Aktualizacja kołyski dla lalek ze sklepu Thrift Store

Psst – Nadal pracujemy nad salonem (masz podgląd projektu tego bałaganu Tutaj ), więc wrócimy z tymi szczegółami w poniedziałek (o ile nie wystąpią nieprzewidziane katastrofy).

Woot, wszyscy mamy piątek. Zatrzymam się, podczas gdy Ty będziesz świętować przy biurku/kabince/w metrze/na kanapie. Skoro już mowa o radości, za każdym razem, gdy dzielimy się cięższymi projektami związanymi z majsterkowaniem (układanie kamienny taras , budowanie tarasu , remont nasza kuchnia lub nawet dodanie desek i listew) zawsze wprowadzamy mnóstwo drobnych aktualizacji – czasami za mniej niż 5 USD w niecałe 5 minut. Co wyjaśnia, dlaczego nasza strona Projekty również jest pełna tych rzeczy (wiesz, że uwielbiamy szwedzki stół). Więc po udostępnieniu większej aktualizacji w tym tygodniu ( dodanie listwy koronowej do pokoju dziecięcego Clary ) i kiedy kończyliśmy jeszcze kilka na przyszły tydzień (nasza wspomniana oferta dotycząca salonu + więcej listew koronowych), pomyśleliśmy, że mała i niedroga galaretka w ramach projektu będzie dobrym sposobem na zakończenie tygodnia.

Czego nigdy nie słyszałeś o projekcie Jelly Bean? Ok, ja też, ale myślę, że należy go używać do opisywania drobnych aktualizacji, które łatwo wrzucić do ust w harmonogramie i budżecie. Więc wszyscy pamiętacie tę starą drewnianą kołyskę, którą kupiliśmy za 11 dolarów w lokalnym sklepie z artykułami używanymi w ramach zabawnego małego wyzwania Macklemore Challenge, które zrobiliśmy jakiś czas temu, prawda?

Rzeczy, które kupiliśmy

No cóż, wspomnieliśmy, że chcemy je pomalować – i chociaż kilka osób wołało, żeby zachować stare drewno, na żywo było o wiele mniej atrakcyjne (miało ślady spalenia, zadrapania i śmierdziało, jakby leżało w magazynie przez 30 lat). lat). Po prostu pragnąłem czegoś bardziej chrupiącego i szczęśliwszego dla fasoli – co złapałeś przebłysk Tutaj w tym poście w szafie, kiedy ujawniłem, że pomalowałem go na biało.

Szafa gotowa 4

Ale biały nie jest tak zabawny, jak mógłby być (ale z pewnością jest świetnym kolorem bazowym do nakładania warstw). Miałem więc plan podkręcić zabawne pokrętło (co, to nie o to chodzi?) za pomocą jaskrawoczerwonych pomponów, kupionych za jedyne 79 centów u JoAnn na stosie pozostałości/przecenionych rzeczy.

Kołyska2

Jeśli chodzi o sposób mocowania wykończenia pomponów, myślałem o przyklejeniu ich lub przybiciu gwoździami, ale potem zdałem sobie sprawę, że zostało mi trochę starych główek do gwoździ stary fotel bujany, który odzyskałem , więc po prostu postukałem jednego z nich z tyłu każdego łupu, aby utrzymać je na miejscu. Och, ale najpierw użyłam szalonego kleju, aby uszczelnić końce frędzli z pomponem z każdej strony, żeby się nie strzępiła, poczekałam, aż wyschnie, a potem wbiłam gwoździem na miejsce.

Kołyska1

Następnie rzuciłam poduszkę lędźwiową, którą już miałam w domu, aby służyła za mały materacyk dla lalek (możecie ją rozpoznać jako starą poduszkę na krzesło w Pierwsze przedszkole Klary ), co było dużo szybsze niż uszycie poduszki. Użyj tego, co masz, prawda?

Kołyska3

Następnie wsunęłam lalkę pod ten słodko-różowy kocyk i bam: świeża i wesoła kołyska we wszystkich ulubionych kolorach Clary (obecnie ma bzika na punkcie czerwieni i różu). Żadnego szycia, żadnego przeklinania, żadnego płaczu. Zamiast płacić 59 dolarów za coś takiego jak kołyska dla lalek Pottery Barn, wydałem niecałe 15 dolarów na podniesienie starej, używanej o kilka stopni.

Kołyska 4

Zatem misja wykonana. Mówiąc „misja”, mam na myśli moje dziecko, które to lubi. Clara uwielbia kołysać swoje dzieci (otulać je, całować, wypełniać łóżeczko plastikowymi zwierzątkami i próbować włożyć do niego burgera…).

Aha, a jeśli chodzi o widok z tyłu, oto jak wyszły te główki:

Kołyska6

Zdecydowanie wygląda to ładnie i czysto – a po kilku dniach zabawy z nałożoną kołyską Clara jedyne, co robi, to od czasu do czasu zarzucanie pomponowego wykończenia na tył podnóżka i zagłówka, ale łatwo jest go ponownie zarzucić z przodu (obawiałem się, że może spróbować go zerwać lub pociągnąć i poluzować, ale na razie przyjęła to wykończenie jako część kołyski i nie próbuje go ciągnąć ani nic takiego). Brawo za małe zwycięstwa i małe aktualizacje. Zwłaszcza jeśli obejmują wykończenia w kształcie pomponów.

Czy ktoś jeszcze przerabiał jakieś dziecięce rzeczy ze sklepu z używaną odzieżą? A co powiesz na prawdziwe łóżeczko? Czy odbywają się jakieś festiwale DIY spódnic do łóżeczka? Wiesz, że kocham spódnica do łóżeczka bez szycia

Psst — wybraliśmy zwycięzcę rozdania w tym tygodniu — kliknij tutaj, aby sprawdzić, czy to Ty.

Ciekawe Artykuły