Zapisz to w kategorii wspaniałe i prawie bezpłatne miniprzeróbki, które każdy może wykonać. Mieliśmy dwa żółte krzesła (relikt naszych trzech miesięcy w mieszkaniu z balkonem), które wyglądały całkiem ładnie z naszymi żółtymi drzwiami, ale wyglądały bardziej niż trochę niedopasowane do naszych obecnych czerwonych. Nic, czego nie rozwiązałyby dwie puszki farby w sprayu Rustoleum Universal All Surface.
Ten materiał jest nowy i fascynujący z wielu powodów: można go rozpylać pod dowolnym kątem (nie trzeba już męczyć się, aby utrzymać puszkę w pozycji pionowej podczas rozpylania), zakrywa WSZYSTKO (od plastiku i drewna po metal i wiklinę) i ma fajne urządzenie do rozpylania spustu (które jest znacznie wygodniejsze niż te starsze przyciski na górze puszki). A przy cenie około 6 dolarów za sztukę cała transformacja krzesła była bardzo tania.
Sprawdź nasze wspaniałe nowe krzesła werandowe. Czy nie są o wiele lepsze? Uwielbiamy wygląd błyszczącej czerni w przypadku naszego klasycznie wyglądającego ranczera (pasują do czarnych okiennic, krat, a nawet naszych opraw oświetleniowych i okuć do drzwi z brązu nasmarowanego olejem). I naprawdę był to super szybki projekt (a poza tym całkiem fajnie jest poddać recyklingowi rzeczy zamiast inwestować cały czas w zupełnie nowe elementy).
Ale mówiąc o rzeczach przyjaznych dla środowiska, takich jak recykling, ta farba w sprayu jest szalenie toksyczna (prawdopodobnie dlatego, że może wiązać się ze wszystkim, więc jest pełna chemikaliów). Spryskałem oba krzesła w naszym garażu na dwa samochody przy otwartych drzwiach i chociaż zajęło to tylko kilka minut, wyszedłem z bólem głowy, lekkimi nudnościami, a nawet przez jakiś czas czułem się trochę zawrotny/na haju. Niech to będzie dla ciebie ostrzeżeniem: oni nie żartują, sugerując wentylowane miejsce. Gdybym mógł wrócić, spryskałbym krzesła kartonem na trawniku, aby zapewnić jeszcze większy przepływ powietrza. I jeszcze jedna pomocna wskazówka: NIE próbuj tego projektu boso. Popełniłem ten straszny, okropny, niezbyt dobry, bardzo zły błąd i musiałem użyć około pół butelki rozcieńczalnika do farb, aby usunąć z moich biednych stóp grubą, czarną, przypominającą smołę warstwę. Rozpryski osiadają na ziemi jak inne farby w sprayu, ale zamiast być zakurzone i nieszkodliwe, są lepkie i wiążą się jak superklej, tworząc kolejne warstwy czarnej mazi w miarę wchodzenia w coraz większą ilość kurzu. Noś więc stare klapki, ale przygotuj się na duży wysiłek podczas poruszania stopami (dosłownie przyklejają się do podłogi). To ćwiczenia połączone z ulepszeniami domu.
Ale nie zrozum mnie źle. Ta fantastyczna metamorfoza krzesła była całkowicie warta wysiłku i nie ma powodu się bać moich ostrzeżeń powyżej. Chciałem tylko jeszcze bardziej ułatwić zadanie następnej osobie. Teraz, gdy jesteś już uzbrojony w całą wiedzę niezbędną do szybkiej i wspaniałej metamorfozy mebli we własnym zakresie… udanego malowania!