Zastanawiamy się nad odejściem od miękkiej, subtelnej i plażowej kolorystyki całego domu, którą mamy tutaj, na rzecz czegoś bardziej nastrojowego, ryzykownego i wyrafinowanego w nowym domu. Mamy nadzieję, że to zadziała w naszym przypadku (nigdy nie wiadomo… i jako pierwsi przyznajemy, że czasami kończy się to przemalowaniem). Zdecydowanie nie jest nam obce zakrywanie naszych błędów kolejną warstwą lub dwoma warstwami czegoś nowego, jeśli nie podoba nam się to, jak wszystko wygląda, kiedy cofamy się i sprawdzamy rzeczy (oczywiście po podzieleniu się z wami zdjęciami z wyjęć). Może więc zająć nam kilka prób, zanim zdecydujemy się na schemat, który nam się podoba, ale w tej chwili rozważamy coś w tym stylu:
Nie pobraliśmy jeszcze żadnych próbek (ale na pewno udostępnimy rzeczywiste kolory farb, kiedy już tam dotrzemy), ale w tej chwili uwielbiamy bakłażan, delikatny lawendowo-różowy, łupkowoniebieski, jasnoszary, zielony awokado, nasycony turkusowy, błotnisty niebiesko-szary, granatowy, szmaragdowy, karczochowy, czekoladowy brąz i jasny khaki. Oczywiście nie tylko na ścianach, ale także w zasłonach, dywanikach, malowanych i tapicerowanych meblach, dziełach sztuki i dodatkach. Chociaż zdecydowanie planujemy dodać akcenty w różnych kolorach akcentujących w znacznie szerszej gamie odcieni – to tylko większe odcienie, których planujemy używać w całym domu w bardziej liberalny sposób, aby uzyskać coś, co będzie, miejmy nadzieję, spójne, ale niezbyt powtarzalne.
Myślimy, że ogólny efekt kolorów/dekoracji w naszym nowym domu będzie nadal półprzewiewny i naturalny (to jest to, co kochamy, co możemy powiedzieć?), ale mamy nadzieję, że dodanie większego kontrastu, bardziej nasyconych barw i jeszcze więcej warstw tekstur (poprzez pracę z nowymi meblami, kilkoma nowymi dywanikami, bardziej kolorową grafiką i mnóstwem nowych tkanin) doda mu nieco więcej energii niż nasz obecny miękki i subtelny klimat. Przewidujemy również zmianę z naszych ukochanych, przewiewnych białych zasłon na drukowane i nasycone zasłony sięgające do podłogi w każdym pokoju nowego domu wraz z pluszowym tapicerowanym zagłówkiem w sypialni, a nawet tapetą w kilku miejscach. Myślimy, że ciemniejszy segment byłby zabawną odskocznią od jasnych sof z pokrytymi narzutami, do których przywykłeś w naszych przestrzeniach (umieścimy je na liście, aby znaleźć trochę moolah do wykorzystania w nowym segmencie, ponieważ ma on prawie moim celem życiowym było posiadanie wystarczająco dużego pokoju dziennego, w którym mogłaby się pomieścić cała nasza rodzina).
Zastanawiamy się nawet nad przemalowaniem niektórych naszych białych stołów i naszego podwójnego biurka na coś bardziej dymnego i bardziej dramatycznego. Aby zobaczyć kilka tablic nastroju, które zaplanowaliśmy dla nowego domu, kliknij Tutaj i tu. Chociaż już myślimy o innej możliwości łóżka (chcielibyśmy takie zbudować razem z zagłówkiem DIY). Kto wie, gdzie skończymy.
Jakie zestawienia kolorystyczne krążą obecnie po Waszych głowach? Czy ktoś jeszcze czuje przejście od jasnej opalenizny i mokki do delikatnych szarości, a nawet karczocha, łupkowego błękitu i głębszych szaro-zielonych odcieni? Czy ktoś idzie w przeciwnym kierunku i przechodzi w bardziej przewiewne i jasne odcienie w przeciwieństwie do bardziej przydymionych i bardziej kontrastowych, o których wspominaliśmy? Porozmawiajmy o kolorze. Czy naprawdę jest coś innego na świecie, o czym przyjemniej jest dyskutować? Nie do mnie. Z wyjątkiem mojej córeczki. Mogę Was zanudzić do łez opowieściami o niej, ale zachowam to na cotygodniową rozmowę telefoniczną z mamą…