Minęło dużo czasu, odkąd robiliśmy cokolwiek w pokoju gościnnym, a co robimy Zacząłem się przygotowywać na pobyt mojej mamy ponad dwa lata temu. Uwierzycie, że to było dwa lata temu? Zwariowany. Tak czy inaczej, zawsze myśleliśmy, że lustro nad łóżkiem, które można zabrać tego dnia w panice nad łóżkiem firmy Target, mogłoby być nieco większe, ponieważ tak bardzo wtapia się w ciemne ściany i odbity okrąg, że Sport wydaje się trochę mały jak na to duże łóżko pod nim (nawet jeśli wzmocniliśmy wykończenie lub dodaliśmy wokół niego detale przypominające gwiazdę, martwiliśmy się, że rzeczywisty rozmiar lustra nadal był trochę dziwny).
I wiesz, że nie jest nam obce ulepszanie rzeczy na przestrzeni lat (więcej na ten temat Tutaj ), więc rozglądaliśmy się za większym lustrem, które mogłoby działać lepiej. Tak, spędziliśmy dwa lata biernie (a czasem aktywnie) szukając lustra. Czy to jakiś rekord? Po prostu nie chcieliśmy od razu od razu chwycić za niewłaściwą rzecz. Potem zobaczyłem tego faceta w Joss & Main (nazwanego The Charles Mirror, jeśli to komuś pomoże w wytropieniu) i bum. Miłość od pierwszego wejrzenia. Wszystko, począwszy od jasnego białego koloru (który łączy się z zasłonami) i zabawnej ramy w kształcie bambusa (która nawiązuje do bambusowego stolika bocznego wykonanego z stary bagażnik ) do rozmiaru (szerokość trzech trąbiących stóp tego dziecka) był idealny do pokoju.
rzeczy do zrobienia w Palm Springs ok
Jedyną przerażającą częścią była cena. Kosztowało 169 dolarów z darmową wysyłką. Więc obrębiliśmy i zajęliśmy się (jesteśmy przyzwyczajeni do wydawania około 60 dolarów na lustro w Hobby Lobby, HomeGoods, a nawet znaleźć taki za 5 dolarów na wyprzedaży ). Potem przyznaliśmy sobie, że bardzo nam się podobało lustro i to było dokładnie to, czego szukaliśmy przez ostatnie 700 dni. Przede wszystkim martwiliśmy się, że jeśli się na to nie zdecydujemy, spędzimy kolejne dwa lata na szukaniu czegoś innego, więc pociągnęliśmy za spust lustrzany.
Nowy facet zdecydowanie lepiej wypełnia tę ścianę i balansuje za oknem po jej lewej stronie (ciemna ściana nad łóżkiem wydawała się dziwnie ciężka w porównaniu z tak jasnym i jasnym oknem, gdy było w niej ciemniejsze i mniejsze lustro).
Oto zdjęcie przed zrobieniem tego pod podobnym kątem, dzięki czemu możesz zobaczyć, co mamy na myśli. Na żywo wyglądało to jeszcze bardziej nietypowo (tyle światła wpadało do okna, ale niewiele światła odbijało się od tego małego okrągłego lusterka). Osobiście to czułem Cześć, jestem oknem!!! I psst, jestem lustrem – więc fajnie jest mieć nowy, który w bardziej kompatybilny sposób wypełnia ścianę.
Ponieważ jesteśmy dwójką dość oszczędnych ludzi, czasami trudno jest zdecydować, kiedy się poszaleć – i właściwie otrzymaliśmy od Was prośby o post na ten temat, więc zatrzymajmy się nad tym na chwilę. Ponieważ w 95% przypadków robimy zakupy tanio (robimy zakupy na Craigslist lub w sklepach z używaną odzieżą, obcinamy sobie nawzajem włosy, zmieniamy pieluszki, jeździmy jednym samochodem, robimy ile się da, majsterkujemy itp.) lubimy sobie przypominać, że wydawanie pieniędzy na każdą kieszeń od czasu do czasu też jest w porządku, szczególnie w przypadku czegoś, co okazuje się szczególnie trudne do znalezienia lub jest jeszcze dostępne u większości innych sprzedawców detalicznych (większość lusterek tego rozmiaru jest w rzeczywistości o wiele większa, jak to 3-calowe lustro, które jest w sprzedaży za 499 USD u Ballarda!).
Myślę więc, że naszą odpowiedź na pytanie „kiedy wiesz, kiedy się popisywać” można podsumować kilkoma pytaniami:
- Czy mamy pieniądze, żeby za to zapłacić? (co miesiąc spłacamy całą kartę kredytową, więc jeśli nie mamy pieniędzy pod ręką, zakup nie wchodzi w grę)
- Czy sądzimy, że możemy znaleźć coś, co nam się spodoba tak samo, za mniej? (po dwóch latach szukania odpowiedź brzmiała zdecydowane NIE! – haha)
- Czy regularnie sprawdzaliśmy Craigslist, freecycle i lokalne sklepy z artykułami używanymi, aby zobaczyć, czy coś się tam pojawi? (robiliśmy to co kilka tygodni przez miesiące, ale bezskutecznie)
- Czy możemy to zbudować? (mimo że pomyśleliśmy, że uda nam się samodzielnie wykonać podobnie wyglądającą ramę z dużą ilością cięć czasowych/ukośnych, trudno było znaleźć tak duże okrągłe lustro z obręczą/ramą, które moglibyśmy zmienić)
- Czy przedmiot nadal ma dobrą wartość? (Widząc, jak inni sprzedawcy detaliczni sprzedają lustra tego samego rozmiaru za znacznie więcej, poczuliśmy, że to nie jest zła cena za coś tak szczegółowego/dużego)
- Czy zaoszczędziliśmy pieniądze w inny sposób, który sprawia, że ten zakup wydaje się uzasadniony? (oczywiście gdybyśmy właśnie zarezerwowali wakacje lub wydali mnóstwo pieniędzy na coś innego, byśmy o tym nie zapomnieli, ale ponieważ tego nie zrobiliśmy, miło było potraktować siebie według zawsze niesamowitych słów Toma Haverforda…
Wróćmy jednak do lustra. Kiedy już otrząsnęliśmy się ze zdenerwowania i zamówiliśmy, z radością zawiesiliśmy go na ścianie, gdy tylko do nas dotrze. Wyobraź sobie więc nasze zdziwienie, gdy pojawił się bez żadnych wiszących elementów z tyłu! Przestraszyło nas to na dobrą minutę lub dwie, zanim zdaliśmy sobie sprawę, że możemy rozwiązać ten mały problem całkiem łatwo.
ochrona roślin przed zamarznięciem
Na szczęście miał tam ładną, grubą drewnianą ramę, więc wzięliśmy jedną z paczek wytrzymałych metalowych haczyków do zawieszania, które można wwiercić dwiema śrubami, dzięki czemu są wyjątkowo wytrzymałe (nasze znaleźliśmy za 2 dolary w JoAnn, ale są też sprzedawane je w Home Depot itp.). Wkręciliśmy po dwie śruby w każdy z dwóch haczyków, które przymocowaliśmy w tym samym miejscu po obu stronach, aby wisiał ładnie i prosto. Potem, ta-da, był gotowy do powieszenia.
John przytrzymał go na ścianie i przesunął, mając wciąż zagłówek łóżka, podczas gdy ja cofnąłem się i powiedziałem cal w lewo, czekaj, trochę wyżej! a następnie, po zaznaczeniu na ścianie dwóch wytrzymałych kotew i śrub, które dodaliśmy do jej utrzymania, usunęliśmy zagłówek i poduszki, aby nie przeszkadzały, gdy zabieraliśmy się do pracy nad wieszaniem lustra.
jak zrobić postarzane drewno
Następnie dodaliśmy z powrotem zagłówek…
… i poduszki.
Zdrówko.Dawajcie ludzie. Przywróćmy cowabungę.
Oto mała aktualizacja pokoju, którego nie dotykaliśmy od dwóch lat. Jakie są Twoje zasady dotyczące tego, kiedy się popisywać? Czy najpierw zadajesz sobie mnóstwo pytań, czy po prostu podpowiadasz sobie? Czasami nienawidzę tego, że wszystko przesadnie analizujemy, ale ostatecznie myślę, że nasze konto bankowe nam za to dziękuje…