Chociaż zrobiliśmy cztery puszyste malowane dynie już (po jednym na każdego członka rodziny), wiedzieliśmy, że nie możemy pozwolić, aby pierwsze Halloween Klary odbyło się bez tradycyjnego rzeźbienia dyni. A ostatni weekendowy wypad na grządkę dyni zdecydowanie wprawił nas w dobry nastrój. Oto królowa naszego świata rozkładająca ramiona, jakby chciała powiedzieć, że jestem królową świata!
Daliśmy nawet naszej królewskiej wysokości możliwość wyboru własnej dyni dla siebie, a ona szybko wybrała tę:
Ok, więc może wybieranie oznaczało raczej dotykanie jednej z dyń, obok której ją posadziliśmy. Ale naprawdę nie mogła oderwać rąk od tego konkretnego, więc przywieźliśmy go do domu za jedyne 2 dolary (ona już myśli oszczędnie!).
Wiedzieliśmy, że chcemy, aby rzeźba była prosta, ponieważ nie zawsze mamy już tutaj czas na skomplikowane prace. A myślenie o tym, jak Clara radziła sobie z dynią na grządce, zrodziło pewien pomysł. Wystarczyło, że Clara trzymała rękę nieruchomo wystarczająco długo, aby uzyskać dobry ślad.
Może dobre jest naciągane, ale uznaliśmy, że ten z lewej jest wystarczająco wykonalny.
Odrysowaliśmy go na kartonie, więc wycięcie go pozostawiło mi ładny szablon do narysowania na dyni Klary.
Plan zawsze zakładał wykorzystanie dwóch odcisków dłoni jako oczu dyni, ale fakt, że palce nadawały im wygląd kobiecych rzęs, był szczęśliwym zbiegiem okoliczności. Wypadek, z którym potem uciekliśmy, dodając pomarszczone usta do ust i falującą linię włosów na górze. Zgadnij, że nasza córeczka dostanie dziewczęcą dynię!
Później, po dokładnym cięciu, otrzymaliśmy coś takiego:
A dodając wotum bezpłomieniowej świecy, otrzymaliśmy naszą tradycyjną latarnię z dyni w klimacie pierwszego roku rodzicielstwa. Proste, ale bardzo nam się podoba.
Aha, a skoro już mowa o Halloween, sprawdźcie, jak się mamyżenującyubierając nasze dzieciaki w tym roku na ich pierwsze wspólne huragan.
Tak, Clara to hamburger (na cześć swojego brata) i Burger’s ponownie wciela się w swoją rolę jako hot dog, aby zakończyć temat. Obydwa są kupione w sklepie (Clara’s z Old Navy, Burger’s z Target). W jakiś sposób czuję, że nasza mała dama będzie nam sprawiać kłopoty, gdy będzie miała 16 lat…
Psst — pod koniec poniedziałkowego postu konkursowego ogłosiliśmy naszego wielkiego zwycięzcę konkursu w tym tygodniu. Ikea faktycznie nas zaskoczyła, potrajając liczbę rozdawanych kart podarunkowych o wartości 350 dolarów. Kliknij tutaj, aby sprawdzić, czy należysz do tego szczęśliwego trio!