Jak wyszarzać drewniane belki stropowe

Pamiętacie, jak przyznałem, że jestem zadowolony Ten skończyło się? Tym bardziej cieszę się, że kolejny projekt dobiegł końca. Powiedzmy, że stanie na drabinie, odchylając się do tyłu i w górę, aby pomalować trzy boki pięciu belek, listwy koronowe i ćwierćokrągłe wokół gigantycznego pokoju o wymiarach 25 x 15 stóp, nie jest zdaniem tej dziewczyny piknikiem. Mówiąc to, wskazałbym na siebie kciukami, ale jestem zbyt obolały. Zgadza się, kciuki mnie bolą. Razem z szyją, plecami, podbródkiem (tak, podbródkiem) i różnymi innymi częściami ciała (łydki, pośladki, a nawet mięśnie skośne z jakiegoś dziwnego powodu). A zatem tym z Was, którzy przypuszczali, że malowanie belkami może spalić więcej kalorii niż walcowanie (patrz ten post ) Zapewniam, że jest to umiarkowanie lub znacznie bardziej niewygodne, więc założę się, że spaliło się trochę kalorii (wraz z naciągniętymi mięśniami i napiętymi podbródkami – wszystkie moje).

Ale to jest tego warte. Och, naprawdę warto! Promienie zmieniły się z czerwonawego odcienia, który chcieliśmy pokochać, ale po prostu nie mogliśmy (dla nas wyglądały, jakby wystawały jak obolały kciuk)…

Listwa malowana 1

krata pod doniczkę

… do ciepłego, rustykalnego odcienia szarości z wystarczającą ilością brązowego koloru drewna, który wciąż prześwituje.

Malowane belki finałowe 3

Zdecydowanie nadal mamy do czynienia między innymi z sufitem i wentylatorami, więc to dopiero początek 5% transformacji pomieszczenia. Nie mamy pojęcia, na jaki kolor pomalujemy sufit, ale wszystkimi szczegółami podzielimy się, gdy podejmiemy ostateczną decyzję. Obietnica.

A delikatny szary kolor rozmyty na belkach wydaje się być naprawdę dobrym początkiem, jeśli chodzi o sprawienie, by salon wyglądał bardziej jak nasz. Uważamy, że jest w pewnym sensie uroczy i dramatyczny, ale nie sprawia wrażenia tak ciężkiego, jak stare, ciemnoczerwono-brązowe belki. Widzisz, jak cienka warstwa farby rozproszyła te ostre czerwone odcienie?

Projekt belek 2

Oto kolejne szczegółowe ujęcie dokładnie pomalowanych belek, dzięki czemu można docenić wymiary i widoczne słoje drewna:

Szczegóły malowanych belek

Ach, zwycięstwo. Nie jest to wcale mniej przyjemne, nawet jeśli powoli poruszasz się jak obolała stara babcia. Wiem, że niektórzy ludzie uwielbiają wygląd nietkniętych drewnianych belek, ale oni po prostu nie byli dla nas odpowiedni. A gdy światło się zmienia, świeżo szare belki przechodzą z miękkich i rustykalnych w głębsze i bardziej dramatyczne. Co jest zdecydowanie zabawne, ponieważ pokój wydaje się być nieco bardziej elegancki i nastrojowy, gdy zachodzi słońce. Widzisz, jak belki wyglądają głębiej później w ciągu dnia? Kochamy to.

Pothos złoty

Malowane belki po drugiej stronie

A dla tych, którzy nie są do końca przekonani, pamiętajcie, że pokój jest gotowy w około 8%. Mamy za mały dywan i centrum multimedialne, ogromne, trąbiące wentylatory po obu stronach pokoju (skoncentrowane na niczym), które będą opadać, gigantyczne, gołe okna i suwaki wołające o jakieś zasłony, w ogóle nic na ścianach itp. Cholera, samo dodanie jasnego dywanu 8 x 10 (zamiast naszego obecnego 5 x 8) i powieszenie kilku odważnych paneli zasłonowych o długości do podłogi, wysoko i szeroko, na tych oknach i szklanych drzwiach, sprawi, że ta przestrzeń będzie 500 razy bardziej wykończona (i pomóc belkom dopasować się do innych tekstur i nasyconych kolorów, które będziemy dodawać).

Nie można zapomnieć także o sztuce. W tej chwili ściany są gołe, ale wraz z odważnym dywanikiem i kilkoma efektownymi panelami zasłon naprawdę chcemy dodać jakąś wielkoformatową grafikę w jaskrawych kolorach, która sprawi, że pokój nie będzie sprawiał wrażenia zimnego, szarego pudełka i zrównoważy śmiałość belki, w których dzieje się nieco więcej (więc nie są jedyną rzeczą, którą widzisz, są warstwowe i piękne w pomieszczeniu pełnym kolorów, kontrastów, kształtów, tkanin itp.). Oczywiście będziecie musieli nas znieść, bo to nie jest HGTV, więc na pewno nie możemy pstryknąć palcami i zakończyć pokoju w 30 minut. Zamiast tego będziesz mógł obserwować, jak powoli ewoluuje, jeden projekt po drugim, wraz z resztą naszego domu – w czasie rzeczywistym i przy prawdziwym budżecie. Uważamy, że belki będą idealnie pasować do naszej wizji przestrzeni, gdy będziemy powoli dodawać więcej kolorów, dzieł sztuki, tkanin itp.

Ale w każdym razie, o tym, jak to zrobiłem. Tak, to jest właściwe słowo „Ja”. John nie jest chwalony za pomoc. Cóż, z wyjątkiem siedzenia Clary (i blogowania), kiedy to wszystko się działo. Co było niezwykle pomocne, ale powiedzmy, że jego szyja i plecy nie buntowały się przez trzy kolejne dni, tak jak moje. Ale znowu - było (tak bardzo, bardzo) warto. Wchodzę do pokoju i teraz się uśmiecham (przyłapujemy nawet Clarę, jak patrzy w górę i uśmiecha się do naszych nowych belek). Być może nawet uśmiechałem się podczas malowania – choć myślę, że tę twarz najlepiej można opisać jako grymas. Stąd ten strzał w postęp tylko z tyłu.

Malowane belki podczas

Tak, samo to zdjęcie zachęciło mnie do strzyżenia się już następnego dnia (pierwszego, odkąd Clara urodziła się 9 miesięcy temu). Niepoczytalność. Tylko strzyżenie za 14 dolarów w Haircuttery. Nic zbyt szalonego.

Najlepszy sposób na ochronę roślin przed zamarzaniem

Ale kontynuujmy projekt malowania belek. Właściwie użyłbym terminu malowanie bardzo luźno, jeśli chodzi o ten proces. To, co zrobiłem z belkami, można najlepiej opisać jako kombinację pomiędzywybielaniemycie szarości, gąbkowanie i szczotkowanie na sucho. Ale zacznijmy od początku. Najpierw przykleiliśmy na belkach kilka różnych kart z próbkami i wybraliśmy trzy odcienie szarości, które nam się najbardziej podobały (które ostatecznie były trzema ostatnimi próbkami na środkowej karcie Benjamina Moore'a: Shaker Gray 1594, Rocky Coast 1595 i Nightfall 1596). .

Projekt Belki

Następnie pojechaliśmy do Lowe’s i poprosiliśmy o dopasowanie kolorów tych trzech kolorów (mieli je w komputerze, więc nie musieli nawet skanować naszej karty próbek) z trzema małymi pojemnikami testowymi satynowej farby Olympic Premium No-VOC. Wróciliśmy do domu z trzema doniczkami testowymi i wykonaliśmy serię aplikacji na belkach, aby zobaczyć, co nam się najbardziej podoba. Wybraliśmy tylną krawędź belki, którą naprawdę widać tylko wtedy, gdy stoisz w rogu (gdzie obecnie znajduje się biurko) w tylnym rogu pokoju – na wypadek, gdyby coś nam się nie podobało utknął. Ale na szczęście wszystko, co zrobiliśmy, można było łatwo wyczyścić po przeprowadzeniu każdego testu. Zwłaszcza pierwsza próba. Próbowaliśmy rozrzedzić kroplę farby na płytce ceramicznej i nałożyć ją za pomocą piankowego pędzla.

Projekt belek 1

To była katastrofa. OK, katastrofa jest prawdopodobnie trochę zbyt dramatyczna, ale była tak wodnista, że ​​spłynęła prosto z belki, którą malowałem testowo, na podłogę. Było obrzydliwe, ociekające wodą i po prostu nie działało. Następnie spróbowałem za pomocą suchego pędzla piankowego delikatnie nałożyć odrobinę farby bezpośrednio z testera. Żadnego rozwadniania (ani zwilżania pędzla). Jak tylko to upierzyłem, zaczęło to wyglądać całkiem fajnie. Wybraliśmy więc kolor z puli testowej, który najbardziej nam się podobał, stosując metodę suchego pędzla (który okazał się najjaśniejszym z szarości, jakie przywieźliśmy do domu – Shaker Grey 1594 autorstwa Benjamina Moore’a) i za pomocą mokrej szmatki przetarliśmy pozostałe dwa testowe odcienie. aplikacje na belce. O dziwo, niewybrane aplikacje farby przyszły od razu, ponieważ były tak świeżo nałożone, że jako punkt wyjścia zostawiliśmy zwycięską aplikację. Oto jak to wyglądało na tym etapie gry:

Projekt belek 2

Następnie John pomógł mi zakleić taśmą obszar wokół belek i korony (ponieważ 2-calowa szczotka piankowa nie była tak łatwa do kontrolowania, jak moja zwykła szczoteczka z krótką rączką). Wtedy to byłołatwy jak tak prosty jaktak samo powtarzalne, jak użycie 2-calowego pędzla piankowego do delikatnego, suchego pędzla średnioszarej farby na dole i po bokach każdej belki, elementu wykończeniowego i ćwierćokrągłego, aby uzyskać niedoskonały, ale miękki i uroczy efekt zwietrzałego szarego drewna. Poszliśmy z jedną warstwą (którą nałożono bardzo cienko, rozciągałam farbę tak długo, jak to możliwe, przeciągając piankowym pędzlem, aby ją rozprowadzić, uzyskując ładny, cienki i półprzezroczysty efekt). Tak naprawdę, chociaż ukończenie projektu zajęło mi trzy dni (części piątku, soboty i niedzieli – głównie dlatego, że nie mogłem pozostać na drabinie dłużej niż kilka godzin na raz, ponieważ moja szyja była tak ściśnięta i moje wyciągnięte ramię tak się trzęsło), że zajęło to prawdopodobnie tylko około 6 godzin.

Przepraszam, że zabrzmię tak narzekająco – to była po prostu cholernie ciężka praca. I wiesz, że przysięgaliśmy, że nie będzie to prawdą, więc nie miałoby sensu mówić, że to było takie proste jak bułka z masłem, skoro nie było szczególnie trudne pod względem poziomu umiejętności, ale trochę trudne, jeśli chodzi o pewne rzeczy jak siła i wytrzymałość. Zwłaszcza, gdy masz problemy ze wzrostem, tak jak ja mierzący 177 cm. Ha.

Aha, i tutaj jest dobra demonstracja tego, jak bardzo rozciągnąłem tę farbę. W całym projekcie nie wyczerpaliśmy nawet niewielkiej ilości farby, którą pierwotnie zakupiliśmy do wykorzystania jako tester. To jest zdjęcie naszego testowego pojemnika z farbą Shaker Grey, kiedy skończyliśmy malować nim belki. A na dnie pozostało jeszcze około 10%! Kto by pomyślał, że farba użyta do tego projektu będzie nas kosztować zaledwie 2,80 dolara? Niesamowity.

jak odetkać wannę

Pędzel do malowania belek malarskich

Aha, widzisz szczoteczkę piankową na zdjęciu powyżej? To dodatkowy, który złapałem na wypadek, gdyby mój pierwszy został pobity (z przyjemnością donoszę, że przeszedł), więc wrzuciłem dodatkowego gościa na powyższym zdjęciu, żeby każdy zastanawiał się, jakiego dokładnie pędzla piankowego użyłem (jest z Lowe przy okazji).

Tak czy inaczej, wracamy do malowania. Uwielbiamy sposób, w jaki farba chwyta sęki w drewnie, dzięki czemu wygląda na poplamione, a nie malowane, co zapewnia subtelny, rozproszony wygląd:

Szczegóły malowanych belek

To prawie tak, jak gdybyśmy odrzucili czerwień i podkręcili zwietrzałe odcienie szarości, aby uzyskać delikatny efekt postarzenia, który idealnie pasuje dzięki głębokiej warstwie węgla drzewnego na ziemi (która zdecydowanie ma swój udział w równoważeniu ciemnych promieni). I znowu, kiedy już wniesiemy większy dywan i szafkę na media, usuniemy wentylatory, dodamy trochę dzieł sztuki, powiesimy dużo teksturowanych i odważnych zasłon itp. – ten pokój powinien naprawdę zacząć się łączyć i ocieplać (ponieważ jest to w zasadzie szary kanapka, teraz).

W końcu oboje uwielbiamy to, że zaryzykowaliśmy i wyszliśmy poza naszą pomalowaną na biało strefę komfortu i zrobiliśmy coś, co wygląda na wyblakłe, dostojne i wypolerowane, a jednocześnie zaskakująco miękkie. Zdecydowanie uważamy, że jest to ryzyko, które się opłaci, gdy w ciągu najbliższych kilku miesięcy pokój zacznie się składać w całość. Uważamy, że będzie wyglądał jeszcze lepiej, gdy ustalimy, jaki kolor dodamy do sufitu (miękki, metaliczny kolor szampana? Jasnoniebieski, zielony lub żółty odcień? Tapeta? Więcej szczegółów na ten temat, gdy tylko będziemy) ponownie w 100% pewien naszego kierunku).

A teraz zakończymy tę zmieniającą promień przemowę zabawną podróżą w czasie do tego zdjęcia pokoju, który wyglądał, gdy się wprowadziliśmy niecałe dwa miesiące temu:

Nowy, pusty pokój rodzinny 3

Tak szalony. Przebyłeś długą drogęDzieckosalon. Nie mogę się doczekać rozpoczęcia kilku kolejnych projektów…

Ciekawe Artykuły