Kiedy Julia zaprosiła nas do rozbiórki jej domu, który z zewnątrz opisuje jako typowy dom w Pensylwanii (nie wolno jej wiele zmieniać, nawet koloru drzwi wejściowych), zakochaliśmy się w chwili, gdy wirtualnie wpuściła nas do środka .
Oto teraz Julia. Mieszka tu ze swoim mężem Jarridem, 10-letnim synem, sześcioletnią córką i trzema kotkami.
Ich dom zdecydowanie sprawia wrażenie miłego połączenia dziwaczności i zabawy z eleganckimi i klasycznymi wyborami. Miękkie, neutralne ściany z białymi listwami łączą się z tekturową głową jelenia i ładnym kryształowym żyrandolem. Na tym zdjęciu widać jej salon wyłaniający się z korytarza.
Uwielbiam połączenie klasycznych przedmiotów, takich jak okrągłe lustro, pikowana sofa i biały stół na cokole z odważną geometrią, taką jak dywanik i zasłony (Julia namalowała te paski na gładkich białych panelach Ikea). A przezroczysty stolik kawowy sprawia, że wszystko jest jasne i przestronne. Jeśli chodzi o miejsca, w których kupuje rzeczy, większość z nich jest marnowana lub kupowana na aukcjach nieruchomości. Jedyne wydatki w domu dotyczyły blatów kuchennych, sof i łóżka. Mówi też, że Ikea również odgrywa ogromną rolę w jej życiu. Muszę pokochać mieszankę.
czyszczenie białych fug
Potrafi utrzymać storczyki przy życiu. Wiem, też jestem zazdrosny. A jedną wskazówką, jak mieszkać z dwójką dzieci i trzema kotami, zachowując jednocześnie dobry wygląd domu, jest to, że używa głównie dywaników do użytku wewnątrz i na zewnątrz, ponieważ są one łatwe do czyszczenia.
Podoba mi się to zdjęcie, ponieważ Julia opisuje siebie jako wielką fankę głupich rzeczy w domu – takich jak moje zegary z kukułką, krasnale i jelenie. Mój brat tego nienawidzi! Mój brat też nie rozumie mojej obsesji na punkcie ceramicznych zwierząt, Julia. Uderzenie pięścią.
Żyrandol nad zlewem wykonała z lampy, a oto blaty, na które przepuściła. Podoba mi się też niebieski pasek, który namalowała na swoich stołkach. Taki słodki i osobisty akcent.
Zarówno obraz z lat 60., jak i stół do jadalni kupiono na aukcjach (obraz kosztował 60 dolarów, a stół 25 dolarów). Żyrandol kosztował 80 euro, sprowadzono z Niemiec, skąd pochodzi Julia (jest to replika słynnego żyrandola z celluli), a zasłony to bardziej malowane panele z Ikei, które Julia sama uszyła.
Z salonu wejdź po schodach po lewej stronie do tego korytarza. Mam obsesję na punkcie tego uchwytu sufitowego, który Julia zrobiła z miska . Pomalowała także komodę i lampy. Obraz pochodzi od znanego niemieckiego malarza z czasów II wojny światowej, który znał rodzinę jej babci. Mówi, że to jeden z najcenniejszych przedmiotów w ich domu.
pomysły na murale dla szkół
W pokoju córki Julia wybrała zagłówek ze śmieci sąsiada. Podoba mi się sposób, w jaki zdecydowała się na poziome paski na ścianie i cieńsze czarno-białe paski na zagłówku i pościeli.
Oto artystyczna ściana naprzeciwko łóżka, dzięki czemu możesz zobaczyć więcej tych pasiastych ścian. Uwielbiam prosty system przewodów i klipsów w wymiennej galerii sztuki.
Wbudowany hack do ikei pax
Jak wspomniała Julia, uwielbia dziwaczne przedmioty, takie jak zegary z kukułką i poduszki w kształcie jelenia, a tak naprawdę jest to zegar z kukułką, który powiesiła w pokoju córki po tym, jak córka go pomalowała. Jestem wielką fanką robienia projektów z Clarą, więc bardzo podoba mi się pomysł namalowania z nią kiedyś czegoś takiego.
Julia mówi, że wciąż szuka idealnych rozmiarów stolików nocnych (uważa, że te z lustrem są za małe) i zastanawia się nad samodzielnym ponownym obiciem szezlonga tej jesieni lub zimy. To rodzaj projektu, przy którym na samą myśl robię się pochopny, więc jej kibicuję. A w międzyczasie podobają mi się te podwieszane sufity i żyrandol, a także te urocze i osobiste portrety rodzinne, które własnoręcznie wykonała nad łóżkiem.
Julia sama pomalowała tę komodę (uważam, że neonowe uchwyty były zabawne i nieoczekiwane), kupiła kawałki drewna ze sklepu z artykułami rzemieślniczymi i zamontowała na nich białe głowy zwierząt, aby je wzmocnić. Spójrzcie, po lewej stronie jest Ramsey!
Na podwórku jest bujnie i uroczo. A jeśli przyjrzysz się uważnie, możesz zobaczyć coś naprawdę niesamowitego, szczególnie jeśli jesteś kotem.
Tak, Julia zrobiła wybieg dla kota składający się z drucianego tunelu dla nich własnymi rękami. Wchodzą do niego przez drzwi dla kota, które znajdują się w oknie salonu nad kanapą. Bez żartów, ale myślę, że Burger by tam zamieszkał. Przysięgam, że jest w połowie kotem.
Ogromne podziękowania należą się Julii i Jarridowi za udostępnienie ich pięknego domu. Jeśli chodzi o pomoc Jarridowi w majsterkowaniu, to on w ogóle nie lubi pracować nad projektami, ale uwielbia piec, gotować i pracować na podwórku, więc Julia twierdzi, że to uczciwy handel. Możesz przeczytać więcej o niektórych projektach i o tym, jak je wykonała na jej blogu . Moimi ulubionymi elementami wycieczki po ich domu są oprawa oświetleniowa, którą Julia zrobiła z miski, i te zasłony w paski z Ikei, które pomalowała, a także jej ogólny styl „szczęśliwy-szczęśliwy-spotyka-elegancki”. Jaka jest Twoja ulubiona część? To tunel dla kota, prawda?