Lista rzeczy do zrobienia podczas pakowania

Zobacz, jak elegancko wygląda obecnie nasz dom:

Poruszające się życie szalone

Przeprowadzka, szaleństwo

Przeprowadzka kuchni1 Szalony

Przeprowadzka Kitchen2 Szalona

Przeprowadzka Den Szalony

Przeprowadzka do przedszkola to szaleństwo

Szalone przenoszenie prania

Przeprowadzka Sunroom szalona

Ruchome patio szaleństwo

Niecałe 5 dni do tej wielkiej przeprowadzki przekonaliśmy się, że pakowanie to nie żarty. Ale mamy na oku nagrodę (nasze ekscytujące nowe wykopaliska), więc staramy się utrzymać na duchu, nawadniać organizm i puszczać dobrą muzykę do tańca (taniec jest dla Clary – musimy zachować zabawa dla dziecka lub postęp pakowania mogą się zatrzymać z piskiem). Aha, mamy wiele naszych pudełek z drugiej ręki, jak z miłością je nazywamy, trollując Craigslist i Freecycle (a nawet jadąc do domu lokalnego czytelnika, gdy zaoferowała nam trochę na Facebooku). Ale trzeba przyznać, że musieliśmy kupić kilka z Walmartu, kiedy zabrakło nam używanych. No cóż, przynajmniej są wykonane w 100% z materiałów pochodzących z recyklingu, a kiedy skończymy, możemy je umieścić na liście Craigs/Freecycle, aby przetrwały jak pamięć Leo w Titanicu. Sidenote: ktoś jeszcze w podstawówce podkochuje się w Leo?

Nasza lista rzeczy do zrobienia jest dość szalona, ​​ale jak dotąd udało nam się skreślić następujące rzeczy:

  • usuń każdy element ze ściany i załataj/pomaluj każdy otwór po gwoździu w domu (było to właściwie około 500 razy łatwiejsze, niż się spodziewałem - po prostu usuń wszystkie gwoździe na raz, szpachluj wszystko na raz, a następnie pomaluj pokój po pokoju. To jest o wiele szybciej niż robienie tych trzech rzeczy w każdym pokoju przed przejściem do następnego, ponieważ oznaczałoby to otwieranie i zamykanie szpachli oraz czyszczenie szpachelki około milion razy).
  • przenieść wszystkie nasze media, aby w dniu przeprowadzki mogły zacząć od nowa w nowym miejscu
  • spakuj całą łazienkę (z wyjątkiem podróżnego szamponu i odżywki, naszych szczoteczek do zębów i zasłony prysznicowej)
  • zapakuj wszystkie nasze ramy, lustra, książki, ceramiczne zwierzątka i 80% rzeczy, które można stłuc (jeszcze musimy umyć naczynia – hurra!)
  • spakuj wszystkie ubrania, których nie będziemy używać w ciągu najbliższych 7 dni (stworzyliśmy mały zapas wakacyjny wszystkiego, od ubrań po artykuły dla dzieci i przybory toaletowe, które docenimy, mając pod ręką, zamiast konieczności rozpakowywania miliona pudełek, aby znaleźć te potrzeby).

Jeśli chodzi o to, co nadal znajduje się na liście, oto co mamy w porządku obrad:

  • Spakuj resztę kuchni wraz z około 20% pozostałych pomieszczeń, które wciąż wymagają wykończenia
  • zagrabij podwórko, żeby nowi właściciele nie myśleli, że przeprowadzają się w gigantyczną stertę liści
  • nadzorować zakończenie kilku losowych kontroli (niektóre prace związane z kominem będą jutro wykonywane przez profesjonalistę)
  • zmierz olej przed zamknięciem (nowi nabywcy płacą za olej pozostały w zbiorniku, czyż nie jest to dobry, uczciwy sposób?)
  • pomachaj na pożegnanie naszej jasnobrązowej sofie Pottery Barn w gabinecie (ktoś z Craigslist powinien ją odebrać o 16:00)
  • wyczyść piekarnik i lodówkę (tak naprawdę nie mogę tego zrobić wcześniej niż tuż przed wyjściem)
  • odkurz/zamiataj/szoruj dom w nieskazitelny sposób, a następnie zamknij drzwi ze łzą w oku

Zakładając, że wszystko pójdzie dobrze, nowi właściciele powinni zamknąć nasz dom w poniedziałek rano, a kiedy fundusze wpłyną, będziemy mogli zamknąć nowy lokal w poniedziałkowe popołudnie. Zatem przez kilka dziwnych godzin w środku dnia w ogóle nie będziemy właścicielami domów. Dziwne, prawda? Wymaga to hermetycznego planu przeprowadzki, co nie wydaje się łatwe, ale jesteśmy pewni, że jakoś to zrobimy. Planujemy przenieść wszystkie nasze rzeczy do gigantycznego U-Haul do niedzieli wieczorem i płacimy za przetrzymanie ciężarówki przez noc, więc w zasadzie stanie się ogromną szafą na kółkach, dopóki nie będziemy mogli jej rozpakować w poniedziałkowe popołudnie w nowym domu (w którym w tym samym czasie będzie montowany nasz system alarmowy). Powinien byćciekawycałkowity chaos, zwłaszcza że jesteśmy przyzwyczajeni do kilku podróży tam i z powrotem, jeśli chodzi o tak dużą przeprowadzkę. Na szczęście mamy wspaniałą rodzinę Johna, która pomaga przy załadunku i rozładunku. Myślałeś, że zatrudnimy osoby przeprowadzkowe? Daj spokój, jesteśmy totalnymi tandetami. Poza tym uwielbiamy dobre przygody DIY. Mam nadzieję, że będzie to szczęśliwe zakończenie i żaden z moich ceramicznych przyjaciół-zwierząt nie będzie musiał umierać za sprawę…

Ciekawe Artykuły