Oficjalnie prace nad aktualizacją ściany z baldachimem Clary zakończyły się w połowie dla Sherry, więc bardzo dziękuję wszystkim ponad 900 z Was, którzy przekazali swoje głosy i dodatkowe sugestie! Podzieliliśmy się z Clarą mnóstwem zdjęć przerobionych w Photoshopie, a ona zdecydowała, że powinniśmy połączyć kilka pomysłów, no cóż, dzieciak jest geniuszem i nie możemy się doczekać, aż udostępnimy zdjęcia. Moglibyśmy po prostu pozwolić jej decydować, co powinniśmy zrobić w każdym pokoju.
Ale ja, zawsze imprezowicz, byłem zdecydowany sprawdzić pewien projekt Mój lista, która miała ponad miesiąc, zanim Sherry zabrała się do pracy nad tą ścianą: dodanie tam masywnej listwy wieńczącej o podwójnej szerokości.
Więc tak, możesz mnie wygwizdać, bo przeciąłem linkę i znokautowałem ją, zanim Sherry zdążyła powiedzieć, co z moim projektem baldachimu?! – co wyjaśnia, dlaczego teraz skończyła dopiero w połowie. Ale wczoraj obudziła się wcześnie, żeby zająć się sprawami, i musi tylko sprawdzić jeszcze kilka rzeczy, zanim będzie mogła sfotografować i udostępnić – miejmy nadzieję, że do poniedziałku).
Wracając do mnie i mojej masywnej korony. Około półtora miesiąca temu, kiedy pomalowała ściany i sufit , nie zadaliśmy sobie trudu, aby wyciąć miejsce, w którym białe ściany stykają się z różowym sufitem, więc pozostała cienka, pożółkła linia farby. Dlaczego? Ponieważ planowałem zaraz potem zamontować listwę koronową. Delikatny nacisk na prawo potem.
O zakładaniu podstawowej korony pisaliśmy już wcześniej (zarówno w fotograficzny i forma wideo), ale tym razem chciałem ulepszyć wszystko i wzmocnić tę koronę na wielką skalę. Po pierwsze, ponieważ najpierw opanowałem podstawowy rodzaj (robienie tego od razu brzmiało przerażająco, ale teraz, gdy zrobiłem pęczek korony, brzmiało to jak fajne wyzwanie), i po drugie, ponieważ w tym domu w wielu przypadkach korona jest mocniejsza z pomieszczeń, w których się znajduje, w tym naszej jadalni, salonu, sypialni, biura i przedpokoju – dlatego chcieliśmy, aby nowa korona pasowała do oryginalnej korony. Aby nadać mu bardziej wyrazisty wygląd, wydawało się, że konstruktor zainstalował kawałek listwy przypodłogowej przed dodaniem korony na górze. Widzisz, jak wygląda na grubszy?
Z większej odległości nie wygląda to dziwnie na listwę przypodłogową, na zbyt grube czy coś, właściwie wydaje się proporcjonalne do innych stolarskich detali w tym domu (takich jak poręcze krzeseł w niektórych pokojach, drzwi panelowe i szprosy okienne). .
Kupiłem więc listwę przypodłogową o wysokości 3,25 cala, co oznaczało, że musiałbym ją nieco odsunąć od sufitu, aby uzyskać pożądany wygląd (mogłem kupić szersze rzeczy, ale zapłaciłbym tylko za drewno nigdy byś nie zobaczył). Wyciąłem więc kilka elementów dystansowych, aby zachować stałą odległość od sufitu w całym pomieszczeniu i wbiłem je za pomocą pistoletu do gwoździ (więcej o tym, który mamy tutaj). Z pewnością użyłem poziomicy, aby dokładnie sprawdzić położenie, ponieważ sufity nie zawsze są proste i poleganie na samych elementach dystansowych może spowodować falowanie. Aha, użyłem szukacza do ćwieków i ołówka, aby zaznaczyć ćwieki kropką na ścianie, nieco poniżej miejsca, w którym je wbiję, więc wiedziałem, gdzie wbić te gwoździe, aby mieć pewność, że uderzę w ćwiek, aby uzyskać ładny mocny efekt trzymać.
Po przybiciu pierwszego kawałka listwy przypodłogowej podniosłem koronę, aby upewnić się, że podoba nam się wygląd. Z bliska część listwy przypodłogowej wyglądała na trochę grubą, więc poszliśmy do innych pomieszczeń, aby upewnić się, że tak właśnie tam wygląda i że nam się podoba. Rzeczywiście, podobał nam się wygląd wykończenia, więc kontynuowaliśmy.
Montaż całej listwy przypodłogowej w całym pomieszczeniu przebiegł dość szybko. Wymagało to jedynie kilku prostych cięć pod kątem 45° w każdym narożniku i około 45° łączenia szalików gdzie moje deski nie były wystarczająco długie, aby objąć całą ścianę. Była to więc miła rozgrzewka przed bardziej złożonymi obliczeniami i przycięciem, które miały nastąpić wraz z właściwą koroną.
Ponownie polegałem na moim Kreg Crown Pro, który pomógł mi w wykonywaniu dokładnych cięć korony (tutaj link partnerski do tego, który kupiliśmy). Możesz przeczytać więcej o tym, jak wykonać te precyzyjne nacięcia ten post (lub obejrzyj wideo w tym). Ale sedno jest takie, że to narzędzie Kreg (które sam kupiłem – nie mamy z nimi nic wspólnego) pomaga utrzymać deskę pod odpowiednim kątem na piłze ukośnej. Ponieważ korona przylega do sufitu pod kątem, pomocne jest cięcie pod tym samym kątem, aby uzyskać precyzyjne cięcia, dzięki czemu elementy ładnie do siebie pasują w rogach.
Ta część zdecydowanie zajęła mi więcej czasu i dzięki spotkaniu w środku dnia dopiero późnym wieczorem udało mi się w końcu powiesić całą koronę.
Następnego dnia przyszedł czas na uszczelnienie szwów, aby cała praca wyglądała na bardziej skończoną. Oprócz narożników i połączeń szalików uszczelniałem także miejsca, w których listwa przypodłogowa styka się ze ścianą, gdzie korona styka się z sufitem i gdzie listwa przypodłogowa styka się z koroną. Ten ostatni krok był szczególnie pomocny w nadaniu naszej kombinacji podstawy i korony bardziej wyglądu jednego, masywniejszego elementu listwy, a nie dwóch elementów zawieszonych jeden na drugim.
Następnie nałożyliśmy farbę retuszową. Po uszczelnieniu dziur i szczelin po gwoździach zawsze warto pomalować ponownie, aby to wszystko uszczelnić i uzyskać ładny, błyszczący i jednolity wygląd (uszczelnienie może być odczytywane jako bardziej matowe, a nawet może zbierać kurz, podczas gdy bardziej błyszcząca część go odchyla, więc warto płaszcz, żeby to zakryć).
Oto szczegół ukończonej pracy. Jesteśmy z tego naprawdę zadowoleni! Pomyśleliśmy, że może nie spodobać nam się tak bardzo w pokoju z białymi ścianami (ponieważ łatwiej wyskakuje, gdy na ścianach jest kolor), ale tak naprawdę naprawdę podoba nam się architektura, jaką dodaje przestrzeni. To trochę tak, jak wznosimy wzruszenia i wzruszenia nad tymi fajnymi, starymi budynkami z białymi ścianami i grubą koroną, która przyciąga wzrok do starych blaszanych sufitów… Tutaj nie jest dokładnie tak (chcielibyśmy!), ale różowy sufit jest zabawny punkt centralny, a korona przypomina wielką strzałkę skierowaną w jego stronę, co naprawdę nam się podoba.
mały pokój z łóżkiem typu king-size
Zdecydowanie sprawia, że pokój wygląda na bardziej dopracowany – więc mimo że nie był to najzabawniejszy i najbardziej rewolucyjny projekt, dobrze jest mieć go na swojej liście. Jeśli chodzi o reakcję Clary, podobają jej się drewniane rzeczy, które tam zawiesiliśmy, ale Sherry jest prawdopodobnie najbardziej podekscytowana, ponieważ teraz ma tam swobodę. I rzeczy się DZIEJĄ na tej ścianie z baldachimem, powiem ci tylko.
Aha, a jeśli chodzi o pieniądze, całkowity koszt projektu wyniósł 76 dolarów za koronę i 61 dolarów za listwę przypodłogową, co daje łącznie 137 dolarów. Deski zostały wstępnie zagruntowane i część z nich wykorzystaliśmy Farba półpołyskowa Simply White które zgromadziliśmy podczas malowania reszty wykończenia na górze, ale dodanie 25 dolarów do tej kwoty powinno pokryć kwartę farby plus uszczelniacz, jeśli nie masz ich pod ręką. Zamiast malować po zawieszeniu, tym razem przewidziałem, że spryskam go sprayem już na początku września, kiedy miałem to zrobić spryskaj deski sufitem naszej altanki . Widzisz, mówiłem ci, że to było na mojej liście od jakiegoś czasu. Tylko nie pytaj, jak długo przechodziłem obok tej świeżo spryskanej tapicerki, siedząc w garażu i drwiąc ze mnie.
Jedyną złą wiadomością jest to, że teraz mam ochotę umieścić bardziej wzmocnioną koronę wokół pozostałych pokoi na piętrze. Nasza sypialnia była jedynym pomieszczeniem, w którym już to było, co oznacza, że mam dwie sypialnie, dwie łazienki i długi korytarz z dziwnymi kątami do zrobienia. Co dziwne, jestem tym podekscytowany. Ale może to tylko moje zamiłowanie do gwoździarek i pił ukośnych.