Po 330 dniach życia w ciemności wreszcie możemy zobaczyć światło dzienne w naszej kuchni. I to jest po prostu ahhhhhh niesamowite.
Cały ten proces zajął licencjonowanemu wykonawcy Steve'owi i prawej ręce Tarie prawie siedem godzin pracy (więcej o tym, dlaczego ich potrzebowaliśmy, jak je znaleźliśmy i co pozwala na Tutaj ). W międzyczasie John, Clara i Burger kryli się w domu swojej siostry, aby uniknąć chaosu, a ja zostałam w domu, aby odpowiadać na pytania, oferować przekąski/napoje, szpiegować, ślinić się i zastępczo przez nie żyć. Były niesamowite i nie moglibyśmy być bardziej zadowoleni z wyniku, co prawda wciąż bardzo surowego, ale niezwykle ekscytującego, ponieważ dziś wieczorem możemy nie spać!
Oto jak to wszystko się potoczyło. Dosłownie. Oczywiście jest to całkowicie uproszczone (i oczywiście nie jest to samouczek do wypróbowania w domu, ponieważ nawet zostawiliśmy to profesjonalistom). Najpierw Steve i Supergirl Tara (można powiedzieć, że mam obsesję na punkcie tego, że prawa ręka naszego wykonawcy była kobietą) użyli piły mechanicznej, aby precyzyjnie wyciąć cały otwór drzwiowy w boazerii po kuchennej stronie pokoju. Pierwsza niespodzianka: za boazerią nie ma płyt kartonowo-gipsowych ani tynku, tylko kołki. Dobrze, że zdecydowaliśmy się po prostu pomalować jakiś czas temu (zamiast go zburzyć i, miejmy nadzieję, znaleźć za nim płytę gipsowo-kartonową/tynk!).
Wtedy też lepiej widzieliśmy, co robi przewód elektryczny w ścianie, więc na szczęście mieliśmy naszego faceta na wezwanie, aby mógł się tym zająć, gdy ściana była otwarta.
Następnie Steve i Tara przecięli płytę gipsowo-kartonową po drugiej stronie (w rzeczywistości były to dwie warstwy płyty gipsowo-kartonowej, podwojone) i rozbili ją. Do środka wpadło światło i zza zasłony prawie straciłem rozum. W dobry (ale prawdopodobnie niezręczny i na granicy przerażający) sposób.
po prostu biały kolor farby
Opisaliśmy już szczegółowo, co dzieje się z tymi otworami wentylacyjnymi, ale dla każdego, kto dopiero się dostraja: poprosiliśmy specjalistę od klimatyzacji i upewniliśmy się, że utrata tych otworów nie zagrozi naszemu systemowi. Następnie, dzięki swojemu błogosławieństwu, John wszedł pod pustkę, odłączył je i zaślepił (aby otwory wentylacyjne, które widzisz, nie były już z niczym połączone). Właściwie zrobiliśmy to również w naszym pierwszym domu przy przebudowie kuchni.
najlepsze domowe filtry powietrza
Następnie Steve i Tara utworzyli dwie atrapy ścian, aby zapewnić dodatkowe wsparcie podczas pracy nad nadprożem, aby wzmocnić nowy otwór (zarówno od góry, jak i od dołu w wolnej przestrzeni).
To było trochę zabawne, patrzeć przez te wszystkie drewniane deski i widzieć zieloną trawę, liście, światło słoneczne i wszystkie inne dobre rzeczy, którymi nigdy nie cieszyliśmy się w kuchni.
Możesz zobaczyć ogromny drewniany nadproże (i płytę gipsowo-kartonową, którą będziemy musieli załatać nad drzwiami pod tym kątem). Powód, dla którego pracowali nad nagłówkiem od tej strony? Płyty gipsowo-kartonowe są znacznie łatwiejsze do łatania, aby uzyskać jednolity wygląd, niż posiekane drewniane panele. Tak, Steve i Tara = inteligentne spodnie. Na koniec zbudowali półmur, o który mógł oprzeć się nasz półwysep, i ogłoszono, że to koniec. Oto jak wszystko wygląda, gdy wyjeżdżają z podjazdu:
Oto: mój ulubiony widok wszechczasów. Magnolia z przodu przypomina gigantyczny baldachim, wokół którego wpada światło. Czuje się jak w jakimś tropikalnym raju z parasolem na drzewie. Tak, szaleję z radości – ale musisz zrozumieć dlaczego. W mojej niegdyś ciemnej i przepastnej kuchni jest światło!
Aha, i widzisz gniazdko elektryczne ponownie zainstalowane w pobliżu prawej strony półściany? Uważamy, że będzie to przydatne dla każdego, kto korzysta z laptopów na półwyspie (większość połowy ściany zostanie zasłonięta przez półwysep po jego zainstalowaniu, ale ponieważ będzie 12-calowy zwis blatu, widoczna będzie stopa wolnego miejsca na ścianie ( co sprawia, że jest to idealna lokalizacja outletu).
Kiedy John wrócił do domu, zaczęliśmy się śmiać, ponieważ mocno wierzyliśmy, że po raz pierwszy nasz kominek poczuł pyszne ciepło wlewającego się do niego słońca. Może trzeba mu kupić krem z filtrem przeciwsłonecznym. Oczywiście sytuacja nadal wygląda nieco niepewnie, ale praca Steve'a i Tary została tutaj oficjalnie zakończona (więc wypisałem im czek na 700 dolarów, kiedy udali się w swoją wesołą podróż). Teraz do nas należy:
- płyty gipsowo-kartonowej, błoto i piasek półściany oraz obszar nad drzwiami po stronie jadalni, gdzie wykonano prace nad nadprożem
- dodaj ościeżnicę drzwi, drewniany występ nad półścianą i wykończenia
- zagruntować i pomalować ściany, ościeża, listwy przypodłogowe i wykończenia
Ale możemy to zobaczyć. Kiedy patrzymy wystarczająco długo i mrużymy oczy wystarczająco mocno, możemy sobie wyobrazić, jak to wszystko układa się w całość. Możesz to zobaczyć? Dwa lub trzy wisiorki wiszące nad półwyspem, gigantyczny żyrandol nad dużym stołem w jadalni, malowane szafki i błyszczące sprzęty ze stali nierdzewnej, bogaty korek z mokki na podłodze, wygodny fotel lub szezlong przed kominkiem. Wszystko to jest dostępne, gdy uruchomimy starą wyobraźnię. Spójrzmy jeszcze raz, dobrze?
Oczywiście półściana wygląda dziwnie bez półwyspu za nią, więc nie możemy się doczekać, aż to wszystko się połączy. Będziemy Was na bieżąco informować, gdy zakończymy prace w okolicach otwarcia (już pracujemy nad płytami gipsowo-kartonowymi, więc mamy nadzieję, że jutro będziemy mieli dla Was tę aktualizację). Aby odświeżyć Twoją pamięć, oto zdjęcie przed przeprowadzką zrobione pod podobnym kątem w dniu przeprowadzki w grudniu ubiegłego roku:
Czy to szaleństwo czy co?
Przypominamy, że naszym celem jest zakończenie remontu kuchni w ciągu najbliższych kilku miesięcy. Może gdzieś w styczniu? Nadal zajmie sporo czasu, aby usunąć (i umieścić na liście) stare blaty, zainstalować nowe, znaleźć lub zrobić pasujące drzwi do nowych szafek, które dodaliśmy, aby stworzyć półwysep, zagruntować i pomalować wszystkie szafki, wyłożyć płytki panele na całej ścianie, zbudowanie/zamontowanie okapu, powieszenie otwartych półek, samodzielne ułożenie podłogi korkowej itp. Tak, mamy mnóstwo zajęć, ale wiesz, że kochamy wyzwania. A przede wszystkim kochamy miłość, wspaniałą miłość. Och szczęśliwy dzień.
pływające łóżka piętrowe