Dlaczego zmniejszamy rozmiar domu do mniejszego w cieplejszym stanie

Na wypadek, gdybyś nie miał okazji posłuchać podcast z tego tygodnia Lub przeczytaj transkrypcję , chcieliśmy umieścić naszą ważną wiadomość w prawdziwym poście na blogu. To jedna z największych zmian w życiu, jakiej dokonaliśmy w ciągu ostatniej dekady, dlatego chcemy, aby wszyscy byli na bieżąco. I ogromne podziękowania za całe wsparcie i zachętę, którymi obdarowaliście nas podczas tej naszej nowej przygody. Nie możemy się doczekać, aby żyć za mniej, dużo częściej przebywać na świeżym powietrzu i jeść jeszcze więcej świeżo złowionych krewetek, niż kiedykolwiek myśleliśmy, że to możliwe. I tak, dla wszystkich, którzy pytają – zdecydowanie planujemy podzielić się więcej na temat zmniejszania rozmiaru, przeprowadzek, renowacji, a nawet takich rzeczy, jak poczucie się jak w domu w zupełnie nowym miejscu.

Odc. 163 Bujna architektura krajobrazu Florydy wybieram się do Kostaryki tej zimy).

Floryda Destin Wakacje 2013 Woda

Nie jesteśmy gotowi, aby podać więcej szczegółów na temat okolicy, ponieważ nie jesteśmy jeszcze oficjalnie właścicielami domu (nasza oferta została zaakceptowana, ale jeszcze nie zamknęliśmy). Dom jest teraz pusty i nie jest jeszcze zabezpieczony, ponieważ wymaga naprawy, więc nierozsądne wydaje się kierowanie teraz dużą świecącą strzałką na mniejszy region na mapie, ale jesteśmy pewni, że udostępnimy więcej informacji na temat ogólny obszar wzdłuż drogi, kiedy uznasz to za stosowne. Było wiele Waszych przypuszczeń, że to Destin, ponieważ to lotnisko, na które przylecieliśmy spędzaliśmy tam wcześniej wakacje (zdjęcie powyżej pochodzi z tej podróży). Sprawdziliśmy tam kilka domów, ale to nie tam znaleźliśmy Ten Jedyny. Ojej, już za dużo powiedziałam :)

Dlaczego się ruszasz? Upraszczać!

To, co naprawdę przekonało nas do pomysłu przeprowadzki na Florydę, to bardzo podstawowy pomysł, że moglibyśmy mieć jeden mniejszy dom, który sprawdzałby wszystkie nasze skrzynki i sprawdzał je przez cały rok.

Spędzanie lata w naszym domu na plaży w Przylądek Charles (pokazane poniżej) sprawiło, że naprawdę zakochaliśmy się w stylu życia na świeżym powietrzu: bliskości wody, miejsca, z którego można dojść pieszo do sklepów/restauracji/parku i posiadania nieco więcej miejskiego, małomiasteczkowego klimatu w porównaniu z podmiejskim mamy teraz w Richmond. Tak więc, choć jednym z celów przeprowadzki jest bliskość plaży, nie chodzi tu o to, by spędzić stałe wakacje z nogami na piasku 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu. Chodzi o ogólny styl życia, który najwyraźniej prowadzimy w środowisku, które jest bardziej zrelaksowane i zachęca do mniej prowadzenia samochodu, mniej załatwiania spraw i spędzania więcej czasu wartościowego. Możliwość poruszania się pieszo po małych miasteczkach, zwłaszcza do lokalnych sklepów, jest dla nas po prostu magiczna.

Sklepy z przewodnikami po Cape Charles

Zdecydowanie rozważaliśmy przeprowadzkę do Cape Charles na pełny etat, ale jedyną rzeczą, która nas powstrzymywała, była pogoda. Ze względu na klimat tutaj, w Wirginii, mogliśmy naprawdę cieszyć się rzeczami, które kochamy w Cape Charles, może tylko przez 4 lub 5 miesięcy w roku. W chłodniejszych miesiącach przebywanie na zewnątrz jest mniej komfortowe, poza sezonem jest mniej ludzi, a nawet wiele sklepów i restauracji, do których spacerujemy, jest zamkniętych poza sezonem. Jeśli więc w magiczny sposób moglibyśmy przeciągnąć lato w Wirginii na większą część roku, myślę, że Cape Charles byłoby dla nas niemal idealną opcją.

Dlatego Floryda rok po roku przyciągała naszą uwagę. Nie oszukujemy się, że Floryda = magiczne, wieczne lato bez zimnych dni. Wiedzieliśmy jednak, że wydłużenie naszych obecnych 4 miesięcy letniej pogody w Wirginii do 9-10 miesięcy występujących na obszarze Florydy, co według nas byłoby dużą poprawą dla naszej kochającej słońce rodziny, która po prostu chce spacerować na świeżym powietrzu wokół.

Przewodnik turystyczny po Cape Charles Scooterin

Floryda nie tylko miała wrażenie, że może sprawdzić pudełka w Cape Charles (ciepło, po których można spacerować, na plaży), ale mieliśmy także nadzieję, że uda się sprawdzić niektóre pudełka, które dostajemy z Richmond. Wiesz, jak posiadanie dobrych szkół w pobliżu, wiele restauracji, sklepów i możliwości spędzania czasu, a nawet te małe udogodnienia, które mogą wydawać się głupie, ale zdecydowanie wpływają na naszą codzienną jakość życia (jak bliskość Home Depot lub kina).

Gdybyśmy mogli znaleźć takie miejsce, oszczędziłoby nam to konieczności jeżdżenia tam i z powrotem między dwoma domami oddalonymi od siebie o 2,5 godziny – i moglibyśmy mniej posiadać/mniej wydawać/mniej utrzymywać/mniej sprzątać. O wiele mniej. Ponieważ jesteśmy podekscytowani możliwością zmniejszenia obciążenia sprzedajemy nasz bliźniak , wciąż musimy utrzymać dwa domy, płacić za media dla dwóch domów, dbać o dwa podwórka itp. Powtarzam, wiem, że to brzmi jak jeden z tych memów Gram dla ciebie na malutkich skrzypcach, ale naprawdę doszliśmy wierzyć, że więcej domów = więcej problemów. Od lat rozmawialiśmy o naszych celach związanych z uproszczeniem, więc poczuliśmy, że mamy szansę włożyć pieniądze w swoje usta.

Dlaczego się ruszasz? Również do zmniejszenia!

Oprócz uproszczenia naszej sytuacji mieszkaniowej (koniec z wielokrotnościami), postrzegaliśmy to posunięcie także jako szansę na dosłownie zmniejszenie powierzchni (i rozmiaru podwórka!). Przyznaliśmy się prawie dwa lata temu w Odcinek #95 naszego podcastu, że nasz obecny dom w Richmond jest dla nas za duży. Ma około 3200 stóp kwadratowych i czujemy, że nasz dom na plaży, który ma bliżej 1800 metrów kwadratowych, lepiej sprawdza się dla naszej rodziny. Cholera, nawet to czasami wydaje się nam ważne! W tej chwili mamy po prostu znacznie więcej przestrzeni, niż potrzebujemy lub chcielibyśmy utrzymać (zarówno wewnątrz, jak i na zewnątrz). I to z pewnością coś kłębiło się w naszych mózgach przez ostatnie kilka lat.

Dom na plaży aktualizuje pokój piętrowy. Dzieci bawią się Odcinek #160 - z pełny zapis tutaj ). Zdajemy sobie sprawę, że moment pojawienia się tej wiadomości z Florydy może wydawać się podobny Och, rozumiem, NAPRAWDĘ dlatego sprzedają bliźniak… Część mnie chciałaby, żeby taka była kolejność naszych decyzji (na pewno ułatwiłoby to sprzedaż bliźniaka, ha!), ale to właśnie przejście przez proces sprzedaży tego domu sprawiło, że byliśmy bardziej otwarci na pomysł przeprowadzki . Coś jak jeśli możemy odejść od planu dupleksowego i być tym naprawdę podekscytowani, może moglibyśmy też odejść od innych planów . Zdejmowanie jednej rzeczy z talerzy i poczucie lekkości sprawiło, że zapragnęliśmy zrobić więcej.

czym okryć rośliny na mróz
Dwupoziomowy krajobraz na werandzie do różowego domu

To wciąż nie ułatwia zmiany planów. Ponieważ tak samo jak kochamy bliźniak, jeszcze bardziej kochamy nasz dom w Richmond i nasz dom na plaży. Nie umknęło nam więc, że jest to DUŻA zmiana. Nie chcemy, żeby wyglądało, że to bagatelizujemy. Ale jeśli robiliśmy to wszystko, mówiąc o zmniejszaniu rozmiaru i upraszczaniu, a przez ostatnie kilka lat tęskniliśmy za bardziej ciepłym stylem życia, po którym można chodzić… po prostu uznaliśmy, że nadszedł czas, aby to zrobić, zamiast odkładać to na później i wybić nam to z głowy.

Wspomnieliśmy, że przez kilka lat zastanawialiśmy się nad całym pomysłem przeprowadzki na Florydę. Wszystko zaczęło się od tego, że niektórzy z naszych znajomych przeprowadzili się na Florydę trzy lata temu i opowiadali nam, jak wielka zmiana zaszła od tego czasu w ich rodzinie (mają trójkę dzieci w wieku mniej więcej naszych dzieci). Kiedy trzy lata temu powiedzieli nam o swojej wielkiej przeprowadzce, pomyśleliśmy: To jest takie fajne! Cóż za ważna i odważna decyzja! Nigdy nie moglibyśmy tego zrobić… Ale rok 2020 to trzeci rok z rzędu, kiedy ten pomysł przyszedł nam do głowy i każdego roku traktowaliśmy go nieco poważniej niż poprzednio.

W zeszłym roku, kiedy sprawa pojawiła się po raz drugi, zamiast po prostu o tym marzyć, faktycznie zrobiliśmy sobie trochę czasu na nasza coroczna wycieczka wiosenna na Florydę (to jest nasz Airbnb poniżej), aby jeździć po okolicy i zwiedzać okolice. Pomysł nadal wydawał się szalony, ale chcieliśmy zobaczyć, czy uda nam się znaleźć jakąś ulicę lub dzielnicę, którą moglibyśmy nazwać domem. W zeszłym roku byliśmy w okolicach Fort Lauderdale i z jakiegoś powodu nie znaleźliśmy niczego, co byłoby dla nas odpowiednie. Dlatego odłożyliśmy ten pomysł na kolejny rok. Nie wspominaliśmy o tym rodzinie, przyjaciołom ani wam. Po prostu zakładaliśmy, że to koniec.

Odc. 137 Przerwa wiosenna na Florydzie Dom na wyjeździe

Pomysł pojawił się ponownie w zeszłym miesiącu. Jak w zegarku. Czy to coś znaczyło?! Dlaczego to wciąż powracało?! A teraz, gdy poczuliśmy się trochę ośmieleni, ucząc się, jak zmienić nasz plan dupleksowy i poczuliśmy, że łatwo jest odpuścić, poczuliśmy, że nadszedł czas, aby zdecydować: czy w końcu to zrobimy?! A może odpuścić raz na zawsze?!

Choć właśnie to nas motywowało rozważać w tym roku zająć się tym poważniej, dlatego się na to decydujemy faktycznie się ruszaj ten rok skupia się wokół naszych dzieci i ich edukacji. Uznaliśmy, że najlepiej będzie przenieść je do nowej społeczności i nowej szkoły, gdy są jeszcze w szkole podstawowej. Nasz syn jest właśnie w przedszkolu, ale nasza córka jest w czwartej klasie, co oznacza, że ​​zbliża się jej przejście do gimnazjum.

Tutaj, w Richmond, gimnazjum zaczyna się w szóstej klasie, więc początkowo zakładaliśmy, że mamy około półtora roku na decyzję, czy naprawdę zamierzamy się przeprowadzić, czy nie. Ale potem dowiedzieliśmy się, że w niektórych miejscach na Florydzie, których szukaliśmy, piąta klasa mieściła się w gimnazjum. To w pewnym sensie rozpaliło nam ogień pod tyłkami, bo gdybyśmy wylądowali w jednej z takich dzielnic, chcielibyśmy się przeprowadzić zanim w sierpniu, aby nasza córka mogła rozpocząć piątą klasę w tym samym czasie, gdy wszyscy razem z nią przechodzą do nowej szkoły. Zasadniczo, jeśli mieliśmy odejść, TERAZ nagle poczułem, że nadszedł czas, aby działać, zamiast kręcić kciukami przez kolejny rok.

Dlaczego moment nie jest idealny

Będziemy pierwszymi, którzy przyznają, że moment nie jest idealny, jeśli chodzi o nasz dom. Po pierwsze, dosłownie WŁAŚNIE zakończyliśmy remont łazienki i wiem, że Sherry liczyła na dużo więcej czasu, aby namoczyć (i zanurzyć się) w swojej nowej wannie. Poza tym nadal mamy łazienkę w przedpokoju, którą musimy wyremontować i od lat chcieliśmy dodać patio z tyłu. Wciąż mieliśmy plany renowacji tego domu, rzeczy, które moglibyśmy zrobić, aby zwiększyć jego wartość i rzeczy, o których mogliśmy pisać na blogu. Możemy całkowicie zobaczyć, jak to może wyglądać, och, ponieważ skończyłeś swoją łazienkę, czas iść – to musi być napędzane przez blogowanie o majsterkowaniu, prawda?! ale nasz dom nie jest skończony. To znaczy, wciąż mamy do czynienia z dwoma zlewami w kształcie muszli. To dużo spojrzenia.

Odc. 163 Zlew w kształcie muszli

Na marginesie, istnieją znacznie łatwiejsze sposoby, dzięki którym moglibyśmy pozbyć się naszej ciągłej ochoty na realizację projektów domowych bez ruszania się (nie mówiąc już o przeprowadzce o 5 stanów dalej). A mówiąc o wykańczaniu łazienki naszych marzeń, właściwie żartowaliśmy, że musi istnieć klątwa, gdy bloger kończy swoją łazienkę, ponieważ chwilę później obserwowaliśmy przeprowadzkę naszych przyjaciół, Chrisa i Julii kończyli w zeszłym roku i sapaliśmy wtedy razem z wieloma ich czytelnikami ( Jak możesz opuścić tę piękną łazienkę? Po prostu zostań tam trochę dłużej i ciesz się całą pracą, którą włożyłeś! ), ale teraz, gdy jesteśmy w podobnej sytuacji, rozumiemy to.

Istnieją ważniejsze czynniki życiowe, które decydują o tym, gdzie ktoś zdecyduje się zamieszkać, a niektóre z nich są trudne do przekazania w Internecie. Wiesz, wielu z nas nie rozmawia szczegółowo o swoich dzielnicach, szkołach czy społecznościach ze względu na prywatność, więc ludziom z zewnątrz, co zrozumiałe, trudno jest zrozumieć, dlaczego mielibyśmy kiedykolwiek mieszkać gdzieś w oparciu o coś więcej niż tylko sam dom . Ale w rzeczywistości możesz kochać dom, ale po prostu chcieć innego stylu życia, lokalizacji, dojazdów do pracy, codziennych zajęć, klimatu itp. – coś, co nie ma nic wspólnego z tym, jak ładne są Twoje cztery ściany. Istnieje wiele czynników wpływających na to, dlaczego ktoś się porusza lub pozostaje na miejscu, i nie wszystkie opierają się na tym, jak w ogóle wygląda dom.

Krótko mówiąc, wiemy, że to trudna pigułka do przełknięcia, że ​​właśnie skończyliśmy naszą łazienkę (z której jesteśmy baaaardzo zadowoleni, tak przy okazji) i będziemy mogli się nią cieszyć dopiero przez kolejne pięć miesięcy. Ale myślę, że zdaliśmy sobie również sprawę, że w renowacji domów jest coś zabawnego, co przypomina: miałeś na to siłę, aby zrobić to już wcześniej, możesz to zrobić ponownie.

Jak znalazłeś okolicę?

Na początku tego miesiąca Sherry i ja odbyliśmy małą wycieczkę zwiadowczą na Florydę. Nasi przyjaciele (ci sami, którzy przeprowadzili się tam trzy lata temu) zaprosili nas do ich domu na Florydzie, abyśmy mogli osobiście wybrać się na polowanie na dom/okolicę – nie tylko w ich okolicy, ale w kilku innych, które były nieco dalej. Nie dzieliliśmy się podróżą na Instagramie (choć było to trudne, zwłaszcza że Sherry jest niezwykle utalentowana w bumerangach), ponieważ chcieliśmy mieć pewność, że podejmujemy tę decyzję dla siebie i naszej rodziny. To oczywiście naprawdę osobista zmiana w życiu i chcieliśmy dokonać tego prywatnie, wyłącznie w oparciu o to, co uważamy za najlepsze dla nas (bez podświadomego wpływu kogokolwiek, kto wypowiada się w Internecie).

Odc. 163 Wycieczka samolotem rozpoznawczym Johna Sherry'ego

Przez 2,5 dnia, od rana do wieczora, jeździliśmy do mnóstwo różnych miast, przez różne dzielnice, odwiedziliśmy kilkanaście domów z pośrednikiem w obrocie nieruchomościami, a nawet spotkaliśmy się z wykonawcą, aby poznać jego przemyślenia na temat kilku znalezionych przez nas cholewek do naprawy . Sprawdziliśmy szkoły, sprawdziliśmy, czy można dojść piechotą do plaży/lokalnych sklepów/restauracji z krewetkami, a nawet przetestowaliśmy drogę właściwości jezdne do rzeczy takich jak Target, kino i sklep z wyrobami rękodzielniczymi (ludzie priorytetowi). Ponownie, jest to DUŻA decyzja, dlatego naprawdę staraliśmy się zebrać jak najwięcej informacji i przetestować nasze przeczucia tak dokładnie, jak to możliwe.

Wycieczka była BARDZO ważna, ponieważ niezwykle trudno jest ocenić takie rzeczy, jak poczucie wspólnoty lub możliwość przejścia pieszo, na podstawie ogłoszenia o nieruchomości w Internecie. Przed naszą podróżą prawdopodobnie zapisaliśmy ponad 75 domów w naszych aplikacjach Zillow i Realtor.com, które chcieliśmy sprawdzić osobiście (i tak, przypiąłem je na mapie, abyśmy mogli przejechać obok nich wszystkich I sporządził arkusz kalkulacyjny ze statystykami, takimi jak powierzchnia i liczba sypialni PONIEWAŻ JESTEM SOBĄ ). Jednak pomimo naszych najlepszych wysiłków, by dokładnie przyjrzeć się mapom satelitarnym i widokom ulic z daleka – a nawet zasięgnąć informacji na stronach internetowych, które podają oceny możliwości przejścia pieszo – większość domów na żywo wydawała się zupełnie inna.

I właściwie dzielnica, w której zakochaliśmy się najbardziej, prawie całkowicie skreśliłam (!!!) ze względu na ograniczony widok na ulicę, który mogłam zobaczyć w Google. Ale osobiście podobało nam się, jak było zalesione i można było tam chodzić. Nie tylko jest blisko plaży, ale można dojść pieszo do wielu sklepów, restauracji, terenów zielonych itp. Widzieliśmy tam nawet jelenia – JELENIA! BLISKO PLAŻY! – co wydawało się znakiem, że rzeczywiście znaleźliśmy miejsce, które sprawdza skrzynki zarówno Richmond (jelenie), jak i Cape Charles (plaża).

Obserwacja jelenia na Florydzie

Zakochanie się w okolicy było świetnym pierwszym krokiem, ale całkowicie zaskoczyliśmy się znalezieniem Domu – i, co dziwne, nawet nie zaprzątaliśmy sobie tym głowy podczas wszystkich naszych szeroko zakrojonych poszukiwań online w Wirginii! Prawie w ogóle nie widzieliśmy tego domu! Na szczęście zatrzymaliśmy się, żeby się temu przyjrzeć, gdy zdaliśmy sobie sprawę, że bardzo nam się podoba ta okolica… co doprowadziło do tego, że wróciliśmy następnego dnia, żeby zobaczyć jeszcze raz…. co doprowadziło do spotkania z wykonawcą, aby przemyśleć kilka spraw…. co doprowadziło do podekscytowanego złożenia oferty (zaledwie 12 godzin przed powrotem do samolotu i odlotem do domu). A następnego dnia na płycie lotniska, zaraz po wylądowaniu naszego samolotu, dowiedzieliśmy się, że nasza oferta została przyjęta!

Opowiedz mi więcej o nowym domu!

Wstrzymamy się z udostępnianiem zdjęć i szczegółów domu do czasu, aż oficjalnie go zamkniemy (niedorzecznie jest mówić za dużo, zanim będzie on w 100% nasz), ale jest kilka powodów, dla których to zrobimy Jestem tym bardzo podekscytowany – łącznie z tym, jak pomogło nam to wybrać ciepłe miejsce, po którym można spacerować, oraz zmniejszoną przestrzeń wewnętrzną i zewnętrzną w pobliżu plaży.

Dom, który kupujemy jest mniej niż połowa Rozmiar naszego obecnego domu – więc zdecydowanie zaznacza pole downsizingu. Pod względem kwadratowym jest najbliżej nasz pierwszy dom , co stanowiło około 1300 stóp kwadratowych. Jako byli mieszkańcy Nowego Jorku, którzy dosłownie nie mogli zmieścić sofy w naszych maleńkich mieszkaniach, wiemy, że wiele osób mieszka na znacznie mniejszej powierzchni, więc chociaż nie jest to mały dom ani apartament typu studio, jest to duża zmiana w porównaniu z tym, co widzieliśmy mieszkam z nim od 7 lat.

Jesteśmy podekscytowani tym wyzwaniem i uważamy, że będzie naprawdę dobre dla naszej rodziny, ale nie oszukujemy się też, że ograniczenie wszystkiego będzie wyzwaniem. Z mieszkania na plaży przez całe lato wiemy, że możemy mieszkać przy znacznie mniejszej przestrzeni i znacznie mniejszej liczbie przedmiotów, ale dotarcie tam i dokonanie wyboru dotyczącego tego, co zatrzymamy, czego nie zatrzymamy i co faktycznie się w nich zmieści. mniejsze sypialnie będą interesujące do przepracowania.

To także cholewka typu fixer, która, jak wiecie, jest naszym ulubionym typem domu. W tej chwili ma tylko jedną łazienkę i ta łazienka nawet nie działa (dosłownie woda nie dociera do tego domu – co wydaje się być w tym momencie dla nas tradycją), ale mamy duże plany zmiany układu i stworzenia dwóch pełnych wanien . Ponadto jedyny zlew jest obecnie zerwany ze ściany i stoi w wannie. A system HVAC nie działa. A w podłodze są dziury i klamry. Właściwie jesteśmy prawie pewni, że sprzedawca założył, że ktokolwiek kupi dom, po prostu go zburzy i zbuduje na działce coś większego (jest w naprawdę doskonałej lokalizacji), ale jesteśmy bardzo podekscytowani możliwością uratowania tego uroczego małego domku na plaży na tej działce urokliwa zalesiona działka.

A jeśli już mowa o działce, podwórko też jest zdecydowanie mniejsze, ale w najlepszy możliwy sposób. Będziemy mieć około 90% mniej przestrzeni zewnętrznej do utrzymania niż w Richmond. Dosłownie przechodzimy od akra działki do dziesiątej części akra. Chociaż zdecydowanie jest coś pięknego w dużym, rozległym podwórku, Mała, ale bujna i prywatna działka różowego domu nauczyło nas, że KOCHAMY mniejsze podwórka w okolicy, w której można spacerować (park, do którego można dojść pieszo – i plaża – to także Twoje podwórka!). A ta działka jest cudownie zalesiona i bujna. Dodatkowa zaleta: nie wymaga kosiarki. Poważnie! Pamiętajcie też: plażowy jeleń!

Podwórko domu na plaży T na schodach wanny z hydromasażem

Mamy nawet plany długoterminowe, takie jak dodanie basenu i małego pensjonatu dla naszych przyjaciół i rodziny (w zasadzie wyrafinowana szopa – wiesz, jak bardzo kocham szopę), ponieważ ten dom jest znacznie mniejszy niż nasz różowy dom, więc jest tam wystarczy nam tylko sypialni. Właściwie obecnie ma tylko jedną sypialnię techniczną, ale będziemy mieć trzy po kilku zmianach układu, które zaplanowaliśmy z wykonawcą w dniu, w którym spotkaliśmy się z nim w domu. Dlatego ważne było dla nas spotkanie się z nim podczas naszej wizyty, abyśmy mogli się upewnić, że czuliśmy się dobrze, podejmując z daleka pierwsze kroki w celu doprowadzenia tego domu do bezpiecznego i nadającego się do zamieszkania stanu. Kluczem jest posiadanie kogoś, komu możemy zaufać, kto naprawi dziury w podłodze, stworzy sprawne łazienki z bieżącą wodą i wymieni zepsuty system HVAC, zanim zejdziemy do domu z naszymi dziećmi, psem i dużą, starą ciężarówką do przeprowadzki.

Oczywiście najlepsze w naszym nowym domu nie ma nic wspólnego z jego obecnym stanem, a wszystko ma związek z faktem, że udało nam się znaleźć miejsce, w którym panuje atmosfera małomiasteczkowej społeczności, w cieplejszym klimacie, gdzie możemy spacerować kilka przecznic od plaży, sklepów, restauracji, a nawet legalnego sklepu spożywczego – dwanaście miesięcy w roku! Poza życiem w Nowym Jorku, gdzie mogliśmy chodzić do małych winiarni narożnych, nigdy nie byliśmy w stanie dojść do sklepu spożywczego – więc jest to dla nas dziwnie ekscytujące.

Sprzedajesz swoje domy?!

Oczywiście drugą stroną tej zmiany jest to, że będziemy sprzedawać zarówno nasz różowy dom na plaży w Cape Charles, jak i nasz dom w Richmond, który jest wyjątkowo słodko-gorzki. Chociaż jesteśmy podekscytowani kolejnym etapem i nową przygodą, smutno jest opuszczać te domy, które bardzo kochamy i które tak wiele znaczyły dla naszej rodziny. Ale czujemy, że możemy docenić to, kim są i co dla nas znaczyli, a mimo to zająć się czymś innym. Cholera, nadal jesteśmy do tego przywiązani emocjonalnie nasz pierwszy dom (gdzie my wziąłem ślub na podwórku ) i nie mieszkaliśmy tam już dekadę!

po prostu biała farba
Zewnętrzna ścieżka upadku z białej cegły z prawej strony pełnej

Zdecydowanie czujemy więc wszystkie emocje związane z zamknięciem tego rozdziału w Richmond. Planujemy zostać tutaj do końca roku szkolnego naszych dzieci (połowa czerwca), co daje nam również czas na przygotowanie różowego domu i naszego domu w Richmond do sprzedaży, sprzedanie i zapakowanie. Daje to także naszemu wykonawcy trochę czasu na Florydzie na doprowadzenie naszego nowego domu do stanu nadającego się do zamieszkania.

A co z Twoją rodziną i przyjaciółmi?

Miejmy nadzieję, że nie trzeba dodawać, że jedną z najtrudniejszych części tej przeprowadzki jest opuszczenie przyjaciół i rodziny, ale na pewno wrócimy do Richmond, aby spotkać się z ludźmi, których tu kochamy – a oni już powiedzieli nam, że chcą zostać u nas nas na Florydzie… a jeszcze nawet się nie przeprowadziliśmy! Planujemy więc gościć ich wielu i bardzo doceniamy ich entuzjazm w sprawie darmowego miejsca na nocleg blisko plaży ;)

Ich wsparcie dla naszego kolejnego rozdziału wiele dla nas znaczyło. Moi rodzice zgłosili się już na ochotnika do kierowania ciężarówką, a tata nie może się doczekać, aż wyruszę ze mną na tamte ścieżki rowerowe. Prawdopodobnie warto wspomnieć, że nasze rodziny są już przyzwyczajone do tego, że są rozproszone po całym kraju i podróżują na imprezy rodzinne i święta – co nas również daje naprawdę miłą pewność. Rodzina mojej młodszej siostry i mama Sherry mieszkają na zachodnim wybrzeżu, tata i bracia Sherry w New Jersey, a moja najstarsza siostra i jej trójka dzieci mieszkają w Nowym Jorku, gdzie mieszkają przez ostatnią dekadę. Mamy już więc świetne przykłady tego, jak inni członkowie rodziny utrzymują kontakty – nawet jeśli nie mieszkają w tym samym stanie.

Jak czują się z tym Twoje dzieci?

To było kolejne popularne pytanie wczoraj, częściowo dlatego, że niektórzy ludzie twierdzili, że byłoby im trudno dokonać tak dużej zmiany, gdyby ich dzieci się temu sprzeciwiały – ale w naszym przypadku nasze dzieci walczyły o to dłużej niż my. Prawie błagają, abyśmy na stałe przenieśli się do dowolnego ciepłego, plażowego miejsca, do którego jedziemy na wakacje (pamiętajcie, jak długo jeździliśmy na Florydę w czasie ferii wiosennych – to dość stały refren). Nie mieliśmy więc żadnych problemów z podekscytowaniem ich przeprowadzką – ale szczerze mówiąc, jeśli nie chcieli tego robić (lub nie uważaliśmy, że to najlepsza rzecz dla naszych cały rodzina) nie zrobilibyśmy tego.

Sherry i ja widzieliśmy, jak dobrze się rozwijają w prostszym, bardziej otwartym środowisku, takim jak nasz dom na plaży, więc wiedzieliśmy, że to posunięcie będzie dla nich dobre. I z pewnością ułatwiło to podjęcie decyzji, ponieważ czuli to samo. Dosłownie pracujemy z nimi nad cierpliwością do ruchu, a nie nad ekscytacją związaną z tym ruchem. Mają to w dupie.

Odc. 137 Przerwa wiosenna Drzewo w parku stanowym Florida Birch

Krótko mówiąc, mamy w związku z tym ogromną mieszankę emocji, ale nadrzędnym uczuciem jest podekscytowanie nadchodzącym życiem. Wprowadzanie dużych zmian jest przerażające, ale chętnie podejmiemy działania w związku z niektórymi rzeczami, które czuliśmy (i o których myśleliśmy) od dawna.

Kiedy powiedzieliśmy jednemu z naszych przyjaciół, powiedział: „Jestem po prostu zaskoczony, że nie zrobiłeś tego wcześniej”. Możesz pracować z dowolnego miejsca. Jesteście plażowiczami. To jest TAKIE TY. I to była prawdopodobnie jedna z najlepszych rzeczy, jakie mogliśmy usłyszeć – szczególnie od kogoś, komu tak bardzo denerwowaliśmy się, przekazując tę ​​wiadomość. Potem zapytali, kiedy ich rodzina może do nas przyjechać. Pula.

Jestem pewien, że są szczegóły, które przeoczyliśmy, i możesz mieć pytania. Być może nie mamy jeszcze odpowiedzi na wszystkie pytania (np. kiedy nasze domy będą na sprzedaż – prawdopodobnie w ciągu najbliższych kilku tygodni, ale nie jesteśmy do końca pewni), ponieważ tak naprawdę wszystko to wydarzyło się dopiero w tym miesiącu. Ale naprawdę nie możemy się doczekać, aby podzielić się z Tobą tą przygodą. A teraz wybacz, idę sprawdzić w Google, czy BeachDeer to dostępna tablica rejestracyjna na Florydzie…

Ciekawe Artykuły