Od pierwszej chwili, gdy zobaczyliśmy ten dom, coś w widoku serii trzech świateł ustawionych w rzędzie w korytarzu na piętrze wzbudziło w nas niewytłumaczalne podekscytowanie. Nazwij to po prostu efektem strefy trzech świateł. Po prostu wiedzieliśmy, że ten układ ma poważny potencjał. Wiesz, kiedy spojrzeliśmy poza starą wykładzinę i niebieskie wykończenia.
Istniejące światła były dla nas trochę za małe (zdjęcia nie oddają ich sprawiedliwości, ale to korytarz o długości 33 stóp!), więc chociaż rozważaliśmy pomalowanie ich natryskowo na inny kolor (brąz olejowany? czerwony? granatowy?), Martwiłem się, że dzięki temu będą wyglądać bardziej na gotycką katedrę, niż chcieliśmy. Poza tym wszystkie trzy były krzywe, jeden miał złamany trzonek, a środkowy był właściwie większy od pozostałych dwóch.
zrób to sam, krata
Mam te urządzenia w pamięci od lat. Odkąd zobaczyliśmy je w House Crashing, który zrobiliśmy w Portland w stanie Oregon w 2012 roku chciałem je jakoś zastosować w naszym domu. Podoba mi się, że stanowią mieszankę klasyki i nowoczesności, a ich ciemne wykończenie zapewnia ładny kontrast, ale nie wygląda zbyt ciężko dzięki całemu szkłu. Dobra wiadomość jest taka, że Sherry była ze mną (nie zawsze zgadzamy się co do oświetlenia, więc czasami znalezienie czegoś, co oboje lubimy, zajmuje trochę czasu). Jedynym problemem było to, że cena 250 dolarów była dla nas trochę za wysoka, ponieważ musielibyśmy kupić trzy sztuki.
Mieliśmy nadzieję znaleźć coś podobnego w lokalnym sklepie oświetleniowym, który często odwiedzamy (a nawet od czasu do czasu sprawdzaliśmy Craigslist i ReStore), ale znalezienie trzech identycznych opraw było trudne. Następnie Sherry otrzymała e-mail z powiadomieniem o wyprzedaży na rynku światowym (25% zniżki na zamówienia powyżej 150 USD), co doprowadziło ją do te szczenięta – i zdaliśmy sobie sprawę, że po wyprzedaży będą kosztować 75 dolarów za sztukę, co oznacza, że moglibyśmy kupić wszystkie trzy za mniej niż cena naszej pojedynczej oprawy inspiracyjnej!
Zwykle nie przeprowadzałbym Cię ponownie przez proces instalacji, ponieważ mam wrażenie, że napisałem wiele takich postów – ale tak naprawdę nauczyłem się kilku sztuczek (choć małych) obserwując, jak elektryk wykonuje swoją magię przy pokazowy. Sztuczka nr 1 będąca podczas montażu pozostawić opakowanie ochronne założone . Chyba zawsze tak bardzo chciałam pokazać nasze nowe nabytki, że pierwszą rzeczą, którą zwykle robiłam, było zdejmowanie całego plastiku, kartonu i styropianu. Ale dobrze się bawiłem, duh! moment, w którym patrzę, jak elektryk zostawia wszystko włączone (no cóż, cokolwiek nie przeszkadzało w instalacji), aby zapobiec uszkodzeniom podczas pracy. Oczywiście zdjął go przed włączeniem zasilania i dodaniem żarówki, ale samo powieszenie ich z dodatkowym zabezpieczeniem było o wiele lepsze niż pośpieszne rozbieranie ich przed ponownym zamontowaniem rzeczy na miejscu.
Oczywiście bardzo chciałbym pozwolić tym dzieciom zwisać trochę na łańcuchach, ale nasze sufity o wysokości 8 stóp nie pozwalały na to. Musieliśmy więc skrócić łańcuch, podważając ogniwa dwiema parami szczypiec, których końcówki owinąłem taśmą maskującą, aby nie porysowały wykończenia.
odnowić stół
Poprzednie oświetlenie było trochę słabe dla mnie, mierzącego 180 cm (no cóż, środkowe na zewnątrz pokoju Clary było – ponieważ ta latarnia była w niewytłumaczalny sposób większa od pozostałych dwóch), więc zdecydowaliśmy się zawiesić nowe światła tylko na jednym łańcuchu ogniwo – dzięki czemu wszystkie byłyby kilka cali wyżej niż stare środkowe światło (wisiało około 75 cali nad ziemią). Mimo że są to oprawy o większej skali, po instalacji dolna część każdej latarni znajdowała się na wysokości 77 cali nad podłogą.
Wróćmy jednak do metody pojedynczego łącza. Trzymałem jedno ogniwo pod ręką, ale na razie zostawiłem dłuższy sznurek na urządzeniu. Więcej o tym za minutę.
Oprócz skrócenia łańcuszka musiałem także skrócić sznurek. Używając więc przecinaków do drutu, rozciąłem osłonę przewodu, ściągnąłem ją, a następnie zdjąłem końce białego, czarnego i zielonego przewodu.
Trzymając Sherry za oprawę, podłączyłem przewody do odpowiednich przewodów w suficie. Przepraszamy za ziarniste zdjęcie, ale mieliśmy wyłączone zasilanie, więc oświetlenie było tam ograniczone.
Drugą sztuczką, którą wymyśliłem, było: zawieś oprawę nisko, a następnie podnieś ją do docelowej żądanej wysokości . W przypadku większości opraw oświetleniowych znacznie łatwiej jest je podnieść (poprzez usunięcie łańcucha lub wprowadzenie większej ilości drutu do sufitu) niż obniżyć, zwłaszcza jeśli już przeciąłeś przewód. Zatem jest to nie tylko łatwiejszy sposób na uzyskanie idealnej wysokości, ale w naszym przypadku znacznie ułatwił instalację, ponieważ Sherry nie musiała trzymać lampy tak wysoko, a ja nie kładłem okablowania w tak ciasnej przestrzeni pomiędzy oprawą a oprawą sufit.
Gdy wszystko zostało zabezpieczone, zamieniłem długi łańcuch na pojedyncze ogniwo i wepchnąłem nadmiar drutu do baldachimu. Możesz zobaczyć, jak mój śrubokręt dokręca śrubę, która zaciska przewód na miejscu.
Zainstalowanie wszystkich trzech zajęło jeszcze sporo czasu. Może 3 godziny? Zawsze trudno mi zgadnąć, ponieważ spowalnia mnie robienie zdjęć i, w tym przypadku, odbieranie rozmów telefonicznych z pokazami. Ale ostatecznie podoba nam się wynik.
Podobnie jak światło w naszym holu na parterze, naprawdę podoba nam się wysoki kontrast, jaki dodają. Nawet sposób, w jaki są one powiązane z ciemnymi zawiasami drzwi, klamkami oraz poplamioną poręczą schodów i prowadnicą prowadzącą na dół, wydaje się sprawiać wrażenie bardziej przemyślanego. Są trochę za duże w stosunku do zajmowanej przestrzeni, co może niektórym przeszkadzać – ale to właśnie w nich najbardziej mi się podoba.
szafki kuchenne pomalowane na ciemno
Dodanie znacznych boazerii, ciekawych dzieł sztuki i innych aktualizacji korytarza powinno zdecydowanie zapewnić większą równowagę. Oto nasza pozostała lista rzeczy do zrobienia:
- Zainstaluj ponownie i być może zmodyfikuj drzwi przed pralnią
- Dodaj listwę koronową (nie mogę się doczekać tych kątów!)
- Dodaj trochę ładnej, grubej boazerii (nada to więcej treści dolnej połowie korytarza)
- Zajmij się sztuką
Dla zabawy, oto korytarz przed ujęciem dla porównania.
W kolumnie funkcji obawiałem się, że może być nieco ciemniejszy (przejście z trzech opraw 3-żarówkowych na trzy pojedyncze), ale te pobierają większą moc (60 zamiast 40) i jakoś szkło wydaje się odbijać tak bardzo, że w rzeczywistości wydaje się jaśniejszy. Może być też tak, że połowa starych żarówek też się przepaliła, więc to jest to.
Oto jak wszystko wygląda z przezroczystymi żarówkami dołączonymi do opraw, gdy są włączone. Rzucają kanciaste cienie na sufit, ale jeśli chcemy mniej tego efektu, możemy je zamienić na matowe żarówki (ostatecznie chcielibyśmy mieć diody LED w każdej oprawie).
AKTUALIZACJA! W końcu przestawiliśmy cały nasz dom na oświetlenie LED (oszczędzają mnóstwo energii i pieniędzy, a także są najlepszym przyjacielem leniwej osoby, ponieważ nigdy nie trzeba ich zmieniać). Dla każdego, kto się zastanawia, oto one nasze ulubione wewnętrzne diody LED . Ich blask jest ciepły i naturalny (a nie dziwny/niebieski jak niektóre inne, które wypróbowaliśmy) i zużywają około 90% mniej energii.
*Ten post zawiera linki partnerskie