Rok 2008 rozpoczęliśmy od niespotykanego dotąd huku w zakresie modernizacji domu.
Wstaliśmy o 8:20, a o 9:00 byliśmy w drodze do Ikei. Co zmotywowałoby dwójkę niewyspanych dwudziestolatków do wstania tak wcześnie w nasz ostatni dzień wolny? Co powiesz na myśl o zyskaniu nie jednej, a dwóch kolejnych szaf w sypialni?! Zgadza się, w końcu zdecydowaliśmy, że jedna malutka szafa w głównej sypialni (co zmusiło Johna do trzymania wszystkich ubrań w sypialni gościnnej) nie wystarczy. Tak więc w Nowy Rok (słusznie) postanowiliśmy coś z tym zrobić.
Oto noworoczna gra po zabawie:
8:20 - Na nogach i na miejscu.
9:00 – Ruszaj w drogę do Ikei.
11:00 – Przyjazd. Zanieś to do działu szaf.
12:30 – Zostaw biedniejszych o 460 dolarów z dwiema gigantycznymi szafami po obu stronach łóżka (plus mnóstwo wyposażenia wewnętrznego).
14:00 – Przyjazd do domu. Odpoczynek.
14:05 - Dość siedzenia. Szafy same się nie złożą.
wysoce odblaskowa biel vs ekstra biel
14:06 – Zapomnij o zrobieniu zdjęcia przed, ale oto stare zdjęcie w celach informacyjnych:
14:15 – Odsuń boczne stoliki i wyjmij straszny klucz imbusowy.
15:50 - Jedna szafa gotowa, druga gotowa.
16:30 – Zbudowanie drugiej ramy szafy. Zawieś ponownie zasłony na tylnej ścianie, próbując powiększyć to małe okno
16:35 – Po zrobieniu tego podczas zdjęcia delektuj się zwycięską miską płatków śniadaniowych.
17:25 – Szybka wyprawa do Lowe’s po długie śruby do przymocowania behemotów do ściany, czego irytująco nie zapewniła Ikea.
18:15 – Zainstaluj sześć wspaniałych półek i drążek na wieszaki w szafie Sherry.
19:30 – Zamontuj trzy szuflady i drążek na wieszaki w szafie Johna (miano też dodać dwie półki, ale zdaliśmy sobie sprawę, że kupiliśmy zły rozmiar – och)
20:30 – Bieg Burger Kinga. Nie możemy przetrwać samymi płatkami zbożowymi i endorfinami.
21:30 – W końcu zabierz wszystkie nasze ubrania, buty, torby i paski do naszych dwóch fantastycznych, wspaniałych, nowych szaf (szafa w sypialni gościnnej jest teraz pusta – niesamowite).
22:00 – Zawieś pasujące białe zasłony na obu szafach. Odsuń się i NIENAWIDŹ ich (myślaliśmy, że będzie to wyglądało miękko i elegancko – ostatecznie wyglądało jak tani projekt Trading Spaces).
22:05 – Uświadom sobie, że obojgu podoba nam się o wiele bardziej, gdy zasłony są przesunięte na bok (wyglądają bardziej jak fantazyjne zabudowy, a nie jak tani regał na książki obciągnięty tkaniną).
Następne dni były pełne postępów. Pobiegliśmy do Home Depot i złapaliśmy 7-calowe listwy, aby dodać je do górnych części szaf, tak aby wyglądały bardziej na równi z sufitem (wypełniając tę 4-calową szczelinę, która była boleśnie widoczna na górze każdej szafy). Naszym następnym przystankiem było Linens N’ Things, gdzie kupiliśmy kilka ciężkich paneli zasłonowych w kolorze intensywnego czekoladowego brązu. W domu przedłużyliśmy szafy do sufitu za pomocą listew, zawiesiliśmy nowe brązowe panele wokół okna i ponownie zawiesiliśmy zasłony przed każdą szafą na równi z sufitem. Oto jak to wszystko wygląda teraz, gdy wypełniliśmy tę lukę. Szafy zdecydowanie wyglądały lepiej po zasypaniu szczeliny, ale nie przepadaliśmy za zasłonami z ciemnej czekolady.
Zwróciliśmy je więc i udaliśmy się na szaleństwo zakupów z zasłonami. Tak naprawdę nie uwierzyłbyś nam, gdybyśmy powiedzieli Ci, ile pieniędzy wydaliśmy. Ale i tak ci powiemy – blisko 500 dolarów. Tak. To mnóstwo łupów. Ale zdaliśmy sobie sprawę, że do podjęcia ostatecznej decyzji potrzebujemy wielu różnych zasłon, więc wybraliśmy mnóstwo opcji (od Bed Bath & Beyond, Linens N' Things i Target), a następnie zabraliśmy je do domu na mały pokaz mody z zasłonami (don nie martw się, zwróciliśmy każdą parę z wyjątkiem naszych ulubionych).
Oto Burger węszący konkurencję:
Choć do wyboru mieliśmy wiele (wiele) paneli zasłonowych, od razu wyłonił się wyraźny zwycięzca. Wspaniałe zasłony w kolorze khaki, szenilowe z subtelnym wzorem w kratkę, zapewniającym odrobinę dodatkowej tekstury, od Bed Bath & Beyond. Bellisimo.
Gdy kryzys związany z zasłonami dobiegł końca, rozpoczęło się ekscytujące polowanie na lampy z wahliwym ramieniem, które można podłączyć do wtyczki, do montażu nad łóżkiem. OK, może ekscytujący nie jest właściwym słowem, ale zazwyczaj odczuwam lekki dreszczyk emocji, gdy mogę zaznaczyć jakikolwiek projekt na mojej liście.
fajne pomysły na półki
Po wizytach w kilku miejscach, w tym w Lowe’s (bez wahaczy), sprzęcie do renowacji (zbyt drogim), prawie zrezygnowaliśmy z oświetlenia Richmond. Na szczęście odwiedziliśmy moich rodziców w Północnej Wirginii i natknęliśmy się na outlet Lamp Factory.
Tam, wśród niekończących się rzędów lamp stołowych i żyrandoli, znaleźliśmy idealną opcję: dwie lampy z wahliwym ramieniem, w kolorze szczotkowanego niklu, wtykowe za jedyne 40 dolarów za sztukę. Około 200 dolarów taniej niż większość innych opcji, które widzieliśmy. Złapaliśmy je (ostatnie dwa w magazynie!) i od ostatniej nocy oficjalnie wiszą na ścianie naszej sypialni. Nie moglibyśmy być bardziej zadowoleni z dramatycznego wyniku:
Pokój zdecydowanie wygląda na bardziej wykończony i przypomina hotel, więc nie możemy się doczekać, aż zwiniemy się z dobrą książką i zamówimy obsługę pokoju. OK, pobożne życzenia.
Oto zbliżenie. Możesz zobaczyć, jak schowaliśmy podstawę za zasłoną i pochyliliśmy ramię lampy wokół krawędzi, aby uzyskać bardziej dopracowany wygląd.
Ale niestety, ten projekt nie został całkowicie ukończony. Zamiast dwóch pudeł wielkości lodówki po obu stronach łóżka, chcieliśmy, żeby wyglądały na bardziej wykończone. Postanowiliśmy więc przymocować do sufitu szeroki kawałek drewna, który wisiał przed obiema szafami i pełnił funkcję zagłówka (aby łóżko sprawiało wrażenie wsuniętego we wbudowany wnękę). Wiem, że to brzmi zawile, więc pozwolę, żeby przemówiło kilka zdjęć.
Oto zdjęcie szaf przed nadprożem:
A oto ujęcie w trakcie:
Teraz poproszę o bęben. Po pomalowaniu nadproża i ponownym zawieszeniu zasłon ośmiocalowa drewniana deska robi ogromną różnicę. A listwa koronowa jest wisienką na torcie. Oto szczegółowe ujęcie, dzięki któremu możesz zbliżyć się do naszej nowej wbudowanej sypialni głównej:
odplamiacz
A oto ujęcie całego monty:
Teraz leżąc w łóżku, naprawdę czujesz się, jakbyś był zamknięty w przytulnym kąciku, a nie wciśnięty pomiędzy dwa duże, niezwiązane ze sobą meble. Cały układ wygląda o wiele bardziej przemyślanie i właśnie o to nam chodziło.
Oto historia dwóch osób próbujących zamienić pokój o wymiarach 12 na 13 stóp w coś wyjątkowego. Pięćdziesięcioletnie domy nie mają gigantycznych apartamentów z potwornymi szafami i przyległymi łazienkami, więc musisz zrobić wszystko, co w Twojej mocy, aby mały pokój (który wygląda zupełnie jak inne sypialnie) wyglądał wyjątkowo. Więc co o tym myślisz? Misja wykonana?
***AKTUALIZACJA: Ponieważ wiele osób o to prosiło, zrobiliśmy kilka zdjęć mocowania karnisza za nadprożem na suficie. Poniżej możesz zobaczyć, jak jest to tani karnisz, który osadza się na wsporniku, który przymocowaliśmy do listwy, wypełniając szczelinę między szafą a sufitem. Musieliśmy zawiesić go kilka cali nad sufitem, aby było wystarczająco dużo miejsca na podniesienie drążka (widać dwa otwory nad wspornikiem, co dowodzi, że nauczyliśmy się tego na własnej skórze!).