<– it looks white in the pics, but the bright white light switch next to the cream door trim makes it painfully obvious in person
- powieś jakieś dzieła sztuki przyjazne dla łazienki
- Craigslist toaletę i zastąp ją klasyczną białą
- zrób coś, aby dodać prywatności do okna
- zdejmij drzwi, abyśmy mogli ogolić spód, aby umożliwić włożenie dywanika/maty łazienkowej (aby faktycznie otwierały się za grzejnikiem podłogowym, zamiast się o nie zaczepiać)
- wymień płytkę graniczną wokół pokoju (może w fazie 2?)
- wymień płytki podłogowe wzdłuż drogi (tylko po to, żeby coś zepsuć, bo jest ich tak dużo)
Co robiliście w ten weekend? Czy ktoś dodał nowy kolor do Twojej łazienki lub innego miejsca w domu? A może odkryłeś ukryty otwór w suficie, który był zasłonięty przez oprawę oświetleniową?
Psst — aby od początku śledzić nasz szybki remont małej łazienki, sprawdź ten post dotyczący planowania , I ten post o malowaniu . Proszę, teraz wszyscy jesteście zajęci.
Pssst – Najwyraźniej mamy świetny, całkowicie przypadkowy moment, a dzisiaj jest dzień „Zaświeć się na niebiesko” dla świadomości autyzmu, więc oto więcej na ten temat. Rozgłosić!