Pozwólcie, że opowiem wam historię dziewczyny, która była zorganizowana, och…. jakieś cztery lata temu. Cóż, odkąd pojawiła się Clara, sytuacja była śliska. Robiłam notatki dla siebie w różnych notatnikach, na telefonie, na pocztówkach i zapisywałam każdy centymetr kwadratowy mojego planera dnia. Prawie nigdy nie jestem pewien, co muszę dalej zrobić, ponieważ obecnie o moją uwagę konkuruje tak wiele aktywnych list. Kiedy więc John i ja zadawaliśmy sobie pytanie, czego potrzebuje nasze biuro domowe, aby było tak funkcjonalne, jak to tylko możliwe, minęły około dwie sekundy, zanim wyciągnąłem Mary Katherine Gallagher, skakałem, wyrzucałem ręce w powietrze i krzyczałem centrum dowodzenia!
Tak, moi przyjaciele, dla tej zagnieżdżającej się w ciąży kobiety było to jeszcze pilniejsze niż malowanie ścian biura. Chociaż w trakcie przybijania do nich gwoździ, aby powiesić różne rzeczy, zdaliśmy sobie sprawę, że powieszenie dzieł sztuki przed malowaniem to całkiem przypadkowo genialne posunięcie, ponieważ jeśli zrobisz kilka złych otworów po gwoździach, możesz po prostu je zaszpachlować przed pomalowaniem całego pokoju, więc to miłe akcydens.
czysty kolor biały
Myśleliśmy, że ta ściana będzie idealna, ponieważ będzie widoczna z wnętrza biura, ale nasze bazgroły będą poza zasięgiem wzroku z foyer. Oboje zgodziliśmy się, że potrzebujemy miejsca do zapisywania rzeczy, które trzeba zrobić w wielu kategoriach, takich jak projekty, utrzymanie domu, rzeczy związane z domem wystawowym/książką 2, pomysły na przyszłe posty, zadania na stronę internetową itp. Po prostu wiedzieliśmy, że musi być lepszy sposób niż umieszczanie losowo różnych list każdej z tych rzeczy (nawiasem mówiąc, ta ze strony internetowej właśnie spadła za kanapę).
Nie tylko marzyłem o umieszczeniu ich wszystkich w jednym miejscu, w miejscu łatwym do odniesienia dla nas obojga – przede wszystkim marzyłem o kolumnie z najważniejszymi zadaniami, abyśmy mogli wyciągać zadania z każdej z pozostałych kolumn i umieszczać je w tam według kolejności ważności. Miejmy nadzieję, że to powstrzyma nas od przypadkowego podskakiwania bez zastanowienia się nad tym, co ma dla nas największy sens, czym się zająć w następnej kolejności.
Kiedy marzyliśmy, potrzebowaliśmy również miejsca do opracowania harmonogramu nadchodzących postów, w którym oboje moglibyśmy go zobaczyć (abyśmy mogli zobaczyć, które prezenty są w kolejce, jakie posty planujemy napisać jako następne itp.). Chcieliśmy także mieć mniejsze miejsce, w którym moglibyśmy zapisać, co musimy kupić/dostać następnym razem, gdy będziemy poza domem (zawsze zapominamy o przypadkowych rzeczach, takich jak nowe, naoliwione brązowe zamki do okien do świeżo pomalowanych okien biurowych).
John i ja rozważaliśmy mnóstwo możliwości zaspokojenia wszystkich tych potrzeb, takich jak: jedna duża tablica suchościeralna, jedna duża tablica korkowa, użycie farby suchościeralnej bezpośrednio na ścianie, przejście na wzór tablicy, użycie farby magnetycznej do przytrzymywania małych kawałków papieru w siatce, którą mogliśmy przesuwać, przesuwać itp. Ostatecznie zdecydowaliśmy się na rozwiązanie hybrydowe. Zdecydowaliśmy się zrobić dwie duże ramki magnetyczne, abyśmy mogli użyć mniejszych magnesów suchościeralnych (na których moglibyśmy pisać i przesuwać) do stworzenia wielokolumnowej listy rzeczy do zrobienia i harmonogramu po zakończeniu planowania. Nawet w mniejszej ramce przemyciliśmy listę rzeczy do kupienia/dostania podczas pracy nad jakąś słodką grafiką Clary, cytat, który nas rozśmieszył z naszego ostatniego biura, i ulubione zdjęcie rodzinne.
szafa zrób to sam z Ikei
Najpierw zaplanowaliśmy aranżację z wykorzystaniem starych ram. Po zrobieniu tego zdjęcia kontynuowaliśmy zmiany, ale już wiesz, o co chodzi:
Następnie zamówiliśmy z tej strony kilka białych magnesów suchościeralnych. John je znalazł i od razu się w to zaangażowałam, ponieważ podoba mi się to, że nie są to małe/połkalne magnesy (które sprawiają, że serce mojej paranoicznej mamy bije mocniej), a także dlatego, że możemy bezpośrednio na nich pisać i przesuwać je. Zatem umieszczenie ich w kolumnie projektów, następnie przeniesienie ich do górnej kolumny zadań, a nawet wyświetlenie na naszej tablicy harmonogramu postów, jeśli są gotowe/napisane/napisane/gotowe do zaplanowania, byłoby ładne i proste.
Odwiedziliśmy także Home Depot, aby zobaczyć, co mają w kategorii blachy. Było kilka innych opcji zaślepki z blachy, ale kupiliśmy ze sobą magnes, żeby mieć pewność, że są magnetyczne, a tak nie jest. Trochę rzuciło nam to w oczy, dopóki nie zobaczyliśmy tych paneli ukrytych w zupełnie innym przejściu. I na szczęście ci goście byli magnetyzujący.
Skończyło się na dwóch, które były wystarczająco duże, aby wypełnić nasze ramki (były dostępne w wielu różnych rozmiarach i na szczęście można je było łatwo przyciąć w domu za pomocą rękawiczek i metalowego nożyca). Oto wszystkie moje zapasy:
Najpierw zdjąłem szkło z ramy wraz z podkładem, położyłem tylko drewnianą część ramy na blasze i czerwonym ostrym narzędziem obrysowałem prostokąt, który musiałem wyciąć.
czysta biel vs zasypana śniegiem
Potem po prostu założyłem rękawiczki i zacząłem ciąć metalowym nożycem. Zajęło to trochę czasu, ponieważ wykonuje tak małe nacięcia, ale było całkiem proste i w ciągu około piętnastu minut pozostały mi dwie metalowe wkładki do moich ramek.
Oto jeden wsunięty w ramę, z podkładką utrzymującą go na miejscu. Przetestowanie kilku magnesów suchościeralnych było całkiem ekscytujące. #yolo
Po upewnieniu się, że oba kawałki metalu pasują do ramek, John i ja porozmawialiśmy o tym, jakie kolory naszym zdaniem będą dobre dla metalu i ramek, i postanowiliśmy zainspirować się nasze nowe biurko . I tak narodził się pomysł na połączenie oprawek w delikatnym szampańskim kolorze, perłowo-metalicznej bieli i płaskiej, podstawowej bieli. Mieliśmy już wszystkich tych gości w garażu, więc byłem gotowy do walki.
Najpierw użyłem czystego podkładu do metalu na obu zakupionych przez nas arkuszach blachy, tylko dlatego, że pomyślałem, że fajnie byłoby spryskać je, aby pasowały do ramek. Doszliśmy do wniosku, że przy tych wszystkich białych magnesach może być tłoczno, więc utrzymanie jednolitych ramek i tła może być miłym akcentem.
Następnie spryskałem same ramki. To perłowa mgła unosząca się nad kilkoma ramami i jednym z zagruntowanych elementów blachy (w tle widać schnącą mgłę szampana). Zostawiłem je na zewnątrz do wyschnięcia tak długo, że zbłąkany liść wylądował na środku tej mniejszej ramy (na szczęście była już wtedy całkowicie sucha).
Aby wszystko było ładne i równe, trzeba było nałożyć około czterech cienkich warstw farby w sprayu, ale ostatecznie udało się uzyskać naprawdę czysty wygląd, gdy metalowe blachy i rama mają ten sam kolor. Użyłem nawet odrobiny taśmy washi na końcach nagłówków magnetycznych dla każdej kategorii, aby rozdzielić je wzdłuż górnej części planszy.
Och, artykuły biurowe, dlaczego jesteś taki uroczy?
Zrób to sam huśtawka na świeżym powietrzu
Do zrobienia naszej tablicy „Kup/Dostać” użyłam mniejszej ramki z lekko metalicznym materiałem przypominającym len i wsunęłam ją do ramki za szybą. Czarny marker suchościeralny ułatwia pisanie na szkle, a za każdym razem, gdy kończymy załatwiać sprawy, po prostu robimy zdjęcie listy, dzięki czemu mogę wszystko zapamiętać, zamiast mamrotać, gdzie jest ta lista? a potem niekończące się przeszukiwanie torebek.
Sherwin Williams Pure White vs Benjamin Moore Simply White
Oto bliższe ujęcie tablicy do planowania słupków, która została pomalowana perłową farbą oraz złotą i żółtą taśmą washi wzdłuż nagłówka i etykiet bocznych. Zwykle nie pracujemy zbyt daleko nad postami (wiele rzeczy udostępniamy w ciągu tygodnia od ich zrobienia), ale już przydaje się to do zapisywania przyszłych pomysłów, zaplanowanych prezentów itp.
I tak powstało nasze małe centrum dowodzenia. Bardzo chciałbym w końcu ulepszyć niektóre ramki (na przykład ta z obrazem Clary potrzebuje większej maty), ale na razie czuję się o około 95% lepiej zorganizowana. Gdybym tylko mogła zmieścić swój ogromny brzuch za kanapą i odzyskać listę rzeczy do zrobienia ze starej strony internetowej…
Chyba będę musiał wysłać po to Burgera. Mam przez to na myśli przekonanie go, że lista składa się z jedzenia, więc zależy mu na tym, aby ją odzyskać.
Jak utrzymujecie porządek? Czy masz duży kalendarz rodzinny, który wisi w Twojej kuchni? Zastanawialiśmy się również nad zrobieniem tablicy kalendarza, ale wolalibyśmy użyć mojego terminarza do zapisywania spotkań, spotkań, przyjęć itp. – więc pomyśleliśmy, żeby to tam zostawić, ale cały projekt/utrzymanie domu/książka/showhouse/wywieszanie rzeczy na ścianie nie wystarczyłoby być dobrą kombinacją. Musimy zobaczyć, jak to będzie…
Aktualizacja: Jeśli ktoś zastanawia się, co mówi odcisk ośmiornicy, skąd go mamy lub skąd pochodzi szafka na dokumenty, wszystkie te informacje znajdują się na pierwszej stronie komentarzy.