Jak pomalować krzesło

Nasze używane krzesła za 35 dolarów – znalezione tutaj – nie są jeszcze całkiem gotowe (wyobraźcie sobie, jak tupię stopą, niecierpliwie czekając, aż farba wyschnie), ale pomyśleliśmy, że podzielimy się postępami w metamorfozie w interesie prawdziwych… czas zabawy. Najpierw krótki przegląd wszystkich kolorów, o których John i ja rozmawialiśmy w przypadku krzeseł biurowych w tym czy innym momencie:

  • szmaragdowo-zielony
  • turkusowy, wodny lub ciemny turkusowy
  • ciemnoszary lub jasnoszary
  • śliwka
  • marynarka wojenna
  • seler biały lub jasny
  • limonkowy lub szary

No i są w biurze przed malowaniem i nową tapicerką (z kilku różnych POV), tak dla odświeżenia pamięci:

Stencilowany pokój narożny

Z Jadalni

Oto, dokąd poszły nasze mózgi, gdy przez ostatni miesiąc kontynuowaliśmy debatę nad każdą z tych opcji kolorów:

  • Kiedy spojrzysz do biura z jadalni, po obu stronach drzwi znajdują się dwa jasne turkusowe regały na książki, więc pomyśleliśmy, że turkusowy, turkusowy lub ciemny turkusowy będą zbyt turkusowe z tego punktu widzenia
  • po przejściu na szarość ścian, porzuciliśmy pomysł jasnych lub ciemnoszarych krzeseł, ponieważ wydawał się trochę zbyt blady
  • granat był zbliżony do koloru, który był już na krzesłach i wydawał się nam za ciemny
  • obawialiśmy się, że seler biały lub jasny może być trochę za bezpieczny (i może trochę przekrzywić palm beach), więc zdecydowaliśmy się na coś odważniejszego i weselszego
  • martwiliśmy się, że śliwka będzie tak samo ciemna jak oryginalny granatowy kolor, który był już na krzesłach

Pozostała nam więc szmaragdowa zieleń i limonkowa zieleń lub grellow. I nie będę kłamać – przez jakiś czas kibicowałam szmaragdowej zieleni. Pomyślałam, że będzie fajnie i niezbyt spójnie, jeśli chodzi o jasny brąz w szablonie i na sąsiadujących ze sobą ścianach kuchni. Ale pokazaliśmy dziesięć milionów próbek szmaragdów, cofnęliśmy się i wszystkie wyglądały jakoś… obłędnie. To jedyny sposób, aby to opisać. Nieżółte odcienie po prostu zdawały się kolidować z sąsiednią kuchnią, a nawet kolorem na szablonie, ponieważ były to ciepłe zielenie, a szmaragd był tak chłodny i nie złoty.

A zwycięzcą jest…. zielony! Kto jest zaskoczony? Nikt. OK. Doszliśmy do wniosku, po co z tym walczyć, skoro bardzo nasycony i odważny odcień szarości będzie idealnie pasował i nawiązywał do jaśniejszych ścian kuchni i miękkiego odcienia szarości na szablonie, jednocześnie dobrze komponując się z innymi pobliskimi elementami (takimi jak oprawa oświetleniowa w kolorze indygo , turkusowa kula ziemska na szafce na dokumenty, regały w kolorze ciemnego turkusu w jadalni oraz zielony chodnik i zasłony w jadalni). Kluczem było zdecydowanie wybranie czegoś wyraźnie innego (i odważniejszego!) niż delikatny kolor ścian kuchni i szablonu, aby nie wydawał się mdły i zbyt monochromatyczny. Wchodzić Pozwij serwetkę , dobry etap:

Sama serwetka

półka okienna

Ponieważ Sue jest w dużej mierze odpowiedzialna za mnóstwo decyzji dotyczących koloru, które tutaj podejmujemy, doszliśmy do wniosku, że nie może nas pomylić w wyborze zieleni, którą powinniśmy wybrać? dział. Wybraliśmy więc z serwetki głęboki zielono-żółty kolor, trzymając próbki, aż wylądowaliśmy na tej, która najbardziej do niego przypominała: Drzewo oliwne Benjamina Moore’a. Następnie przykleiliśmy tę próbkę do krzesła, cofnęliśmy się i otrzymaliśmy oczy w kształcie serca. To było magiczne. Wszystko układało się gładko. Skończona sprawa.

Musieliśmy jednak kupić farbę w sprayu w tym kolorze (ponieważ całe sploty na krześle z pewnością nie dałoby się łatwo pomalować pędzlem), więc plan był taki, aby udać się do naszego lokalnego sklepu Benjamina Moore'a, aby poprosić ich o wykonanie niestandardowego sprayu farba zmieszana w tym kolorze (naprawdę to potrafią, cóż, niektórzy tak – po prostu zadzwoń i zapytaj, czy Twoja jest jedną z nich). Pod koniec zeszłego tygodnia właściwie zadzwoniłem, żeby się upewnić, że nasi nadal to robią (tak zrobili) i wtedy dowiedziałem się, że było już za późno, aby cokolwiek zrobili (zamknęli o 6:00, a kiedy dzwoniłem, była około 4). . Porażka.

Planowałem po prostu zaczekać i udać się tam następnego ranka, ale kiedy byliśmy później tego wieczoru u Michaela, natknęliśmy się na alejkę z farbą w sprayu i co znaleźliśmy? Krylonowa farba w sprayu w kolorze Ivy Leaf, która była – nie żartuję – prawie identyczna z próbką Olive Tree Benjamina Moore'a, którą schowałam do torebki. Kupiliśmy więc dwie puszki tego napoju po 5,99 dolara za sztukę. Brawo! Aktualizacja: Właśnie zadzwoniłem do Benjamina Moore'a, aby zobaczyć, ile niestandardowej farby w sprayu by mi wystarczyło, i powiedzieli mi, że będę musiał zaopatrzyć się w co najmniej sześć puszek farby w sprayu po 7-10 dolarów za sztukę! Tak się cieszę, że Michael przypadkowo do nas trafił.

Zrób to sam wiszące łóżko na zewnątrz

Spray z liści bluszczu

Po powrocie do domu z moją ukochaną farbą w sprayu po prostu zdjąłem poduszkę z każdego krzesła (była przytrzymywana od spodu czterema śrubami).

Krzesło przed sprayem

Następnie przetarłem wszystko płynnym odbłyszczaczem (lubimy Next Liquid Deglosser firmy Crown, ponieważ jest niepalny, biodegradowalny i ma niską zawartość LZO) i ustawiłem je na zewnątrz na kartonie, aby zastosować podkład w sprayu. Gdyby odpryskiwana farba była szorstka i wyboista, na pewno bym ją przeszlifowała, żeby wszystko wygładzić, ale farba była tak dziwnie gładka, że ​​nie było co szlifować. Potem przyszedł czas na podkład.

Pierwszy

Nałożyłem kilka cienkich i równych warstw (wyobraź sobie, jak rozpylam spray z odległości 8–10 cali, cały czas trzymając ramię w ruchu, aby uniknąć kapania) i pozostawiłem do wyschnięcia na około 40 minut.

Krzesło zagruntowane sprayem

Wtedy pomyślałam, żeby przeczytać puszkę, z której dowiedziałam się, że lakier nawierzchniowy należy nakładać w ciągu godziny lub dopiero po 24 godzinach. Dlatego niecierpliwie stwierdziłam, że nie chcę czekać. Szybko spryskałem oba krzesła czterema suuuuper cienkimi warstwami farby w sprayu, aż stały się radosne i zielone. Zrobiłam kilka zdjęć każdej cienkiej warstwy, żebyście mogli zobaczyć, jak są bardzo lekkie (na początku krycie jest prawie zerowe), a krycie osiąga pełne.

Spryskane stopnie krzeseł

Oto kilka moich ulubionych wskazówek dotyczących malowania natryskowego:

  • Pomiń złe/tanie/okropne rzeczy za 2 dolary na rzecz wysokiej jakości opcji za 6-7 dolarów (lubię dyszę spustową Rustoleum, ponieważ rozprowadza się cienką i równą – i nie leje się po palcach).
  • Zawsze utrzymuj puszkę w ruchu. Poważnie. Jeśli spryskujesz ramię, lepiej się kołysz.
  • Najlepiej trzymać dyszę w odległości około 8-10 cali od przedmiotu, który malujesz natryskowo.
  • Naprawdę chcesz mgiełki, a nie ciężkiej, mokrej powłoki.
  • Lepsze są trzy cienkie i równe warstwy niż jedna gruba i cieknąca.
  • Farba w sprayu nie zawiera jeszcze lotnych związków organicznych, więc nakładaj ją na zewnątrz z maską i pozwól jej całkowicie utwardzić się tak długo, jak zaleca puszka, na zewnątrz, kiedy tylko możesz (zwykle 24 godziny, staramy się to podwoić, aby było jeszcze bezpieczniej).
  • Możesz zabezpieczyć dowolną farbę w sprayu (aby ograniczyć odgazowywanie po wniesieniu jej do środka), nakładając dwie cienkie warstwy Safecoat Acrylacq, który ma niską zawartość LZO i jest nietoksyczny.

Voila, został mi ten rębak:

Krzesło spryskane

Zrób to dwa z nich. Po prostu odpoczywam na podwórku.

Krzesła malowane natryskowo

Och, ale w sumie zużyłem trzy puszki farby w sprayu, więc musiałem wrócić po jeszcze jedną. Jeśli chodzi o materiał siedziska, zostało mi trochę metrażu po moim maluchu projekt zasłony do jadalni .

Gotowy brzeg

Zasłony Od Dołu

A kiedy przyłożyliśmy tkaninę do świeżo pożółkłych krzeseł, byliśmy bardzo szczęśliwi. Wszystkie systemy działają. Świetnie wyglądają razem.

Pierwotnie zamierzałem użyć tego dodatkowego materiału do zrobienia rolet rzymskich do biura, ponieważ pokój ten jest tak otwarty na jadalnię dzięki gigantycznym podwójnym drzwiom, po obu stronach których znajdują się zabudowy. Ale pomyślałam, że użycie go na oknach mogłoby być zbyt dopasowane, a John i ja coraz częściej marzyliśmy o jasnozielonych krzesłach, więc był to idealny kompromis. Projekt na dziś po południu polega na ponownym tapicerowaniu siedzeń. Podzielę się wszystkimi tymi szczegółami wraz ze zdjęciami po zabiegu za dzień lub dwa (gdy tylko wyschną na tyle, że można je ponownie połączyć do zdjęć).

jak zaciemnić zasłony

Aha, i nie odchodź dziś rano zbyt daleko. Wrócimy za kilka godzin z rzadkim postem o 11:00 zamiast naszego zwykłego jamowania o 14:00. To miłe, bo mam wolne popołudnie na zmianę tapicerki. Każdy wygrywa.

Psst – koniec w BabyCenter udostępniając niesamowite zasoby dotyczące projektów, które możesz wykonać samodzielnie ze swoimi dziećmi. Jest tak wiele zabawnych pomysłów, które możesz dodać do naszej listy rzeczy do zrobienia z Clarą.

Ciekawe Artykuły