Cóż, myślę, że tak naprawdę nie sprzedaliśmy jeszcze naszego domu przez właściciela. Stanie się to przy zamknięciu w połowie grudnia (trzymamy kciuki). Ale oto jak otrzymaliśmy ofertę.
Nie jesteśmy ekspertami w dziedzinie nieruchomości, więc ten post jest jedynie podsumowaniem rzeczy, które akurat się w naszym przypadku sprawdziły. Mamy nadzieję, że pomogą każdemu innemu, kto spróbuje samodzielnie przeprowadzić sprzedaż domu. Fajne jest to, że ludzie kupujący nasz dom nie są czytelnikami bloga (nigdy nie słyszeli o nas ani o YHL, ale ujawniliśmy im blog, aby mieć pewność, że nie przeszkadzają im zdjęcia domu z naszymi meblami pozostawionymi na strona). W każdym razie pomyśleliśmy, że zachęci to innych specjalistów FSBO do dowiedzenia się, że nie potrzebujesz bloga, aby sprzedać swój dom. Ale ciekawie było dla nas dowiedzieć się, że nasz blog nie ma nic wspólnego z przyciąganiem ludzi, którzy kupują nasz dom. Tak czy inaczej, oto nasze wskazówki:
Wskazówka nr 1: Wybierz odpowiednią cenę wywoławczą. To jest najważniejsze. I nie robiliśmy tego na początku. Wyceniliśmy dom zbyt wysoko i przez pierwsze dwa tygodnie mieliśmy tylko dwa pokazy. Potem w końcu porozmawialiśmy sobie szczerze, obniżyliśmy cenę o około 25 tys. i wyceniliśmy nasz dom na ten niezbyt idealny rynek w oparciu o oczekiwania podobnych domów w naszej okolicy. Czy nie wiecie, że w ciągu dwóch tygodni od obniżki ceny mieliśmy czternaście pokazów – i ofertę w ciągu dwóch dni od niej. Naprawdę nie mogę wystarczająco podkreślić tego kroku.
Wskazówka nr 2: Wyczyść i uprzątnij swój dom w ciągu kilku centymetrów jego życia. To nie czas na zostawianie stosu skarpetek w pralni czy stosu rachunków w kuchni. A dla kurzych króliczków nie ma miejsca w Twoim domu, gdy jest on dostępny na rynku. Aha i upewnij się, że w domu nie śmierdzi śmiesznie, kiedy tam będziesz. Pewnie, że masz nadzieję, że potencjalni nabywcy będą w stanie spojrzeć poza wszelkie braki w czystości, ale te brudne miejsca mogą zasygnalizować kupującemu, że dom nie jest zadbany również w innych obszarach. Oto kilka postów o tym, co jeszcze zrobiliśmy, aby przygotować rzeczy do sprzedaży (tutaj, Tutaj , Tutaj , I Tutaj ).
Wskazówka nr 3: Wypromuj to do cholery. Niesamowitą rzeczą w korzystaniu z usług pośrednika w handlu nieruchomościami (co na pewno byśmy zrobili, gdybyśmy nie mogli tego zrobić sami po miesiącach lub dwóch próbach) jest fakt, że może on przyciągnąć do Twojego domu mnóstwo potencjalnych nabywców dzięki klienci, kontakty i szeroka reklama w witrynach takich jak MLS. Aby zrównoważyć tę przewagę, będziesz musiał sam wykonać mnóstwo pracy. Trasa FSBO wcale nie jest łatwa. Zapłaciliśmy za umieszczenie ogłoszeń w gazecie i ponownie wystawiliśmy nasz dom na liście lista Craigslist co kilka dni kupowałem tabliczkę z informacją o wyprzedaży i robiłem niezliczone ulotki na podwórku przed domem, aż w końcu wydałem 295 dolarów, aby samodzielnie umieścić je w MLS (używając ten serwis – chociaż od czasu, kiedy go używamy, słyszeliśmy tę skargę, więc może nie jest już tak miło, jak kiedyś). W sumie wydaliśmy około 500 dolarów na marketing naszego domu, ale z pewnością jest to więcej niż 12 tys. dolarów, które wydalibyśmy przy typowej 6% opłacie pośrednika w handlu nieruchomościami.
Wskazówka nr 4: Dowiedz się, jak pokazać dom w sposób atrakcyjny dla kupujących. Dowiedzieliśmy się, że trzymanie Clary, Burgera i mnie z dala od domu (chodziliśmy na długie spacery), podczas gdy potencjalni nabywcy byli oprowadzani przez Johna na krótką wycieczkę, było najbardziej profesjonalnym i przyjemnym dla publiczności sposobem prowadzenia pokazów. Po szybkim oprowadzaniu Johna wychodził na zewnątrz i pozwalał ludziom samemu poszperać, żeby zobaczyć, jak im się podoba atmosfera w domu, bez nikogo kręcącego się w pobliżu. A jeśli czasami padał deszcz, Burgs, fasola i ja spędzać czas w samochodzie bo spacery nie wchodziły w grę.
Wskazówka nr 5: Przedstaw mocny argument przemawiający za tym, dlaczego warto kupić Twój dom. Twoja ulotka (i rzeczy, o których wspominasz, pokazując dom) naprawdę mogą zrobić różnicę. Dowiedzieliśmy się, że wskazanie, że wiele przedmiotów będzie miało wpływ na wyprzedaż, naprawdę pomogło ludziom dostrzec wartość dodaną (dorzuciliśmy wszystkie nasze urządzenia, elementy wykończenia okien, oprawy oświetleniowe, regały w jadalni, a nawet zabudowa w głównej sypialni i ramę łóżka ). Zwróciliśmy również uwagę na takie rzeczy, jak wielkość naszej dużej działki o powierzchni 75 akra i nasz garaż na dwa samochody, które są rzadkością, której nie oferuje większość innych domów na rynku w naszym przedziale cenowym. I oczywiście wspomnienie o korzyściach, takich jak nowo wyremontowana kuchnia i łazienki, nowy dach, odnowione drewniane podłogi, nowe okna i inne ulepszenia, które wprowadziliśmy w naszym domu, zdawały się naprawdę odróżniać nas od innych nieaktualizowanych murowane rancza na rynku.
Wskazówka nr 6: Zastanów się, co zrobić, jeśli otrzymasz ofertę. Całym celem sprzedaży domu jest otrzymanie oferty, ale jeśli nie wiesz, co robić, gdy tam dotrzesz, w pewnym sensie zatapiasz własny pancernik. Na pewno będziesz chciał udoskonalić swoje umiejętności negocjacyjne i nauczyć się ufać mądrym ludziom. Jasne, że sprzedawaliśmy nasz dom przez właściciela, ale nie zrobiliśmy tego sami. Nawet nie blisko. Po drodze zadaliśmy nawet kilka pytań agentowi kupującemu, u którego kupowaliśmy nasz nowy dom – i zdecydowanie polegaliśmy w dużej mierze na pomocy prawnika ds. finalizacji transakcji i agenta pożyczkowego, których wynajęliśmy do transakcji (oboje byli to ludzie, z którymi mieliśmy do czynienia używane wcześniej, więc naprawdę doceniamy ich opinie). Jeśli chodzi o ratyfikację umowy i załatwienie wszystkich niuansów, takich jak negocjacje w sprawie inspekcji i ustalenie daty końcowej, to oni naprawdę byli naszym doradcą. Wynajęcie prawnika zamykającego sprawę to tylko kilkaset dolarów i tak naprawdę trzeba za niego zapłacić, niezależnie od tego, czy prowadzisz działalność FSBO, czy robisz wszystko za pośrednictwem pośrednika w handlu nieruchomościami, więc nie było sensu polegać na naszej pomocy w zakresie wszelkiej możliwej pomocy.
Aha, i dzięki temu, że większość kupujących przedstawi Ci ofertę na papierze, wystarczy ją poprawić i odpowiedzieć na nią (zamiast pisać cokolwiek od zera). Ale na pewno będziesz chciał mieć pod ręką niezbędne prawnie dokumenty (takie jak formularz ujawniania informacji o farbie ołowiowej i formularz ujawniania informacji o nieruchomości mieszkalnej – obie rzeczy, które przeszukaliśmy w Google i znaleźliśmy w Internecie). Twój prawnik zamykający sprawę powinien być w stanie Ci pomóc, jeśli nie możesz ich wyśledzić. Myślę, że kluczem jest to, że dobry prawnik zamykający sprawę może być naprawdę niesamowitym źródłem informacji – zwłaszcza, jeśli masz pewność, że wszystko, co robisz, jest w 100% legalne. Muszę się chronić!
Wskazówka nr 7: Bądź pewien, że pośrednicy w obrocie nieruchomościami nie będą bojkotować domu FSBO. Przynajmniej nie takie było nasze doświadczenie. W OGÓLE. Prawie wszystkie pokazy, które przyciągnęliśmy, były organizowane dla osób, które miały u boku agenta ds. zakupów (w rzeczywistości to agenci dzwonili do nas w celu ustalenia harmonogramu każdego pokazu). Tak naprawdę ludzie kupujący nasz dom kupowali za pośrednictwem pośrednika w obrocie nieruchomościami (więc oczywiście jesteśmy jej winni niewielki procent, ponieważ ona działa jako ich agent), ale zdecydowanie doceniliśmy fakt, że nie musieliśmy płacić blisko 7 tys. agentowi sprzedawcy ( ponieważ sami zajęliśmy się marketingiem i pokazami, a całą formalność załatwiliśmy bezpośrednio u prawnika zamykającego sprawę, zamiast korzystać z pośrednika w sprzedaży tych przedmiotów).
Więc to właśnie zrobiliśmy, aby to zrobić. Powtórzę raz jeszcze – na pewno skorzystalibyśmy z usług pośrednika w handlu nieruchomościami, gdybyśmy nie mieli dużo szczęścia w ciągu pierwszych kilku miesięcy, ale jesteśmy takimi majsterkowiczami, że uznaliśmy za stosowne dać szansę całej sprawie na sprzedaż przez właściciela i podzielić się nią nasze doświadczenia z wami. Czy jest tu jeszcze ktoś, kto sprzedał swój dom przez właściciela? Zachęcamy do zapoznania się z większą liczbą porad i wskazówek. Jesteśmy pewni, że jest co najmniej kilka rzeczy, o których zapomnieliśmy wspomnieć i prawdopodobnie mnóstwo rzeczy, o których nawet nie pomyśleliśmy. To niesamowite, jaką krzywą uczenia się może być całe to doświadczenie. Teraz będziemy po prostu wstrzymywać oddech, aby za około miesiąc zakończyć się szybko i bezboleśnie. Czy to już grudzień?