Ten projekt otrzymuje ostrzeżenie, aby nie próbować tego w domu z dwóch powodów:
- Wiąże się to z ogniem i potłuczonym szkłem, dlatego należy zachować szczególną ostrożność i próbować na własne ryzyko.
- Nie udało mi się tego uruchomić, więc i tak możesz nie chcieć tracić czasu na próby.
Tak, pomimo mojego zawziętego uporu, nie udało mi się doprowadzić tego projektu do pomyślnego zakończenia. A szkoda, bo bardzo mnie to ekscytowało. Zgodnie z instrukcją, którą znalazłem w Men’s Health, był to prosty sposób na wzięcie butelek po napojach i przekształcenie ich w szklane szklanki. Fajnie, prawda?
budynek zabudowany w łóżkach piętrowych
Mimo że projekt nie działa, pomyśleliśmy, że i tak się nim z wami podzielimy. Być może zobaczysz, gdzie popełniłem błąd lub zainspiruje Cię to do spróbowania swoich sił (miejmy nadzieję, że z lepszym skutkiem). Jeśli nic innego, jest to dowód na to, że nie wszystko idzie tu gładko w 100% przypadków. Poza tym sfilmowałem prawie wszystkie z kilkunastu prób i nie chciałem, żeby materiał się zmarnował. Sprawdź więc, jak- nie -do filmu poniżej (lub obejrzyj go tutaj na YouTube). Notatka: Zalecamy dodatkowe środki ostrożności, takie jak okulary ochronne, gaśnica i rękawice ochronne (chociaż Men’s Health nie wspomniał o nich). Ponownie, zajmij się tym projektem na własne ryzyko, ponieważ szkło i ogień mogą równać się ouch!
A dla każdego, kto nie może obejrzeć filmu (być może jesteś w pracy), po prostu przewijaj dalej, aby zobaczyć poniższy opis odtwarzania (który obejmuje etap szlifowania, który przypadkowo pominęliśmy w filmie).
Moim pierwszym krokiem było zebranie materiałów sugerowanych w artykule:
- Płyn do zapalniczki i kubek na niewielką jego ilość
- Szklane butelki)
- Zapalniczka (lub zapałki)
- Nożyce
- Strunowy
- Zimna woda (naszą wlewamy do konewki)
- Papier ścierny (nie na zdjęciu)
- Ręczniki papierowe (nie sugerowane, dodałem je do sprzątania)
Zobaczycie też, że wykonałem ten projekt na zapasowym kawałku łupka tarasowego, żeby nie ryzykować spalenia naszego podjazdu poniżej. Podstawowa koncepcja projektu polega na tym, że skupiając wokół butelki dużą ilość ciepła w jednej czystej linii, a następnie nagle schładzając ją zimną wodą, rozbijesz butelkę, pozostawiając niezwężający się kubek do picia. Zatem pierwszym krokiem jest zawiązanie sznurka wokół butelki tuż przed tym, jak zacznie się ona zwężać.
Przetestowałem to raz przed zrobieniem filmu lub zdjęć i odkryłem, że jedna pętla sznurka nie wytworzyła wystarczającej ilości ciepła, aby rozbić butelkę Boylana, więc użyłem dwóch pętli z moimi butelkami Izze (patrz powyżej). Po zawiązaniu sznurka wyjmij go z butelki i dobrze namocz w odrobinie lżejszego płynu (starając się, aby palce były suche).
Przełącznik dip do otwierania bramy garażowej
Po namoczeniu zakładasz sznurek z powrotem na butelkę i odcinasz nadmiar (aby nie wywołać płomieni, które przesuną się w dół butelki od miejsca, w którym chcesz, żeby pękła). Zakładanie sznurka nieuchronnie zamoczyło mi palce płynem do zapalniczek, więc umyłem je w wodzie (aby nie wywołać płomieni na dłoniach).
Potem przyszła zabawna część: podpalenie sznurka. W artykule napisano, że należy trzymać butelkę, aby móc ją obracać i pomóc równomiernie rozprzestrzenić się płomieniom. Robiłem to przy niektórych próbach, ale zazwyczaj po prostu zostawiałem butelkę na łupku, więc nie musiałem trzymać ręki blisko płomienia. Po prostu upewniłem się, że zapaliłem sznurek ze wszystkich stron, zanim go odłożyłem.
Powstało coś takiego! Oooo, ogień…
jak usunąć tapetę
W artykule napisano, że po około 10 sekundach usłyszę trzask. Nigdy mi się to nie zdarzyło (bez względu na to, jak długo czekałem), więc przeszedłem do następnego kroku, czyli nalania zimnej wody na butelkę, co zdawało się wywoływać dźwięk trzaskania. Myślałem, że to może być miejsce, w którym popełniam błąd, ale gdybym kiedykolwiek czekał, aż płomień całkowicie zgaśnie zanim po zalaniu wodą butelka w ogóle by nie pękła.
Ostatecznie celem jest uzyskanie czegoś takiego:
Tyle że na tym zdjęciu zauważysz, że przerwa nie jest całkowicie czysta. W rzeczywistości jest o wiele bardziej postrzępiony, niż bym chciał – i na pewno nie jest to coś, do czego przyłożyłbym usta i z czego się napił.
biały kontra alabaster
Niestety, jest to właściwie jedna z moich bardziej udanych prób. Miałem nadzieję, że uda mi się rozwiązać problem postrzępionych krawędzi w następnym kroku, czyli przeszlifowaniu krawędzi, aby była gładsza (możesz zobaczyć, jak to zostało zrobione poniżej podczas mojej drugiej, częściowo udanej próby). Szlifowanie zdecydowanie wygładza krawędzie, ale uzyskanie idealnie płaskiego blatu tego szkła wymagałoby dużo szlifowania. Przy okazji, zrobiliśmy szlifowanie na zewnątrz, och i uważaj, aby nie wdychać nieprzyjemnego pyłu krzemionkowego, jeśli się tego podejmiesz.
Ostatecznie tak wyglądały moje trzy butelki Izze. Nawet nie zawracałem sobie głowy szlifowaniem jeżynowych i jagodowych, ponieważ ich przerwy były tak postrzępione. Westchnienie.
Borówkowa Izze zilustrowała również powód, dla którego takie butelki nie są idealne dla tego projektu. Ponieważ ich logo to w rzeczywistości plastikowe etykiety przyklejone do butelek, mogą się one stopić i spalić (dlatego pomocne jest odcięcie nadmiaru sznurka).
wskazówki dotyczące prania mechanicznego
Po moich próbach z butelkami Izze zastanawiałem się, gdzie popełniłem błąd. Zastanawiałem się, czy to był mój wybór butelki (nie tylko ze względu na etykietę, ale także dlatego, że artykuł sugerował użycie grubej butelki). Spróbowałem więc projektu ponownie – jak widzieliście na filmie – z kilkoma butelkami IBC Root Beer. Obydwa były grubsze i nie miały plastikowych etykiet. Ale niestety wyniki nie były lepsze.
Grubsze szkło sprawiło, że były znacznie trudniejsze do stłuczenia, a para, która pękła, była dość postrzępiona (podczas gdy inne w ogóle nie chciały się złamać). Dostałem tylko jeden, który był w miarę przyzwoity, ale w większości wyglądał, jakbym brał udział w bójce w barze.
Ostatecznie nie zatrzymaliśmy żadnego z nich, mimo że z niektórych można było zrobić porządne małe wazony (zakładając, że kwiaty zakryłyby nierówne krawędzie). Mam różne teorie na temat tego, gdzie popełniłem błąd: czy sznurek był za cienki? powinienem zacząć od zimnych butelek? czy jest jakaś inna marka butelek, która sprawdziłaby się lepiej? Ale ostatecznie doszedłem do wniosku, że to zbyt dobry projekt, aby mógł być prawdziwy, i nie jestem pewien, czy mój brzuch zniesie teraz więcej napoju gazowanego, aby spróbować jeszcze raz.
Czy ktoś z Was próbował tego projektu lub czegoś podobnego? Czy odniosłeś większy sukces ode mnie? Jeśli tak, zostaw swoje wskazówki, aby ktoś inny mógł spróbować tego z, miejmy nadzieję, lepszymi wynikami!