Ok, ten post nie będzie potrzebował wielu słów (słynne ostatnie słowa tej Rozmownej Cathy), ponieważ dwa filmy w tym poście wykonają za nas dużą pracę. Możesz po prostu kliknąć przycisk odtwarzania poniżej, aby zobaczyć finałową wycieczkę po naszym domu, tak jak wyglądała tuż przed naszymi pokazami nieruchomości na początku marca (więcej o tym, jak one przebiegły, możesz usłyszeć tutaj w ten odcinek podcastu – to było naprawdę szalone!). A jeśli masz pytania dotyczące kolorów farb lub tego, gdzie kupiliśmy coś, co widziałeś (meble, akcesoria, rolety, dywaniki itp.), wszystkie pochodzą z naszego źródła właśnie tutaj, w tym poście dla Ciebie .
Uwaga: możesz także obejrzeć ten film tutaj na YouTube .
Dla zabawy, spójrzmy wstecz na zwiedzanie tego domu przed! Prawie nie pamiętam tego takiego. Siedem lat to w żadnym wypadku nie jest zmiana z dnia na dzień, ale jesteśmy zachwyceni tym, gdzie skończyliśmy. Ten dom był dla nas taki dobry. Zawsze będę to kochać jak dumna mama.
Uwaga: możesz także obejrzeć ten film tutaj na YouTube .
Drugi nowy film, który nakręciliśmy o naszym obecnym domu, to opis przejścia, który nagraliśmy po spakowaniu domu i wysłaniu kapsuły do nasz nowy dom na Florydzie . Ponieważ ten dom jest o ponad połowę mniejszy od naszego obecnego domu (zmniejszamy jego powierzchnię z 3150 stóp kwadratowych do 1400 stóp kwadratowych i zmieniamy z 14 pokoi na 6!), najwyraźniej nie mogliśmy zabrać wszystkiego – więc prawdopodobnie przywieźliśmy około 45 pokoi. % i zostawiliśmy około 55% naszych rzeczy.
Jeśli zadajesz sobie pytanie, jak do cholery wybrali?! właściwie zadaliśmy sobie cztery konkretne pytania, dzięki czemu było to całkiem proste! Są one opisane właśnie tu dla ciebie (nie musisz słuchać podcastu, są one wpisane w notatkach do programu Tutaj jeśli wolisz po prostu je przeczytać – przewiń w dół, aż zobaczysz cztery ponumerowane akapity).
A jeśli chodzi o to, co zrobiliśmy z pozostałymi 55% naszych rzeczy, tak naprawdę zaproponowaliśmy osobie, która kupiła nasz dom, pierwszeństwo zakupu czegokolwiek, czego nie zabraliśmy ze sobą. Po prostu napisaliśmy szczegółową listę tego, co było na sprzedaż, wyceniliśmy każdy przedmiot, a ona zdecydowała się kupić wszystko! (więcej informacji o tym, jak przebiegł ten proces, jak wyceniliśmy rzeczy i dokładna kwota, którą zarobiliśmy, sprzedając wszystko, znajdziesz tutaj tutaj, w tym podcaście ). Więc po prostu kliknij przycisk odtwarzania poniżej, aby zobaczyć, co pozostało ( uwaga: niektóre rośliny i przedmioty osobiste, takie jak nasze komputery i pościel, są oczywiście zabierane z nami, po prostu będą jechać z nami samochodem kiedy jedziemy w dniu przeprowadzki ).
rzeczy do zrobienia w Palm Springs ok
Uwaga: możesz także obejrzeć ten film tutaj na YouTube .
OK, wiem, że pojawi się kilka pytań, więc przejdźmy do nich najpierw:
- Nasz chodnik schodowy wytrzymał niesamowicie przez ponad 6 lat, ale podczas remontu łazienki pogorszył się nieco, gdy ciągnęliśmy duże, ciężkie rzeczy w górę i w dół. Więc zastąpiliśmy to te same stopnie schodów że użyliśmy różowego domu, żeby pomóc Burgerowi utrzymać kontrolę.
- Zauważyliście, że na zabudowie w salonie, pokoju dodatkowym, w pokoju naszego syna walają się różne rzeczy, a także na półkach w kuchni, prawda? To dodatkowe rzeczy, które zmniejszałem, więc zapytałem nową kupującą, czy chce, żebym stylizował rzeczy i zostawił takie rzeczy, a ona odpowiedziała: och, proszę. Nie rób tego bez pytania (to dziwne), ale ponieważ wszyscy byli za tym, był to dla nas świetny sposób na rozstanie się z dodatkowymi mniejszymi przedmiotami, na które nie będziemy mieli miejsca w nowym miejscu.
- Jeśli chodzi o to, dlaczego wysłaliśmy kapsułę i nadal jesteśmy w Richmond, a nie na Florydzie, rozpakowując ją, podróż kapsułą na Florydę zajmuje 2 tygodnie, więc musieliśmy ją spakować i wywieźć za drzwi około pół miesiąca wcześniej moglibyśmy się ruszyć. Plan jest więc taki, żeby po prostu poczekać, aż dom będzie nadawał się do zamieszkania (jest jeszcze kilka napraw podłóg i trochę pracy, aby łazienka była w pełni funkcjonalna), ale miejmy nadzieję, że powinno to zostać zrobione mniej więcej w momencie przybycia kapsuły, a to w zasadzie dzień naszej przeprowadzki! Tak, to całkowicie ruchomy cel. Nie mogę tutaj wpisać daty, ponieważ dosłownie cały czas się zmienia. Mam wrażenie, że ostatnio toczy się ogólnie życie. Jaki znowu dzień?
Dla zabawy zrobiliśmy też kilka zdjęć dla porównania. Tak wyglądało biuro tuż przed pokazami naszych domów na początku marca:
I oto jest teraz. Biurko, zasłony, leżak i oprawa oświetleniowa zostają – ale oczywiście komputery zabiorą ze sobą do samochodu (i moja ukochana figa skrzypcowa, jeśli uda nam się ją zmieścić!).
Przyjechało z nami mnóstwo elementów biurowych (dwie wysokie, białe wieże z półkami, biurko pastora Johna, marmurowa kwietnik, dwie ławki, szafka na dokumenty, której nawet nie widać na tym zdjęciu itp.), co ma sens ponieważ był to dla nas super funkcjonalny i bardzo wykorzystywany pokój.
Oto salon jako kolejny przykład. Tak to wyglądało tuż przed naszymi pokazami w domu:
A oto teraz:
Ja wiem! Chodnik! Piękny ten stolik pod telewizor! Nasz ukochany, domowy stolik kawowy. Czuję Cię. Uwielbiamy przedmioty, które zostają (szczerze mówiąc, kochamy wszystko w naszym domu, ale nie wszystko mogło zabrać ze sobą!). To naprawdę sprowadzało się do te cztery pytania, które sobie zadaliśmy podczas podejmowania decyzji, co zmniejszyć. Jeśli nie było na coś zastosowania lub dobrego miejsca, po prostu nie było sensu zawracać sobie głowy przenoszeniem tego tylko po to, by żałować, że nie było na to miejsca w naszym nowym domu.
Uważamy, że chcemy niższej, ale dłuższej szafki pod telewizor ze względu na układ nowego domu, ten dywanik w ogóle nie pasuje do ani jednej przestrzeni w nowym domu, a stolik kawowy był idealny do układu tego pokoju, ponieważ pomostował ogromną przestrzeń szczelina między naszą sofą a fotelem (które w tym salonie były bardzo daleko od siebie), ale w nowym domu nie będzie tak samo. Ponadto waży około 754 funtów i bardzo trudno go przenosić. Zdecydowanie opłaca się wykonać pracę umysłową przed całą tą fizyczną pracą związaną z przeprowadzkami! Wzięliśmy pod uwagę wiele wymiarów nowego domu, a także zadawaliśmy sobie pytania te cztery pytania religijnie i będąc całkowicie szczerymi wobec siebie w kwestii odpowiedzi.
krata z drutu
Aha, zostawiliśmy oba nasze telewizory zamontowane na ścianie (drugi telewizor mamy w dodatkowym pokoju, który również opuściliśmy, co widać na filmie). Ponieważ oba są przymocowane do ściany, a ich przewody są ukryte w samej ścianie, znacznie łatwiej było je zostawić i nie musieliśmy się martwić, że popękają w kapsule. Uważamy, że i tak moglibyśmy chcieć telewizora o innym rozmiarze do nowego domu, więc sprzedaliśmy oba za mniej więcej tę samą cenę, jaką będzie kosztować zakup nowego do naszego nowego domu.
Oto nasza sypialnia jak wyglądała przed naszymi pokazami:
A tutaj jest tak, jak wygląda teraz. Wiem wiem. Mój ukochany dywanik z drugiej ręki, znaleziony w moim życiu. Jest OGROMNY i w nowym domu nie ma dla niego ani jednego miejsca, które miałoby sens (uwierz mi, sprawdzałem jakieś 143 razy) i nie ma nic gorszego niż zaciągnięcie go na Florydę i ciągnięcie go po całym domu, cicho łkając. Pociesza mnie fakt, że nowy właściciel obiecał kochać go jak dziecko i co jakiś czas przesyłać mi zdjęcia, abym mógł go pogłaskać przez ekran telefonu. Jeśli chodzi o ten dywan, jak mówi Celine Dion, moje serce będzie bić dalej.
Zdecydowaliśmy się również sprzedać wszystkie nasze łóżka, ponieważ wiemy, że w naszym nowym domu skorzystamy z łóżek bardziej przyjaznych do przechowywania (nie możemy nawet niczego wsunąć pod nasze, ponieważ są tam całkowicie tapicerowane – a dzieciom podoba się pomysł łóżko z półką lub szufladami pod nimi). Muszę być mądry w każdym calu. Co jest dziwnie zabawnym wyzwaniem dla mnie i Johna. Naprawdę nie możemy się doczekać wszelkiego rodzaju inteligentnych rozwiązań, od strategicznych produktów kupowanych w sklepie po wbudowane elementy i inne rzeczy, które możemy stworzyć, aby zmaksymalizować funkcjonalność.
Dalej, do pokoi dziecięcych! Oto jak pokój naszej córki wyglądał tuż przed pokazami (z wyjątkiem tego, że wymieniliśmy zasłony na białe, ale zapomnieliśmy zrobić zdjęcie):
I oto jest teraz. Dużo rozmawialiśmy z dziećmi o tym, co chcą zabrać ze sobą i chociaż zakładałam, że nasza córka będzie chciała zabrać ze sobą zagłówek (nawet jeśli zamienilibyśmy łóżko na coś z szufladami lub wysuwanym stelażem), zaskoczyła nas! Naprawdę chciałam zabrać ze sobą komodę, ale bez mocowania do wezgłowia. Chciałem dużo dzieł sztuki, ale nie wszystkich. I nie chcieliśmy tego schowka w postaci regału, który mieliśmy pod jedną ze ścian (nie widać go na żadnym zdjęciu, ale widać go na filmie).
aby nowe drewno wyglądało na zwietrzałe
Ma prawie 10 lat, więc dajemy jej dużą kontrolę nad jej nową przestrzenią (szczerze mówiąc, na podstawie jej kartonowe domy Jestem w 100% pewien, że jest lepszą projektantką niż ja w tym momencie). Jest całkowicie podekscytowana faktem, że może przeznaczyć pieniądze zarobione na sprzedaży przedmiotów ze swojego pokoju na nowe przedmioty do swojej przestrzeni. BARDZO mi się to podoba. Nie mogę się doczekać, żeby zobaczyć, co wybierze.
Ach, sala sztuki, przestrzeń, która nie istniała przez jakiś czas, ale potem zyskała WSZYSTKIE ZASTOSOWANIE NA ŚWIECIE, kiedy wkroczył w nasze życie . Tak to wyglądało przed pokazami:
A tak to teraz wygląda. Tak, to wszystko przyjdzie z nami. Zdecydowanie zamierzamy zagospodarować tę przestrzeń w nowym domu, ponieważ była ona tak często wykorzystywana na co dzień i była świetną bazą wypadową do wszystkich rzeczy z papieru i tektury (więcej informacji na temat naszych planów rozmieszczenia dla niej Tutaj I Tutaj ). Podobnie jak w tym domu, chowamy go na górze, więc nie jest to pierwsza rzecz, którą zobaczysz po wejściu do domu (ich dzieła mają to do siebie, że się rozmnażają – ha!). Tutaj możesz zobaczyć go w akcji ta atrakcja z prawdziwego życia na Instagramie.
Więc masz to. Jak zwykle było to o wiele więcej słów, niż myślałem. I podejrzewam, że nadal będziemy musieli długo czekać, bo nie przynosisz XYZ?! pytania, ponieważ każda historia na IG, którą udostępniamy = wiele pytań, gdy ktoś dostrzeże coś, co pozostało. Krótko mówiąc, kochamy wszystko w naszym domu, ale nie mogliśmy zabrać ze sobą wszystkiego i cieszymy się, że mamy mniejszy dom i mniej rzeczy do utrzymania i życia, więc oznaczało to dokonanie trudnych wyborów.
Uwierzcie mi, że przez około miesiąc szukałam miejsca na stołki Serena & Lily. Ha! W kuchni nie będzie wyspy, ale mimo to pomyślałam… a może jakiś bar pod ścianą? Myślisz, że przeżyją na zadaszonej werandzie? W końcu zmierzyłem się z muzyką i stwierdziłem, że zdecydowanie nie ma dla nich miejsca – i przyznanie się do tego przed sobą było czymś dziwnie wyzwalającym. Poza tym świadomość, że rzeczy, które pokochaliśmy i które wybraliśmy do konkretnych miejsc w tym domu, przetrwają tu resztę swoich dni, też jest całkiem przyjemna.
Całe to ćwiczenie sprawia, że jeszcze bardziej doceniamy zawartość kapsuły! Jakby to było NASZE ULUBIONE RZECZY! Jest pełen przedmiotów, które naszym zdaniem będą najbardziej przydatne i najpiękniejsze w naszym nowym, mniejszym domu przy plaży. Och, nie możemy się doczekać, aż rozpakujemy tę kapsułę i ponownie się zjednoczymy! Poza tym, jak myślisz, ile roślin doniczkowych mogę zmieścić z nami w samochodzie i pojechać na Florydę? Jeśli postawię na swoim, to będą WSZYSCY (#Johnsaidno).
P.S. Jeśli masz pytania dotyczące kolorów farb lub tego, gdzie mamy coś w naszym domu (meble, akcesoria, rolety, dywaniki itp.) ten post zawiera wszystkie te informacje dla Ciebie .