Zgodnie z obietnicą wracamy z większą ilością szczegółów dotyczących renowacji podłóg. Na początek przypomnienie, dlaczego odnowiliśmy 600 stóp kwadratowych 50-letniej, pożółkłej drewnianej podłogi w naszym domu (aby pasowała do nowego, wstępnie wykończonego twardego drewna mokka, które zainstalowaliśmy w kuchni, gabinecie, pralni i połowie łazienki):
Oto pyszne danie. O wiele lepiej, prawda?
Jeśli chodzi o dopasowanie gotowego dębu do dębu odnawianego, nie ma nic lepszego. Tak naprawdę nasz wspaniały specjalista od podłóg wymieszał trzy partie bejcy, aby uzyskać idealny kolor. Główna różnica między fabrycznie wykończoną podłogą dębową a podłogą dębową odnawianą na miejscu polega na tym, że sęki i żyłki w drewnie są nieco wyraźniejsze w przypadku podłóg piaskowanych i bejcowanych. Ale jesteśmy absolutnie zachwyceni dopasowaniem, naprawdę wygląda milion razy bardziej spójnie i konsekwentnie od chwili, gdy wejdziesz do drzwi.
Ale jak powstały te pyszne podłogi mokka? Oto gra po grze.
Najpierw poprosiliśmy praktycznie wszystkich w mieście o rekomendację – naprawdę potrzebowaliśmy lakiernika do podłóg wstępnie przesianych, ponieważ z pewnością było to poważne wyzwanie, ponieważ chcieliśmy jak najlepiej dopasować się do naszej nowej podłogi. Więcej niż jeden znajomy polecił tę samą osobę, więc czuliśmy się dobrze, współpracując z naszym facetem z piętra (chociaż otrzymaliśmy inną wycenę, aby mieć pewność, że otrzymujemy najlepszą ofertę w mieście).
Potem wynegocjowaliśmy zabójczą umowę (oszczędność 300 USD i zysk zaledwie 900 USD za 600 stóp kwadratowych, zlecając naszemu lakiernikowi przeszlifowanie i ponowne pomalowanie istniejącej listwy buta zamiast zastępowania jej kosztowną nową listwą drewnianą).
Potem przyszedł czas na całkowite oczyszczenie każdego pokoju – salon, nasze trzy sypialnie i każda szafa w tych pomieszczeniach. Usunęliśmy także ozdoby okienne w każdym obszarze, chociaż zachowaliśmy dzieła sztuki na ścianach (wiedząc, że będziemy musieli to wszystko odkurzyć), ponieważ nie mieliśmy bezpiecznego miejsca do przechowywania wszystkich tych delikatnych szklanych ram, ponieważ już wszystkie nasze meble upchnięto w kuchni i gabinecie. Wiedzieliśmy, że i tak będziemy musieli oczyścić pył po szlifowaniu z półek w szafie oraz nad każdą framugą drzwi i parapetem, więc odkurzenie zdjęć w każdym pokoju wydawało się wykonalne, gdy już przy tym byliśmy.
Koniecznie przykleiliśmy plastikowe torby taśmą do otworów wentylacyjnych ogrzewania aby nasze filtry powietrza były wolne od kurzu podczas procesu szlifowania, który rozpoczynał się rano. Powiesiliśmy też stare prześcieradło, aby zapobiec przedostawaniu się kurzu remontowego do naszej kuchni i pokoju, w którym przechowywaliśmy wszystkie nasze meble.
Następnie nasz lakiernik spędził cały dzień na szlifowaniu podłóg (był to właściwie najdłuższy czas, jaki wykonawca kiedykolwiek spędził w naszym domu – łącznie z murarzami, monterami okien, instalatorami kuchni itp.). Użył jednej z tych profesjonalnych szlifierek z dołączonym workiem na kurz, aby zassać jak najwięcej nadmiaru kurzu (ale oczywiście nadal znaleźliśmy trochę pyłu ze szlifowania na parapetach okiennych ościeżnic i półkach w szafach). Następnie dokładnie odkurzył i odkurzył podłogi, aby upewnić się, że są wolne od kurzu i wiórów.
Następnie usunęliśmy plastik z naszych otworów wentylacyjnych i podkręciliśmy ogrzewanie do 75 stopni, zanim nasz lakiernik położył jakąkolwiek plamę, ponieważ nie moglibyśmy chodzić po podłodze przez 20 godzin po nałożeniu bejcy (ciepło pomaga przyspieszyć proces schnięcia).
Nasz lakiernik wymieszał kilka różnych mikstur bejcowych i nałożyłem każdy z nich na naszą zdemontowaną podłogę (tuż obok nowego twardego drewna w kuchni, abyśmy mogli łatwo zidentyfikować dopasowanie). Wszyscy zgodziliśmy się, który z nich jest najbliższy, więc on zabrał się do nakładania go na całe 600 stóp kwadratowych, kierując się w stronę drzwi wejściowych, gdzie pomalował się na zewnątrz domu.
Następnego ranka przyjechał, aby nałożyć pierwszą warstwę poliuretanu , co trwało tylko około 45 minut, ale cuchnęło niebiańsko, więc stłukliśmy kilka okien, zanim ponownie zamalował się za drzwiami wejściowymi. Będąc wrażliwi na toksyny, faktycznie umówiliśmy się, że zostaniemy z siostrą Johna na czas trwania procesu poliingu ze względu na nieprzyjemny zapach (i obawę, że te wszystkie opary nie będą dobre dla nas lub naszego malutkiego psiaka). Zdecydowanie polecamy zorganizowanie pobytu u przyjaciela lub nawet w hotelu już od pierwszej warstwy polietylenu (właściwie nie spaliśmy w domu przez cały tydzień, aby mieć pewność, że powietrze jest czyste) – i szczególnie przestrzegamy, że Każda osoba, która jest w ciąży, ma małe dzieci lub zwierzęta, powinna za swój główny cel trzymać się jak najdalej jak najdłużej.
Następnego ranka ponownie przyjechał nasz specjalista od podłogi, aby nałożyć drugą warstwę polietylenu (przed położeniem lekko przeszlifował pierwszą warstwę, tak jak zalecają wszyscy eksperci). Cały proces trwał około godziny i czterdziestu pięciu minut, a kiedy skończył, ponownie zamalował się z domu. W tym momencie w domu było jeszcze bardziej śmierdząco (o ile to możliwe), więc stłukliśmy wszystkie okna, do których mogliśmy uzyskać dostęp (w pokoju i kuchni) i chociaż ogrzewanie podniesiono do 75 stopni, aby skrócić czas suszenia, byliśmy szczęśliwi przeciążyć nieco nasz system ogrzewania w zamian za bardzo potrzebną wentylację.
Czwartego dnia nasz facet od podłogi wrócił, aby nałożyć trzecią i ostatnią warstwę polietylenu (i oczywiście zarabiaj!). Najwyraźniej trzy warstwy poliuretanu są znacznie lepsze od dwóch, więc zawsze sprawdź, ile warstw zamierza nałożyć Twój lakiernik (trzy prawdopodobnie oznaczają, że masz eksperta w rękach).
Następnie poinstruowano nas, abyśmy nie chodzili po podłogach przez 48 godzin w tym momencie mogliśmy przenieść wszystkie meble z powrotem do pokoi. Dzięki wakacjom bez problemu przez trzy dni trzymaliśmy się z dala od domu (dodatkowe ubezpieczenie, że wszystko było suche, a spaliny jeszcze bardziej rozproszone). I prawdę mówiąc, nadal w powietrzu unosił się zapach polichemikaliów, więc przez kilka dni nadal trzymaliśmy się z daleka od domu i uchylaliśmy okna, aby lepiej odprowadzać spaliny (chociaż obniżyliśmy ogrzewanie do normalnego poziomu) temperatura poza domem 64 stopnie).
A kiedy w końcu udało nam się odłożyć wszystko na swoje miejsce, byliśmy niezwykle zachwyceni tym, jak nasze meble zdawały się nieco bardziej wyskoczyć i wyglądać bardziej luksusowo dzięki bogatej podłodze w kolorze mokki pod stopami:
I nie tylko w salonie/jadalni, sprawdź świeżo odświeżoną podłogę w trzeciej sypialni:
I sypialnia gościnna:
I nasza sypialnia:
Nawet nasze szafy wyglądają bardziej elegancko dzięki świeżo pokrytym mokką podłogom. Mmm.
Więc masz to. Opis krok po kroku, czego się spodziewać podczas odnawiania podłóg. Niezależnie od tego, czy robisz to sam, czy wynajmujesz, życzymy Ci całego szczęścia na świecie… oraz błyszczących i fantastycznych podłóg, dzięki którym cały kurz, zapach i chaos będą całkowicie tego warte!
gołębi biały vs po prostu biały
Psst — więcej informacji na temat gościa, którego zatrudniliśmy do renowacji naszych podłóg (i całego procesu) Kliknij tutaj .