Malowanie i wieszanie dużych metalowych kluczy na ścianie

Pamiętaj kiedy wspominaliśmy złapanie tych starych żelaznych kluczy za 8 dolarów w sklepie z antykami w Wirginii Zachodniej podczas wizyty u babci Johna? Cóż, w końcu zabrałem się za ich pomalowanie i powieszenie w naszej galerii ram w przedpokoju (zobacz, jak to zrobiliśmy Tutaj ). Gdzie je wcisnęliśmy? Widzisz ten klucz zastępczy karty? To był, cóż, tylko element zastępczy.

FrameWall Zamknięta konsola Rig

pociągnij za sznurek pinata zrób to sam

Mógłbym z łatwością pomalować je sprayem, aby uzyskać szybką metamorfozę, ale ponieważ uwielbiam używać farb niezawierających LZO, kiedy tylko mogę (zwłaszcza, że ​​zawsze mam przy sobie ogromny galon białej farby), zdecydowałem się po prostu nałożyć kilka warstw pędzlem ręcznie. Jeśli się zastanawiasz, to ta sama półpołyskowa farba Olympic Premium bez lotnych związków organicznych, której zawsze używam do wykończenia i drzwi w standardowej bieli.

Klucze w połowie malowania

Potem zdecydowałem, że miejsce na ścianie, gdzie mam klucz zastępczy z kartonu, może nie pomieścić tak dużego pierścienia kluczy i trzech oddzielnych kluczy powieszonych w rzędzie, więc użyłem kobiecej siły i piły do ​​metalu, aby przeciąć żelazny pierścień i Uwolnij każdy klucz, aby powiesić go samodzielnie.

Klucze Piła

Po poprawieniu części białej farby, aby uzyskać nieskazitelne wykończenie, zaczekałem, aż wyschną, i użyłem sznurka z naszej szuflady na śmieci, aby zawiesić każdy z nich na różnych wysokościach, aby uzyskać zrównoważony, ale nie idealnie symetryczny efekt.

Palenisko kominkowe w jodełkę

Wiszące klucze

Jak mówi moja wyimaginowana najlepsza przyjaciółka Bethenny Frankel (wiem, że nie jest dla każdego, ale ją kocham): ona dmucha:

konfiguracje myjek ciśnieniowych

Klucze pionowe

Uwielbiam patrzeć na nie przez szerokie drzwi w kuchni…

Korytarz Kluczy

… i patrzenie na nie, gdy idę od przodu domu do tyłu (lub odwrotnie)…

znaczenie tęczowego fluorytu

Strzał z boku klawiszy

Oto najnowszy dodatek do dużej galerii ram do przedpokoju. Gdybyśmy tylko mogli się zebrać i zacząć po drugiej stronie muru. Widać to na etapie planowania – wszystko opisane w gazetach – Tutaj . A na tym filmie nadal zaklejone gazetą. Może jutro…

Wow, czy ten post naprawdę ma tylko 354 słowa? To mógłby być rekord dla tak gadatliwej Kathy jak ja. Czuję się trochę jak próżniak. Ale co więcej mogę powiedzieć o kluczach? Malowałem je, piłowałem, splatałem, wieszałem, zrobiłem kilka zdjęć, wyznałem miłość do wspomnianych kluczy. Koniec. Czekaj, wiem, czego potrzebuje ten post. Haiku na ten temat:

Małe żelazne klucze
Pomalowałem cię na biało (niespodzianka)
Czekaj, nikt nie jest zaskoczony.

Ok, teraz mamy ponad 400 słów i dzieje się trochę poezji. Wyjdź Sherry.

Ciekawe Artykuły