Rzeczy, w których jestem świetna: wymyślanie słów do piosenek, których nie znam, jedzenie ciastek Oreo i tańczenie jak Elaine z Seinfeld.
Rzeczy, w których jestem kiepski: ładowanie zmywarki, pamiętanie o strzyżeniu częściej niż raz na kilka lat i najwyraźniej publikowanie comiesięcznych postów o rozkwicie budżetu.
Robiłem to raz w miesiącu przez ponad rok, ale potem upadłem i pół roku temu z trudem wróciłem do tego jeden marny post w lutym i po prostu nigdy nie udało mi się zebrać tego w żaden regularny sposób. Oto przypadkowy post Budget Blooms po ponad półrocznej nieobecności w tym dziale. Nie wybaczysz mi? W zamian bawiłam się tymi słodkimi tulipanami, które John przyniósł do domu ze sklepu spożywczego za 5 dolarów, w nie jednym, nie dwóch, ale trzech różnych wazonach. To w cudzysłowie, ponieważ tylko pierwsze urządzenie zabezpieczające jest w rzeczywistości wazonem…
To jeden z tych darmowych, które dostałem, kiedy jakiś czas temu mój dobry przyjaciel przysłał mi kwiaty na urodziny.
To było naprawdę proste i ładne, ale potem wyłamałem swój metal Urna z ananasem w sklepie z artykułami używanymi , tylko dlatego, że myślałem, że kształt przypomina kafelki za grosze, a to dzieje się w tle.
szlifowanie ościeżnicy
Szalony ukośny strzał:
zrób to sam rolety okienne
Przycięte zdjęcie w stylu „wannabe”:
A oto mój trzeci wazon – który tak naprawdę jest blaszaną latarnią firmy HomeGoods jakiś czas temu, która zwykle stoi w zabudowie jadalni. W zestawie znajdował się nawet przezroczysty szklany kubek na środku (może na świecę?), więc idealnie nadawał się również do tulipanów i wody.
Który jest Twoim ulubionym? A skoro ja zadaję pytania, czy ktoś inny lepiej radzi sobie z niedrogimi miesięcznymi zastrzykami budżetowymi lub inną funkcją comiesięcznego blogowania? Czy kiedykolwiek robiłeś coś przez ponad rok, a potem w niewytłumaczalny sposób zrobiło Ci się okropnie? Jaka jest moja umowa?
Psst – tutaj możesz przeczytać cały bałagan postów Budget Bloom ze starych, dobrych czasów.
Pssst — możesz sprawdzić aktualizację, którą dodaliśmy na dole nasz domowy koszyk świetlny . To taki mały świat!