Porozmawiajmy o piasku pękającym. Wiesz, że uwielbiamy oszczędzać pieniądze, gdzie tylko się da. Czasem z winy. I jak wie każdy scrimper, czasami może cię ugryźć w znak dolara-dolar-znak (a$$). Chociaż nie jestem pewien, czy kiedykolwiek spodziewaliśmy się, że będziemy żałować, że nie zaszaleliśmy na fantazyjnym piasku… Ale tak było po tym, jak mieszkaliśmy z naszymi gotowy taras na kilka tygodni.
Jeśli pamiętasz, użyliśmy resztek piasku z kostki brukowej, aby wypełnić pęknięcia między kamieniami, zamiast wydawać 95 dolarów, które kamieniarka pobierałaby za dostawę materiału polimerowego (który ma pewne właściwości podobne do cementu, co pomaga utrzymać go na miejscu i trochę lepiej blokują chwasty).
Na początku piasek z kostki wyglądał świetnie w tych pęknięciach…
…ale po kilku tygodniach i (co ważniejsze) kilku deszczach byłem coraz bardziej niezadowolony ze swojej pracy związanej ze szlifowaniem pęknięć (tak, po prostu bardzo dojrzale oparłem się pokusie wpisywania piasku w pęknięcie). W wielu miejscach się rozmył, pozostawiając mnóstwo pustych luk i niespójny wygląd, z którego nie byłem zadowolony.
Więc przełknęliśmy kulę, przełknęliśmy naszą dumę i kupiliśmy wiadro polimerowego piasku w Lowe’s za około 30 dolarów. Technicznie rzecz biorąc, powinno to wystarczyć na pokrycie około 1/3 tarasu, ale ponieważ w pęknięciach wciąż znajdowała się zwykła ilość piasku na dnie, wiedziałem, że zajdzie dalej (nie tylko jedno wiadro załatwiło sprawę , wciąż zostało nam dużo na wypadek, gdybyśmy kiedykolwiek musieli to powtórzyć). Przynajmniej nie wydaliśmy pełnych 95 dolarów, które pierwotnie podano.
Nakładanie piasku było, delikatnie mówiąc, nudne. Zgodnie z instrukcją, użyłem worka ziploc z odciętą końcówką, aby wsypać piasek bezpośrednio do pęknięć… a było ich mnóstwo. Wspominałem, że to było nudne? I tak, cały czas nawiązywałem do Duffa z Ace of Cakes (pomijając ten dziwny zarost).
Moja początkowa aplikacja była zbyt ciężka – co nie jest idealne, ponieważ gdy ten materiał zamoczy, naprawdę przypomina cement. Chcesz więc mieć pewność, że umieścisz piasek tylko tam, gdzie chcesz, aby pozostał na dłuższą metę (np. na powierzchni kostki brukowej).
Zatem sekcja po sekcji zamiatałem gruboziarnisty lukier piaskowy, aż rozrzedził się i zmienił w coś bardziej subtelnego (górna połowa tego zdjęcia jest już gotowa, a nie zacząłem od pęknięć na dole).
szafki kuchenne pomalowane na ciemno
Następnie, w ramach dodatkowego przypływu nerdii, po wysypaniu i zamieceniu całego piasku, przejechałem po całym patio z elektryczną dmuchawą do liści ustawioną na najniższym poziomie, aby upewnić się, że pozbyłem się nadmiaru z powierzchni kamieni. Następnie wyjąłem wąż i spryskałem cały obszar zgodnie ze wskazówkami (upewniając się, że wszystko jest mokre, bez wychodzenia za burtę i zmywania rzeczy).
Z perspektywy czasu żałuję, że nie wydmuchałem lub nie wymiatałem odrobiny więcej piasku, zanim zwilżyłem wszystko, tak aby warstwy piasku między kostkami były odrobinę cieńsze. Chyba dodam to do mojej listy wyciągniętych wniosków. Tuż pod W pierwszej kolejności użyj piasku polimerowego. Ale naprawdę nie jest tak źle. Trochę urocze w tym sensie, że-wygląda, jakby-było-tu-od jakiegoś czasu (kiedy szwy są wolne od piasku, wygląda to dla nas naprawdę dziwacznie-nowo, jak zbyt białe trampki na pierwszy dzień szkoły ).
Chociaż na dłuższą metę zaoszczędziliśmy około 60 dolarów, żałuję, że nie wydaliśmy na to pieniędzy podczas początkowego procesu układania patio. Zaoszczędziłoby mi to mnóstwo czasu (zajęło mi to około trzech przejść, aby piasek z kostki wyglądał dobrze moja pierwsza próba , podczas gdy do polimerów wystarczył tylko jeden) i na dłuższą metę jestem pewien, że fantazyjne środki sprawdzą się znacznie lepiej, jeśli chodzi o blokowanie chwastów, mrowisk i wszystkich innych niechcianych rzeczy w ciągu najbliższych kilku lat.
Oto zdjęcie kostki, które zrobiłem wczoraj, około miesiąc po ułożeniu całego nowego piasku. Doszliśmy do wniosku, że powinniśmy poczekać z publikacją na ten temat, aby zobaczyć, jak przetrwał próbę czasu (i kilka szalonych burz). Jak na razie trzyma się tak dobrze, jak w dniu, w którym to zrobiłem. I tak, bardzo mi to ulżyło. Nie wiem, czy miałam w sobie jeszcze jedną aplikację piasku, skoro ta się nie sprawdziła.
Czy ktoś inny odrobił tę lekcję na własnej skórze? A może przypominasz sobie sytuację, w której chciałbyś się zebrać i zrobić wszystko dobrze za pierwszym razem? Zasadniczo szukam was, żebym poczuł się mniej, jakbym był jedynym, który popełnia tego rodzaju błędy.
Psst: Chcesz spojrzeć wstecz na cały proces tworzenia patio od początku do końca? Oto pierwszy post (o planowaniu), drugi post (o przygotowaniu terenu), trzeci post (o nieoczekiwanym złamaniu budżetu), czwarty post (o dalszym przygotowaniu terenu), piąty post (o dodaniu żwiru i piasku wraz z większością kostki brukowej) i duży w końcu skończyliśmy pisać (w komplecie z mnóstwem zdjęć).