Pamiętasz, jak wspominaliśmy w poniedziałek, że nie odpoczywamy i cieszymy się czasem spędzonym z rodziną? Cóż, właściwie byliśmy na plaży! Wymknęliśmy się do domu na plaży rodziców Johna w Rehoboth w stanie Delaware na miły długi weekend R&R (podczas gdy sypialnia dla gości zadbała sama o siebie – żartuję, kiedy wróciliśmy, było równie brudno, cholera). Świetnie się bawiliśmy, chodząc na długie spacery, jedząc owoce morza, oszczędzając i zabierając Clarę na plażę w wyjątkowo ciepły dzień (w poniedziałek było ponad 65 stopni!). Pomyśleliśmy więc, że podzielimy się z wami niektórymi z naszych przygód. Najpierw odwiedziliśmy nasz ulubiony sklep z używaną odzieżą w Bethany, Beach Plum Antiques (widziany także w ten post z przeszłości).
Kilka rzeczy, które przykuły moją uwagę, to te tkane lampy za 10 dolarów (myślę, że pomalowałbym je sprayem na jaskrawą kanarkową żółć lub szmaragdową zieleń, aby zmienić ich kolor z plażowego i rustykalnego na jasny i szaleńczy).
Bardzo podobała mi się także ta ogromna tkana otomana.
Aha, i ta urocza ławka za 20 dolarów przypomniała nam o naszym sklepie z artykułami używanymi za 7 dolarów metamorfoza ławki chwilę temu.
Ten stolik boczny kosztował zaledwie 5 dolarów. Złapałbym go i rzucił właścicielowi piątaka, gdyby istniał inny, który pasowałby do naszej sypialni (lub nawet taki, który wyglądał nieco podobnie). Ale niestety. Był tylko jeden.
Oto, co złapałem po rzuceniu piątki w stronę właściciela. Tak, to geometryczne ośmioboczne lustro miało tylko pięć ziaren. Kopalnia. Byłam tak zachwycona, że nawet nie pamiętałam, żeby się z nim targować za 4 dolary. Ha. Nie mogę się doczekać, aż przemaluję go na coś błyszczącego i zabawnego (limonka? śliwka? Myślę, że czas pokaże).
Zrobiliśmy też małe zakupy wzdłuż promenady w Rehoboth.
Na pierwszy rzut oka ten bardzo duży kalendarz, pełen starych wydruków map, nadal wydawał się drogi i kosztował 20 dolarów, ale po przejrzeniu go i obejrzeniu każdej strony zdaliśmy sobie sprawę, że kosztował zaledwie 1,60 dolara za wydruk. Nie możemy się doczekać, aby je wszystkie oprawić i pokazać masowo. Poważnie, z tym znaleziskiem wiązał się taniec radości. I trwało to godzinami.
MyPobiegłem też do kasy z jedną z tych uroczych papierowych lampionów za 18 dolarów do pokoju zabaw. Wiedzieliśmy, że prawdopodobnie mógłbym kupić białą papierową latarnię za około 5 dolarów i spróbować własnoręcznie wykonać pomalowane serca, ale doszliśmy do wniosku, że osiemnaście kości nie jest takie złe jak na taką latarnię wywołującą uśmiech, która prawdopodobnie przewyższyłaby wszystko, co mogłem wymyślić. próba. Zwłaszcza, że Ikea sprzedaje zestawy oświetlenia za 5 dolarów, więc otrzymamy zupełnie nową oprawę oświetleniową do pokoju zabaw za jedyne 24 dolarów.
Potem wróciłem do sklepów z używaną odzieżą i sklepów z antykami, których jest pod dostatkiem. Zatrzymaliśmy się w tym uroczym miejscu zwanym Millsboro Basaar Antiques…
… gdzie znalazłem te dwie szalone ceramiczne końcówki książek o koniach po 2,50 dolara za sztukę. Bez wątpienia załamanie ceny wynikało z ich dziwacznej pomarańczowo-czarnej glazury, ale myślę, że mógłbym po prostu pomalować te dzieci w sprayu, aby uzyskać zupełnie nowy wygląd. Może biały. Może coś odważniejszego, na przykład granat lub żółty.
hack z ikei do zabudowy w szafie
Ten żabi lokaj był po prostu szalony, więc musiałem zrobić zdjęcie. Przypomniało nam to zabawny odcinek „Współczesnej rodziny”, w którym Jay dostaje lokaja psa naturalnej wielkości, a Gloria tego nienawidzi.
Ten facet za 15 dolarów był niezły, ale zdałem. Powiedzmy, że John nie był tak zachwycony jak ja.
Aha, i tę wypchaną głowę niedźwiedzia za 22 dolarów można było zamontować na ścianie. Bardzo śmieszne! Przez chwilę rozważaliśmy pomysł na pokój zabaw, ale zdecydowaliśmy, że lepiej będzie zostawić go komuś, kto ma pokój dziecięcy w tematyce leśnej (np. chłopak Clary Będzie – chociaż na ulicy krążą plotki, że jego pokój dziecięcy może zainspirować się, gdy się przeprowadzi).
Aha, i ten mały bagażnik za 12 dolarów był idealny do metamorfozy pokoju gościnnego. Więc chwyciłem go (i targowałem się o dziesięć kości). Zdecydowanie planujemy wymianę przeciągniętej przez nią wstążki, a jury wciąż nie ma pewności co do koloru, ale na razie jest fajnie.
Prześliznęliśmy się przez Goodwill tylko dla zabawy, ale nie wyszliśmy z niczym. Widzieliśmy jednak kilka uroczych rzeczy, na przykład miskę za 2 dolary, która świetnie nadawałaby się do przechowywania biżuterii (wyobrażam sobie stosy bransoletek) na komodzie.
Zabawne w tym znalezisku za 1 dolara jest to, że jest to dokładnie ten sam szklany pojemnik, który kupiliśmy jakiś czas temu i wykorzystaliśmy do stworzenia naszego prezentu Dzięki słoik .
Oto kolejna miska za 2 dolary, która może wyglądać uroczo, trzymając wszystko, od kluczy po biżuterię, a nawet wszystkie dodatkowe guziki, które dostajesz do koszul i płaszczy. Ratujesz ich ze strachu, tak jak ja, prawda? A co jeśli będziesz ich kiedyś potrzebować? Nigdy mi się to nie wydawało, ale nigdy nie wiadomo…
grecka farba do willi
A tutaj mamy dobrą, staroświecką zabawę na plaży. Najpierw Beanarina i tata wyglądają na cholernie szczęśliwych.
Następnie Clara pokazuje swoje dwa urocze przednie zęby. Cóż za osiągnięcie! Taki dumny.
Aha, a tutaj bawi się w piasku. Strasznie. Ale mimo wszystko w pewnym sensie gram.
Dobre czasy! Wrócę później z zestawieniem wszystkiego, co faktycznie kupiliśmy u nas do domu (przyznaliśmy sobie budżet na oszczędzanie i zakupy w wysokości 100 dolarów i wróciliśmy do domu z 12 pozycjami – cóż, 23, jeśli liczyć nasz kalendarz na 12 wydruków, ponieważ my’ będę je oprawiał indywidualnie). Wahoo. Więcej o tym za kilka godzin…