Po podekscytowanym oświadczeniu drewniane podłogi są gotowe! w samą porę na przeprowadzkę otrzymaliśmy kilka próśb o kolejny post ze szczegółami dotyczącymi trudnych rzeczy, takich jak to, jak poradziliśmy sobie z przejściami, cięcie desek na krótsze i cieńsze, jak zajęliśmy się szczytem schodów i jak długo to wszystko trwało. Wróćmy więc na chwilę do świata podłóg. Cały proces układania podłogi od ułożenia pierwszej deski do przybicia ostatniego pasa ćwierćokrągłego zajął nam około 6 dni. Sherry była w stanie mi pomóc przez niektóre z tych dni, ale w inne dni byłam tylko ja i ja, podczas gdy Sherry była z powrotem w starym domu z Clarą (aby chronić ją przed trocinami).
Uwaga: niektóre dni były krótsze i rozgrywane w pojedynkę, inne zaś trwały bardzo długo, gdy pracowało nas dwóch, więc traktuj tę małą grafikę z przymrużeniem oka i pamiętaj, że cztery ręce są szybsze niż dwie.
Dzień pierwszy rozpoczął się dość powoli, ponieważ wciąż szukaliśmy swojego rytmu. Ale nawet gdy już odnaleźliśmy nasz rytm uderzania desek w podłogę, montaż podłogi wciąż jest pełen różnych zadań pobocznych, które mogą pochłonąć dużo czasu. Nawet po zamontowaniu podłogi wcześniej mentalnie zablokowaliśmy wiele czynności niezwiązanych z układaniem podłogi, więc niektóre z nich ponownie nas zaskoczyły. Rzeczy jak…
Czyszczenie podłóg: Ponieważ podłoże musi być wolne od kurzu i brudu, przed rozpoczęciem pierwszego dnia dokładnie zamiataliśmy i odkurzaliśmy każde pomieszczenie. Ponieważ jednak instalacja była procesem chaotycznym (więcej o tym wkrótce), po przeprowadzce przeszukaliśmy ponownie każde piętro. pokój do pokoju. Wiesz, tak dla pewności.
po prostu białe szafki kuchenne
Usuwanie listew przypodłogowych: Jak wspomniane wcześniej , przed instalacją musieliśmy usunąć listwy przypodłogowe. Wystarczyło kilka pociągnięć łomem, poprzedzonych przecięciem noża wzdłuż szwu pomiędzy listwą przypodłogową a ścianą, aby zmniejszyć odpryskiwanie farby. Był to prosty proces, ale może zająć sporo czasu, gdy mówimy o 4 sypialniach i długim korytarzu.
Usuwanie starych paznokci: Ponieważ planowaliśmy ponownie zainstalować starą listwę przypodłogową, chcieliśmy usunąć wszystkie stare gwoździe, aby później łatwo było je wbić równo ze ścianą. Zamiast wbijać je w przód (uszkadzając lakier), odkryliśmy, że metalowy wiertło Dremel odpiłowało je ładnie i równo.
Cięcie ościeżnic drzwiowych: A skoro już mowa o Dremelu, okazało się, że uratował on życie, gdy trzeba było przyciąć tapicerkę i ościeżnice drzwi (wszystkich 12!), aby deski podłogowe mogły się pod nimi wsunąć, tworząc jednolity wygląd pomiędzy pokojami. Aby określić wysokość cięcia, użyłem kawałka drewna (plus kawałek podkładu), aby oprzeć ostrze jako prowadnicę. Aha i kawałek papieru, żeby chronić drewno na wypadek, gdybym musiał go później użyć.
Podnoszenie ciężkich pudeł: Wszystkie nasze pudła z podłogą znajdowały się na dole w jadalni, więc co godzinę lub dwie musieliśmy nosić jeszcze kilka, aby dobrze zaopatrzyć się w pomieszczenie, nad którym akurat pracowaliśmy. Ponieważ pudełka mogą nieznacznie różnić się kolorem, zawsze staraliśmy się pobierać deski z trzech różnych pudełek w danym momencie. Zatem za każdym razem, gdy nadchodził czas, aby zrobić sobie przerwę od pochylania się nad podłogą (bolą nas plecy) i wnieść po schodach kilka ważących 60 funtów pudeł… cóż, nie była to tak naprawdę przerwa, ale trzeba było to zrobić.
Pomysły na sypialnię z pływającymi półkami
Skracanie desek: Kiedy dojdziesz do końca rzędu desek podłogowych, prawdopodobnie będziesz musiał przyciąć ostatni element, aby go dopasować. Używaliśmy naszej piły ukośnej do wykonywania szybkich, prostych cięć i, jeśli to możliwe, staraliśmy się ciąć deski końcowe w 2–3 rzędach na raz, aby zminimalizować czas spędzony na przemieszczaniu się tam i z powrotem.
Ponieważ końce tych desek zostaną ostatecznie pokryte listwą przypodłogową i ćwierćokrągłą, wiedzieliśmy, że wszystkie będą wyglądać równo i wykończone, o ile nie będą zbyt krótkie (widać będzie przerwę wystającą z ćwierćokrągłości). Mogłoby też być źle, gdybyśmy je przycięli zbyt długo (na początku nadal wyglądałyby bez szwu, ale gdyby się rozszerzyły, gdy zrobiło się cieplej, mogłyby się wypaczyć/przesunąć), dlatego staraliśmy się zachować zalecaną przez producenta szczelinę dylatacyjną ukryty za listwą przypodłogową.
Robienie cieńszych desek: Na początku lub na końcu zapełnionego pokoju często musieliśmy rozrywać deski na całej długości, aby zmieścił się ostatni rząd. W tym celu użyliśmy piły stołowej, ponieważ może ona wykonywać cięcia o dowolnej długości. Po raz kolejny wiedzieliśmy, że będą one ukryte za listwą przypodłogową i ćwierćokrągłą, więc sprowadzało się po prostu do uwzględnienia zalecanej szczeliny dylatacyjnej.
krata zrób to sam
Zarządzanie bałaganem : Przy całym tym cięciu pojawiło się mnóstwo trocin i resztek, nie wspominając o pustych pudełkach. Wyznaczyliśmy pokój zastępczy/przedszkole potencjalnej przyszłości jako najniższy priorytet (tj. jeśli nie udało nam się go ukończyć przed przeprowadzką, nie było to aż tak wielkim problemem), więc stało się to naszą krojownią. W ten sposób nie chodziliśmy tam i z powrotem po schodach przez cały tydzień za każdym razem, gdy dotarliśmy do końca ściany i musieliśmy wykonać cięcie. Ale kiedy przyszedł czas na wykończenie tego pokoju w dniu 6, oznaczało to, że znaczną część dnia 5 musieliśmy spędzić na sprzątaniu go, aby był wolny od kurzu i gotowy do położenia podłogi.
Przybijanie listew wykończeniowych z powrotem: Kiedy dotarliśmy do dnia 5 i wszystko oprócz ostatniego pokoju było gotowe, zdecydowałem się ponownie zainstalować listwę przypodłogową (i dodać nową ćwierćokrągłą) w pozostałych pokojach, więc miałem mniej stosów listew przypodłogowych na mojej drodze (zaśmiecały prawie każdy pokój w ten punkt). Poleganie na gwoździarce podczas ponownego mocowania już przyciętej na wymiar listwy przypodłogowej sprawiło, że praca była dość szybka (może 2 godziny?), ale konieczność zmierzenia i przycięcia nowej ćwierćokrągłości mnie spowolniła. Ostatecznie zaskoczyło mnie, że spędziłem na tym cały dzień pracy, ale był to także punkt zwrotny, w którym nowe podłogi w końcu się połączyły, a pokoje zaczęły wyglądać na o wiele bardziej wykończone.
Zapamiętywanie matematyki: Mamy przywilej posiadania pochylonej ściany (którą lepiej widać na takich zdjęciach). Co oznaczało, że musiałem wyczarować coś na kształt geometrii z dziewiątej klasy, aby móc przycinać deski i ćwierćokrągłe deski pod odpowiednim kątem. Nawet nie będę próbował wyjaśniać, jak do tego doszedłem. Myślę, że gdzieś tam był uzupełniający się kąt. Ale na pewno nie zaszkodzi mieć kalkulator (nawet jeśli znajduje się on tylko w telefonie), a także kartkę papieru i długopis na wypadek, gdyby podczas instalacji pojawiła się nieoczekiwana matematyka.
Retusz wykończenia: Usunięcie i ponowna instalacja naszych listew przypodłogowych trochę je uderzyła w kilku obszarach (trochę sprawiło, że poczuliśmy się głupio, tak ostrożnie wcześniej je pomalować ), ale byliśmy mile zaskoczeni, jak szybko poszło ponowne uszczelnienie szwu na ścianie, a następnie tu i ówdzie nałożenie farby zaprawkowej. Właściwie nie było tak źle. Zatem lekcja, jaką z tego wyciągnęliśmy, była taka, że instalacja listwy przypodłogowej i ćwierćokrągłej to długa część. Uszczelnianie i poprawki (jeśli są już pomalowane) wcale nie są złe.
jak zainstalować pierścień
Dodawanie przejść: Są to miejsca, w których nowa podłoga styka się z inną powierzchnią podłogową. Ponieważ płynnie przechodziliśmy pomiędzy wszystkimi sypialniami, nie mieliśmy ich zbyt wiele, ale to nie oszczędziło nam dodania jednej na szczycie schodów. Za radą chłopaków z Lumber Likwidatora odcięliśmy koniec istniejącego stopnia (tzw. bullnose) i dodaliśmy trochę specjalnego kleju, aby utrzymać nowy element bullnose na miejscu (który kupiliśmy, aby pasował do naszej nowej podłogi, kiedy robiliśmy nasze początkowe zamówienie).
Następnie wbiliśmy kilka gwoździ za pomocą naszego pistoletu do gwoździ, aby utrzymać je ładnie i stabilnie. Oto ujęcie, na którym widać istniejącą dębową podłogę na schodach i nasze nowe podłogi na szczycie schodów. Nie jest to idealne dopasowanie, ale wystarczająco blisko. Na żywo jest to mniej oczywiste niż na tym zdjęciu, może ze względu na sposób, w jaki światło odbija się w różnych płaszczyznach i dlatego, że zdjęcia wyglądają bardziej płasko niż w rzeczywistości?
Kiedy już zainstalowaliśmy ten element w kształcie byka na szczycie schodów, długa podróż związana z układaniem nowych podłóg została oficjalnie zakończona. Potem wściekle się spakowaliśmy, jakby od tego zależało nasze życie. Nie ma odpoczynku dla majsterkowicza, co? A skoro już o tym mowa, ta wykładzina na schodach rzuca się w oczy za każdym razem, gdy wchodzimy na górę, więc zdecydowanie jest na liście…
mały pokój z łóżkiem typu king-size
Czy jakaś część montażu podłóg zaskoczyła Was? A może pracujesz nad innym projektem, który składa się z małych kroków, które wydają się być bardziej czasochłonne, niż zakładałeś?
PS – Oto oryginalny post o tym, jak ułożyliśmy nasze drewno liściaste, aby uzyskać dodatkowe informacje na temat podkładu, sposobu montażu każdej deski itp.