Pamiętasz, kiedy dzieliliśmy się tym, jak lśniąca i wypolerowana zaczęła dbać nasza kuchnia zakończyliśmy fugowanie ?
instalacja dzwonka
A potem ujawnił chaos, który nastąpił gorącą minutę później?
Cóż, pokój jest już złożony i dokonaliśmy wielu zmian w oświetleniu cha-cha.
Pewnie, że nasz sufit wygląda jak ser szwajcarski. Ale to wszystko w szczytnym celu. Zmierzam w stronę bardziej luminescencyjnej kuchni.
deska i listwa
Wszyscy mówią, że oświetlenie może ożywić pomieszczenie, ale jestem tutaj, aby temu zaprzeczyć. Żartuję, to całkowicie upiększa pokój. Jeśli masz wspaniałą przestrzeń, ale wygląda ona na ciemną, pożółtą lub wściekłą i fluorescencyjną, cóż, to w pewnym sensie psuje cały efekt. Wiedzieliśmy więc, że coś trzeba zrobić już po zdobycie nowych białych żetonów I malowanie naszych szafek nadal całkowicie brakowało funkcjonalnego oświetlenia. Konkretnie, półwysep był naprawdę ciemny, a obszar w pobliżu zlewu sprawiał, że czułem się, jakbym stał pod urządzeniem do usuwania owadów. I ten nigdy nie używany przez 13 miesięcy wentylator musiał zniknąć. To trochę jak nisko lecący helikopter monitorujący przygotowania kolacji. Przyszli więc na dół. I dziury, które rzeczywiście pozostawiły.
Aha, ale mam dla ciebie radę dotyczącą oszczędzania pieniędzy: wykonaj dla elektryków tyle prac wstępnych, ile to możliwe, ponieważ płacisz im za godzinę za poświęcony czas. Zawsze usuwamy stare elementy wyposażenia (takie jak wentylator, świetlówki itp.). Oczywiście po wyłączeniu ich zasilania (Kapitan Bezpieczeństwa spuściłby mi głowę, gdybym nie wspomniał o tym drobnym szczególe…).
Nawet oznaczenie sufitu tam, gdzie chcesz, może zająć godzinę dyskusji, gdy elektryk jest na miejscu (a jeśli płacisz mu za godzinę, płacisz mu za to, żeby patrzył, jak toczysz dyskusję), więc przemyśl to wcześniej przychodzą, jest wspaniale. Na przykład John stał na stołku i trzymał w powietrzu szklane pokrywki naszych słoików po płatkach, aby odgadnąć, gdzie chcemy umieścić dwie lampy wiszące, które pewnego dnia zawisną nad półwyspem.
To dziwne, małe ćwiczenie pomogło nam dość szybko ustalić, gdzie chcemy umieścić te skrzynki z urządzeniami. Nie musieliśmy jeszcze ustalać wysokości wisiorków ani nic, co jest miłe, ponieważ nie mamy jeszcze ich do powieszenia (zamontujemy je sami i decyzję podejmiemy później). Użyliśmy więc małych kawałków taśmy malarskiej, aby zrobić X w żądanym miejscu.
drewniane ramki do zdjęć zrób to sam
Potem przyszła moja kolej, aby zatańczyć na stole w jadalni, aby zrobić tam kolejny ślad.
Właściwie mamy trzy pokoje w naszym domu bez górnego oświetlenia: salon, łazienka i jadalnia. Jedynym miejscem, z którego tak naprawdę korzystamy w nocy (bez ton lamp, które akurat stoją na bardzo długim stole konsolowym i pobliskim biurku), jest jadalnia. Podobnie jak w przypadku kolacji, jest tam dość ciemno. Albo wprowadzamy niedopasowane lampy podłogowe i wygląda to jak konwencja oświetleniowa. Mamy wizje gigantycznego żyrandola wiszącego pewnego dnia nad naszym wielkim stołem tatusia. Więc wiesz, co mówią o tym, kiedy są w Rzymie… – cóż, mam tę samą filozofię, aby wcisnąć jak najwięcej pracy, gdy elektrycy już tu są i pracują nad pracą (oszczędzasz pieniądze/czas potrzebny na ponowne zaproszenie ich do pracy sąsiedni pokój).
Rozmawialiśmy także z elektrykami, kiedy ostatni raz byli poza domem i powiedzieli, że cztery lampy do puszek powinny wystarczyć po stronie kuchennej, w której gotuje się kuchnia, więc nawet zaznaczyliśmy ich umiejscowienie małymi znakami X narysowanymi pośrodku taśmy malarskiej, po prostu poza świetlówkami po obu stronach.
Poprosiliśmy też o dodanie gniazdka na blacie po prawej stronie lodówki (mamy jedno obok półwyspu dla laptopów, ale pomyśleliśmy, że nadblatowe będzie przydatne do podłączania mikserów i robienia ciastek po tej stronie lodówki). półwysep itp.)…
… a oto te cztery lampy do puszek, które zamontowali zamiast dwóch poprzednich świetlówek umieszczonych w wentylatorze, który kazali uroczyście zabić (aka: odcięli zasilanie tym biedakom).
Aha, i dla wszystkich zainteresowanych mieszkańców, używamy S.J. Ryan Electric . Dobrzy chłopaki, uczciwe ceny i cała reszta (nawet nie wiedzą, że jesteśmy blogerami, po prostu uwielbiamy chwalić ludzi, którzy wykonują dobrą robotę). Bardzo ich lubimy, ponieważ jako doświadczony dwuosobowy zespół potrafią znokautować wiele rzeczy w krótkim czasie. Na przykład za 5 godzin:
architektura domu w stylu rancza
- Dodano cztery wbudowane światła
- Zakończono dwie stare puszki z oprawami zasilającymi świetlówki
- Zakończono obudowę wentylatora
- Dodano gniazdko nad ladą obok lodówki
- Dodano dwie skrzynki montażowe nad półwyspem
- Zakończono obudowę słabo umieszczonego wisiorka, stopę na lewo od naszych nowych skrzynek z osprzętem
- Dodano obudowę nad stołem w naszej jadalni (i włącznik światła do niej)
- Wyśrodkowano obudowę nad zlewem (poprzednia lampa nad zlewem była o około 6 cali za daleko w lewo)
Uwaga: Ick, nie przejmuj się wszystkimi zdjęciami, na których płytki/panele stykają się z sufitem, a które wciąż czekają na montaż listew koronowych. Mamy nadzieję, że wkrótce!
A więc przy około 75 dolarach za godzinę dla tych dwóch facetów, co daje sumę 375 dolarów za wszystkie te rzeczy (plus około 80 dolarów za materiały). Całkowita zmiana pokoju. Cztery lampy wpuszczane! Dwa nowe miejsca na zawieszki! Wyśrodkowana skrzynka na akcesoria do ładnej zawieszki nad zlewem! Nowe gniazdko na ścianie, której nie było! I miejsce na duży żyrandol w jadalni! Dodatkowo bezpiecznie zakończyli wszelkiego rodzaju rzeczy, których już nie potrzebowaliśmy!
Ack, proszę nie zgłaszać mnie Policji Exclamation Point za nadużycie. Po prostu ekscytuję się tymi rzeczami. Lubię dzielić się tymi cenami, ponieważ myślę, że ludzie na ogół uważają, że prace elektryczne są droższe niż w rzeczywistości. I z pewnością może się tam dostać. Ale takie rzeczy, jak wcześniejsze zaznaczenie miejsca docelowego i usunięcie starych urządzeń, mogą naprawdę przyspieszyć sprawę, podobnie jak zatrudnienie dwuosobowego zespołu. A posiadanie rancza nie szkodzi, bo łatwo im biegać po strychu i okablować (słyszeliśmy, że dwupiętrowe domy mogą być trudniejsze, ponieważ nad pierwszym piętrem nie ma strychu, do którego można by się wśliznąć z drutami).
I tak właśnie trwała licytacyjna oferta elektryczna. Od tego czasu na pewno wiele się wydarzyło ostatni raz przyjechali …
Teraz mamy tylko kilka wisiorków do złapania i kilka dziur do wypełnienia – i wiesz, że będziemy dzielić się wszystkimi szczegółami w miarę postępów. Aktualizacja: znaleźliśmy wisiorki i mamy informacje na temat kapturów, którymi możemy się podzielić! Jutro rano na pewno!
drzwi pomalowane na połysk
Co robiliście w ten weekend? W sobotę otrzymaliśmy od firmy FedEx gigantyczne pudełko i był to nasz ostatni rękopis książki. Całe 375 stron (jest jednostronne i ma podwójne odstępy, co wyjaśnia, dlaczego jest o wiele dłuższe niż książka, nawet po dodaniu tony zdjęć i ilustracji).
Ahhhhhh! Siedzenie na sofie z tym kawałkiem papieru było więcej niż trochę surrealistyczne.
Psst – to jedna z tych rzeczy, od których serce podchodzi do gardła. Jedną z pięciu finalistek projektu Ikea Life Improvement Project była nasza czytelniczka o imieniu Melissa Matthews, która dowiedziała się o tym, gdy przypadkowo wspomnieliśmy o tym podczas rozdania Ikei i wzięła udział… nie myśląc, że znajdzie się w finale (my byłem bardzo podekscytowany otrzymaniem od niej pełnego entuzjazmu e-maila na ten temat)! Zastanów się? Wygrała, chłopaki! Napisała niesamowitego, wzruszającego e-maila, w którym opowiedziała nam o tym wszystkim. Jako matka dziecka z zespołem Downa Melissa planuje rozszerzyć pracę prowadzoną w szkole Frankie Lemmon School w Raleigh w Karolinie Północnej, szkole dla dzieci z niepełnosprawnością intelektualną. Korzystają z technologii i najnowocześniejszych terapii, aby pomóc dzieciom ze specjalnymi potrzebami, a Melissa planuje wykorzystać nowe zasoby i swoje doświadczenie nauczycielskie, aby wprowadzić więcej technologii do klas i stworzyć stronę internetową, na której będzie można dzielić się tymi metodami z innymi nauczycielami w całym kraju . Jesteśmy po prostu szczęśliwi z jej powodu!