Wracamy z cotygodniową aktualizacją piwnicy (tutaj gdzie skończyliśmy ) i w tym tygodniu pomalowaliśmy obskurną zabudowaną szafkę, dodaliśmy trochę dzieł sztuki, zasłoniliśmy półprzezroczyste drzwi do naszych szaf i przynieśliśmy mnóstwo pojemników, aby uporządkować wszystko, co mamy pod ręką (i wszystko, co na pewno będziemy nabyć w przyszłości – teraz jest dużo miejsca na rozwój). Oto przedsmak najnowszych aktualizacji:
Ale zanim przejdziemy do wszystkich sprośnych szczegółów, jesteśmy winni ogromne podziękowania wspaniałym ludziom z True Value, którzy umożliwili realizację wielu przedsięwzięć w tym tygodniu dzięki hojnej karcie podarunkowej (z której obecnie korzystamy na lewo i prawo) . Firma True Value była źródłem farby do zabudowy oraz mnóstwa pojemników do przechowywania, które wybraliśmy, aby zmaksymalizować zarówno szafy, jak i przestrzeń pod małym stolikiem z Ikei, który już posiadaliśmy przy drzwiach. Nasza piwnica nigdy nie wyglądała tak dobrze. Poważnie, pająki, które tam mieszkały, nawet nie rozpoznałyby tego miejsca. Dzięki, prawdziwa wartość!
Wróćmy jednak do najnowszych projektów z tego tygodnia. Najpierw wzięliśmy świeżą białą, półbłyszczącą farbę, aby wyczyścić wbudowaną szafkę ścienną, którą odziedziczyliśmy wraz z domem (mamy duże plany dotyczące tego, co tam będziemy przechowywać, więc bądźcie czujni). Oto od czego zaczęliśmy, żeby odświeżyć pamięć:
A oto jak to wygląda z kilkoma warstwami białej farby. Szczerze mówiąc, wygląda tak samo jak nasze niedawno zakupione biurko z Ikei po lewej stronie. Brawo, maluj!
jak zbudować półki na książki
Być może zauważyłeś również, że zajęliśmy się półprzezroczystymi panelami w dwóch szafach niedawno odebrany . Widzisz, po tym jak wypełniliśmy jedną z naszych gigantycznych toreb na choinki i dodaliśmy kilka pojemników na górze…
… i wykorzystaliśmy drugą szafę do umieszczenia ośmiu pojemników o różnej wielkości (z których tylko dwa wypełniliśmy – więc nadal mamy dużo wolnego miejsca)…
… zostawały nam kolory przedostające się przez fronty drzwi, które wyglądały na nieco chaotyczne i niezrównoważone, głównie dzięki dużej czerwonej torbie na drzewo po prawej stronie.
Więc złapaliśmy dwie rolki zielono-białego papieru do pakowania od firmy Target i przecięliśmy je w połowie rolki, tworząc cztery panele papieru o niemal idealnej wielkości, które przycięliśmy nieco bardziej i przykleiliśmy podwójną taśmą po wewnętrznej stronie każdego z nich. drzwi.
Presto, zabawny kolor i wzór, który przenika przez półprzezroczyste szyby drzwi i dodaje teksturowanego uroku całemu pomieszczeniu. Całkowity koszt projektu wyniósł zaledwie 6 dolarów (z resztką papieru do zapakowania kilku prezentów). Tego kijem nie da się pokonać.
Możesz także zauważyć grafikę wiszącą nad szafą (wraz z dużą czarno-białą grafiką w ramce wychyloną nad stołem przy oknie). Cóż, plakat przy oknie już mieliśmy – i wyglądało to tak, jakby był przeznaczony do piwnicy (czarna rama i nastrojowa grafika świetnie wyglądają w połączeniu z czarnymi paskami na naszym dywaniku). A długi mebel nad szafą był w rzeczywistości niedawnym prezentem dla pana młodego dla Johna (to nasze nazwisko widnieje na fotografiach obiektów przypominających litery) i doskonale komponował się z kolorystyką świeżo ozdobionej piwnicy.
Ale jak powiesić obraz nad szafą, skoro nasze ściany z pustaków żużlowych są tak trudne do wkręcenia (wszystko, co próbowaliśmy przymocować do ściany, wysuwa się po kilku sekundach wraz z obłokiem kurzu)? Cóż, złapaliśmy kilka pasków do zawieszania obrazów Command… i załatwili sprawę! To super mocne, samoprzylepne paski, które działają jak bardzo wytrzymały rzep, utrzymujący rzeczy na miejscu.
Wystarczy usunąć warstwę ochronną i przykleić jedną stronę z tyłu ramy…
… i usuń warstwę ochronną z drugiej strony i przyklej tę stronę paska do ściany. Następnie należy przyzwoicie docisnąć ramę do ściany, aby wszystko dobrze się przykleiło, przez około minutę, a następnie oddzielić paski pseudo-rzepów, tak aby elementy na ścianie mogły utwardzić się przez godzinę lub dwie bez ciężaru ciągnięcia ramy na nich. Następnie nadszedł czas, aby ponownie przymocować rzepy z tyłu ramy do dwóch części, które są następnie całkowicie bezpiecznie przymocowane do ściany. Voila: Twoja grafika jest oficjalnie zawieszona w sposób całkowicie bezśrubowy. Było to o wiele mniej frustrujące niż walka z naszym temperamentnym blokiem żużlowym!
A ponieważ wizualnie ujawniliśmy, co przechowujemy w pojemnikach w obu szafach (trochę dekoracji na Halloween, dmuchany materac, trochę kołder rodzinnych itp.), równie dobrze możemy podzielić się tym, co obecnie mieszczą te dwa zielone pojemniki pod stołem przy oknie :
Przechowują wszystkie nasze świąteczne dekoracje, co jest niesamowite, ponieważ były porozrzucane po całym domu w różnych szafkach kuchennych, koszach pod łóżkiem i pudełkach w mojej szafie.
Miło jest znów zebrać wszystko w tych wesołych, dużych, zielonych pojemnikach. Te rzeczy nie powinny nas tak ekscytować, ale z jakiegoś dziwnego powodu po prostu wstrząsają naszym światem.
A więc na tym etapie jesteśmy w tym tygodniu. Oczywiście to jeszcze nie koniec (musimy zapewnić trochę prywatności tym oknom, stworzyć zasłonę, która zakryje brzydki podgrzewacz wody i podzielić się naszym zabawnym projektem przechowywania nowo pomalowanej szafki do zabudowy), więc bądźcie czujni. A mówiąc o tym, że nie są jeszcze ukończone, czy macie jakieś projekty, które są w połowie ukończone? Chcielibyśmy wiedzieć, co zacząłeś, ale jeszcze nie skończyłeś. Ponieważ my, wszyscy ludzie, możemy całkowicie utożsamić się z tym uczuciem…
Psst: Chcesz spojrzeć wstecz na naszą wielką metamorfozę piwnicy od początku do prawie ukończenia? Tutaj jest pierwszy post , drugi post , trzeci post , czwarty post , oraz piąty post . Ach, wspomnienia.