Tak, w końcu to zadzwoniliśmy. Stare zasłony w kwiaty nie przetrwałyby kolejnego dnia. Więc zrobiliśmy kilka żartów Sukienka balowa Met Kim Kardashian i przygotowałem się do pożegnania.
ciepły szary kolor farby
Wyglądały całkiem fantazyjnie, ale po prostu nie były w naszym stylu, więc nadszedł czas, aby je zdjąć i zrobić ładny mały stos datków dla Habitat for Humanity. Zabawne jest to, że kiedy weszliśmy na krzesła i opuściliśmy je, odkryliśmy, że te dzieci były unieruchomione, a czasem nawet przykręcone prosto do okna! Rozwaliło nas. To znaczy, nie jest nam obce użycie resztek tkanin i drewnianych klamer wkręconych w parapety, ale widok białych pinezek wystających z niebieskiej listwy był dość nieoczekiwany. Uwielbiam te momenty, w których warto zrobić coś dla majsterkowiczów…
Najbardziej zaskakującą częścią misji „Usuń zasłony” był… czas potrzebny na ich usunięcie! Dzięki śrubom i kołkom (były agrafki proste, agrafki, a nawet gwoździe i sznurek mocujące je do okien, listew, a nawet samych siebie) był to dość powolny proces, pełen zastanawiania się, jak to coś wciąż trzyma się okna?!
W końcu, po około godzinie spędzonej na bieganiu ze śrubokrętem i młotkiem (aby mieć pewność, że wypuściliśmy każdy gwóźdź i śrubę, aby wszystkie okna były gotowe do szpachlowania i ewentualnego pomalowania), pozostała nam taka kupka:
I ta imponująca kolekcja gwoździ, gwoździ, śrubek i pinezek:
I chociaż zasłony były usiane pinezkami (i sporą ilością kurzu), zrobiłem to. Bo po prostu nie mogę się opanować.
Moim ulubionym akcentem był karnisz zamieniony w berło. Pozdrawiam wszystkich Curtains McFlower.
Teraz, gdy są opuszczone, do środka wpada więcej światła i w każdym z tych czterech pokoi czujemy się trochę bardziej jak my. Marzymy o ładnym, eleganckim, warstwowym wyglądzie zasłon w naszym nowym domu. A może bambusowe rolety z zawieszonymi wysoko i szeroko zasłonami? Coś w rodzaju Ten . Lub Ten . Lub Ten . Z wyjątkiem niekoniecznie zwykłych białych lub kremowych zasłon.
Och szczęśliwy dzień. To są drobnostki. Zabawa w przebieranki też nigdy nie boli…
Psst — ogłosiliśmy zwycięzcę rozdania w tym tygodniu. Kliknij tutaj i sprawdź, czy to Ty.