Malowanie Teksturowanego Sufitu

Samo równanie grawitacji + farba = koszmar. Ale dodaj do mieszanki wyjątkowo chłonne płyty sufitowe, które są wyboiste i nierówne. Brzmi jak coś, co chciałbyś robić w piątkowy wieczór, prawda? Cóż, z jakiegoś zwodniczego powodu, dokładnie tak spędziliśmy nasz piątkowy wieczór. Już od jakiegoś czasu chcieliśmy zaatakować obskurne, na wpół pomalowane płytki sufitowe w naszym pokoju i w końcu udało nam się to zrobić w ten weekend. Wiedzieliśmy nawet, że dla lepszego krycia należy użyć białego podkładu zamiast białej farby (wskazówka przekazana przez jednego z naszych starych wykonawców), więc pomyśleliśmy, że nie będzie tak źle. To było.

Cały proces obejmował dwa galony podkładu, trzy wycieczki do Lowe's (jeden, gdy był zamknięty – och!), podkład w miejscach, których nigdy się nie spodziewaliśmy (w nosie, w oku Johna), budzenie się z obolałymi oczami oraz oczyszczanie i wiązanie dwukrotnie posprzątałem pokój (ponieważ myśleliśmy, że już skończyliśmy, ale rano zauważyliśmy, że całość wymaga kolejnego płaszcza). Ale najwspanialsze jest to, że to się udało. Kolejna rzecz spoza naszej listy. I przeżyliśmy, aby opowiedzieć tę historię.

Oto grody wcześniej:

Przed sufitem 1

I znacznie bardziej reprezentacyjny po:

Posufit1

Oto jeden z moich wielu zwariowanych wynalazków związanych z ulepszaniem domu: Skarpetki. Musiałem założyć skarpetki na buty, aby chronić je przed farbą, ponieważ buty są niezbędne, gdy spędzam godziny wspinając się po drabinie:

Skarpetki

Ale chociaż mogliśmy narzekać, jak trudno było nam napisać kilka kolejnych akapitów, jesteśmy dumni, że już to skończyliśmy. Nawet podczas najbardziej rygorystycznych projektów jesteśmy po prostu szczęśliwi, że jako zespół możemy wspólnie coś sprawdzić na naszej wewnętrznej liście ulepszeń domu. Wiem, banalne, ale prawdziwe. Wystarczy usiąść potem na kanapie i spojrzeć w górę, abyśmy się uśmiechnęli. Oto nowy widok:

Denafter

Ciekawe Artykuły