Wiedzieliśmy, że prawdopodobnie nie znajdziemy ponownie szafek za 1 dolara (tak jak to zrobiliśmy w przypadku zabudowa biurowa ), ale nie mogliśmy się powstrzymać i nie zajrzeliśmy do sklepu Habitat For Humanity ReStore w poszukiwaniu czterech szafek, których potrzebujemy do stworzenia półwyspu i wbudowania kuchenki mikrofalowej/lodówki (możemy ponownie wykorzystać 36-calową szafkę, w której kiedyś mieszkaliśmy gdzie teraz stoi piec , dzięki czemu zaoszczędziliśmy sporo pieniędzy). Dobra wiadomość jest taka, że znaleźliśmy trzy z czterech, których potrzebowaliśmy! I wydał w sumie tylko 90 dolarów.
Tak, mamy narożną szafkę dolną na półwysep za 50 dolarów i dwie górne szafki (jedna nad lodówką i jedna nieco wyższa nad kuchenką mikrofalową) po 19 dolarów za sztukę. I tak dla porównania, zakup tych szafek nowych w Home Depot lub Lowe’s (w magazynie, w dziale gotowym) kosztowałby odpowiednio 219 dolarów, 96 dolarów i 89 dolarów (co daje łącznie 404 dolarów). W ten sposób zaoszczędziliśmy 314 dolarów, kupując produkty używane. Co miało sens, skoro i tak zezłomowalibyśmy drzwi.
Problem z drzwiami? Nie pasują do naszych istniejących (nic, co znaleźliśmy, zarówno nowe, jak i używane, nie miało miejsca, ponieważ nasze drzwi mają 30 lat). Ale zdobycie ram szafek z litego dębu za tę cenę to kradzież, a gdy już wszystkie zostaną pomalowane na biało i wyposażone w nowe lub pasujące drzwiczki (z innych istniejących szafek, których nie używamy), nikt nigdy nie zgadnie, że pochodzą z Przywrócić.
W bagażniku mogliśmy zmieścić tylko dwa z trzech. Ale na szczęście w naszym sklepie ReStore będą przetrzymywać produkty przez siedem dni, więc kilka dni później wróciliśmy po ogromną szafkę narożną z większym samochodem pożyczonym od siostry Johna.
Teraz wszyscy są w domu, ale jeszcze nie na swoich miejscach (wiata i nasza altana to miejsce, w którym przechowuje się wiele starych szafek i drzwi, które usunęliśmy, oraz nowe, które będziemy wymieniać).
I tak, altana wygląda szczególnie szalenie i pachnie drewnem. Mogło być gorzej (właściwie drewno nie pachnie aż tak źle). Mamy nadzieję, że w ciągu najbliższych kilku dni wrócimy, aby podzielić się naszą świeżo zabudowaną lodówką.
Ale czekaj – jest Halloween. Naprawdę myślałeś, że wypuścimy cię bez podzielenia się dzieciakami w kostiumach? Poznaj Panią Małpę i Pana Banana:
Clara lubiła robić swoje najlepsze małpie wrażenie (mówiąc ooh ooh ah ah ach i machając rękami), podczas gdy Burger kręcił się wokół, wyglądając na bardziej zawstydzonego. Gdy tylko uderzyliśmy w kapeluszową część jego banana, po prostu osunął się i przymknął oczy, jakby chciał powiedzieć, że to nie w porządku. Jednak w ciągu kilku minut po tej sesji zdjęciowej uwolniliśmy biedaka z jego żółtego więzienia. I dał chłopcu kość. Właściwie jego małpi przyjaciel wręczył jednego. Jest naprawdę bardzo hojnym szympansem.
A kuzyn Clary, Emanuel (tutaj, jak kończy dwa lata), nawet włączył się w zabawę. Był dzikim lwem, który przez całą sesję zdjęciową prosił o cukierkową kukurydzę. Zabawny.
Oczywiście połączenie banana i małpy może nie być tak urocze, jak jedno szczególnie urocze połączenie z zeszłego roku…
Mam nadzieję, że wszyscy będziecie mieli bardzo udane Halloween! Aha, a co robiliście w ten weekend? Czy trwa jakieś polowanie na szafki lub objadanie się cukierkami?
Psst — sprawdź tutaj nasze przygody z polem dyni (w tym rodzinne odbicie na księżycu i przygodę w pojemniku na kukurydzę).