Za każdym razem, gdy wspominamy o posiadaniu tylko jednej łazienki, pojawia się fala zainteresowania naszych DM na Instagramie na temat tego, jak sobie z tym radzimy w naszej czteroosobowej rodzinie. Chociaż zdecydowanie nie jesteśmy nieustraszeni taką konfiguracją (wiele rodzin w USA i za granicą wiedzie wspaniałe życie w mniejszym domu z jedną łazienką), mamy też prysznic na świeżym powietrzu, z którego możemy korzystać przez prawie rok- okrągłe (co zdecydowanie odciąża naszą pojedynczą łazienkę w pomieszczeniu), panuje zaskakująca ilość ciekawości w tym temacie.
Jesteśmy tutaj, aby wyjaśnić, dlaczego tak dobrze się sprawdziło w przypadku naszej rodziny i co zrobiliśmy, aby uczynić go wyjątkowo wydajnym i łatwym w życiu.
Uwaga: szczegóły, źródła oraz zdjęcia przed i po można znaleźć w ten post z wycieczką po łazience .
Wiem, że niektórzy to przeczytają i pomyślą NIGDY nie mogłabym tak żyć! Lub ZAWSZE tak żyłam, co w tym złego? a prawda jest taka, że to, co jest dobre dla jednej rodziny, z pewnością nie zawsze jest dobre dla innej. Zatem ten post nie ma na celu sugerowania, że istnieje odpowiednia liczba łazienek – ma jedynie na celu zaspokojenie ciekawości wyrażanej przez ludzi na temat tego, jak jedna łazienka sprawdza się w przypadku naszej rodziny.
Wskazówka nr 1: Żyj z czymś przez gorącą sekundę, aby zobaczyć, jak *naprawdę* się czujesz
Przeprowadziliśmy się ze znacznie większego domu, który miał trzy łazienki i spodziewaliśmy się tu wylądować i NATYCHMIAST chcemy dodać drugą łazienkę…
…ale przez cały rok nauki w domu, podczas którego naprawdę testowaliśmy granice życia w mniejszym domu niemal 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu, nie odczuliśmy, że jedna łazienka jest ciasna. W ogóle. Curveball, prawda?
Więc poszliśmy dalej i dodał basen i nawet wyremontowaliśmy naszą kuchnię – a wszystko to bez cienia chęci dodania tej drugiej łazienki, której spodziewaliśmy się, że będzie nam tak bardzo potrzebna.
Minęły prawie trzy lata mieszkania z jedną łazienką i jak dotąd… zero planów ponoszenia kosztów i kurzu związanych z remontem w celu dodania łazienki.
Jeśli teraz wprowadzasz się do nowego domu i od razu staje się jasne, że chcesz mieć drugą łazienkę – nie rób tego najpierw dodaj basen . Ha! Po pierwsze, będziesz mógł wiele powiedzieć o tym, jak Twoja rodzina korzysta z domu, gdy już tam zamieszkasz, a rzeczy, które musisz mieć, w naturalny sposób znajdą się na górze listy. Dlatego zawsze zalecamy zamieszkanie gdzieś przed podjęciem jakichkolwiek ważnych decyzji dotyczących reno (co, jak wiemy, nie zawsze jest możliwe, ale jeśli możesz, to, co ostatecznie zechcesz zająć się w pierwszej kolejności lub wcale, może cię zaskoczyć).
Ponieważ kupiliśmy nasz dom w lutym 2020 r., a potem nastąpiły blokady, musieliśmy podjąć wiele decyzji dotyczących remontu na odległość (takich jak wybór koloru Trex do odnowienia tarasów oraz kolor farby do wnętrza i na zewnątrz)…
… ale jeśli chodzi o większe zmiany w układzie, w zasadzie nie zrobiliśmy nic (zabudowaliśmy szerokie drzwi płytami gipsowo-kartonowymi, które mogliśmy z łatwością ponownie otworzyć, ale poza tym wszystkie pokoje pozostały na swoim miejscu, a kiedy wylądowaliśmy, dokonaliśmy większych wyborów ).
Wskazówka 2: Zadaj sobie pytanie, czy jest to rzeczywista potrzeba, czy przewidywana potrzeba w przyszłości
Ta wskazówka jest w zasadzie kolejnym logicznym krokiem po pierwszej sugestii, którą przedstawiliśmy powyżej. Kiedy pomieszkasz z czymś przez jakiś czas i opracujesz kilka pomysłów na to, co chcesz wyremontować, nie zaszkodzi zadać sobie pytanie, czy chcesz coś wyremontować, ponieważ jest to pilna potrzeba, czy przewidywana potrzeba na przyszłość. Bo och, chłopcze, istnieje różnica pomiędzy używaniem *przyszłych hipotez lub domysłów* na temat tego, czego będziesz potrzebować w przyszłości, a zaspokajaniem *rzeczywistych potrzeb* pojawiających się w Twoim domu.
Na pewno nie boimy się remontów (witajcie, wyremontowaliśmy siedem domów)… niektóre z nich to szalenie duże projekty…
Tutaj możesz zobaczyć efekt przed i po budowie tego domu
…. a w przeszłości moglibyśmy od razu dodać drugą łazienkę, bo pewnego dnia prawdopodobnie będziemy jej potrzebować, mimo że w tej chwili jej nie potrzebujemy… więc po prostu wyprzedźmy to. Ale dowiedzieliśmy się, że jednym z najgorszych posunięć reno, jakie można wykonać, jest zrobienie projektu, ponieważ PROJEKTOWAŁEŚ, czego prawdopodobnie będzie potrzebować jakaś przyszła wersja ciebie, a później zdasz sobie sprawę, że TWOJE RZECZYWISTE POTRZEBY nie są zaspokajane w żadnym momencie. wszystko, gdy nadejdzie ten przyszły dzień.
Kiedy kupiliśmy dom, ten taras znajdował się poza naszą sypialnią (te drzwi prowadziły do ściany, w której teraz stoimy mamy łóżko typu king-size ).
Po około roku mieszkania tutaj (w czasie którego cała nasza czwórka pracowała i uczyła się wirtualnie w domu!) pojedyncza łazienka nie stała się punktem spornym. Żadnych walk. Brak kolejki do drzwi. Żadnych problemów.
backsplash płytek metra
Poza tym zdaliśmy sobie sprawę, że duża przestrzeń w naszej sypialni faktycznie sprawdziłaby się jako druga łazienka, gdybyśmy chcieli ją dodać w przyszłości. Zdaliśmy sobie również sprawę, że ściana z drzwiami prowadzącymi na ten pokład będzie świetnym miejscem do umieszczenia naszego łóżka (mamy sześć innych szklanych drzwi, które prowadzą na zewnątrz na innej ścianie!).
Z biegiem czasu rozważaliśmy wiele innych opcji dla tej werandy i zdecydowaliśmy, że najlepiej będzie służyć naszej rodzinie, jeśli zamkniemy te dwoje dodatkowych drzwi prowadzących do sypialni i wykorzystamy ganek jako zadaszone boczne wejście do naszej kuchni (ponieważ parkujemy samochód po tej stronie domu).
Zarobiliśmy nawet na mini kuchnię na świeżym powietrzu dodanie szafki do przechowywania do przygotowywania i rozkładania jedzenia + grill + stół ogrodowy.
Dzięki temu, że tu mieszkam już jakiś czas, zamknięcie drzwi do sypialni i dodanie tych prowadzących do kuchni było ŚWIETNĄ decyzją (możesz poczytaj o remoncie werandy Tutaj). Gdybyśmy poprosili naszego wykonawcę, aby podczas blokady po prostu zamienił tę werandę w łazienkę, z pewnością pozbawiłoby nas to konfiguracji, którą mamy teraz i KOCHAMY.
Zatem nawet jeśli masz pewność, że Twoja rodzina będzie chciała czegoś konkretnego w przyszłości… możesz otrzymać lepszy plan, jeśli w ogóle możliwe będzie zaczekanie, aż naprawdę będziesz czegoś potrzebować, zamiast bezczynności i wyprzedzenia sytuacji Zrób to teraz.
Jeszcze jednym przykładem jest to, że możesz dobudować lub wyremontować łazienkę dla dzieci, gdy są małe i nadal kąpią się we własnej wannie, ale później zdasz sobie sprawę, że żałowałeś, że nie dodałeś większej podwójnej umywalki i prysznica zamiast wanny, ponieważ dzieci nie są już małe i nie potrzebują tego (i zawsze korzystały z wanny, gdy były małe). Do licha, możesz nawet skończyć z przeprowadzką, zanim dojdziesz do przewidywanego przyszłego momentu, w którym będziesz potrzebować czegoś, za co zapłaciłeś!
Oczekiwanie na jasność co do tego, czego *naprawdę potrzebujesz* (w porównaniu z zgadywaniem, czego Twoja rodzina będzie chciała w przyszłości) jest niezwykle cenne.
Z czasem bardzo nam się to spodobało i pomyśleliśmy, że zyskaliśmy superfunkcjonalną werandę kuchenną ORAZ wciąż mamy idealne miejsce na dodanie drugiej łazienki kiedy i jeśli zajdzie taka potrzeba . Poza tym wspaniale jest wiedzieć, że dzięki takiemu podejściu naszym jedynym zadaniem jest sprawienie, aby nasz dom działał dla nas jak najlepiej już teraz (a nie obowiązek przewidywania, czego jakaś przyszła wersja naszej rodziny będzie potrzebować później).
Pamiętajcie, kupiliśmy ten dom *zakładając*, że posiadanie jednej łazienki będzie dużym problemem. Czasami więc jesteśmy tak samo zszokowani jak wszyscy inni, że tak się nie stało – i to wzmacnia tę odwieczną lekcję na temat tego, co się dzieje, gdy zakładamy. Poza tym, kiedy naprawdę przestaniemy myśleć o powodach, dla których jedna łazienka sprawdza się tutaj dobrze, okazuje się, że nie jest to aż tak zaskakujące ani skomplikowane, co prowadzi nas do wskazówki nr 3…
Wskazówka nr 3: Mamy już drugi prysznic
Jednym z ważnych czynników, o którym wskazaliśmy w pierwszym akapicie tego postu, jest to, że my Do weź dodatkowy prysznic: nasz prysznic na świeżym powietrzu . Chociaż z pewnością nie jest to to samo, co posiadanie drugiej łazienki z toaletą/umywalką/prysznicem w środku, posiadanie tej alternatywnej przestrzeni prysznicowej jest ogromną pomocą. Prawie przez cały rok wszyscy wolimy brać tutaj prysznic, chyba że pada deszcz lub jest bardzo zimno.
Pobija każdy prysznic wewnętrzny, jakiego kiedykolwiek używałem, i jest także świetną opcją do spłukania po spoconym treningu lub bałaganie po dniu pracy na podwórku, ponieważ nie musimy ciągnąć brudnych ciał po domu. I oczywiście jest to MVP po tym, jak wrócimy z plaży i chcemy usunąć piasek, zamiast zanosić go do domu.
Prysznic może być jedną z najbardziej czasochłonnych i zajmujących łazienkę czynności, więc dzięki temu mogę wziąć długi, spokojny prysznic po biegu, bez poczucia pośpiechu, aby zwolnić łazienkę. Tymczasem Sherry woli wieczorny prysznic pod migoczącymi światłami.
Chociaż nasz prysznic na zewnątrz nie jest tak fantazyjny, jak jakiś ogromny prysznic lub wanna w łazience w eleganckim domu, sprawdza się on w przypadku specjalnego, luksusowego doświadczenia pod prysznicem gdzieś w naszym domu. Nic nie przebije padającego słońca i wszystkich roślin wiszących wokół. Naprawdę. Weź prysznic na świeżym powietrzu, jeśli nigdy tego nie robiłeś, a może to zmienić Twoje życie.
Wskazówka nr 4: Nasze poranne harmonogramy nie nakładają się na siebie
Innym ważnym powodem, dla którego jedna łazienka sprawdza się w przypadku naszej rodziny, jest to, że nasze poranne czynności są dość rozłożone. Nasze dzieci wychodzą do szkoły w odstępie godziny, więc jedno z nich ledwo się budzi, gdy drugie wychodzi. A ponieważ Sherry i ja pracujemy w domu, odkładamy nasze poranne czynności i przejmujemy kontrolę nad łazienką, gdy dzieci już wychodzą. Oznacza to, że nigdy nie spotykamy się ze stereotypowymi widełami telewizyjnymi, w których wszyscy walczą o to, aby dostać się do łazienki w tym samym czasie ( Bezwstydny przychodzi mi na myśl).
Ponadto, ponieważ dwójkę naszych dzieci dzieli 4 klasy w szkole, prawdopodobnie nigdy nie będą miały tego samego harmonogramu zajęć szkolnych. Nawet gdy się starzeją i mogą potrzebować więcej czasu w łazience, aby się przygotować, nie przewidujemy czasu, w którym którekolwiek z nas będzie się kłócić o tę samą poranną godzinę. Ale absolutnie widzimy, jak posiadanie dzieci według tego samego harmonogramu może sprawić, że sprawy będą bardziej napięte.
Wskazówka nr 5: Osobowość/nawyki dzieci mogą to zadecydować lub złamać
Nasze dzieci mają obecnie 8 i 12 lat, więc nie osiągnęły jeszcze wieku, który mógłby stereotypowo wymagać więcej czasu na pielęgnację łazienki. Odwołuję się do wspomnień, w których dwie starsze siostry w liceum jednocześnie starannie podkręcały przed lustrem swoje grzywki (w końcu to był koniec lat 80-tych). Więc mimo że za dwa miesiące urodzi nam się nastolatka, nasze gospodarstwo domowe nie doświadczyło jeszcze pełnego napływu lokówek, żeli do włosów i sprayów do ciała (hura), jakie pamiętam z młodości. A nawet jeśli to zrobimy, mamy na to plan (poczekaj, to nasza następna wskazówka).
Z drugiej strony, oboje nasze dzieci są na tyle duże, że nie mamy już godzinnych zabaw w nocy ani biwakowania w nich małych dzieci, które uczą się korzystać z nocnika. Nadal zdarzają się sytuacje, gdy nasze najmłodsze dzieci wyciągają zabawki do kąpieli lub napełniają zlew, aby pobawić się w wodzie jakąś zmieniającą kolor zabawką lub czymkolwiek innym, ale tę zabawę można przerwać, jeśli ktoś inny będzie musiał skorzystać z łazienki .
Wskazówka nr 6: Pielęgnacja odbywa się w naszych sypialniach
Innym sposobem, aby upewnić się, że jedna osoba nie zajmuje łazienki, jest trzymanie jej tylko do, powiedzmy, niezbędnych czynności w łazience. Można go więc używać do kąpieli, mycia zębów i pójścia do łazienki – ale prawie wszystko inne dzieje się w naszych sypialniach: układanie włosów, nakładanie makijażu, stosowanie różnych balsamów i mikstur, dzięki którym będziemy wyglądać ponadczasowo jak Paul Rudd itp.
To naprawdę pomaga ograniczyć liczbę osób przebywających w łazience w dowolnym momencie zbyt długo. Ponadto oznacza to również, że w naszej jedynej łazience do przechowywania (toalecie pokazanej poniżej) nie ma przepełnienia przyborami do pielęgnacji, takimi jak makijaż, szczotki do włosów, żel do włosów i dezodorant.
Każde z naszych dzieci ma w swoim pokoju lustro, a dezodorant, kosmetyki do włosów, szczotkę do włosów itp. trzyma w górnej szufladzie komody. Sherry i ja poświęciłyśmy niewielką część szaf w sypialni na przybory do pielęgnacji. Zainstalowałem nawet małe lusterka w drzwiach szafy, żebyśmy mogli zobaczyć, co robimy.
Na przykład trzymam w szafie małą tackę z żelem do włosów, dezodorantem i kremem do brody, tuż obok ubrań, a lusterko zamontowałem tuż za drzwiami, aby móc szybko się przygotować. Jest to niezwykle wygodne, a ponieważ nikomu nie przeszkadzam, mogę to robić tak długo, jak potrzebuję.
Sherry ma wysuwaną szufladę obok wewnętrznego lusterka, w której znajdują się jej kosmetyki, dezodoranty i kosmetyki do włosów. Nigdy nie należała do osób, którym przygotowanie się zajęłoby więcej niż kilka minut, więc ten zestaw sprawdza się u nas już od ponad roku (konfiguracja naszej córki bardziej przypomina toaletkę z siedziskiem i dużym lustrem przed nią) ). Sherry lubi mi przypominać, że wszyscy, których znała w Jersey, siedzieli na podłodze w swoich sypialniach i kręcili włosy, więc nierobienie tego w łazience nie jest obce.
Zdaję sobie sprawę, że może to wydawać się obniżeniem standardu, jeśli jesteś przyzwyczajony do posiadania własnej umywalki lub toaletki w prywatnej łazience, ale my mieliśmy tylko ładną konfigurację z podwójną umywalką bardzo krótko w naszym ostatnim domu (poniżej), więc nigdy nie mieliśmy czasu się do tego przyzwyczaić.
Być może pamiętacie, że Sherry robiła makijaż prawie wyłącznie w samochodzie, dokądkolwiek jechaliśmy. Chodzi o to, że wykluczenie tego typu czynności z naszej jedynej łazienki nie było dużą zmianą.
Wskazówka nr 7: Komunikujemy się (no dobra, może nadmiernie się komunikujemy)
Może to wydawać się oczywiste, ale głównym sposobem zapobiegania bójkom o łazienkę jest po prostu komunikowanie się ze sobą. To tak proste jak Hej, zaraz idę wziąć prysznic, czy ktoś musi najpierw skorzystać z łazienki? Być może wymaga to poziomu otwartości, z którym niektóre rodziny mogą nie czuć się komfortowo – ale dla nas wiąże się to po prostu z obszarem zamieszkania w małym domu. Nazwijmy to więzią!
I tak, w ciągu ostatnich trzech lat przeżyliśmy norowirusa, a nawet salmonellę! Mieliśmy więc mnóstwo czasu, aby powiedzieć „nie”, to nie działa (zazwyczaj mamy 24–48-godzinne wydarzenie wielopoziomowe, gdy rodzina choruje na jakąś chorobę żołądkową). Naprawdę dobrze posprzątaliśmy naszą jedną łazienkę po tym, jak ktoś zachorował I NIKT INNY TEGO NIE ZROBIŁ. Mów o cudzie…. co prowadzi nas do wskazówki nr 8.
Wskazówka nr 8: Mamy tylko jedną łazienkę do posprzątania
Czasami jesteśmy pytani, czy mamy jakieś problemy z przyjmowaniem gości z tylko jedną łazienką. W naszym domu było nas aż 15 osób i nie mieliśmy żadnego problemu. Ludzie mogą wchodzić i wychodzić przez całą noc, ale nie ma tam kolejki ludzi, którzy przeskakują z nogi na nogę i czekają, aż się otworzą, z paniką na twarzach. Podobnie jak w restauracji, która może mieć tylko jedną łazienkę z zamkiem w drzwiach, ludzie wiedzą, co robić. W bistro nie rozpęta się piekło, jeśli ktoś będzie musiał poczekać do toalety (dzięki Bogu).
Wspaniałą rzeczą w tym, że wszyscy dzielimy jedną łazienkę (i dlatego mamy tylko jedną do sprzątania) jest to, że nie stoi ona bez nadzoru przez dni lub tygodnie. Tak naprawdę nie ma chwili, aby uciec od nas w taki sam sposób, jak robiły to rzadziej używane/oglądane łazienki, kiedy bawiliśmy się w naszym starym domu. Wtedy wpadlibyśmy w panikę, czy łazienka w korytarzu na piętrze jest czysta?! Właśnie posprzątałem toaletę na dole! za chwilę.
jak odnowić wannę na nóżkach
Nigdy nie musimy się martwić, że łazienka dla dzieci wymknie się spod kontroli, ponieważ nie widzieliśmy jej od tygodnia. I jako osoba dorosła, która wcześniej miała 12 łazienek do utrzymania/naprawy/zamartwiania się (tak, w naszym domu były 3, w domku na plaży 3, a w apartamencie bliźniaczym 6!) mogę powiedzieć, że jedna łazienka = dobre życie dla nas. Zwłaszcza z dodatkowym prysznicem na świeżym powietrzu – to naprawdę zmniejsza ciśnienie.
Ostatnia myśl
Nasz przyjaciel Shavonda , której czteroosobowa rodzina również mieszka w małym domu z jedną łazienką (a jej dzieci są już nastolatkami!), wtrąciła się na Instagramie z perspektywą, którą chciałem zakończyć, ponieważ podsumowuje ona większość tej dyskusji. W jej domu panuje przekonanie, że łazienka to przestrzeń użytkowa. Wchodzisz. Robisz, co musisz, i wychodzisz, jak to ujęła. To świetne podsumowanie tego, co my o tym myślimy, a to podejście w dużej mierze sprawia, że ta praca sprawdza się w przypadku naszej rodziny.
Myślę, że takie podejście może być nietypowe dla niektórych osób, które zamiast tego postrzegają swoją łazienkę raczej jako pokój marzeń/ucieczkę – szczególnie w Ameryce (ponieważ łazienki stały się czymś więcej niż tylko zwykłymi pomieszczeniami gospodarczymi w wielu domach – często są luksusowe, zabiegi przypominające spa, przeznaczone dla osób, które chcą odpocząć po męczącym dniu). Ale dla nas ten dom i ta lokalizacja oferują nam wiele innych miejsc, w których możemy się zrelaksować i zrelaksować (nasz basen, plaża, nasza wanna z hydromasażem, chłonięcie gwiazd przy ognisku, nasz taras na piętrze, a nawet prysznic na świeżym powietrzu!). tak aby kompromis był tego wart i wykonalny.
Byliśmy więcej niż szczęśliwi, mogąc zdegradować naszą łazienkę do prostej, użytkowej roli. Ale widzimy też, jak ktoś inny może powiedzieć „nie”, potrzebuję własnej łazienki i ogromnej głębokiej wanny i to właśnie utrzymuje mnie przy zdrowych zmysłach. Absolutnie. Zgadzam się w 10000%. Wszyscy mamy korzyści związane z domem, które nie podlegają negocjacjom i będą inne dla każdej osoby i każdej rodziny.
P.S. Możesz zobaczyć wszystkie szczegóły nasza łazienka przed i po właśnie tutaj, w tym poście dotyczącym renowacji. I możesz zobaczyć ekstra fantazyjny remont łazienki które podjęliśmy tuż przed wyprowadzką z naszego ostatniego domu Tutaj (plus podział budżetu dla tego reno).