Malowanie drewnianej kaczki ze sklepu z artykułami używanymi

Jesteśmy podekscytowani możliwością podzielenia się naszymi przygodami z Cincy (śmialiśmy się! Płakaliśmy! Skonfiskowano nam coś na lotnisku!) I rozpoczęliśmy już nasz projekt wyzwania na Pintereście, łącznie z całkiem fajnym przed i po, który prawie się skończył (tylko zrobić zdjęcia i napisać dla ciebie ten post), więc w naszym domu dzieje się wiele – zarówno związanych z kaczkami, jak i nie tylko! Mówię o kaczce, bo cóż… złapałem tę dziwną drewnianą kaczkę za 4 dolary w sklepie z artykułami używanymi tutaj w Richmond (Diversity Thrift). Data? Och, jakiś rok temu. Tak, chłopaki, zaraz się czymś zajmę po dwunastu solidnych miesiącach myślenia o wejściu na tę scenę (możecie przeczytać więcej o moim dziwnym małym kolesiu, wyzwania Get On That Also Tutaj ). Możesz więc złożyć to szybko i *prawie* bezpłatnie (dzięki całkowitemu oparciu się na materiałach, które już mieliśmy). Możesz też po prostu nazwać to lataniem. Zdobyć? Podrywam się. OK, już przestaję.

Kaczka 1 wcześniej

Na powyższym zdjęciu trudno określić skalę kaczki, ale ma ona około 8 cali długości. Tutaj z całą masą farb rzemieślniczych, które miałam pod ręką z poprzednich projektów m.in Ten I Ten . I zobacz, jak użyłem taśmy maskującej, żeby zrobić paski na Mallory (ona jest krzyżówką, prawda? Mam nadzieję, że tak, skoro wybrałem jej imię na podstawie tego niepotwierdzonego faktu). Tak czy inaczej, te paski z taśmy maskującej powstały, bo gdy tylko zobaczyłem ją w sklepie z używaną odzieżą, pomyślałem, że fajnie byłoby ozdobić ją różnymi szalonymi kolorami. Wiem, że to brzmi szalenie, ale dla mnie było to coś w stylu Jonathana Adlera i szczęśliwego losu. Mam na myśli, że jeśli nie możesz się dobrze bawić ze swoim drewnianym wystrojem kaczki, gdzie możesz się dobrze bawić?

Kaczka 2 Naklejona

Trudno to sobie wyobrazić, ale spodobał mi się pomysł z paskami takimi jak ta poduszka w kształcie jamnika Tutaj (<– please click that link just to see the name of that site, which made me snort water out of my nose). And this awesome post about actual painted ducks from here definitely fueled the paint it, paint it, paint it chant in my head.

Poduszka dla psa w paski

Nie będę kłamać. Po około dziesięciu minutach mojego projektu wpatrywałem się w ten gorący bałagan. I pomyślałam, że to może być jeden z tych, o których wiesz, że dzielimy dobro, zło i brzydotę… i chłopcze, mamy dla ciebie brzydką! posty. Pierwsza warstwa zdecydowanie nie dawała zbyt dobrego krycia, więc trzeba było nałożyć ich kilka, żeby nie wyglądała okropnie (z perspektywy czasu = 20/20, zdecydowanie powinienem był zagruntować tego gościa przed przyklejeniem pasków).

Kaczka 3 Maluj dalej

Ale w końcu, kiedy usunąłem taśmę i pomalowałem niepomalowane obszary paskami w różnych kolorach, zostałem z tą elegancką małą przyjaciółką-kaczką. Jest urocza i idealna do pokoju dziecięcego/pokoju zabaw, ale chciałam ją sfotografować w kuchni, żebyście mogli zobaczyć, że może mieszkać też w pomieszczeniach dla dorosłych. Wiesz, jak ta szczęśliwa tęcza Poduszka Jonathana Adlera może wyglądać niesamowicie w pokoju nie tylko dziecięcym. Przynajmniej dla miłośników kolorów takich jak ja. Jeśli jednak to dla Ciebie za dużo, możesz po prostu pomalować swoją drewnianą kaczkę w sprayu na jednolity odcień, na przykład błyszczącą biel, limonkę lub granat, aby uzyskać świeży wygląd. Wiadomo, bo w każdym domu powinna być chociaż jedna drewniana kaczka.

Kaczka po zamknięciu

Naprawdę podoba mi się dodatkowy akcent w postaci pasków. Uważam, że jest urocza z kolczastym żółtym wazonem i kolorową grafiką na górnej półce. I oczywiście fakt, że idzie łeb w łeb z deską do krojenia świni w wyścigu do pieca, rozwala mnie. Kto jednak wie, gdzie ona skończy. Takie drobne przedmioty mają tendencję do przemieszczania się po całym domu, więc może w następnej kolejności znaleźć się na kuchennym gzymsie, a potem wylądować na konsoli w salonie.

Kaczka 5 Kuchnia pełna

Gęś, oto ona.

Ok, wiem, że to naciągane, bo to zdecydowanie kaczka, ale po prostu musiałem spróbować. Co ostatnio porabialiście? Na marginesie, właściwie nie sugeruję wsiadania na kaczkę. Kiedy byliśmy młodzi, moja mama ugryzła rękę w rękę, więc nie sądzę, żeby lubiły jeździć na koniach (żeby było jasne, moja mama nie próbowała na niej jeździć, kiedy wydarzył się ten incydent).

Ciekawe Artykuły