Rezygnacja ze ściereczek do kurzu Swiffer na rzecz ściereczek z mikrofibry

Zrobiliśmy to. Po kilku miesiącach biernego żałowania, że ​​do odkurzania domu nie używamy ściereczek z mikrofibry wielokrotnego użytku (zamiast jednorazowych podkładek do kurzu Swiffer), w końcu dokonaliśmy zmiany. Wyczerpujemy to, co mamy, zanim kupimy coś nowego, więc odliczaliśmy ostatnie kilka wkładek Swiffer, aż pudełko w końcu się opróżniło (tutaj leży w naszym koszu na śmieci)…

zrób to sam, ściana półki na książki

Swiffer ulepszający mikrofibrę

…i moglibyśmy je zastąpić pięcioma paczkami białych ściereczek z mikrofibry (dostępnych za jedyne 5 dolarów w TJ Maxx).

Ręczniki z mikrofibry

Dlaczego jest to dla nas ważna wiadomość? Cóż, skoro w tygodniu przeglądaliśmy kilka padów do kurzu Swiffer (pamiętaj nasz szczegółowy przegląd sprzątania tutaj?) zdaliśmy sobie sprawę, że jeśli ściereczki z mikrofibry są równie dobre w przyciąganiu kurzu i można je łatwo prać, możemy każdego roku zaoszczędzić na wysypiskach śmieci około 150+ podkładek Swiffer wraz z opakowaniami. Może wam się to wydawać drobnym ulepszeniem, ale każda drobnostka jest pomocna. I wyobraźcie sobie, że niektórzy z Was również przestawią się na zmywalne ściereczki z mikrofibry (które świetnie nadają się również do polerowania rzeczy, wycierania ekranów komputerów, usuwania rozlanych płynów, a nawet zmywania naczyń zamiast jednorazowych gąbek). Całe to ponowne wykorzystanie może naprawdę zacząć się sumować.

pomysły na przechowywanie papieru toaletowego

Poza tym już od jakiegoś czasu planowaliśmy tę zmianę i kiedy kilku pomocnych czytelników skomentowało, że ich tajną bronią do odkurzania są ściereczki z mikrofibry (wrócono do nas nasz punkt sprzątania ) to wystarczyło, aby potwierdzić, że powinniśmy się na to zdecydować. I muszę przyznać, że są naprawdę niesamowite. Zdecydowanie przyciągają tyle samo kurzu, co nasze stare podkładki Swiffer, i po prostu sprawiają wrażenie miłego, małego ulepszenia, ponieważ są pluszowe i puszyste, a nie szorstkie i jednorazowe. Nie żebyśmy pocierali całe ciało szmatami czy coś, ale wiesz, co mamy na myśli…

Co więc o tym sądzicie? Są chętni? Czy ktoś jeszcze dokonuje takiej prostej zmiany w swoim domu, aby zaoszczędzić trochę groszy lub mądrze wykorzystać coś ponownie? Jesteśmy zdecydowanie pewni, że istnieją inne ulepszenia czyszczenia, których jeszcze nie odkryliśmy. Powiedz.

Ciekawe Artykuły