Ok, ciągle wspominam, że Katie B i ja dobrze się bawiliśmy, patrząc sobie w oczy przez 48 godzin, a ona napisała o tym całym zamieszaniu tutaj ( aktualizacja: blog Katie sprawia jej problemy, więc może spróbuj kliknąć później lub jutro, a nie teraz) . A przez cały szajs mam na myśli ten moment, w którym Will poszedł do łazienki w wannie (numero dos) podczas kąpieli z Klarą. I jak Jeremy i John przez przypadek założyli w niedzielę dokładnie tę samą koszulkę z motywem napoju…
Poruszyła także nasze przygody z pedicure…
… i radość na szczycie góry…
To wszystko Tutaj ( aktualizacja: pamiętaj tylko, aby kliknąć później lub jutro, ponieważ jej blog przyprawia ją o smutek ).
Ale wróćmy do naszej małej wycieczki dobrej woli. Zdecydowaliśmy, że trollowanie po alejkach sklepu z używaną odzieżą w poszukiwaniu rzeczy, które nadadzą się do zabrania do domu, może być godne bloga (może to właściwe słowo). Oto, co otrzymaliśmy: 11-minutowy film przedstawiający dwóch zawrotnych dziwaków, którzy chichoczą jak piątoklasiści, gdy tylko pojawi się jakaś aluzja. Odpowiadając na Twoje nieuchronne pytania: nie, nie wiemy, na czym polega nasza usterka. I tak, ta regresja jest prawdopodobnie freudowska. Więc myśl o nas nie jak o dorosłych i matkach, ale jak o dwóch niedojrzałych dziewczynach, które nie mogą się uspokoić przez trzydzieści minut, aby cokolwiek chociaż w najmniejszym stopniu wypolerować i upozować. Dla tych w pracy, którzy nie mogą tego oglądać, wyobraźcie sobie dwunastoletnie dziewczyny splatające sobie nawzajem włosy i wskakujące na łóżko podczas walki na poduszki po nałożeniu błyszczącego lakieru do paznokci i mdlejących nad plakatem Bon Jovi. A dla tych, którzy mogą to oglądać: przepraszam. Po prostu nie możemy sobie pomóc. Małe dzieci mogą wpaść w stan hiper, po spożyciu zbyt dużej ilości cukru podczas nocowania, ale u nas tak jest w południe w Goodwill.
Kilka rzeczy, na które warto zwrócić uwagę:
- Użyliśmy naszej zwykłej, szalonej metody wprowadzania wideo, kucając, a następnie wstawając w kadr (po raz pierwszy ustalono Tutaj ).
- Jakimś cudem udało nam się nawiązać do męskich części, wkładek maxi i staników w mniej niż jedenaście minut taśmy. Tak, wstydzimy się.
- Koszula Katie pochodzi z J Crew Outlet (spodobała mi się tak bardzo, że musiałam zapytać, i pomyślałam, że wy też).
- Użyliśmy sygnału dźwiękowego. W jakiś sposób po prostu sprawiają, że wszystko jest zabawniejsze (ale może tylko jeśli jesteś nami).
- Sposób, w jaki John przechodzi przez ramę, trzymając Clarę, gdy mówię o tych malutkich krzesłach, dobija mnie (to jego wyraz twarzy Vanny White).
- Noszę klapki Katie i dlatego są trochę za duże (moje buty na koturnie nie nadawały się do biegania przez cały dzień).
- Jest tam głupie nawiązanie do Przyjaciół. Prawie natychmiast. Proszę, powiedz, że zauważyłeś.
- Katie jest jakieś trzydzieści centymetrów wyższa i dziesięć razy bardziej efektowna ode mnie (czyli: nie muszę komentować moich krótkich spodenek i wąsowatych nogawek).
- Ludzie przechodzą obok. Domofon ryczy. Ale żaden z pracowników nie zapytał, co robimy, ani nie kazał nam przestać. Nawet gdy kręciliśmy przy kasie. Muszę pokochać tych przyjaznych Gruzinów.
- W pewnym momencie w tle słychać piosenkę Yackity Yack. Słodka ścieżka dźwiękowa, prawda?
Aha, i chcieliśmy dodać małą końcową sekcję do filmu o tym, czego NIE kupować w Goodwill, ale ponieważ film był o wiele dłuższy (i znacznie bardziej zawstydzający), niż się spodziewaliśmy, nie chcieliśmy go przeciągać. Oto kilka ujęć tego, czego NIE kupować w Goodwill:
Wszyscy za tym, żeby nie kupować tych rzeczy, mówię. Aha, i możecie się zastanawiać, jak Jeremy, Will, John i Clara byli zajęci, podczas gdy my, Flip, przechadzaliśmy się kamerą po sklepie. Cóż, rozrywkę zapewniały im takie rzeczy jak gigantyczne drewniane łyżki:
Poważnie, za każdym razem, gdy John zbliżał to do ust Klary, ona otwierała się szeroko jak łysy pisklę:
A skoro już jesteśmy przy temacie polowań na dobrą wolę (zatrzymam się, aż ktoś powie, co powiesz na jabłka), jakie skarby znalazłeś w Dobrej Woli, Armii Zbawienia lub w innych podobnych miejscach? Czy widziałeś coś tak oszałamiająco szalonego, że musiałeś to podnieść i przyjrzeć się temu dokładniej, aby upewnić się, że jest prawdziwe (dla mnie był to pozłacany ceramiczny wazon z podwójnym jednorożcem – myślałem, że tylko istniały w alternatywnych wszechświatach). Daj spokój, jest czwartek po południu. Pogadajmy.
Psst - Duży grubasek dzięki słodyczy Katie Bower za bycie niesamowitym gospodarzem, przyjacielem i dziwakiem. Bardzo się cieszę, że poznaliśmy się dzięki temu szalonemu światu blogowania i faktycznie przekroczyliśmy tytuł przyjaciela na blogu, aby stać się prawdziwymi przyjaciółmi. Już za Tobą tęsknię. I nie spaliłeś tego mięsa fajita, było po prostu dobrze zrobione. Tak jak lubię.
Psssst — oto inne okropne filmy KB + SP = chichot jeden , oto inny , tutaj jest i tutaj jest inny . To dużo chichotu.