Doszliśmy do wniosku, że zwiedzanie domu mojej mamy jest już mocno spóźnione. Zwłaszcza, że zatrzymaliśmy się podczas niedawnej burzliwej trasy z okazji Święta Dziękczynienia. Będąc w Romeer, Manhasset, NY…
Moja mama zawsze miała dość formalny i tradycyjny gust, który nie odzwierciedla dokładnie stylu naszego domu, ale z pewnością jest czymś, co możemy docenić i podziwiać. Moja mama jest znakomitą prawniczką, która pracuje długo i ciężko, nic więc dziwnego, że wkłada czas i wysiłek w stworzenie przystani, w której ona i jej mąż mogą się osiedlić po stresującym dniu w biurze. Kontynuuj wycieczkę!
Oto ich uroczy dom z czterema sypialniami (zbudowany w 1941 r.), który kupili dziesięć lat temu i przebudowali od podstaw (brzmi znajomo?). Wspaniała kamienna fasada pozostała nienaruszona, ale wszystko, od podjazdu (wyremontowali go i dodali fajny medalion z bruku) po architekturę krajobrazu (posadzili krzewy i małe drzewka o różnej wysokości, aby naśladować linię dachu) zostało jak najszybciej zaktualizowane.
Oto jesteśmy w przedpokoju. W całym domu znajduje się wiele oryginalnych żyrandoli z ciętego szkła i kryształów (wiele z nich mama obsesyjnie czyści szczoteczką do zębów, aby pozbyć się małych króliczków kurzu, które, jak przysięga, rozmnażają się przez noc). Zerwali mnóstwo przestarzałych dywanów i odnowili podłogi, aby przywrócić im wspaniały blask, a łukowate drzwi faktycznie przybyły z domem. Wynik!
wymiana fluorescencyjnego oświetlenia kuchennego
Moja mama ma wiele swoich najlepszych pomysłów dotyczących kuchni i łazienek, więc wybaczcie nam pomijanie formalnego salonu na rzecz wyszczególniania niektórych z jej bardziej genialnych decyzji dotyczących kuchni i łazienki. Całkowicie wypatroszyli swoją przestronną (ale rozpadającą się) kuchnię i wybrali neutralną tonację trawertynu na podłogi i tylne panele, a także szafki z ciemnego dębu i ponadczasowe, czarne, nakrapiane granitowe blaty. I zawsze artysta, oczywiście moja mama ma zawsze włączone dwa dzbanki do kawy. Jakie to słodkie?
Jej zlew był pierwszym, na który spojrzałem (dziesięć lat temu!), a o jej szklanej płycie kuchennej było głośno w całej okolicy. I oczywiście jej różnorodne płytki backsplash są zawsze hitem (lżejsze przedstawiają trójwymiarowe rzeczy związane z kuchnią, takie jak gruszki). Podobało mi się, że podjęła ryzyko, dodając trochę zainteresowania, zamiast trzymać się neutralnej koncepcji trawertynu (coś, co prawdopodobnie zrobilibyśmy ze strachu). Aha, kolejnym z jej niezwykle kreatywnych pomysłów było wyłożenie parapetu pasującym granitem, aby ułatwić wycieranie go nad zlewem. To dodatkowy szczegół, który zapada w pamięć i jest jednocześnie praktyczny.
Dodali nawet kącik do jedzenia, zmieniając plan piętra, aby pomieścić duży stół, który na zamówienie pokryli tym samym granitem, który zdobi ich szafki kuchenne. Podoba nam się ten pomysł dla kogoś, kto nie chce wprowadzać większej ilości drewna do pokoju pełnego dębowych szafek. Kamień sprawia, że wszystko lśni i chociaż nadal pasuje, jest o wiele mniej przytłaczający wizualnie niż całe drewno, które już istnieje w tej przestrzeni. Idź mamo.
marmurowa królowa Pothos
Aby jeszcze bardziej zademonstrować umiejętności projektowe mojej mamy, oto mebel, który kupiła dziesięć lat temu i przeznaczył na umywalkę w łazience. Zgadza się, to mały, zaokrąglony, zabytkowy stolik, który pokryła granitem i wyposażyła w kran i zlew, aby stworzyć niestandardowy element, który idealnie pasuje do jej klasycznej, tradycyjnej estetyki. Kilka lat później widziałam ten sam pomysł w wielu magazynach poświęconych urządzeniom, ale muszę przyznać, że moja mama naprawdę wyprzedziła epokę. I było to nie tylko niezwykle kreatywne, ale także wyjątkowo opłacalne, ponieważ oryginalny egzemplarz miał górę zniszczoną przez wodę, więc został mocno przeceniony.
Oto altana, pełna światła i kilku męskich mebli (wiele pozostałości po kawalerskim mieszkaniu mojego ojczyma). W ostatnie Święto Dziękczynienia, gdy tylko wszedłem do drzwi, mama zaciągnęła mnie do słonecznego pokoju, żeby pokazać falbanki, które pieczołowicie rozwieszała po całym pokoju, aby po dziesięciu latach odpowiednio ozdobić okna. Teraz nie jestem specjalnie miłośniczką falbanek (często rzucam mamie wyzwanie, aby znalazła je gdziekolwiek w katalogu Pottery Barn lub Crate & Barrel), więc oczywiście starałam się udawać entuzjastyczną, ale mama potrafi czytać we mnie jak w książce. Załamałam się i wyznałam, że nie jestem fanką falbany (po raz setny), a ona zapytała, co bym zrobiła. Wyjaśniłem, że John i ja po prostu zawiesiłem panele zasłonowe w każdym rogu naszej altanki i od razu zakochała się w tym pomyśle, ale oczywiście rok później nadal nie mogła się do tego zabrać. Może w przyszłym roku John i ja zaskoczymy ją instalacją…
Oto główna sypialnia, pełna większej ilości światła i kolejnego żyrandola. Chyba w jakiś dziwny sposób styl mamy trochę na nas zadziałał. W końcu mamy żyrandol w naszej sypialni, chociaż nieco nowocześniejszy z West Elm . Ta różowa świeczka była właściwie ozdobą jadalni w naszym starym domu, ale mamie tak się spodobała, że zabrała ją ze sobą.
chronić rośliny przed silnym mrozem
I znowu mama udowadnia, że jest mistrzynią w projektowaniu łazienek. Znalazła inny mebel (tym razem komodę), pokryła go granitem i przekształciła w naprawdę oszałamiającą podwójną umywalkę (z dużą przestrzenią do przechowywania i wolnym stylem). Zdecydowała się również zawiesić dwa pasujące lustra (po jednym nad każdym zlewem), aby subtelnie wyznaczyć stanowisko każdej osoby, zamiast używać bardziej przewidywalnego pojedynczego lustra nad całym meblem. I chociaż możesz nie mieć ochoty na dwójkę tych złoconych dzieci, ten pomysł można łatwo dostosować do każdego stylu (od nowoczesnego po rustykalny i wszędzie pomiędzy).
Oto tylne patio (dostępne zarówno z powiększonej kuchni, jak i z jaskini dla mężczyzn, solarium. Uwielbiamy to, jak mama nie tylko stworzyła patio z kostki brukowej, ale także kazała załodze zbudować ściany okablowane pod latarnie i pokryte wapieniem, który dodaje mnóstwa odrobiny drewna). atmosfery na imprezy na świeżym powietrzu Oczywiście mama narzeka, że gdyby miała to wszystko do zrobienia jeszcze raz, rozkręciłaby całość (czy wspominaliśmy, że uwielbia zabawiać? Ale kiedy pomyślisz, że niedawno była gospodarzem 50 osobista impreza (z sukcesem!), uważamy, że jest w porządku. Podoba nam się również ten ekran z wiecznie zielonych roślin, które posadziła zaledwie pięć lat temu (kiedyś miały 6 stóp wysokości), aby z wdziękiem zapewnić idealną ilość prywatności bez poczucia zamknięcia. .
własnoręcznie wykonany kostium dla psa
Więc masz to. Piękny dom mojej kochanej mamy. A żeby nadać domowi twarz, oto moja bystra mama i jej pełne uroku pary na naszym weselu (wraz z moją dziką drugą połówką i jego cudowną mamą i tatą). Och, wspomnienia.
Mamy nadzieję, że podobał Ci się ten klasyczny i tradycyjny festiwal rozbijania domów. Moja mama jest naprawdę jedną z najbardziej kreatywnychprawnicyludzi, jakich kiedykolwiek spotkałem, więc mam nadzieję, że niektóre z jej pomysłów Cię zainspirowały. Zdecydowanie wywarła na mnie ogromny wpływ i chociaż jej formalna i tradycyjna estetyka nie do końca mnie poruszyła, jej zamiłowanie do projektowania i dekorowania wnętrz z pewnością tak. Kocham cię, mamo… dzięki za wycieczkę!