Dzięki fotografii poklatkowej (czyli pamiętaniu o okazjonalnym robieniu zdjęć naszego przydomowego ogródka) przedstawiamy Państwu postęp w nasadzeniu tarasów na przestrzeni ostatnich kilku miesięcy.
jak zrobić otoczenie kominka
W lutym było to czyste płótno. Rok wcześniej posadziliśmy około miliona roślin jednorocznych na nasz ślub w ogrodzie, ale teraz chcieliśmy wprowadzić trochę roślin zimozielonych i kilka bylin wieloletnich, które wymagają niewielkiej konserwacji, aby uzyskać kolor i fakturę, która powraca co roku i wygląda dobrze o każdej porze roku.
Na początku marca sprowadziliśmy pęczek roślin zimozielonych (które nigdy nie zrzucają liści), aby uzyskać kształt całoroczny, a także kilka wytrzymałych bylin, które nadają kolor wiosną, latem i jesienią. Jeśli wszystko pójdzie dobrze, powrócą każdej wiosny do jesieni, a rośliny zimozielone pozostaną w pobliżu przez cały rok, aby wszystko nie wyglądało zbyt nago.
Kiedy je posadziliśmy, przez chwilę wyglądały trochę smutno…
… ale pod koniec kwietnia (dzięki wszystkim deszczom) udało im się nabrać tempa. A teraz każda tekstura, kształt, kolor, a nawet zapach (fioletowo kwitnące krzewy Catmint pachną ładnie i miętowo) jest warte tego kopania i ściółkowania. (Uwaga: kolejna różnica polega na tym, że w naszych krzesłach ogrodowych zastąpiliśmy czerwone poduszki siedzisk na rzecz neutralnych, aby uzyskać bardziej naturalny wygląd).
Jeśli jesteś ciekawy, kilka z naszych ulubionych roślin zimozielonych to Variegated Dwarf Gardenia, Firepower Heavenly Bamboo i Dwarf Cavatine Pieris (poniżej pośrodku), a kilka z naszych ulubionych bylin to wspomniana wyżej Catmint (poniżej po lewej), francuska Lawenda i Sunny Border Blue Veronica (poniżej po prawej). Jeśli chodzi o kwiaty, trzymaliśmy się bieli i bladofioletowego schematu kolorów, aby wszystko wyglądało spokojnie, a nie jak szalony kalejdoskop chaosu.
Wszystko będzie się uzupełniać i miejmy nadzieję, że do przyszłego roku więcej naszych roślin zimozielonych urośnie nieco, aby były bardziej obecne w nagich zimowych miesiącach.
Do tego czasu nasz pies wielkości kota będzie mógł cieszyć się Catmint (nie jedząc ją, ale po prostu pławiąc się w jej słodkim miętowym zapachu).
Muszę kochać psa, który docenia nasze ciągłe wysiłki w zakresie kształtowania krajobrazu.