Nasz zaktualizowany kącik do domowego biura w jaskini

Wiele osób prosiło o kilka zdjęć mojego starego biura w rogu pokoju (tak nazywamy nasz nieformalny salon), więc jestem tutaj z towarem. Zanim stworzyliśmy nasze biuro/pokój gościnny/pokój zabaw w tym małym narożnym biurze pracowałem na pełny etat. Oto jak to wtedy wyglądało ze starą drukarką, kilkoma pudełkami na dokumenty i moim sprawdzonym laptopem:

Ostatnie biuro po

Postanowiliśmy pozostawić biurko jako miejsce do pisania listów i surfowania po Internecie w weekendy (kiedy nie chcemy siedzieć w biurze). Uważamy również, że ostatecznie stanie się to dla Clary doskonałym miejscem do rysowania i odrabiania zadań domowych, podczas gdy my gotujemy/przesiadujemy w pobliżu, ponieważ jest to część salonu. Oto jak to wygląda teraz:

Biuro narożne 1

Nie różni się zbytnio od mojego dawnego, pełnoetatowego biura, poza tym, że nie potrzebowaliśmy już telefonu ani drukarki w gabinecie (ponieważ uaktualniono do drukarki bezprzewodowej w naszym nowym biurze). Można też usunąć wiele pudeł i innych rzeczy biurowych.

Biuro narożne 2

Aha, i dla zabawy wymieniliśmy nasz domowy nadruk liści botanicznych – tak po prostu. Zawsze miałem słabość do liścia koralowca, który jest tam teraz, chociaż ten palmowy był zabawny, dopóki trwał.

Biuro narożne 3

Aha, do biura przeniosła się stara lampa biurkowa, a jej miejsce zajęła nasza ukochana lampa z tykwy (kiedyś stała na bocznym stoliku, kiedy biuro było pełnoetatowym pokojem gościnnym). Wiesz, że skupiamy się na pracy z tym, co mamy i przenoszeniu rzeczy z pokoju do pokoju, więc była to szybka mała zmiana.

Biuro narożne 4

Jasne, że jest ogromna, ale uwielbiamy tę oversize'ową sylwetkę, zwłaszcza że tworzy ładną równowagę w pomieszczeniu, ponieważ ma tę samą wysokość co lampa podłogowa z podobnie ukształtowanym kloszem w kształcie bębna po drugiej stronie pokoju. I czy to nie niesamowite, o ile cieplejszy wydaje się ten kącik dzięki miękkiemu, kremowemu światłu, które rzuca? Uwielbiamy włączać go w nocy i oglądać telewizję, gdy świeci w kącie. Warto również zauważyć, że wszystkie zdjęcia po zostały wykonane nasz nowy aparat co może również dodać do atmosfery, którą w końcu jesteśmy w stanie uchwycić.

Biuro narożne 5

I tak właśnie stało się z naszym małym, pełnoetatowym biurkiem, które przekształciło się w niepełny etat i dorywczo. Czy macie biurko w salonie, którego używacie do pisania kartek, surfowania na laptopie, prac plastycznych dla dzieci/odrabiania zadań domowych lub czegokolwiek innego? Powiedz.

A skoro już przy tym jestem, podzielę się osobistym kąskiem na temat tego złoto-białego notatnika na pierwszym planie powyżej. Właściwie to uroczy, mały notatnik oprawiony w skórę, który zdobyłem na wyprzedaży w Anthropologie. Od dwóch lat traktuję go jako dziennik wdzięczności. Wiem, że to brzmi banalnie, ale zapisywanie kilku rzeczy, za które jestem wdzięczny każdego dnia, naprawdę pomaga mi pamiętać o docenianiu wszystkich małych (i dużych) rzeczy, które sprawiają, że się uśmiecham – więc nie biorę niczego za pewnik. Gorąco polecam! Czy jest tu jeszcze ktoś, kto prowadzi dziennik wdzięczności? Nigdy nie potrafiłam trzymać się pamiętnika, ale o wiele łatwiej jest mi spisać kilka rzeczy, które sprawiają, że jestem szczęśliwa każdego dnia.

Psst. Chcesz zobaczyć resztę jaskini? Kliknij Tutaj aby uzyskać aktualne informacje na temat naszego nowego dywanu.

Ciekawe Artykuły