Jednym z głównych pytań, jakie stanęło przed nami, gdy zastanawialiśmy się, jak dodać funkcję biurową do naszej sypialni gościnnej, było: gdzie powinno znaleźć się biurko? Korekta: skoro jest nas dwóch, to zrobiliśmy biurka Iść? Pamiętaj, że nie jest to najłatwiejsze pytanie, gdy pracujesz z pokojem o tak skromnych rozmiarach (tylko 10 x 10,5 cala), który musi również pomieścić nasza nowa sofa (które rozkłada się w pełne łóżko dla okazjonalnych gości). Zdecydowaliśmy więc, że odrobina wstępnego planowania pomoże nam odpowiedzieć na to pytanie. Pozwólcie, że przedstawię mój prosty (nie w skali) plan piętra, aby zademonstrować opcje rozmieszczenia biurka, które rozważaliśmy:
Co więc zdecydowaliśmy? Strefa nr 2 do zwycięstwa! Miało to największy sens, ponieważ była to najdłuższa przestrzeń. Poza tym uwielbialiśmy mieć przed sobą pustą ścianę, na której można było zawiesić dzieła sztuki, tablice korkowe lub inne dekoracje ścienne zwiększające produktywność, których uznaliśmy za potrzebne, gdy nadszedł czas, aby zająć się czynnikiem artystycznym w pomieszczeniu.
Mając to na uwadze, naszym kolejnym wyzwaniem było znalezienie biurka pasującego do tej ściany. Mieliśmy około 7 stóp między oknem a drzwiami (kiedy były całkowicie otwarte), ale tylko 21 cali głębokości, zanim zaczęliśmy wpadać na rozkładaną sofę. Więc po wielu polowaniach (a nawet trollingu w sklepach z używaną odzieżą) wymyśliliśmy dwie przyzwoite opcje – IKEA Babcia Burs i coś w rodzaju Crate & Barrel Sloane, pochylone biurko z regałem (z dwoma obszarami roboczymi zamiast jednego).
Niestety, po osobistym sprawdzeniu obu rozwiązań, żadne z nich nas nie przekonało. Opcja z IKEA była blisko, ale przy długości 5 stóp i 10 centymetrów i głębokości zaledwie 15 cali nie wypełniała przestrzeni tak bardzo, jak mogła (i weźmiemy cały pulpit, jaki się da!). Poza tym cena 249 dolarów była nieco wysoka dla dwóch tanich graczy takich jak my. Opcja Crate & Barrel była nie tylko droższa (379 dolarów), ale także nie mieściła dwóch biurek (więc prawdopodobnie musielibyśmy zbudować coś podobnego), a także oznaczała, że w całym pomieszczeniu byłoby mnóstwo regałów na książki. pokój (pamiętaj, że już planujemy umieścić jedno obok niewyśrodkowanego okna, aby zrównoważyć tę ścianę i dodać mnóstwo funkcjonalnej przestrzeni do przechowywania. Zaczynało wyglądać, jakbyśmy wszyscy nie mieli szczęścia do biurka…
Ale potem, natchniony resztką pewności siebie, która mi pozostała samodzielne budowanie doświadczenia , zdecydowałem, że powinienem zbudować dla nas biurko na zamówienie. Bardzo chciałem wypróbować Craiga Jiga na czymś większym, więc wydawało się, że to tylko projekt. Poza tym – jak trudne to może być? Muszę tylko przykręcić nogi do dużej płyty z drewna, prawda? Ale jeśli chodzi o zdobycie dużych kawałków czegokolwiek do domu, zawsze musimy się trochę bardziej zastanowić, ponieważ naszym jedynym pojazdem jest Nissan Altima (który tak naprawdę nie jest czymś, w co po prostu wsuwa się 7-metrowy kawałek drewna).
łazienka otwarta szafa
Założyliśmy więc czapki do myślenia i spodnie do szukania rozwiązań i – w chwili inspiracji – Sherry przypomniała sobie, że nadal mamy drzwi z pustym rdzeniem, które kiedyś mieszkał w naszej szafce na bieliznę mieszkający bezpośrednio w naszym garażu. Sprawdźcie to na zdjęciu poniżej po lewej stronie. Zawsze przeszkadzało, więc musiało zostać usunięte (a wiesz, i tak mamy słabość do otwartego przechowywania), ale teraz było gotowe na powrót.
Sherry widziała, jak kilka innych osób z blogosfery zmieniało przeznaczenie drzwi na blaty i komputery stacjonarne, więc przekonała mnie, że powinniśmy dołączyć do ich grona. Na szczęście dla nas drzwi niemal idealnie pasowały do planu piętra, bez większych zmian (miały niecałe 7 stóp długości i około 18 cali szerokości). Plus nie tylko był bezpłatny, ale wymagał absolutnie zerowego ciągnięcia. Wyobraź sobie nas z kilkoma poważnymi jazzowymi rękami dzięki temu przypadkowemu rozwojowi.
Jeśli chodzi o resztę moich zapasów, nie sięgnąłem po plany związane z obróbką drewna, jak zrobiłaby to normalna osoba (nie planowałem robić żadnych fantazyjnych szuflad podczas mojej pierwszej próby budowania mebli, więc może miałem ochotę na odrobinę przygód). Zamiast tego wsunęłam głowę pod stół w jadalni, ponieważ miał on te same podstawowe nogi i konstrukcję szyn, które uznaliśmy za potrzebne do naszego prostego biurka do samodzielnego montażu. Oczywiście był to inny wymiar niż nasze biurko, ale podstawowa konstrukcja była idealna do naśladowania w moim oczekującym projekcie.
Po kilku szybkich pomiarach udaliśmy się do Home Depot, aby zebrać wystarczającą ilość drewna na cztery nogi i poręcze ze wszystkich czterech stron. Wróciliśmy do domu z ładną małą kolekcją drewna, która wyglądała mniej więcej tak (no i przed zrobieniem zdjęcia dodaliśmy do zestawu istniejące drzwi do łazienki):
Nasza nagroda obejmowała kilka desek o wymiarach 1 x 3″ (topola) na poręcze i cztery masywne deski o wymiarach 3 x 3″ (również topola), które wycinaliśmy, aby stworzyć nogi. W sumie kosztowało nas to około 70 dolarów – co ostatecznie stanowiło nasz jedyny wydatek z własnej kieszeni związany z tym projektem. Nieźle, biorąc pod uwagę, że mniejsze, cieńsze biurko z Ikei kosztowało aż 249 dolarów.
Zanim mogłem przystąpić do zabawnej części polegającej na skręcaniu wszystkiego w całość, trzeba było wykonać sporo pracy przygotowawczej. Zacznijmy od okuć do drzwi. Oczywiście nie potrzebowaliśmy zawiasów ani mechanizmu uchwytowego na naszym biurku. Najpierw więc usunąłem zawiasy i użyłem szpachli do drewna, aby wypełnić wgłębienie, które po nich pozostały (ponieważ ta strona miała stać się przodem biurka). Stało się tak, ponieważ zdecydowaliśmy się pozostawić otwór w miejscu uchwytu, aby mógł wygodnie stać się miejscem z tyłu biurka, przez które poprowadzimy wszystkie przewody i kable zasilające. I wiesz, że ta funkcja plątania sznurków spodobała się mojej żonie typu A.
Kolejnym projektem przygotowawczym, który musiałem wykonać, było przywrócenie drzwiom kształtu. Mieszkanie w garażu przez dwa lata oznaczało, że było na nim trochę łuszczącej się farby i trochę szumowiny. Ale nie było to nic, czego nie dałoby dobre szorowanie wodą z dodatkiem octu (w celu usunięcia szumowin) i lekkie przeszlifowanie (w celu usunięcia łuszczącej się farby). Cóż, nie naprawiłoby to go całkowicie, ale przygotowałoby go do gruntowania i malowania – co by się stało.
Miałem też trochę do zrobienia. Mimo że drzwi były już nieco krótsze niż 7 stóp przestrzeni między otwartymi drzwiami biura a przeciwległą ścianą, chcieliśmy je skrócić o kilka cali więcej, aby zostawić trochę miejsca do wytchnienia po obu stronach naszego przyszłego biurka (i tak się nie stało nie wyglądać na zbyt ciasno wciśniętego w przestrzeń). Zmierzyłem i zaznaczyłem miejsce, w którym chcemy je przyciąć, a następnie – aby zapobiec pękaniu drewna – przykleiłem je taśmą malarską (potem ponownie prześledziłem linię cięcia na taśmie, żeby ją zobaczyć).
Potem pojawiła się piła tarczowa. Witaj, stary przyjacielu.
Jeśli ktoś kiedykolwiek zastanawiał się, jak wygląda wnętrze drzwi z pustym rdzeniem, proszę bardzo. Oczywiście wymagało to trochę szlifowania, aby wszystko wygładzić, ale ponieważ jest to koniec skierowany w stronę ściany, nie podjąłem dodatkowego wysiłku, aby uszczelnić go nowym kawałkiem drewna. Nazwij to skrótem, jeśli musisz. Lub miejsce do ukrycia rzeczy, których nie chcesz, aby ktokolwiek znalazł. Ups, właśnie powiedziałem o tym internetowi, więc go nie ma.
Na powyższym zdjęciu widać już mój drugi projekt przygotowawczy leżący na dnie mojego kozła piłowego: gruntowanie. Zdecydowałem się zagruntować całe drewno przed zbudowaniem elementu, ale malowanie oszczędziłem do czasu, gdy wszystko zostało złożone. Wiedząc, że podczas budowy będzie trochę szorstkie, nie chciałem czuć się źle za każdym razem, gdy dostanę ślad na drewnie.
idealny biały kolor farby
Teraz zabawna część. Gdy wszystko zostało zagruntowane i wysuszone, mogłem przystąpić do budowy. Zacząłem od nóg, używając Kreg Jig do wywiercenia jednego otworu prowadzącego po dwóch wewnętrznych stronach każdej nogi. Wymeldować się ten post aby dowiedzieć się więcej o działaniu Kreg Jig .
Po wywierceniu otworów pilotujących kolejnym prostym krokiem było przykręcenie ich do drzwi (które w końcu miały stać się komputerem stacjonarnym!). Ponieważ chciałem, aby nogi były osadzone od krawędzi (a nie zlicowane), użyłem kilku pasków futrzanych pozostałych z naszego projektu łazienki jako zaimprowizowanych prowadnic, aby upewnić się, że ustawiam każdą nogę w tej samej odległości od krawędzi.
Za pomocą mojego sprawdzonego zacisku przykręciłem nogę na miejsce bez problemu. Uff. Zwróć uwagę, że na tym zdjęciu drzwi nadal wyglądają na nieco szorstkie – to niektóre z zadrapań, które powstały podczas składania rzeczy w całość. Wyszło mi o kilka więcej, niż się spodziewałam, bo zbyt późno zorientowałam się, że powinnam użyć podkładu olejnego (a nie wodnego). Ups, mój błąd. Ale dobre spojrzenie na produkty na bazie oleju przed malowaniem rozwiązało problem.
Gdy wszystkie cztery nogi były już na swoim miejscu, przyszedł czas na przymocowanie szyn. Dokładnie zmierzyłem i wyciąłem te cztery kawałki za pomocą piły ukośnej, a następnie ponownie wywierciłem otwory pilotowe za pomocą mojego Kreg Jig. Jak widać poniżej, na każdej szynie przygotowałem otwory prowadzące, aby przejść zarówno do nóg, jak i do samych drzwi (w odległości około 8 cali). A ponieważ chciałem, aby szyny były cofnięte jeszcze dalej niż nogi, użyłem innego zaimprowizowanego przewodnika (tym razem resztki 1 x 3″), aby upewnić się, że ustawiam wszystkie cztery na tej samej głębokości.
Ponieważ są to drzwi z pustym rdzeniem, obawiałem się, że za pomocą tych śrub nie wejdę do litego drewna. Ale na szczęście, z wyjątkiem końca, na którym odciąłem kilka cali, wszystkie śruby były ustawione pod takim kątem, że weszły w solidną ramę ze wszystkich stron drzwi. Oto jak to wyglądało z dwiema szynami na miejscu.
To teraz ta część, w której dzięki magii Internetu wkładam składniki do piekarnika i wychodzą całkowicie upieczone (głównie dlatego, że nie będę Was zanudzać szpachlowaniem do drewna, ponownym gruntowaniem olejem, malowaniem i poliing – ale zastosowaliśmy tę samą metodę, którą malowaliśmy górę ta komoda ). I voila! Oto nasze nowe biurko marki:
Zdaję sobie sprawę, że trochę trudno jest się ekscytować zwykłym białym stołem – ale byliśmy bardzo podekscytowani, kiedy ukończyłem ten projekt (tak, właściwie to jest coś, czym zająłem się tuż przed przybyciem Clary – ona po prostu odwróciła moją uwagę od napisania posta na ten temat kiedy się pojawiła, więc dopiero teraz trafia na bloga). W każdym razie idealnie pasuje do przestrzeni (odkąd ją zrobiliśmy, uwielbiam niestandardowe wymiary) i zapewnia mnóstwo miejsca dla nas dwojga. Poza tym jest na tyle na uboczu, że rozkładaną sofę można całkowicie rozłożyć. Zdajemy sobie sprawę, że na powyższym zdjęciu wygląda szalenie chudo, ale w rzeczywistości ma 18 cali głębokości, co z łatwością pomieści nasze dwa laptopy (które mają tylko 9 cali głębokości) wraz ze wszystkim, co będziemy musieli mieć pod ręką. Była to również odpowiednia cena (tylko 70 dolarów, ponieważ mieliśmy już drzwi, wszystkie śruby, szpachlówkę, podkład i farbę). I mamy satysfakcję, że sami to zrobiliśmy. Wynik.
Aha, a teraz dochodzimy do najlepszej części – przekształcamy go w faktycznie funkcjonujące miejsce do pracy dla nas obojga. Oznacza to krzesła, miejsce do przechowywania, więcej miejsca do przechowywania, elektronikę, dekoracje ścienne i wszystko inne, za czym tęsknimy, aby być produktywnymi rodzicami/blogerami. Stopniowo składamy wszystko w całość i chociaż podchodzimy do tego projektu powoli i systematycznie (trochę z konieczności, biorąc pod uwagę, że mamy nowonarodzoną córkę i w ogóle), możemy powiedzieć, że osiągnęliśmy już kilka dni pracy przy naszym nowym biurku wykończonym drzwiami i jak na razie sprawdza się fantastycznie. Tak naprawdę piszę ten post właśnie na wspomnianym biurku. Oczywiście ściany są jeszcze gołe i mamy jeszcze wiele do zrobienia, ale mogę też wyjawić, że zrealizowaliśmy dwa kolejne projekty biurowe (nie mniej od przybycia Clary – jesteśmy bardzo dumni!), więc czekajcie na spektakl wkrótce zagramy w te dwa ekscytujące przedsięwzięcia…
Ale dość o nas. Czy widzieliście ostatnio jakieś inne unikalne rozwiązania na biurko? A może twórczo rozwiązałeś któryś ze swoich dylematów, gdzie umieścić swoje miejsce do pracy? Możesz dorzucić inne zabawne i/lub funkcjonalne pomysły na biuro, które mogą się przydać innym, którzy planują swoje domowe biura, podczas gdy my zajmiemy się naszym. Udostępniajcie i dzielcie się podobnie.
półka na książki w drzwiach
Psst: Chcesz śledzić metamorfozę całego biura/sypialni gościnnej/pokoju zabaw? Kliknij tutaj, aby zapoznać się z postem wprowadzającym i Tutaj przeczytać o polowaniu na wielką rozkładaną sofę.