Przypomnij sobie, kiedy dotarliśmy w naszej sali konferencyjnej brakuje krzeseł w stylu hotelowym na Craiglist za 25 dolarów za sztukę?
Zawsze wyobrażaliśmy sobie wesołe jabłkowo-zielone (a nawet próbowaliśmy szalonego projekt malowania krzeseł z ograniczonym zerowym sukcesem), więc w końcu przyznaliśmy, że najlepszym rozwiązaniem będzie narzuta lub zmiana tapicerki.
młody dom uwielbia toaletę
I po długim czasie spędzonym na rozważaniu zalet narzut i ponownym tapicerowaniu zdecydowaliśmy, że narzuty będą ostatecznie dla nas najlepszym wyborem (ponieważ uwielbiamy pomysł wrzucania ich do prania). Ale nie chcieliśmy niczego wybrednego i długiego ze strachu przed przeniesieniem jadalni z hotelowej sali konferencyjnej do hotelowej sali bankietowej. Najpierw więc poważnie poszukaliśmy narzut i znaleźliśmy sylwetkę, która przypadła nam obojgu do gustu. Zdecydowaliśmy się na niesprzedawaną już opcję Pottery Barn, ponieważ oboje doceniliśmy schludny wygląd, w większości dopasowany, i krótką spódniczkę zapewniającą efekt „pokaż mi nogi”
Ale niestety nie był to odcień zieleni, jakiego oczekiwaliśmy i nie były to odpowiednie wymiary, aby pasowały do naszych krzeseł. Aha, i już ich nawet nie sprzedawano (a kiedy były, to i tak nie mieściły się w naszym budżecie). Po dalszych poszukiwaniach natrafiliśmy na kilka złamanych białych z Rynku Światowego o tej samej podstawowej sylwetce i były znacznie bliższe wymiarom naszego krzesła. Chociaż nie były dostępne w wesołym jabłkowym kolorze (a zamiast tego były złamanej bieli), nie jest mi obce farbowanie rzeczy (np. moja suknia ślubna ), więc pomyślałam, że fajnie byłoby spróbować zielonego barwnika.
Ale oczywiście, jako że jestem skąpy, obszyłem i marudziłem, i nawet nie pokazałem ich Johnowi po oryginalnych 60 dolarach za dwie metki. Wiem, wiem – 30 dolarów za narzutę to nie jest zła cena, ale z jakiegoś powodu po prostu zbyt bałam się pociągnąć za spust. Tak więc ta zakładka pozostawała przez jakiś czas otwarta na moim komputerze, a ja nie podejmowałem żadnych działań – nawet tych typu „pokaż-mężowi-i-zobacz, co-on-myśli”. Potem dostałem e-mail od World Market z informacją, że wiele ich artykułów gastronomicznych jest w promocji. Rzeczy do jedzenia? Czy to obejmuje narzuty? Przejdźmy do tego zawsze otwarta zakładka narzuty Poleciałem i wcisnąłem odśwież. Bam, 20 dolarów zniżki!
Zamiast 60 dolarów za dwie osoby, obniżono je do 40 dolarów za dwie osoby (tylko 20 dolarów za sztukę). Cholera, wątpię, czy byłbym w stanie kupić materiał i nić do zrobienia własnych poszewek za tę cenę (zwłaszcza jeśli uwzględni się duży margines błędu i godziny spędzone na krzyczeniu w poduszkę). A moim koszmarem było osiem okładek, które były wykrzywione i nienormalne (ponieważ powtórzenie tych samych kroków osiem razy z pewnością spowodowałoby, że niektóre byłyby luźniejsze, dłuższe lub dziwniejsze od innych).
Tak, pokrowce za 23 dolary zdecydowanie brzmiały jak idealne uzupełnienie moich krzeseł za 25 dolarów. Zrobiłam więc tę małą rzecz typu „poklep swojego mężczyznę po ramieniu i powiedz mu, że coś znalazłeś”, a potem zaczekałam, żeby ocenić zainteresowanie Johna. I udowodnił, że znam go dobrze, ale nie aż tak dobrze. Jego odpowiedź? Powinniśmy dostać dziesięć zamiast ośmiu. W ten sposób, jeśli mamy jakiekolwiek problemy z farbowaniem, mamy pod ręką dodatki, a jeśli ich nie potrzebujemy, możemy zwrócić je do sklepu, aby uniknąć opłat za wysyłkę (rynek światowy jest taki fajny).
Przyzwyczaiłem się, że mówi, że tego nie potrzebujemy. Nie mogę więc dyskutować z mężczyzną, który chce kupić czegoś więcej. Zwłaszcza taki praktyczny człowiek, który ma tyle zalet, jeśli chodzi o farbowanie i zwracanie dodatków, jeśli ich nie potrzebujemy. W porząsiu. Było dziesięć. Łączna suma za wszystkie 10 okładek, wliczając koszty wysyłki i podatek od sprzedaży, wyniosła 232 USD, co oznacza, że każda okładka wynosi zaledwie 23 USD za sztukę (z możliwością odzyskania 40 USD, jeśli nie będziemy mieli żadnych problemów z farbowaniem i zwrócimy dodatkowe dwie do sklepu – za łącznie wydano 192 USD).
Zamówiliśmy je więc i czekaliśmy, wydawało się, całą wieczność, aż się pojawią (w rzeczywistości trwało to prawdopodobnie około 2 tygodni), a następnie podekscytowany rozpakowałem jednego i wsunąłem go na nasze krzesła, aby ocenić, jak dobrze pasowało…
aura kwarcowo-tytanowa
Porozmawiajmy o chwili womp-womp.
Zdałem sobie sprawę, że prawdopodobnie mógłbym spróbować sam je dostosować, aby lepiej pasowały, ale to wciąż wykracza poza mój zestaw umiejętności wykraczających poza początkujący (wiem, że ktoś mi powie, że to łatwe i dam radę, ale chodzi mi o to, aby pracować robić takie rzeczy i bawić się idiotoodpornymi projektami, takimi jak poduszki i bieżniki, podczas gdy buduję swoją pewność siebie). Zamiast tego zdecydowałem się wybrać najłatwiejsze wyjście i umyć jedną w gorącej wodzie, aby zobaczyć, jak bardzo się skurczy. Tylko jako eksperyment. Poszedł do prania i około pół godziny później czekałem na sygnał dźwiękowy oznaczający, że czas wrzucić go do suszarki.
Kiedy wkładałem go do suszarki, zdecydowałem się sprawdzić metkę, aby upewnić się, że można go umieścić w wysokiej temperaturze (w celu uzyskania maksymalnego skurczu). Wtedy zobaczyłam, że na metce widniała informacja: tylko czyszczenie chemiczne. Coaaaa???? Kto do cholery sprzedaje pokrowce, które należy prać chemicznie? Czy cały sens pokrowców nie polega na tym, aby łatwo je było wrzucić do stosu prania?
szafka nocna własnoręcznie zrobiona
Być może w akcie buntu (lub czystego szaleństwa) zdecydowałem się wysuszyć go w wysokiej temperaturze. Umyłam go już w gorącej wodzie, więc poszłam dalej. Miałem nadzieję, że będzie naprawdę dobrze pasować i wtedy będę wiedział, że mogę dalej prać je w pralce w domu (ponieważ pokrowce do prania chemicznego nie są rozwiązaniem dla kogoś takiego jak ja – to znaczy mogę prać w pralce pokrowce na moje segmenty) , więc dlaczego moje krzesła do jadalni miałyby wymagać intensywnej konserwacji?).
Kiedy wyszedł z suszarki, był ciepły i pyszny i nie wyglądał jak poszewka na krzesło do domku dla lalek ani nic takiego, więc byłem po części zachwycony. Podbiegłam do jednego z krzeseł i wsunęłam się na nie. Święte banany, pasowało prawie idealnie. Wciąż trochę luźne po bokach, ale idealnie dopasowane prawie wszędzie indziej i niewielka niedoskonałość częściowo luźnych boków mi nie przeszkadzała (porzuciliśmy swobodny wygląd mieszkania i właściwie martwiliśmy się, że jadalnia wydawałoby się zbyt formalne, więc było to całkiem świetne miejsce na zakończenie).
Ta historia prawdopodobnie utrwali stereotyp, że jesteśmy doskonali i nic nigdy nie idzie źle tutaj w świecie YHL (nie jesteśmy – więcej na ten temat Tutaj ), ale był to jeden z tych achhhhhhh momentów z efektami dźwiękowymi, kiedy anioły śpiewały, chmury się rozstąpiły, a promień niebiańskiego światła padł na niesamowite małe krzesło pokryte pokrowcem. Nie mam pojęcia, dlaczego to zadziałało, ale myślę, że było to jedno z tych szalonych ryzyk, które się opłaciły. Nieważne, wezmę to. I dlatego, że uwielbiam małe porównania, oto narzuta przed wypraniem (w gorącej wodzie i wysuszeniu w wysokiej temperaturze) obok świeżo wypranej i wysuszonej wersji tej samej:
Wspaniałą wiadomością jest to, że pokrowce są bardzo grube, więc żaden szalony wzór pod nimi nie prześwituje – nawet na krzesłach stojących przed oknem, gdy pada na nie światło. Uff.
Więc chociaż zdecydowanie nadal mam plany pofarbowania ich na zielono w dalszej części ulicy, od razu lepiej jest nie mieć tam tego całego szalonego hotelowego wzorca. Chociaż przy białych ścianach wszystko jest trochę… białe.
jak błoto i przeszlifować płytę gipsowo-kartonową
Właściwie myślimy o tym, że chcemy pomalować ściany przed farbowaniem krzeseł, żeby mieć 100% pewności, że gdy ściany uzyskają delikatny szary kolor, nie będziemy chcieli przez jakiś czas pozostawiać białawych pokrowców powód. Nie spodziewamy się, że to zrobimy (ponieważ wyglądają obskurnie w porównaniu z wyraźnymi białymi wykończeniami i wbudowanymi elementami dzięki ich białawej kolorystyce), ale wiesz, na wszelki wypadek. Jeśli jest coś, co ten post pokazuje, to to, że nie spieszę się, jeśli chodzi o pociągnięcie za spust (a potem mogę pstryknąć i przeciwstawić się instrukcji prania danego przedmiotu z postawą beztroską, wściekle obgryzając paznokcie cały czas). Lookout World, jestem dzikim dzieckiem.
Pssst – O rany. Kto wczoraj oglądał Jersey Housewives? Co sądzimy o nowej dziewczynie (chyba Melissie) kontra Teresie? Tak czy inaczej, mama Manzo jest zawsze moją ulubioną (uwielbiam patrzeć, jak ona i jej chłopcy spędzają czas w kuchni, rzucając wędlinami i rozmawiając bełkot).