Dokładny weekend po zakończeniu naszego duża metamorfoza łazienki , wywieźliśmy to poza miasto. To nie tak, że przestaliśmy się gapić na naszą nową łazienkę (właściwie weszliśmy do pokoju tylko po to, żeby popatrzeć na nasze świeżo udekorowane otoczenie), ale raczej potrzebowaliśmy narzuconych sobie wakacji po tak ciężkiej pracy. Zwłaszcza mój główny kafelkarz, John. Naprawdę zasłużył na miły, mały weekendowy wypad. Pojechaliśmy więc pięć godzin do rodzinnego domu na plaży w malowniczym Rehoboth w stanie Delaware (wiemy, że dziwnie jest chodzić na plażę w środku zimy, ale uwielbiamy ciszę i senność poza sezonem… i zawsze korzystamy z możliwość grania w wiele gier planszowych, zjedzenia wspaniałego domowego posiłku i godzinami oglądania Prawa i porządku oraz filmów do wypożyczenia, na które czekaliśmy od miesięcy). Zwykle znajdujemy też czas na przechadzanie się po outletach (buty za 9 dolarów? Tak, proszę!), a w tym roku udało nam się nawet kupić niedrogie ubranka dla dziewczynki.
John zainicjował także poszukiwania krzeseł do pokoju dziecięcego, ponieważ uznał, że możemy znaleźć coś wygodnego i idealnego do rogu naszego skromnego pokoju dziecięcego na plaży, ponieważ w okolicy jest prawie pełno sklepów z artykułami wyposażenia wnętrz, sklepami z używaną odzieżą, a nawet ratować miejsca takie jak to do którego zawsze wpadamy. Na początku nie mieliśmy zbyt wiele szczęścia, jeśli chodzi o znalezienie czegoś miękkiego i wygodnego, co można by umieścić w kącie naszego pokoju dziecięcego do późnego karmienia i ogólnego patrzenia na dziecko, ale znaleźliśmy poduszkę, która wyglądała zupełnie jak Burger…
Nie zrażając się, znaleźliśmy w sobie siłę, aby odłożyć zabawny dodatek w kształcie chihuahua (chociaż jakoś wydaje nam się, że nasza dziewczynka będzie miała obsesję na punkcie swojego futrzanego starszego brata, więc poduszka z jego podobizną zawsze będzie mile widziana w jej pokoju) i kontynuowaliśmy nasze poszukiwania. Po tym, jak bezskutecznie wpadliśmy do około sześciu do ośmiu miejsc (albo mieli zawyżone metki z cenami przy plaży, albo możliwość wyboru sztywnych, niewygodnych krzeseł), znaleźliśmy się w środku Sklep z artykułami używanymi przy parafii Wszystkich Świętych . I tu, moi przyjaciele, dotarliśmy do sedna.
Ale może powinniśmy wyjaśnić, czego szukaliśmy w krześle do pokoju dziecięcego. Widzisz, na początku przyglądaliśmy się szybowcom i chociaż wiele matek przysięga, że to najlepsza rzecz w byciu rodzicem, tak naprawdę jesteśmy otoczeni ludźmi (dwie siostry Johna i jedna z moich dobrych przyjaciół), którzy regularnie krzesła w swoich pokojach dziecięcych – i wszyscy uwielbiają przytulne i zachęcające opcje, które wybrali. Żadnego z nich nie żałuje. Więc po przyjrzeniu się kilku szybowcom, które tak naprawdę nie zrobiły tego dla nas z estetycznego punktu widzenia (lub pochwaliły się ceną 800 dolarów, kiedy to zrobiły), szybko przeszliśmy do pomysłu wygodnego połączenia krzesła i otomany. Myślę, że to kolejna z tych osobistych decyzji mamy, które są różne dla każdego, ale wiedziałam, że dopóki będę mogła podnieść nogi i zatopić się w czymś wygodnym, wszystko będzie dobrze.
Półka do pralni, zrób to sam
Poza tym jesteśmy całkiem dobrzy w ocenie, w jaki sposób będziemy korzystać z naszego domu i wiedzieliśmy, że większość karmienia będę wykonywać na sofie za pomocą Boppy'ego. Ponieważ pracuję przy małym biurku w pokoju (w którym znajduje się także nasz jedyny telewizor i jest strategicznie umiejscowiony tuż obok kuchni), zauważyliśmy, że pomiędzy sprawdzaniem bloga, oglądaniem jakiegoś kanału i ogólnie spędzaniem czasu z fasolką w jej przez pierwsze kilka tygodni i miesięcy, poza karmieniami o północy, prawdopodobnie nie spędzałabym zbyt wiele czasu na krześle do karmienia (zdecydowanie nie widziałam siebie wracającego przez dom do pokoju dziecięcego co trzy lub cztery godziny na karmienie). Naprawdę pomogło mi uświadomienie sobie, że będziemy używać tego krzesła w pokoju dziecięcym prawdopodobnie raz lub dwa razy dziennie, ale nie będzie to moje główne miejsce opieki (co oznaczało płacenie 800 dolarów za elegancki, mały, nowoczesny szybowiec lub nawet duże, wyściełane krzesło wydają się tym większą stratą, im dłużej o tym myśleliśmy).
łatwe samodzielne wykonanie szafki nocnej
I oczywiście, jako paranoiczni i nieświadomi przyszli rodzice po raz pierwszy, lubimy przeprowadzać badania, aby uspokoić nasze nerwowe umysły. Wykonaliśmy więc kilka telefonów do wszystkich sióstr/przyjaciół, które w zeszłym roku urodziły dzieci, i zapytaliśmy, co im się podoba w ich antyślizgowych krzesełkach do karmienia. Wszyscy powtarzali to samo: po prostu kup coś wygodnego i dodaj otomanę. I nie chodź bez rąk (aka: daj się uwieść krzesłu w słodkich kapciach), ponieważ miło jest mieć pewne granice krzesła, aby utrzymać Boppie lub uchwyt na bambino nieco bardziej ograniczony (aby nie męczyć się, aby trzymać ręce w określonej pozycji, podczas gdy krzesło nie zapewnia żadnego wsparcia). Oczywiście zdajemy sobie sprawę, że wielu z Was może mieć inne kryteria dotyczące krzesła, które musi mieć, ale czuliśmy się dobrze dzięki wygodnym i wspierającym radom dotyczącym kształtu/braku ramion, które otrzymaliśmy od naszych przyjaciół i rodziny, więc właśnie to zrobiliśmy poszedł z. Myślę, że to jeden z objawów, że przygotowujemy się do bycia rodzicami: przeprowadziliśmy badania i podjęliśmy decyzję, która wydawała nam się właściwa. Mając tę wiedzę, śmiało rozpoczęliśmy polowanie na krzesła, aby zakończyć wszystkie polowania na krzesła.
Co prowadzi nas z powrotem do sklepu z artykułami używanymi przy parafii Wszystkich Świętych. Weszliśmy i od razu zobaczyliśmy najbardziej przytulne i otaczające krzesło do jajek. Konstrukcja przypominająca wiadro otuliła nas jak żadne inne krzesło, które próbowaliśmy (a tego dnia musieliśmy siedzieć na dosłownie 30 krzesłach) i chociaż nie wygląda zbyt luksusowo i zachęcająco (zdjęcia nie oddają tego w pełni), to dziecko praktycznie dopasowuje się do Twojego ciała . Do tego stopnia, że chociaż Johna nie przekonał mój wyraz błogości, gdy siedziałam na krześle, to gdy sam się przekręcił, oświadczył, że nigdy więcej nie będzie chciał wstawać. Zwycięstwo! Poza tym mały rozmiar jest idealny dla naszego mniejszego niż przeciętne pokoju dziecinnego, a będzie jeszcze bardziej niebiański, gdy obdarzymy go odrobiną miłości, aby znów wyglądał jak nowy. Zwłaszcza, gdy dodamy do tego świeżą warstwę farby, miękką poduszkę lędźwiową i ładną otomanę, aby uzyskać jeszcze większy komfort wywołujący błogość (o ile to w ogóle możliwe). A cena? Dwadzieścia fasoli. Sprzedany!
Jedynym problemem, jaki mieliśmy z krzesłem, było to, że było vintage. Ze względu na kształt i konstrukcję sklepikarz założył, że to w rzeczywistości oryginał z lat 60. i 70., więc naturalnie mieliśmy poważny problem z farbą ołowiową. Nie martw się, wiedzieliśmy, że do usunięcia farby, jeśli zawiera ona ołów, możemy użyć środka do usuwania wilgoci na bazie soi, i rzeczywiście mieliśmy silne podejrzenie, że krzesło zostało pomalowane długo po jego wykonaniu (myśleliśmy, że prawdopodobnie pozostawiono je -naturalne, a następnie w ciągu ostatnich dziesięciu lat pomalowane na biało nowocześniejszą farbą bezołowiową). Ale jeśli chodzi o naszą fasolkę, nic poza zimnymi, twardymi faktami może uspokoić umysły naszych nerwowych młodych rodziców… więc udaliśmy się do Home Depot i złapaliśmy za mniej niż sześć dolarów zestaw do testowania ołowiu o nazwie Lead Check.
chodniki z łupków
Po uważnym zapoznaniu się z instrukcją dowiedzieliśmy się, że wystarczy dwa razy pstryknąć sztyftem i lekko nim potrząsnąć (usłyszeliśmy, jak wydobywa się trochę mazi, prawie jak pękanie pałeczki żarowej), a następnie pocierać go przez około 30 sekund o obszar krzesła z odrobiną odprysków farby (na wypadek, gdyby farba została uszczelniona jakimś tworzywem sztucznym niezawierającym ołowiu, nadal moglibyśmy uzyskać dostęp do farby pod nią i uzyskać prawdziwy odczyt).
Delikatnie pocierałem więc na boki kilka różnych wyszczerbionych obszarów pomalowanego krzesła i wypłynęła niewielka kropelka żółtej mazi, którą wmasowałem w krzesło czubkiem testera przez około 30 sekund. Sprawdziliśmy nawet nogi, które wyglądały na niepomalowane, ale nigdy nie wiadomo (można ponownie użyć kija w wielu różnych miejscach, o ile nie wskazuje to na reakcję ołowiu, i wtedy test jest Dunzo).
W instrukcjach wyjaśniono, że tą metodą można wykryć różne ilości ołowiu, więc delikatny różowy odcień na krześle lub końcówce ołowiu będzie wskazywał śladowe ilości ołowiu, podczas gdy jaśniejszy różowy czubek pałeczki lub znak na krześle będzie ostrzegają nas o wyższych stężeniach ołowiu. I spójrz tutaj, ani śladu różu. W rzeczywistości czubek kija i krzesło pozostały miękkie i żółte – dokładnie tego samego koloru co maź, gdy nie wywołuje ona żadnej reakcji. Szczęśliwa szczęśliwa radość radość. Brak ołowiu!
najlepsza biała farba do wnętrz
Oczywiście nadal planujemy pomalować nasze krzesło ładną, świeżą warstwą farby niezawierającej lotnych związków organicznych (wraz z tymi mocno czarnymi nogami), ale na razie nie możemy się zmusić do usunięcia farby, ponieważ tak bardzo lubimy siedzieć na krześle, że całe czekanie, aż wyschnie, może nas zabić. Poważnie, kiedy w domu jest cicho i jedno z nas zastanawia się, gdzie jest drugie, zawsze można nas spotkać siedzącego na Krześle. Czasem nawet w ciemności, z nogami w górze. To najwygodniejsza rzecz na świecie, mówię ci. Zdjęcia po prostu nie oddają tego sprawiedliwie.
I żeby mieć pewność, że nasza kradzież 20 dolarów sprostała wyzwaniu związanemu z karmieniem piersią, poprosiliśmy siostrę Johna, aby przyszła i nakarmiła swojego trzymiesięcznego chłopczyka na naszym krześle (oczywiście zamknęliśmy drzwi, podczas gdy ona ustawiała krzesło do pracy i nakarmiliśmy ją później lunchem, aby okazać nasze prawdziwe uznanie). Werdykt: stwierdziła, że jest bardzo przytulnie, a nawet wspomniała, że podłokietniki są idealne. Jest mamą trójki dzieci, więc jej poparcie jest dla nas wszystkim.
Tak więc ostatecznie na pewno nigdy nie przypuszczalibyśmy, że nie skończymy z wyściełanym fotelem lub szybowcem w naszym pokoju dziecięcym, ale jesteśmy bardzo podekscytowani naszym wygodnym i pomocnym znaleziskiem w sklepie z artykułami używanymi za 20 dolarów.
Zrób to sam z półką na rośliny przy oknie
I tak, byłam zazdrosna o Johna, kiedy robiłam te zdjęcia, ponieważ to on cieszył się błogością, jaką jest nasze nowe krzesełko dla dziecka, podczas gdy ja niewolniczo zajmowałam się robieniem zdjęć…
Czekajcie na aktualne zdjęcia naszego nowego krzesła, gdy tylko będziemy mieli okazję je pomalować (i dodać małą pluszową poduszkę lędźwiową). Do tego czasu możesz mnie znaleźć siedzącą w pokoju dziecinnym z wyłączonym światłem i nogami w górze. Życie jest dobre, gdy jesteś w ciąży.
Ale dość o naszym wspaniałym, bezołowiowym krześle za dwadzieścia dolarów. Czy macie w domu ulubione miejsce do siedzenia? Czy masz jakieś wyniki w tanich sklepach z używaną odzieżą, którymi nie możesz się pochwalić? Czy ktoś jeszcze spędza wakacje w Rehoboth? Czy ktoś kupił tę uroczą poduszkę chihuahua, którą ze smutkiem odłożyliśmy na półkę? No mów.
Psst- Chcesz zobaczyć postępy naszego przedszkola od samego początku? Oto nasze post malarski , nasz wielki szał zakupów , nasz podsumowanie polowania na szopkę , i nasze poradnik robienia zasłon .