Czytałem jeszcze zanim byłem pewien, że jestem w ciąży Centrum Dziecka dla artykułów na temat wczesnych objawów. A kiedy już miałam w ręku test, który potwierdził, że rzeczywiście jestem z fasolą, John i ja natychmiast się zalogowaliśmy, aby dowiedzieć się, kiedy przyjdzie termin porodu. Tam zapisałam się również na e-maile dotyczące tygodniowego wzrostu naszego dziecka (które czytałam Johnowi na głos za każdym razem, gdy trafiały do mojej skrzynki odbiorczej) i dołączyłam do fora dyskusyjnego, aby rozmawiać z tysiącami innych majowych mam, które spodziewają się dziecka.
Po przybyciu Clary na świat zaczęłam otrzymywać e-maile na temat jej rozwoju poza macicą (które nadal czytam Johnowi na głos za każdym razem, gdy się rodzi) i wciąż zatrzymuję się na May Message Board, aby przeczytać o kamieniach milowych, które osiągają inne dzieci i wyzwania, przed którymi stoją obecnie inne mamy dwumiesięcznych dzieci.
Wyobraźcie sobie więc moją reakcję, gdy otrzymałam e-mail od samych życzliwych ludzi z BabyCenter z pytaniem, czy John i ja bylibyśmy zainteresowani blogowaniem o rzeczach domowych związanych z dziećmi (organizacja zabawek, pomysły na wystawy prac plastycznych dla dzieci, wystrój przyjazny maluchom) itp.) jako część zespołu Momformation. Tak, prawie się zgubiłem i pięść zaczęła krążyć po pokoju, aż Clara i John wybuchnęli śmiechem z powodu szaleńczego wiercenia się głupiej mamusi, podczas gdy Burger skulił się ze strachu. Wyobraź sobie Klarę patrzącą na mnie w ten sposób:
A Burger patrzy na mnie tak:
Mimo że ten e-mail pojawił się dopiero kilka tygodni temu, dzisiaj nasz bardzo pierwszy post jest już dostępny na BabyCenter! Mamy nadzieję, że ci z Was, którzy wyrazili zainteresowanie blogiem poświęconym dzieciom, odwiedzą nas i Sprawdź to . Wiemy, że wielu naszych czytelników polega na nas w YHL, jeśli chodzi o porady dotyczące remontów i wystroju wnętrz niezwiązane z dziećmi, dlatego też ciężko pracowaliśmy, aby rozmowa o jednej osobie odbywała się raz na kilka... tygodniowe wystąpienie. I choć wiele innych z Was proponowało/prosiło o założenie bloga o dziecku na cześć przybycia Clary, w ciągu dnia jest za mało godzin na utworzenie zupełnie nowego bloga i zarządzanie nim – dlatego nasza cotygodniowa kolumna na BabyCenter to niesamowite rozwiązanie!
Dzisiejszy post to po prostu forma miłego spotkania, ale mamy już w zanadrzu mnóstwo projektów związanych z dziećmi na nadchodzące tygodnie. Poważnie, mamy długą na milę listę zabawnych samouczków, wskazówek i pomysłów, z którymi nie możemy się doczekać. A więc dla tych z Was, którzy mają bułkę w piekarniku, bułkę, która już się urodziła, lub po prostu uwielbiają projekty związane z bułkami (z których wiele z pewnością można zaadaptować dla dorosłych, nastolatków, nastolatków, a nawet przygotować jako idealną siostrzenicę lub siostrzeniec) mamy nadzieję, że będziemy się z Państwem spotykać w BabyCenter w każdy wtorek, kiedy co tydzień będziemy publikować nasz najnowszy post.
Tak więc, po naszym wielkim ogłoszeniu, teraz jest część, w której wszyscy się kłócimy (głupie hormony po ciąży) i dziękujemy z całego serca za wsparcie i miłe uczucia. Nie macie pojęcia, jak bardzo motywujecie nas i inspirujecie każdego dnia każdym miłym komentarzem, okrzykiem na Facebooku czy słodkim tweetem. Jesteś powodem, dla którego robimy to, co robimy i kochamy cię (pociągnięcie nosem). A teraz niech ktoś przyniesie mi chusteczkę. Do licha.