Opowieści z krypty

Ok, nie nazwałbym tego dokładnie kryptą, ale mamy kilka zabawnych anegdot związanych z Halloween, którymi możemy się podzielić.

zrób to sam leżanka na zewnątrz

#1: Nie mamy zbyt wielu cukierków albo psikusów, ale zostaliśmy w piątkowy wieczór, aby rozdawać cukierki dwóm tuzinom dzieciaków, które odważyły ​​się wyruszyć na naszą ciemną, pozbawioną chodników ulicę. Większość zajęć przebiegła spokojnie, z wyjątkiem czterech dziewczynek w wieku przedszkolnym, które miały zaskakującą obsesję na punkcie wystroju wnętrz. Zamiast „cukierek albo psikus” otworzyliśmy drzwi, aby usłyszeć, że jesteśmy zakochani we wszystkim w Twoim domu. Byliśmy trochę zaskoczeni, więc tylko się uśmiechnęliśmy, pokiwaliśmy głowami i wypiliśmy kilka M&Msów. Gdy zamknęliśmy drzwi, wciąż słyszeliśmy, jak mamroczą na temat naszych decyzji dotyczących projektu wnętrza, gdy przechodzili do następnego domu. Chyba przyjmiemy komplementy tam, gdzie możemy je usłyszeć, nawet jeśli pochodzą od grupy dwunastolatków przebranych za wróżki.

#2: Sherry i ja nie przebraliśmy się w tym roku, ale Burger miał na sobie świecącą w ciemności koszulkę ze szkieletem, więc przynajmniej jedno z nas otworzyło drzwi w kostiumie. Niestety nie był wielkim fanem jego noszenia i od czasu do czasu wpadał w szalone, kręte próby jego zdjęcia. Na szczęście jedną z takich prób uchwyciliśmy na filmie. Cieszyć się:

Mam nadzieję, że wszyscy miło spędzili Halloween. I oczywiście nie krępuj się wypowiadać na temat jakichkolwiek własnych, gulaszowych opowieści.

Ciekawe Artykuły